Skocz do zawartości


Zdjęcie

W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

budo_janek kowalski
  • Użytkownik
  • Pip
  • 36 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Jak wyobrażacie sobie przyszłość karate, w którym kierunku powinno ono się rozwijać ? Czy powinno nadal pozostać w takiej formie jakiej jest obecnie, czy też powinno przejść swoistą rewolucję ?

Należało by najpierw określić czym jest karate ? Ja pod tym pojęciem rozumiem sztukę walki, sztukę samoobrony. Zatem sztuka walki (samoobrony) powinna umożliwiać skuteczną obronę przed różnymi przeciwnikami i w różnych warunkach.
Czy karate w obecnej postaci to umożliwia ? Czy tak wyglądało karate kiedyś ?

Obawiam się (może poza okinawskimi stylami), że nie. Że to co mamy dzisiaj zostało ukształtowane mniej więcej (w dużym uproszczeniu) w połowie ubiegłego stulecia. Wtedy karate nie służyło już do obrony przed bezwzględnymi zbrojnymi bandami, do walk na śmierć i życie na polach biewnych, tylko do samoobrony w warunkach podobnych do czasów dzisiejszych oraz do rozwoju ciała i ducha. Zapewne na owe czasy karate w tamtej postaci było do tych celów wystarczające. Tyle, że czas idzie do przodu i kto się nie rozwija, ten się cofa. Co więcej, wiele elementów występujących w karate uległo zapomnieniu (jak parter i rzuty).

Czy ciągłe wierne kopiowanie tych samych technik nie powoduje zatracania walorów samoobrony ?
Sztuka samoobrony powinna dawać skuteczną obronę przed panującymi powszechnie zagrożeniami. Czy nadal lekceważenie technik parterowych w dobie rozwoju styli grapplingowych będzie rozsądne. Czy roztropne będzie zaniedbywanie uderzeń na głowę i obrony przed nimi w czasach, gdy prawie każdy kibol zna podstawy boksu ?

Niektórzy wyrażą zapewne obawy, czy karate nie zamieni się od razu w jakiś dziwny styl MMA ?
Myślę, że rozsądne wprowadzanie nowych (a w zasadzie reaktywowanie zapomnianych) elementów, nie poniesie za sobą zatracenia charakterystycznego dla karate „stylu”. Może należało by pewne elementy (np. niskie pozycje) trochę bardziej ograniczyć, więcej niektórych technik traktować jako „ciekawostkę”, element tradycji i tożsamości karate. Może trochę zmienić metodykę ?
Sądzę, że jeśli by wprowadzać te zmiany „z głową” to nie ma się czego obawiać.

Jest dzisaj wprawdzie grono instruktorów, którzy wprowadzają na swoich treningach np. parter, czy też rzuty. Niestety część z nich posiada tylko dobre chęci, bo z umiejętnościami w tym zakresie już gorzej. Lecz jest też cała rzesza instruktorów, którzy kompletnie nie widzą potrzeby wychodzenia poza utarty schemat. Którzy być może chcieli by całe życie prowadzić zajęcia wg znanego szablonu i nie wychodzić poza. Może bierze się to z pewnego lenistwa, może z pewnej ignorancji, może z jakichś innych powodów, których ja nie znam i nie mam prawa krytykować.

Obecnie karate jest w swej istocie „skostniałe”, co czyni je średnio-skuteczne w porównaniu z innymi SW. Powielanie schematu, nie wprowadzanie zmian, lub też tylko takich bardziej kosmetycznych, prowadzić będzie do dalszego spadku skuteczności.

Każdy ma własną „wizję” karate, każdy oczekuje czegoś innego. Ja chciałbym oczekiwać m.in. skuteczności na jakimś przyzwoitym poziomie oraz bardziej wszechstronnego rozwoju.
  • 0

budo_buju88
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Ja chciałbym zeby w kyokushinie była formula walki w rękawicach i z udezeniami na glowe.
Generalnie zeby zmienic karate trzeba zmienic zasady sportu, albo zrobic cos w rodzaju krav magi(tylko, ze wtedy odpada rywalizacja sportowa). Ot takie sobie gdybanie...
  • 0

budo_of10
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?

