Dobra ot tak na szybko
wypracować sobie dogodny moment….
Hmmm no ale po co? Czy, na co?
No bo chyba nie po to aby kopnąć w krocze albo z półobrotu… to by było prostackie!!!
Jak ze sztuk walki jakiś…
I uciec …
Czyli co? Pobiec sobie gdzieś… daleko, czy nie daleko…
Kobiety uczą się na kursach uciekać ? praktycznie czy po prostu
„ istnieje istota filozoficzna celu ucieczki”?
Jest to nauka myślenia w sytuacji stresowej...A naawet nie myślenia, ale wypracowania sobie odruchów. Cel i filozofia uciekania - np. żebyy nie uciekać w miejsce odosobnienia, a wbiec powiedzmy do sklepu gdzie są ludzie.. Niby proste i logiczne, ale jednak trzeba przypomnieć, nauczyć, przećwiczyć..
wezwać skutecznie pomoc tak masz racje … aż boje się pytać…
;
Znany przypadek studenki, zadźganej pod akademikiem, która krzyczała o pomoc - ludzie wychodzili na balkon ale nikt nic nie zrobił, nikt nie zadzwonił na policję. Krzyczenie "Ratunku" nic nie daje. Podejście do jakiejś osoby i stwierdzenie "nie znam tamtego pana, on idzie za mną - proszę mnie odprowadzić" jest bardziej skuteczne.
grać na czas …
to chyba dodałeś od siebie…
Tak i się pod tym podpisuję. Zależy od sytuacji, jeżeli kobieta wie, że np. za 5-10 minut będzie wracał sąsiad z pracy to jej zadaniem jest niedopuszczenie, żeby sąsiad zastał ją już po gwałcie, ale w czasie np. pertraktacji...
Czy kobiety są szkolone według w.w zasad przy schemacie np. porwania?
Jakie porwanie masz na myśli - terrorystyczne, dla okupu, czy wywiezienie? Nie wiem jak są szkolone kobiety i nie mogę mówić za wszystkie kursy - ksiażka P. Droździaka mówi także o porwaniu.
A co do sytuacji wymyślonej... widać, że zakorzeniony stereotyp gwałtu swoje robi... Statystycznie to jest scenariusz do filmu, a nie typowy gwałt...
Hmm… chcesz nam powiedzieć że twój był inny?
W taki sposób nie będziemy rozmawiać nie będziemy rozmawiać
Czy masz dostęp do raportów policyjnych lub zeznań ofiar?
Mam dostęp do statystyk.
Wszystkie potwierdzają to samo - w zależności od badań zmieniają się procenty - ale wniosek nasuwa się jeden. Większość kobiet zostało zgwałconych przez osoby znane lub znajome: kolegę, sąsiada, członka rodziny, ekspartnera itp. Żeby nie być gołosłownym:
Według Federalnego Urzędu Kryminalnego RFN 73,1% poważnych przypadków (w których doszło do wyroku skazującego) miało miejsce w mieszkaniu ofiary. 90,8% sprawców gwałtu znało ofiary wcześniej lub miało z nimi pokrewieństwo. Ofiary najczęściej miały do nich zaufanie i dobrowolnie udały się z nimi do miejsca przestępstwa
Źródło: N. Mertens, Obroń się sama, wyd. AWI S.A., Warszawa 1994, s. 14
Pod koniec lat osiemdziesiątych ponad połowa badanych chłopców w średniej szkole z Rhode Island stwierdziła, że „wymuszenie seksu na dziewczynie jest w porządku, jeżeli wydało się na nią przynajmniej 15dolarów.” Badania F. Scotta Christofera na temat gwałtu podczas randki (grupa 275 samotnych studentek) wykazały, iż ponad połowa ankietowanych została zmuszona do seksu oralnego, a na 43,4% wymuszono stosunek seksualny. Jednocześnie dwa razy więcej studentów college’u przejawia skłonności sadystyczne, w stosunku do studentów, którzy takich skłonności nie mają(wg badań A. Heilburna i M.P. Luftusa stosunek wynosi 60% do 29%). Ponadto 60% mężczyzn przyznało, że już w wieku 16 lat użyli siły, by skłonić dziewczynę, mimo jej negatywnej reakcji, do zbliżenia płciowego
[i]Źródło:M. P. Ghiglieri, Ciemna strona człowieka, wyd. CiS, wyd. WAB., Warszawa 2001 , s. 147-148Filmy jeżeli powstają , to na podstawie wymyślonych historii?
Nie.. Wszystkie powstają w oparciu o fakty np. Rambo. Filmowcy wybierają to co najbardziej szokuje, przeraża(lub sami to wymyślają). Film o seryjnym gwałcicielu i mordercy będzie hitem, mimo że nie jest to to czego kobiety powinny się najbardziej obawiać(statystycznie, chociaż też powinny wiedzieć jak rozpoznać zagrożenie), film o koledze z pracy, który zgwałcił koleżankę jest filmem obyczajowym nadawanym w telewizji bez większej oglądalności.. Ile wymienisz tytułów thillerów czy kryminałów o tym, a ile tych obyczajowych?
A jaka jest twoja opinia na temat GHB?
Pigułka gwałtu - tutaj też szkolenie SK nie będzie polegało na obronie - ale na prostym uświadamianiu żeby nie przyjmować drinków od nieznajomych a na dyskotekę chodzić ze znajomymi, którzy się nawzajem pilnują.
Dodatkowo to się też wpisuje w statystyki - GHB nie musi być użyte przez osobę nieznajomą - koledzy też wycinają takie numery(kiedyś spijali koleżankę, teraz mają łątwiej).