Karate a piłka nożna
Napisano Ponad rok temu
P.S. Jak cię sfaulował, że masz taki uraz do ostrego grania??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja moge powiedzieć że lubie sobie nieraz pograć w piłe, a i na treningach zdarzało się pykać w mini footbolówe, a czasami umiejętności z treningów mogą być przydatne w nodze np. skakanie przy próbie wejścia w nogi 8)
Napisano Ponad rok temu
ktorzy bardziej od gry wala wygrywac.
Sama gra jest bezcelowa. Sama rywalizacja jest bezcelowa. O to chodzi żeby wygrywać. Ale trzymając się przy tym zasad. I nie tylko w piłce nożnej. W każdej dziedzinie. Przynajmniej ja tak to widzę.
Napisano Ponad rok temu
I co zjechaliście mnie jak nie wiem co .Ale zrozumcie mnie chciałem założyć jakiś post z sensem ale nie wyszło . Zdarza sie. I pamiętajcie na forum jestem bardzo krutko i nie potrafie zakładać postów ja "starzy wyżeracze".A tak przy okazji moim zdaniem najgłośniej krzyczeli ci co najmniej się znają.
OSU!
Napisano Ponad rok temu
Nie miej kompleksów. To wcale nie jest zły temat.Przeczytałem wasze posty.
I co zjechaliście mnie jak nie wiem co .Ale zrozumcie mnie chciałem założyć jakiś post z sensem ale nie wyszło . Zdarza sie. I pamiętajcie na forum jestem bardzo krutko i nie potrafie zakładać postów ja "starzy wyżeracze".A tak przy okazji moim zdaniem najgłośniej krzyczeli ci co najmniej się znają.
OSU!
Poważnie!
Po pierwsze - daje się zauważyć, że stosunek wielu(!) karateków do gier piłkowych jest negatywny lub przynamniej obojętny.
Ciekawe byłyby badania wykazujące jaki procent karateków tak ma (np. jakaś pomysłowa ankietka).
Ciekawe jest także analizowanie przyczyn tego zjawiska.
Po drugie - analiza przydatności określonych form rekreacji ruchowej (w tym i gier piłkowych!) jako formy:
a) rozgrzewki przed treningiem karate,
uzupełniającego przygotowania fizycznego,
(która to analiza zaczęła w tym topicu kiełkować) także może być bardzo ciekawa.
Zatem - głowa do góry Mach! :wink:
Napisano Ponad rok temu
Sama gra jest bezcelowa. Sama rywalizacja jest bezcelowa. O to chodzi żeby wygrywać.
sam to wymysliles? To twoje zdanie... ja mam inne podejscie, spojrz jak ludzie zareagowali na to co dzialo sie z druzynami wloskimi kilka lat temu, nikt oprocz ich kibicow nie chcial ich ogladac. Wygrywanie jest wazne, ale wazniejsza jest sama rywalizacja, to ze stajesz do walki i jak walczysz.
Zreszta w sztukach walki takze jest podzial na na efektowne i skuteczne. Rozne style kung fu(wu shu), karate, tkd wyspecjalizowaly sie juz tylko w efektownych technikach i pokazach. Przyciaga to fanow i widzow, lecz tylko do czasu, kiedy widz zda sobie sprawe ze to bardziej gimnastyka artystyczna. Wtedy musi zdecydowac czy to mu sie podoba, czy moze woli patrzec na cos skuteczniejszego, ale mniej widowiskowego.
Ty widocznie wolisz opcje skuteczna, ja w pilce noznej wole jednak gdy na boisku gra sie fair, a decyduja umiejetnosci, technika, szybkosc, opanowanie, umiejetnosc ustawienia sie. Bo dla mnie liczy sie ciezka praca na treningu, a nie chamstwo jako reakcja na swoja nieudolnosc.
p.s. zwyciestwo dla kazdego ma inne znaczenie, dla kogos bedzie to juz sam udzial w meczu, dla drugiego wygrana w meczu... w sw jest tak samo.
Napisano Ponad rok temu
Co ty w ogóle wygadujesz? Czemu komercyjna piłka to strata czasu? Ja np lubie se siasc z browarem i mecz obejrzec i nie tylko ja dlatego mozemy w ogóle mowic o komercyjnej piłce.Mimo wszystko, czy piłka nożna to strata czasu... ? Oczywiście !! Zwłaszcza jeśli chodzi o komercyjną. Natomiast na treningu gra w piłkę nożną może być przyczyna kontuzji... poza tym piłka nożna i karate to dwie różne działki i lepiej ich nie mieszać. Wiem ... zaczynam być coraz bardziej ortodoksyjny, ale czyż nie jest elementem karate poszanowanie tradycji??