Ja chciałbym zeby w kyokushinie była formula walki w rękawicach i z udezeniami na glowe


to to juz bedzie kick boxing zreszta tak walsnie powstal...
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
sadze ze autor poruszyl bardzo wazny temat i zupelnie sie z nim zgadzam - karate zostalo stworzone do samoobrony i taki byl tego cel - jednak w innych czasach - dzis jest troche inaczej i wymaga sie przyjecia nowych elementow i odrzucenia utartych schematow co prosciej mozna nazwac rozwojem i zaadaptowaniem sie karate to obecnych realiow, gdyz dzis ta samoobrona ktora jest "nauczana" przez karate nie wystarcza, pomijam kwestie ze wtedy karate zacznie przypominac inne style, jest to nieuchronne jesli ma sie ono przystosowac do wspolczesnego swiata, jednak mimo to wciaz moze pozostac karate
  • 0

budo_szymek1987
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 85 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielecki Klub Karate Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Trenuje Kyokushin juz prawie od 5 lat i z kazdym trenigiem zmienia sie moj poglad na ta sztuke walki. Na poczatku moich treningow koncetrowalem sie głownie na kihonie cwiczeniu podstawowych technik i wedlug mnie nie byl to stracony czas wtedy jescze uwazalem ze kyokushin jest idealne i to mi wystarczy ale po kilki treningach bjj i boksu uswiadomilem sobie ze nogi z kyokushin daja bardzo duzo ale nie sa wystarczajace dlatego staram sie uzupelniac moje treningi o boks i walke przekrojowa parter ze stojką. Ale caly czas jestem ierny kyokushin chociarz w zawodach nie mam szczescia:/ trocjhe wina psychiki ale trzeba sie samodoskonalic> Trenujcie przekrojowo.MMA to przyszlość sportów walki. Osu
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?

...dzis ta samoobrona ktora jest "nauczana" przez karate nie wystarcza,...

Nie wiem czemu tak twierdzisz.
Karate zawiodło Cię w samoobronie, czy zawiodło kogoć z Twoich znajomych?

Moim zdaniem wystarcza.
To znaczy - może wystarczyć! A może nie wystarczyć. (Ale tak samo jest z boksem, bjj itp.) :wink:
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Sanjuro mysle ze kwestie i przyczyny o ktore pytasz zostaly jasno przedstawione w poscie autora tematu:

Zapewne na owe czasy karate w tamtej postaci było do tych celów wystarczające. Tyle, że czas idzie do przodu i kto się nie rozwija, ten się cofa. Co więcej, wiele elementów występujących w karate uległo zapomnieniu (jak parter i rzuty).

Czy ciągłe wierne kopiowanie tych samych technik nie powoduje zatracania walorów samoobrony ?
Sztuka samoobrony powinna dawać skuteczną obronę przed panującymi powszechnie zagrożeniami. Czy nadal lekceważenie technik parterowych w dobie rozwoju styli grapplingowych będzie rozsądne. Czy roztropne będzie zaniedbywanie uderzeń na głowę i obrony przed nimi w czasach, gdy prawie każdy kibol zna podstawy boksu ?


  • 0

budo_buc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 128 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Świat idzie do przodu.
Moim zdaniem nie ma żadnego argumentu za, żeby karate odzyskało popularność.
Brazylijskie Jujitsu, Kraw Maga dziś a jutro?
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Hm...

Samoobrona to jedno. Walka z osobą trenującą boks czy bjj to całkiem inna sprawa.

Na kibolskie 'podstawy boksu' zaawansowany poziom karate moim zdaniem zupełnie wystarczy.


