Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
230 odpowiedzi w tym temacie

budo_gieroj
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj

Trochę się boję 8O


czego?


że wyleci ptaszek
  • 0

budo_gonzo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 434 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Mameha ale o coś konkretnie Ci chodzi czy poprostu
założyłaś temat bo Ci się nudziło?
pzdr gnz
  • 0

budo_mameha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 546 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Widzicie jak trudno podjąć ten temat? Najlepszy dowód, że żadna z Waszych wypowiedzi nie tyczy się meritum.

Znowu z pola widzenia schodzi kobieta. Najbardziej interesuje wszystkich nazwisko gościa. Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie, czy oszustem jest Bolek czy Lolek. A przecież nie o nazwisko tu chodzi, tylko o proceder powszechnie stosowany! Proceder, w którym kobiety są traktowane nie podmiotowo, tylko jako środek wiodący do celu. Jako bezmózgowa masa, której można wcisnąć każdy kit.

Zdaję sobie sprawę z tego, że mój głos burzy pewien ustalony porządek rzeczy. Tak było do tej pory i nikt nie zgłaszał zastrzeżeń. Panowie prężyli przed paniami swoje torsy, panie mdlały z zachwytu! Przynajmniej panom się tak wydawało!

Sama byłam tak początkowo szkolona!

I pewnie do tej pory uważałabym, że takie szkolenie jest super, gdyby na mojej drodze nie pojawił się Bardzo Mądry Człowiek, który pokazał mi, na czym tak naprawdę polega samoobrona dla kobiet. Że nie jest to działalność uboczna panów instruktorów prowadzona w celu nagonienia klienteli do klubów sportowych, ani jednorazowa pokazucha organizowana dla splendoru ...

Wiem, że najtrudniej jest zmieniać przyzwyczajenia. Mam świadomość tego, że znajdą się tacy ludzie, którzy będą sobie drwić z moich wypowiedzi. „Spokojnie, to tylko Mameha” mówi saku. Na zwróconą po przyjacielsku uwagę zareagował przeprosinami (mam wkleić loga z gg?) Usunęłam więc dyskretnie tę jego niefortunną wypowiedź. Ale okazuje się, że można jednocześnie przepraszać, a za chwilę na forum publicum stawać w opozycji. Cóż, nie każdy potrafi wykazać się należytym szacunkiem do wypowiedzianych przez siebie słów …

Niewygodny temat można również przeinaczyć w taki sposób, żeby skompromitował autorkę. Robi to dar75, który czyta moją wypowiedź pod określoną tezę. Zupełnie nie zwracając uwagi na inne moje posty, w których wyrażam osobisty stosunek do walki, a zwłaszcza do bliskiego mi bjj.

Można też zrobić jeszcze jedną sztuczkę, której akurat tutaj nikt nie zastosował, choć byłam na nią przygotowana. Jest dość skuteczna w tego typu sytuacjach: wystarczy umniejszyć rangę problemu - „o komfort jakichś tam bab będziemy wszczynać wojnę?” albo pytać tak jak gonzo: "nudziło ci się?"

Wszystkie te tanie manipulacje mają za zadanie odciągnąć uwagę od głównego wątku. Uniki może sprawdzają się na arenie bokserskiej, w życiu niekoniecznie. Najlepszy dowód, że ta rozmowa zeszła na boczny tor, ale problem pozostał.

Temat jest drażliwy. W jakimś sensie łamie tabu. Oto niecna kobieta bez minoderii wchodzi na terytorium „naturalnie” przypisane panom, czyli pole walki i kwestionuje czyjeś kompetencje w tym zakresie. Poprzez przytoczenie faktów udowadnia ich ignorancję, obłudę i zakłamanie. Zamiast siedzieć cicho, wyraża głośno swoją niezgodę na takie traktowanie kobiet! To może się nie podobać!

Nie spodziewam się, że mój post spowoduje radykalne zmiany w systemie kształcenia kobiet, ale przynajmniej osoby odpowiedzialne za tę dziedzinę nie będą mogły nadal twierdzić, że przecież jest świetnie i nikt nie mówi źle o tej rzekomo pożytecznej działalności.
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
eM Ty sie zastanow, takie kity sa wciskane czesciej chlopca/faceta niz kobieta
  • 0

budo_gonzo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 434 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Mameha tylko czemu nie skomentowałaś
posta Malty.
dla mnie Jej wypowiedź to głos rozsadku w porównaniu do Twojego,
wybacz, "nawiedzonego" stylu pisania.
pzdr gnz