Hmm to moze zamiast uprawiac kontaktowy sport (o ile ktoś uprawia kontaktowe karate) zajać sie tylko trenowaniem kata?na treningu gra w piłkę nożną może być przyczyna kontuzji...
To nie są dwie różne działki. W wielu sportach walki gra sie w piłke dla rozgrzewki. Piłka jest zajebista na kondycje a poza tym grajac nie myslisz o tym ze musisz biegac tylko o grze, można wiec powiedziec ze kondycja przychodzi ci sama. Tak nawiasem mówiac - znam karateków którzy nie jedną bramke strzelili kopnięciem mawashi geri.piłka nożna i karate to dwie różne działki i lepiej ich nie mieszać
Funakoshi tez uwazał ze pilka to strata czasu?czyż nie jest elementem karate poszanowanie tradycji??
Pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
Zagrać to sobie można dla rozrywki - to się ze sztukami walki nie kłóci, ale nie w czasie treningu owych sztuki walki za który to czas płaci się instruktorom - i można oczekiwać od nich jego optymalnego wykorzystania!
Czy zawodnicy, dajmy na to chute box grają regularnie w piłkę w ramach rozgrzewki przed treningami, przygotowując się do walk np. w PrideFC?
A skoro to taka znakomita metoda, to czemu ONI tego nie praktykują? Tempi są jacyś, czy co?
Napisano Ponad rok temu
sam to wymysliles?
Zreszta w sztukach walki takze jest podzial na na efektowne i skuteczne. Rozne style kung fu(wu shu), karate, tkd wyspecjalizowaly sie juz tylko w efektownych technikach i pokazach.
Ty widocznie wolisz opcje skuteczna, ja w pilce noznej wole jednak gdy na boisku gra sie fair, a decyduja umiejetnosci, technika, szybkosc, opanowanie, umiejetnosc ustawienia sie. Bo dla mnie liczy sie ciezka praca na treningu, a nie chamstwo jako reakcja na swoja nieudolnosc.
p.s. zwyciestwo dla kazdego ma inne znaczenie, dla kogos bedzie to juz sam udzial w meczu, dla drugiego wygrana w meczu... w sw jest tak samo.
Po kolei :
Nie wymyśliłem tego sam. Co więcej w ogóle nie ja to wymyśliłem ;] Ale to moje zdanie - masz racje - tak uważam.
Nie wiem co w karate shotokan (a to trenuje) jest efektownego ;] Chyba nikt by nie chciał oglądać 30 kolesi na turnieju robiących bassai-dai. Dlatego też nie ma transmisji w TV z karate shotokan albo jest ich bardzo mało.
Wole opcje skuteczną ALE przy tym fair. Wygrywanie nieczystą walką bądź nie fair nie jest dla mnie wygrywaniem a oszukiwaniem. Wtedy to już nie jest zwycięstwo.
Tak. Liczy się dla mnie zwycięstwo - nie rywalizacja - ale jak już mówiłem - zwycięstwo zgodne z zasadami.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jakbyś się znal to nie zadawałbyś takich pytańCzy zawodnicy, dajmy na to chute box grają regularnie w piłkę w ramach rozgrzewki przed treningami, przygotowując się do walk np. w PrideFC?
A skoro to taka znakomita metoda, to czemu ONI tego nie praktykują? Tempi są jacyś, czy co?
Napisano Ponad rok temu
Chyba nie. Więc sam, specjalnie dla Ciebie, odpowiem na swoje pytania:
Wyczynowcy i zawodowcy w zakresie sztuk walki stosują inne, skuteczniejsze metody rozgrzewki i treningu niż gra w piłkę. (Ty się znasz, więc chyba o tym wiesz, co?)
A teraz pomyśl 'ekspercie' - dlaczego?
Napisano Ponad rok temu
Ja akurat nie napisałem ze pilka to najlepsza forma rozgrzewki. Sanjuro kaza ci biegac na rozgrzewce dookoła sali? chyba tak co nie? to teraz se pomysl ze z równym skutkiem moglbys se pograc w pilke bo to ma tylko na celu podniesienie temperatury miesni i lepsze ich ukrwienie. Rozgrzewka specjalistyczna to co innego. W MT masz rozciaganie w zapasach czy BJJ rozgrzewke karku.
Napisano Ponad rok temu
hmm a to co?Wyczynowcy i zawodowcy w zakresie sztuk walki stosują inne, skuteczniejsze metody rozgrzewki i treningu niż gra w piłkę
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W ramach grupowej rozgrzewki stosujemy wymiennie ćwiczenia gimnastyczne oraz stretching i grę w piłkę nożną boso, na matach, bez ograniczenia pola.