Sam wzbogacam swoje karate, tym niemniej uważam, że okinawskie karate samo w sobie wystarczy do nauki całkiem dobrej samoobrony.

Fakt, w karate wszystko trwa dłużej.
Mam trochę wrażenie, że po około 10 latach treningu karateka może z powodzeniem zawalczyć z przeciętnym kickbokserem z mniej więcej jedno/dwu-rocznym stażem i nauczy się samoobrony na poziomie odpowiadającym ćwiczeniu jakiegoś nowoczesnego combatu przez około rok/dwa lata. (To oczywiście przybliżone szacunki.) :)

Karate pozwoli jednak w tym czasie opanować także parę innych pożytecznych rzeczy. (Np. ciekawe ciosy i bloki wykonywane dynamicznie i bardzo mocno, celne kopnięcia, szybkie, nagłe reakcje na atak, itp.) A wszystko to w sposób oszczędzający komórki mózgowe i zabarwiony dalekowschodnim kolorytem. Warto zatem takie stylowe karate zachować i kultywować.
A na własne potrzeby można swoje karate wzbogacać w bjj, czy taja do woli, ale pamiętając o rodowodach technik.

Osoby trenujące wyłącznie 'czyste' karate także często potrafią się bardzo skutecznie obronić. Zapewniam. :wink:
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Tak patrząc na wskrzeszenie w roli autorytetu Prezydenta-Patriarchy napisałbym, że przyszłością wszelkich SW jest karatedotsunami. :) :) :)

Ale na poważnie, to chyba trochę przesady jest w stwierdzeniach o braku przyszłości dla karate i "ucieczce" trenujących do innych bardziej "realnych" systemów. Może wygląda to tak u nas w Polsce, a i pewnie świadczą o tym głosy niektórych użytkowników tego forum, co związane jest z bardziej pragmatycznym podejściem do sprawy. Nie wiem natomiast czy jest to obraz w pełni prawdziwy. Wprawdzie mam do czynienia z ludźmi, którzy na pierwszych zajęciach oświadczają, że szukają "realności" i po miesiącu odchodzą do innych sekcji i innych SW bo tam jest "realniej", by koniec końców nie ćwiczyć nic, ale jest to może 10 procent tych którzy przychodzą. Inni przychodzą, bo koledzy/koleżanki chodzą na treningi, albo dlatego, że jest fajna atmosfera na treningu lub też z wielu innych powodów i od nich raczej nie słyszę o tym, że chcą się "nauczyć napieprzania".

Jak słusznie to zostało zauważone, każdy sam sobie musi zdefiniować, czym dla niego karate jest a czym nie jest. I więcej, dla wielu ludzi mieszanie karate z innymi SW powoduje, że karate (stylowe rzecz jasna) traci wyrazistość i spoistość. Zresztą była już o tym wielokrotnie dyskusja, mieszać czy nie mieszać.

Z drugiej strony, wielu trenujących szuka swoich korzeni w stylach tradycyjnych i później dochodzi do zaskakujących wniosków, że większość technik "combat" to jednak w tych klasycznych sztukach jest a problemem jest jedynie znalezienie ich i mała modyfikacja zastosowań, czy sposobu wykonania. Innymi słowy: przyszłością karate jest być może jego przeszłość.

Niedawno na forum aikidockim zastanawiano się skąd taki fenomen i popularność aikido. Wreszcie ktoś stwierdził, że aikidocy nie dyskutują ze sobą non stop o skuteczności bądź nieskuteczności technik a to co ciągnie ludzi do aikido jest m.in. atmosfera i fascynacja Orientem, więc może gdy karaciści przestaną się licytować czyj styl jest bardziej "realny" to będzie lepiej. Pod różnymi względami.

pzdr
  • 0

budo_dan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 732 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z dojo