ps. domyślam sie do czego piłaś,
masz odwage opisz całą sprawę a nie chodzisz ogródkiem.
elo
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Ja sie przyznam, ze nie spotkalem sie jeszcze z reklamowaniem bjj jako samoobrony dla kobiet, co wiecej wydaje mi sie ze na bjj trafiaja kobiety swiadome tego co wybieraja (w przciwienstwie do np. karate czy tkd gdzie czesto trafiaja osoby z przypadku, nie majace o danej sztuce walki, jak i o innych wiekszego pojecia) dlatego szczerze nie rozumiem o co ta afera.
To raczej nie proceder a odosobniony przypadek, dlatego jesli bedziesz tak uogolniala to nikt bezposrednio nie nawiaze w dyskusji do tematu, bo poprostu nie wiemy dokladnie o co Ci Mameha chodzi.
Prosimy o jakies konkrety a nie uogolnianie...
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj

Ja sie przyznam, ze nie spotkalem sie jeszcze z reklamowaniem bjj jako samoobrony dla kobiet, co wiecej wydaje mi sie ze na bjj trafiaja kobiety swiadome tego co wybieraja (w przciwienstwie do np. karate czy tkd gdzie czesto trafiaja osoby z przypadku, nie majace o danej sztuce walki, jak i o innych wiekszego pojecia) dlatego szczerze nie rozumiem o co ta afera.



DOKLADNIE!!!!!!!!!!!
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj

„Spokojnie, to tylko Mameha” mówi saku


chyba 80% spolecznosci na budo domysla sie ze saku powiedzial by to tonem zartobliwym i "na luzie", wiec Mameha polecialas troche, wiecej dystansu i luznego spojrzenia, chyba ze wolisz zebysmy do Ciebie mowili "Pani" jak ktos kiedys powiedzial "nie porozmawiasz powaznie z czlowiekiem, ktory nie ma poczucia humoru"
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj

eM Ty sie zastanow, takie kity sa wciskane czesciej chlopca/faceta niz kobieta

I tutaj się zgadzam.
Bo prblem nie dotyczy tylko kobiet. Manipulacje dotyczą wszystkich. Płeć, wykształcenie (i takie tam) nie mają znaczenia. Są po prostu ludzie bardziej lub mniej podatni. Więc jak dla mnie to temat jest trochę szerszy i nie zawężałbym go tylko do kobiet.
  • 0

budo_gonzo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 434 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
czyli chodzi o manipulacje w SW a nie tylko w Bjj??
pzdr gnz
  • 0

budo_of10
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
mameha w towim drugim poscie to juz w ogole duuzo tekstu malo tresci co ty tak w ogole chcesz powiedziec??
  • 0

budo_gieroj
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Nigdy nie doświadczyłam takiej manipulacji ze strony instruktora, więc naprawdę trudno mi się jednoznacznie wypowiedzieć. Trenuję KM. Taka refleksja mi się nasuwa, że instruktor musiałby bardzo nie lubić jakiejś dziewczyny, a wręcz uważać ją za swego wroga nr 1, żeby jej powiedzieć, że jest taka dobra, że na pewno obroni się przed każdym atakiem na każdej ulicy. Nie ma takiej możliwości ze strony instruktora, bo to kompletna bzdura.
  • 0

budo_michal_n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Wydaje mi się, że Mameha próbuje nam powiedzieć, że samoobrona kobiet i sztuki walki to nie są terminy synonimiczne, zdaje się, że chyba nawet próbuje powiedzieć, że to są dwie zupełnie różne rzeczy. I chyba ma rację :) .
Mameha - przepraszam, że się wtrącam ale wydaje mi się, że odwalasz kawał dobrej roboty tylko czasem się trochę zapamiętujesz w tym co próbujesz przekazać. To ważne, znaczy, że Ci zależy ale trzeba wtedy uważać na to co, jak i z kim się robi, pisze i mówi bo łatwo o kłopoty...

