Wlasnie sie dowiedzialem ze mam jechac do Europy a dokladnie w okolice Frankfurtu nad Menem na przelomie stycznia i lutego.
W zwiazku z tym mozna by zorganizowac jakies wspolne cwiczenie n.p. w dojo u Zenka Kokowskiego, choc on jeszcze o tym nic nie wie


Moze mnie jeszcze nie zapomnial :wink:
Najpierw myslalem ze to moze zbyt smialy pomysl, ale biorac pod uwage ze w Niemczech nie ma ograniczenia szybkosci, da sie z Polski spoko dojechac, no nie? Tak ze czekam na zgloszenia, bo wkrotce musze zadzwonic do Zenka, zeby ustalic co i jak.
Jakby ktos znal jakies porzadne dojo w okolicy Walldorfu to prosze bardzo o adres. styl obojetny, moze byc nawet Ki Aikido 8)
Niestety nie bede tam mial samochodu, wiec bede jak jakis inwalida jesli chodzi o przemieszczanie sie.
s(z niecierpliwoscia czekajacy na prawdziwa niemiecka kielbase, kapuche i piwsko)
ps. wlasnie odkrylem ze to godzina drogi do Strasbourgu.........hmhm......... qrcze i Stuttgard calkiem blisko, czy nie ma tam jakiegos Yoshinkanu? teraz powstaje pytanie, jakby tu skombinowac samochod?