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Bardzo dobrze napisane Chemik, dodam jeszcze, że obserwacja inych podwórek niż nasze wcale nie potwierdza tezy, że karate przeżywa kryzys. Wystarczy spojrzeć za Odrę. Kiedy brałem udział jakiś czas temu /2-3 lata/ w Special Kata J.K.A. uczestniczyło w nim 1200 osób. Ćwiczyłem w grupie czarnych pasów, która liczyła 300 osób ! Kiedy organizują w Niemczech Gasshuku /J.K.A./ bierze w nim udział 1500-2000 osób. Jak sądzę liczby te nie świadczą chyba o kryzysie lecz o czymś wręcz przeciwnym. Niestety polskie karate jest słabe organizacyjnie. Nie mieliśmy i nie mamy żadnego wielkiego instruktora karate, tak jak Niemcy /H.Ochi/, Włochy /H.Shirai/, Francja /T.Kase/, Anglia /K.Enoeda/ itp.,itd.
We Włoszech tylko karate tradycyjne uprawiane jest w ponad 600 klubach przez blisko 100.000 osób! To też chyba nie świadczy o kryzysie. Oczywiście nie neguję tego, że równolegle rozwijają się inne, nowocześniejsze systemy z kręgu MMA.

Nie sądzę aby karate musiało się zmieniać tylko dlatego, że zmieniły się rynkowe oczekiwania względem niego. Zawsze powtarzam, że jeśli ktoś szuka czegoś skutecznego powinien kupić sobie pistolet. Natomiast zmiana charakteru i wizerunku karate ze sztuki walki i systemu edukacyjno-wychowczego jakim jest w istocie w komercyjną papkę, która dobrze się sprzedaje pod hasłami swojej rzekomej wszechstronności i skuteczności jest niczym innym jak zaprzeczeniem jego istoty. Karate zawsze znajdzie swoich odbiorców tak jak i swoich odbiorców znajdzie grapling, capoiera, krav-maga, itp.itd.

Gdyby przyjąć żartobliwą konwencję dyskursu to mołbym powiedzieć, że i w Polsce mamy w karate Wielkiego Mistrza a nawet Patryjarchę... ale to już zupełnie inna bajka :)
  • 0

budo_janek kowalski
  • Użytkownik
  • Pip
  • 36 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Ja tylko wysunąłem sugestię, że dzisiejsze „skostniałe” karate zatraca jeden ze swych pierwotnych celów (skuteczną obronę). Ten (określmy umownie) kryzys, nie musi się wcale przekładać na zmniejszenie popularności i liczbę ćwiczących.

Mówiąc o zmianach w karate nie miałem na myśli dostosowywania do rynkowych oczekiwań (zresztą jeśli jest masa ćwiczących to znaczy, że w obecnym kształcie jakieś rynkowe oczekiwania spełnia), tylko o dostosowanie do współczesnych zagrożeń.

Nie miałem również na myśli bezmyślnego przemieniania karate w „komercyjną papkę”. Zresztą pragnę również zauważyć, że pomimo wdzięcznego posługiwania się różnymi szczytnymi ideologiami i hasłami, obecne karate jest i tak bardzo przesiąknięte komercją.

Myślę, że należało by tu przytoczyć pytanie, które zadałem na samym początku – „czym jest karate” ?
Jeżeli rozumiemy pod tym pojęciem sztukę walki będącą wyłącznie systemem edukacyjno-wychowawczym, to faktycznie po co zmieniać ? I tak znajdzie swoich odbiorców.
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?

