kraul 50m
Napisano Ponad rok temu
potrzebuje jakiegos treningu musze zejsc ponizej 40sekund na 50m, jesli mozecie chcialbym jakis dobry trening na szybkosc i na 50, plywam kraulem do 50
Napisano Ponad rok temu
hmm co ci moge poradzic, moze najpierw napisz jaki masz czas obecnie
- jezeli masz w miare poprawny skok i nawrot to po prostu jak najwiecej plywaj, np rob sobie 10x 25m na fulla, razem ze skokiem lub majac troche gorszy nawrot to 5x 50m ze skokiem i nawrotem tez full,
zalezy jeszcze ile sekund chcesz nadrobic - z autopsji wiem ze nadrobienie 2-3 sekund jest bardzo ale to bardzo trudne i potrzeba na to wielu godzin plywania
Napisano Ponad rok temu
Trening I (sprinterski)
- rozgrzewka 200-400 najlepiej zmiennym lub np. 2-4 x 100 zmiennym z niewielkimi przerwami
- 6-8 x 50 sprint (100%) lub 4-6 x 100 sprint (100%) / przerwy 3-5 min.
- luzior - 200 m bardzo swobodnego pływania (nie musi być nawet specjalnie stylowo)
Trening II (kształtuje moc metabolizmu beztlenowego)
- rozgrzewka (jw)
- 6 x 25 (100%) ; 10 min. swobodnego pływania ; 6 x 25 (100%) ; 10-20 min. swobodnego pływania / przerwy 1-2 min.
lub
- 4 x 50 (100 %) ; 10 min. swobodnego pływania ; 4 x 50 (100%) ; 10-20 min. swobodnego pływania / przerwy 2-3 min.
Trening III (interwały)
- rozgrzewka (jw) lub przepłyniecie dystansu kilkuset metrów
- 8-12 x 25 (80-90%) / przerwy 30-60 s
- luzior (jw)
Trening IV (piramidka)
- rozgrzewka (jw) lub przepłynięcie dystansu kiulkuset metrów
- 25 ; 50 ; 100 ; 200 ; 200 ; 100 ; 50 ; 25 / (70-80%) / przerwy 1-2 min.
- luzior (jw)
Mam nadzieję, że coś sobie z tego wybierzesz. Oczywiście nie rób teraz tylko i wyłącznie treningów tego typu (szczególnie I-III). Moim zdaniem jeśli pływasz 2-3 x w tygodniu to zrób sobie taki 1, jeśli 4-6 x w tygodniu to 2 (góra 3).
Pamiętaj, że na Twoim etapie musisz po prostu swoje wypływać, czyli pływaj z reguły stałym tempem (mała ilość przerw) z prędkością progową (to jest taka optymalna dla Ciebie, ani za szybko, ani za wolno) oraz mniejszą i większą. To jest taki trening wytrzmałościowy. Pływaj też z deską, aby trochę poprawić technikę.
Dobrze jeśli możesz pograć w piłkę lub gonić w wodzie. Wykorzystuj też okazje, gdy masz się z kimś "ścignąć" np. 1 czy 2 nawet jeśli tego nie planowałeś.
Sprawdza się na tym etapie też prosta zasada: chcesz mieć dobry czas na 25 - pływaj 50, chcesz na 50 - pływaj 100. Możesz również zrobić w ten sposób, że podchodzisz do 50-tki z marszu po w miarę intensywnym przepłynięciu np. 50-100.
To tak po krótce (choć się rozpisałem). Wszystko to sprawdziłem na sobie jako zapalony parę lat temu młody ratownik i dowiadywałem się o róznych rzeczach stopniowo. Generalnie zasada jest taka, że musisz swoje wypływać, a technika i rezultat przyjdzie z czasem sam . Ja pływałem (rekreacyjno-użytkowo) stosunkowo dużo przez 3 lata i ciężko schodziłem z 40s na 35s na 50m. Przez następne 2 latka pływałem może 1/4 z tego i zeszłem na 30s. Od 5 lat pływam średnio raz na 2-4 tygodnie (lightowo, bynajmniej się nie forsuję) i lekko wyrabiam 32-34s. Tak więc to też się tak szybko nie traci.
* Jak już wspomniałem powyższe plany treningowe robiłem z głowy i mogą (ba, wręcz nie mogą) być w pełni doskonałe. Jeśli masz dostęp do jakiegoś trenera lub łebskiego instruktora pływania, to może Ci rozpisać znacznie lepsze. Choć mam nadzieję, że się przydałem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podejrzewam, że większą różnicę może robić stosowanie zmiękczaczy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Do czynników, które wpływają na to, iż można poczuć, że woda jest inna, należą m.in.: wysokość i różnica w temperaturze powietrzna i wody oraz stosowanie wspomnianych już zmiękczaczy. Do czynników wpływających na subiektywne odczucie można zaliczyć stosowanie barwników.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Istotnym czynnikiem wpływającym na wynik jest również głębokość, czy też raczej różnica w głębokości wody. Najszybciej się płynie z wody płytkiej na głęboką, z powrotem efekt jest odwrotny. Przy wpływaniu z wody głębokiej (np. 3,5 m) na płytką (np. 1,20 m) można odnieść charakterystyczne wrażenie, jakby woda wyhamowywała pływaka.
Dlatego lepszy wynik osiągnmie się (przy identycznych warunkach) na basenie o jednolitej głębokości (np. 1,80 m) niż o dużej różnicy głębokości. Ale to taka ciekawostka, która mi się teraz przypomniała.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kilka pytań ....
- Ponad rok temu
-
co jesc ???
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia w domowym zaciszu....
- Ponad rok temu
-
Hantelki ;/
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia barkow
- Ponad rok temu
-
joga - Gdynia, Sopot
- Ponad rok temu
-
Sauna przed treningiem MT?
- Ponad rok temu
-
{info} Odszkodowanie po rekonstrukcji Wiazadłą krzyż. przedn
- Ponad rok temu
-
oddam
- Ponad rok temu
-
piszczel
- Ponad rok temu