Napisano Ponad rok temu
Ekspercie - na MT miałem rozgrzewki karku, bo są niezbędne do walki w klinczu, równie ostre co na zapasach, a na zapasach także miałem rozciąganie (choć pod innym nieco kontem) zatem te przykłady są bez sensu. Co niby miały wnieść? 8OAle nie bede ignorantem i dam ci tak glupia odpowiedz jak glupie bylo twoje pytanie: "nie graja bo mogą miec lustra w gym'ach i boja sie je potłuc" hyhyhyhy
Ja akurat nie napisałem ze pilka to najlepsza forma rozgrzewki. Sanjuro kaza ci biegac na rozgrzewce dookoła sali? chyba tak co nie? to teraz se pomysl ze z równym skutkiem moglbys se pograc w pilke bo to ma tylko na celu podniesienie temperatury miesni i lepsze ich ukrwienie. Rozgrzewka specjalistyczna to co innego. W MT masz rozciaganie w zapasach czy BJJ rozgrzewke karku.
Ja nikomu biegać nie kazałem.
Chodziło mi o to, że biegając (i robiąc inne rzeczy) szybciej osiągniesz ten sam poziom rozgrzania co grając w piłkę.
Piłka to fajna rozrywka, rekreacja, zabawa dla dzieciaków ale - na treningu sw - to strata czasu!
Nie pisz, że z równym skutkiem rozgrzewa się grając w piłkę, co biegając i wykonując wymachy, skłony, podskoki i wszystkie te wspaniałości, jakie wykonuje się na rozgrzewkach, choćby bjj, bo to zwykłe brednie.
Nawet sam sprint na zmianę ze zwykłym biegiem rozgrzeje Cię szybciej niż granie w piłkę, podczas którego odpoczywasz sobie kiedy masz ochotę...
Napisano Ponad rok temu
Zagiąłeś mnie....W ramach grupowej rozgrzewki stosujemy wymiennie ćwiczenia gimnastyczne oraz stretching i grę w piłkę nożną boso, na matach, bez ograniczenia pola.
Zapomniałeś tylko dodać dalszą część tego cytatu: "Poranne zajęcia poprzedza rozgrzewka indywidualna. " :wink:
A grają sobie chłopaki, bo lubią. I mają czas. A biegać by im się pewnie szybciej znudziło. :wink:
To, że gdzieś tam to się zdarza, naprawdę jeszcze nie dowodzi, że to dobra metoda, i że stosuje ją większość wyczynowców, bo tak nie jest. :roll:
Napisano Ponad rok temu
Czepiasz sie tylko po to by sie przyczepic. Napisałem ze na MT masz rozciaganie a na zapasach rozgrzewke karku. Napisalem nieprawde?Ekspercie - na MT miałem rozgrzewki karku, bo są niezbędne do walki w klinczu, równie ostre co na zapasach, a na zapasach także miałem rozciąganie (choć pod innym nieco kontem) zatem te przykłady są bez sensu. Co niby miały wnieść? 8O
to przyklady specjalistycznej rozgrzewkite przykłady są bez sensu. Co niby miały wnieść?
Nie pisz, że z równym skutkiem rozgrzewa się grając w piłkę, co biegając i wykonując wymachy, skłony, podskoki i wszystkie te wspaniałości, jakie wykonuje się na rozgrzewkach, choćby bjj, bo to zwykłe brednie.
Ja jak sobie solidnie pogram jestem tak samo rozgrzany jak po wymachach skłonach itp Tak nawiasem mowiac my na bjj czesto gramy w pilke a kontuzje na treningu z niedogrzania nam sie nie zgadzaja. Wystarczy? Mam nadzieje ze tak bo nie chce mi sie juz powoli walić grochem o ściane
Napisano Ponad rok temu
taaa rano rozgrzewka idywidualna, popołudniu grupowaW ramach grupowej rozgrzewki stosujemy wymiennie ćwiczenia gimnastyczne oraz stretching i grę w piłkę nożną boso, na matach, bez ograniczenia pola.
Poranne zajęcia poprzedza rozgrzewka indywidualna.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
B skomplikowany problem. pomooocy prosze chcialem skons
- Ponad rok temu
-
Kumite
- Ponad rok temu
-
kata w oyama karate
- Ponad rok temu
-
KATA - SKĄD BASAI DAI
- Ponad rok temu
-
potrzebna pomoc
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Sensei Kwiecińskim
- Ponad rok temu
-
Starzy wyjadacze
- Ponad rok temu
-
Dźwignie w karate.
- Ponad rok temu
-
Organizacje
- Ponad rok temu
-
XVI Mistrzostwach Europy Karate Kyokushin IBK w Hadze
- Ponad rok temu