Bardzo dobrze napisane Chemik, dodam jeszcze, że obserwacja inych podwórek niż nasze wcale nie potwierdza tezy, że karate przeżywa kryzys. Wystarczy spojrzeć za Odrę. Kiedy brałem udział jakiś czas temu /2-3 lata/ w Special Kata J.K.A. uczestniczyło w nim 1200 osób. Ćwiczyłem w grupie czarnych pasów, która liczyła 300 osób ! Kiedy organizują w Niemczech Gasshuku /J.K.A./ bierze w nim udział 1500-2000 osób. Jak sądzę liczby te nie świadczą chyba o kryzysie lecz o czymś wręcz przeciwnym. Niestety polskie karate jest słabe organizacyjnie. Nie mieliśmy i nie mamy żadnego wielkiego instruktora karate, tak jak Niemcy /H.Ochi/, Włochy /H.Shirai/, Francja /T.Kase/, Anglia /K.Enoeda/ itp.,itd.
We Włoszech tylko karate tradycyjne uprawiane jest w ponad 600 klubach przez blisko 100.000 osób! To też chyba nie świadczy o kryzysie. Oczywiście nie neguję tego, że równolegle rozwijają się inne, nowocześniejsze systemy z kręgu MMA.


Grupa czarnych pasow 300 osob.., tylko co te czarne pasy znacza? Obecnie - nic.
Te wysokie liczby ludzi trenujacych karate tradycyjne (i majacych wysokie pasy) swiadcza o tym, ze karate cholernie sie skomercjalizowalo. I stalo sie latwe, bezkontaktowe, bezkontuzyjne, patrzac na "sprawnosc" niektorych cwiczacych chce sie napisac bezwysilkowe. Komercha. Prawdziwe karate umiera. Karate tradycyjne stwarza pozory, ze karate przetrwa, ze nawet ma sie dobrze. Klamstwo! Zostala komercha. ITKF = rozklad, rak!

We Wloszech... Akurat jestem we Wloszech i cwicze z wloskimi tradycyjnymi o czym nieraz pisalem. Sensej i sensejka maja 5te dany.. Eeekstra! Jesli chodzi o technike to moze dorownuja moim sensejom (1 dany), moze... Jesli chodzi o umiejetnosci walki to niestety ale zebraliby wpierdol, ciezki...
Ale ok, ci ludzie "cos" umieja, natomiast ich uczniowie? Rozpacz. Kolejne paski - brazowe, czarne, przyznawane praktycznie za staz (staz w placeniu skladek, przychodzic mozna "w kratke"). Dziewczynki o technikach z sila komara, dla odmiany tatuskowie z brzuszkami, nawet mlodzi chopaki nie potrafiacy porzadnie wykonac zadnego kopniecia. Wszystko oczywiscie pasy brazowe i czarne.
Trening? Metodyka?
Dwa razy w tygodniu po godzinie.
Zadnej rozgrzewki, zero rozciagania.
W kolko te same techniki. Sensej nie poprawia sposobu wykonania technik. Wazne jest Kiajijii, prucie ryja przy kazdym ruchu, wazne jest zenkutsu dachi tylko, niewazne ze poruszaja sie w tym zenkutsu jak slimaki, maja wolny start, nikogo tak nie uderza na ulicy! chyba zalanego debila! Aha, wazne jeszcze wszelkie detale, obroty, uklony, zbiorka, obrazek Funakoskiego musi byc postawiony (takie Mac Dojo) no i klapki! Rowno ustawione laczki pod sciana!
Elementy samoobrony? Nie ma.
Noo chyba ze (debilne zreszta u nich) bunkaje kata.
Kumite? Nie ma.
Aaa przepraszam, jest! Jest kihon ippon kumite, jedyna wlasciwa forma walki. Taka tez "walka" (ze soba chyba, jak u Pana WK) wystarcza by zdawac na czarny pas i dalsze dany.
Nie mozna jednak dotknac nawet partnera, bo uslyszysz: "Mario! To nie jest karate sportowe!".
Elementy silowe lub sprawnosciowe - nie ma.
Tarcze - nie ma.

Tylko ludziom dany z czasem przyrastaja...
Wloski tradycyjny shotokan...
Resza partaczy!



Pozdrawiam.

P.S. Dokladnie, Janek Kowalski!
Kiedy pisalem swoja wiadomosc, Ty napisales to z czym sie zgadzam. :-)
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?