Mnie to generalnie chodzi o to, że mamy dwa rodzaje kobiet (tylko proszę mnie zaraz za słowa nie łapać, wiem, że to uogólnienie itd...). Jeden to te które trenują z tych samych powodów co faceci. Bo lubią sport, wysiłek, pot, ból i samodoskonalenie poprzez sztukę walki. Te trenują TKD, karate tradycyjne czy wu-shu. Tak jak kazdy inny adept MA. Mają normalne życie, normalne stosunki z otoczeniem, nie mają urazów do facetów, i nie są bardziej niż inni sparazliżowane strachem.
Druga kategoria to te kobiety (faceci zresztą też ale dla takich to jeszcze kursów nikt nie wymyślił) które na skutek różnych sytuacji z przeszłości, wychowania albo wypadków, napadu czy konstrukcji psychicznej potrzebują nie sprawności fizycznej i umiejętności walki w ręcz w ujęciu mechanistycznym a raczej treningu asertywności, postaw wobec zagrożenia, unikania problemów itd... Dla tych kobiet klasyczny trening MA w opinii Mamehy (zaznaczam ze tak mi sie wydaje ale moge być w błędzie) będzie pomyłką - przynajmniej na krótką metę, bo oczywiście po 5 czy 35 latach treningu cel zostanie osiągnięty przez to co jest istotą budo - zmienić siebie psychicznie poprzez trening fizyczny. Tylko to moze byc troche późno dla tych kobiet.
Dla tej grupy kobiet jak mi się wydaje stworzono WSDP (ale pewnie Mameha mnie zaraz z błędu wyprowadzi :) ).
Myślę, że unikniemy wielu nieporozumień jeśli przestaniemy myśleć o Nauce Samoobrony Kobiet jako o czymś stojącym na tej samej półce co Taichi, Kendo, Judo czy Kravmaga albo BJJ. To jest co innego i do czego innego jest przeznaczone.
No dobra... to chyba tyle moich trzech groszy w tej dosc trudnej dyskusji. Mam nadzieję, że nie dolałem oliwy do ognia zamiast ją uspokoić :) (dyskusję znaczy się, nie oliwę).

Pozdrawiam wszystkich
Michal N.
  • 0

budo_nekochian
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Z pewnościa krav maga jest bliżej do szeroko pojętego pojęcia SAMOOBRONY KOBIET niż bjj. Jeżeli kobieta ma to szczęście trafić do instruktora, który zna się na rzeczy, to z pewnością nie dowie się od niego, że na 100 % będzie umiała obronić się na przykład przed dosiadem :? Mnie nauczono, że dosiad to "przespana" sytuacja.. przespany moment w którym powinno się jakoś zareagować. Wszystko to pięknie brzmi w teorii... bywa różnie...niestety.
  • 0

budo_gieroj
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Nie chcę być tutaj jakimś gierojem :) ale na dosiad KM daje 100% pewne rozwiązanie. Oczywiście zanim do niego dojdzie można zrobić wiele innych rzeczy- kto by czekał na dosiad. Niestety albo "stety" nigdy nie sprawdzałam tego na ulicy i nawet mi się nie spieszy...
  • 0

budo_nekochian
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Jest kilka obron przed dosiadem ale czy ci one wyjda czy nie to już inna kwestia- nigdy nie masz 100 % że dana technika wyjdzie na każdym. :?
  • 0

budo_gonzo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 434 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Gieroj czyli KM nie będąc stylem stricte parterowym ma 100% wyjście z dosiadu a bjj
gdzie 90% walki (nie samoobrony) jest w parterze nie ma takowego... :roll:
to sie nazywa manipu... znaczy marketing...
a tak na serio wyjście o którym mówi Mameha jest jednym z wielu a jednocześnie najprostrzym do nauczenia, ponieważ nie ma 100% wyjścia z dosiadu. Jest ich przynajmniej pare w zależności od sytuacji i zachowania partnera na macie.
sorry za off top
pzdr gnz
  • 0

budo_gieroj
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Oczywiście, że mam do tego dystans. To co robimy na treningach wychodzi i wiele na to wskazuje, że w realnej sytuacji udałoby mi się także, aczkolwiek jak powiedziałam nie spieszy mi się, żeby to sprawdzać na ulicy. Wiadomo, wtedy wchodzi w grę wiele różnych czynników, na cud nie liczę. O bjj nie będę się wypowiadać, bo nie próbowałam, ale oglądając różne materiały video cieszę się, że trafiłam na km. Nie bierzcie tego co mówię za marketing ani manipulację ale trfiłam na system, który bardzo mi się podoba, właśnie dlatego, że jest taki realistyczny.
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
Problem nie dotyczy czy z dosiadu da się wyjść czy nie. To nie jest kwestia skuteczności pojedyńczych technik ofensywnych czy obron tylko uświadomienia komuś kogo uczymy również ograniczeń i wad. To co wychodzi instruktorowi świetnie uczniowie wcale nie musi. Same banały, tyle że z dużymi konsekwencjami. Jak cziewczyna waży np. niecałe 50 kilo i dosiad zrobi facet 90-110 i zrobi z tego wyjście bez wieloletniego treningu to ja zgłaszam się jako uczeń. Przykład może przerysowany ale miał taki być.
  • 0

budo_thinspoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak trenerzy manipulują kobietami, czyli rzecz o bjj
To chyba właśnie o takim złudnym poczuciu bezpieczeństwa mówiła Mameha. Pewna technika wyjścia z dosiadu? A ten co siedzi na górze jest pewnie na dodatek cięższy i wrogo nastawiony - to jest nie uśmiecha się przymilnie, tylko leje po twarzy? Interesujące.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024