Ja tylko wysunąłem sugestię, że dzisiejsze „skostniałe” karate zatraca jeden ze swych pierwotnych celów (skuteczną obronę). Ten (określmy umownie) kryzys, nie musi się wcale przekładać na zmniejszenie popularności i liczbę ćwiczących.

Mówiąc o zmianach w karate nie miałem na myśli dostosowywania do rynkowych oczekiwań (zresztą jeśli jest masa ćwiczących to znaczy, że w obecnym kształcie jakieś rynkowe oczekiwania spełnia), tylko o dostosowanie do współczesnych zagrożeń.

Nie miałem również na myśli bezmyślnego przemieniania karate w „komercyjną papkę”. Zresztą pragnę również zauważyć, że pomimo wdzięcznego posługiwania się różnymi szczytnymi ideologiami i hasłami, obecne karate jest i tak bardzo przesiąknięte komercją.

Myślę, że należało by tu przytoczyć pytanie, które zadałem na samym początku – „czym jest karate” ?
Jeżeli rozumiemy pod tym pojęciem sztukę walki będącą wyłącznie systemem edukacyjno-wychowawczym, to faktycznie po co zmieniać ? I tak znajdzie swoich odbiorców.

Takie mam wrażenie, że uważasz, iż karate aktualnie nie uczy wcale dobrej samoobrony.
Ja z kolei mam wrażenie, że jeśli uczy czegokolwiek w aspekcie praktycznego zastosowania - to samoobrony właśnie. (Przynajmniej na pewno systemy okinawskie, ale nie tylko.)
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?

Grupa czarnych pasow 300 osob.., tylko co te czarne pasy znacza? Obecnie - nic.
Te wysokie liczby ludzi trenujacych karate tradycyjne (i majacych wysokie pasy) swiadcza o tym, ze karate cholernie sie skomercjalizowalo. I stalo sie latwe, bezkontaktowe, bezkontuzyjne, patrzac na "sprawnosc" niektorych cwiczacych chce sie napisac bezwysilkowe. Komercha. Prawdziwe karate umiera. Karate tradycyjne stwarza pozory, ze karate przetrwa, ze nawet ma sie dobrze. Klamstwo! Zostala komercha(...)


No skoro jest tak tam źle to po co z nimi ćwiczysz? Na pewno znajdziesz sekcje gdzie napierdalanka jest na porządku dziennym. Nie piszę tego złośliwie, bo jeżeli to co Ty piszesz jest prawdą to jest to wypaczenie z kolei w drugą stronę.

Ale... Mam znajomych mieszkających od dłuższego czasu w Niemczech. Ich dziecko ćwiczy sobie tam gimnastykę artystyczną. W klubie mają kilka grup w tym grupę ludzi dorosłych. I można zadać sobie pytanie po co oni to robią, bo w końcu zawodnicy w ich wieku są już na sportowej emeryturze, a oni zaczynają. Można powiedzieć, że jest to bez sensu bo toto ani się nie rozciągnie ani fiflaka porządnie nie zrobi Tymczasem oni odnajdują jakiś sens w tym co robią. I chyba podobnie jest w każdej z aktywności fizycznych. Jedni przebiegną maraton w 2 godziny z kawałkiem inni potrzebują sześciu albo ośmiu. Ale nie robią tego zawodowo, jest to dla nich przyjemność. W Holandii moi koledzy z pracy należeli do klubu biegaczy. Byli tam zarówno młodzi jak i całkiem "wiekowi" tuptacze. Świat od tego się nie zawalił, instruktor tak potrafił ułożyć zajęcia, że jedni i drudzy byli zmęczeni. Dlaczego tak nie ma być i w SW? Ja wiem: misja, prawdziwość drogi, reżim i docieranie, tak by ludzie złazili na rzęsach z sali. I są tacy liderzy, którzy tak podchodzą do sprawy. OK, tylko wszelkie radykalizmy kiedyś się kończą i później ludzie odchodzą "bo mistrz X zdradził swoje ideały". Na szczęście są też tacy, którzy pamiętając o wszystkim tym co wcześniej napisałem potrafią trochę być bardziej elastyczni, bo niestety tak krawiec kraje...

Wreszczie duża liczba ćwiczących, nawet rekreacyjnie daje bazę z której może 10 procent będzie tych dobrych, którzy będą chcieli pracować więcej. A z tej dziesiątki wyłoni się w sposób naturalny paru liderów.

Wszystko jest więc znowu tylko kwestią zdefiniowania swoich oczekiwań i wyborów.

pzdr
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
chemiku,

madrze piszesz na pierwszy rzut oka ... Jest pewne ALE

Trzeba dokonac rozroznienia miedzy ludzmi wiekowymi, nieszczegolnie sprawnymi uprawiajacymi jakis rodzaj aktywnosci a podobnymi ludzmi, ktorzy nosza wysokie stopnie w karate niezasluzenie i uwazaja ze cos umieja.

Ci pierwsi, dajmy na to gimnastycy (przepraszam za troche przerysowany i zlosliwy przyklad) moga co najwyzej dac jakis pokaz w lokalnej remizie czy swoim domu starcow, ale nie beda jezdzic po swiecie i wystepowac jako profesjonalna gimnastyczna trupa.

Ktos, kto dostaje dany, dostaje pewien ogolnie rozpoznawany (zunifikowany) certyfikat umiejetnosci. Umiejetnosci gdzies tam powinny stac za papierem, tak jak za banknotem danej waluty stoi zloto w banku. Za sprawa takich niezasluzonych, slabych, komercyjnych "miszczow" mamy wiec do czynienia z pewnego rodzaju inflacja. Opinia karate spada. Schodzi na psy.

I zeby bylo jasne, u nas w sekcji w Polsce ani nie napierdalamy sie (za mocno :twisted: ) ani nie robimy takiej silowki/wytrzymalosciowki zeby trzeba bylo kogos wynosic. Tez cwicza starsi, tez cwicza mniej sprawni, tyle tylko, ze nie przystepuja oni (jaki i czesc mlodych ludzi - z wyboru) do egzaminow na wysokie paski. Cwiczymy dla siebie i w bardzo przyjemnej atmosferze. Majac swiadomosc pewnych wlasnych ogranicznien i dystans do samych siebie.

KEEP IT REAL 8)
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
złooo,

Wspierasz tym samym to o czym pisane było wcześniej - każdy sam definiuje swoje oczekiwania i wyobrażenia na temat karate. I tyle

pzdr
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
nie.

nie rozumiesz, nie tyle kazdy definiuje swoje... oni przedefiniowuja Nasze karate, zmieniaja je ogolnie
to moze sie nie podobac
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?
Tu się z Tobą nie zgodzę.
Nikt nie ma monopolu na prawdę objawioną i jak sam to zauważyłeś każdy ćwiczy dla siebie. Moje karate jest inne niż Twoje, Twoje inne niż Twoich instruktorów, a co nie wynika wcale z różnic stylowych.

Mądrzy mówią, że są dwa rodzaje czarnych pasów: dobre i złe. Kwestia zaszufladkowania.
Myślę, że są jeszcze mistrzowie, którzy nie rozdają stopni na prawo i lewo.
Nie wiem jaki poziom reprezentują Twoi współtrenujący, ci Włosi których dane mi było oglądać byli bardzo dobrzy, ale zdaję sobie sprawę, że to była śmietanka.

Na koniec dodam, że trenując na Weście też miałem takie odczucia jak Ty.
  • 0

budo_macp
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: W jakim kierunku powinno rozwijać się karate ?

Grupa czarnych pasow...
...Resza partaczy!

Ostro pojechałeś, nie ma co 8O
Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024