70 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rossomak]

Witam i prosze o jakiekolwiek sensowne rady na temat obrony nożem przed psem. Zakładaną bronia jest nóż w rodzaju noża WP wz.92C ("szturman"). Jest to temat, który moim zdaniem nie został wyczerpany na vortalu. Z góry uprzedzam, że przeczytałem wszystkie rady z tematów "walka z psem" i kilku podobnych, a mimo to nie znalazłem jasnych wskazówek/ przemyśleń na ten temat (czyli obrony NOŻEM).
Pozatym uważam, iz w związku z mnożąca się plagą panów w dresie (za to bez mózgu ) którzy uważają, że np.pidbull przedłuży im f***ta :roll: ten temat jest na czasie.

Rosomak[/b]

[budo_peterskin]

Raczej nie będziesz szybszy od psa A atakuje się to, co ma się najbliżej lub najwygodniej więc wychodzi głowa :twisted:

[budo_tikemi]

ratlerka możesz nastraszyć
wyżłowi rzucić nóż - może zaaportuje
w innym przypadku sam sie potnij - mniej cie będzie bolało...

i kufa nie załóż tematu "obrona nożem przed tygrysem"...

[budo_rossomak]

ratlerka możesz nastraszyć
wyżłowi rzucić nóż - może zaaportuje
w innym przypadku sam sie potnij - mniej cie będzie bolało...

i kufa nie załóż tematu "obrona nożem przed tygrysem"...

Ty się polewasz :roll: , a ja się martwie... :?
To nie jest śmieszny, czysto teoretyczny problem.
Dlatego licze na jakieś KONSTRUKTYWNE opinie.

[budo_of10]

osobiscie takiej przygody pies vs noz nie mialem ale ogladajac te filmy z psami dochodze do wniosku ze pistola miec bys nie musial zeby sie skutecznie obronic fakt ze raczej bys musial poswiecic sie troszke i oddac kawalek reki na t ozeby mogl sie do ciebie przyczepic a wtedy zawsze mozesz poderznac mu gardziolko badz tez wlozyc ten noz glebiutko calym ostrzem tez w szyjke fakt ze trzeba opanowania i jako takiej tolerancji na bol ale mysle ze adrenalinka powinna pomoc to moje zdanie a noi wszystko zalezy od tego czy widzisz psa biegnacego na ciebie tak zebys mial czas na wyjecie noza czy raczej jzu cie hapnal:P

[budo_marecki-san]

Psa można szybko i skutecznie poskładać kiedy sie go mocno udeży w nos. Potem można kroić dźgać i kopać.

[budo_kriss]

Nie musiałem nigdy walczyć nożem z psem - ale to wina psów :wink:

Czasem robimy sobie zajęcia po 22 w jakiś ruderach i zdarzyło mi się, że wdrodze na zajęcia wyskoczyły psy na mnie.

Na szczęście pojedyńczo bo duże były. Jak zobaczyły (biegnąc na mnie, że nie pękam tylko stoję (spoko, z kozikiem) to poszczekały, pokrążyły wokół i zbiegły.

Dodam, że pracowałem kiedyś jako pozorant dla psów i szacunek do nich mam. Aczkolwiek nie przeceniam ich możliwości. Takie zajebiste to one nie są (jak mam device w łapie ), znając ich motorykę, myślę że da radę jak by co.

[budo_sandokan]

Bodajze w zeszlym roku w Poslce pewna kobieta wyszla na spacer ze swoim pieskiem, ktory zostal wkrotce zaatakowany przez innego psa. Poniewaz sytuacja zaczela robic sie dosc dramatyczna dla jej pubila, pani wyjela z torebki "kuchenniaka" i dziabnela nim parokrotnie czworonoznego napastnika, ktory taktownie przeniosl sie do psiej Valhalli, a dodac nalezy ze byl to pies rasy Amstaf. Sytuacje opisywala dosc obszernire prasa i portale typu onet i wp.

Kobieta ta widac nie czytywala forow internetowych i nie wiedziala, ze nie ma szans w walce z uzyciem noza przeciw agresywnemu psu ...

[budo_peterskin]

Zapewne miałaby większy problem gdyby amstaff atakował JĄ a nie jej psa

Ale myśl sobie co chcesz, ja prędzej potnę człowieka niż zwierzę

[budo_tikemi]

wiesz... amstaffa wgryzionego w coś to nie problem...
czy nozem, czy teleskopem - 1 strzał...
trochę inaczej z takim który poluje na ciebie

[budo_kamagong]

tiKemi, na pewno z wilkiem jest trudniej

[budo_dzey]

ja bym chcial miec stado wilkow.. i bym na nich jezdzil :twisted:

[budo_tikemi]

czechosłowacki wilczak...

cudo po prostu
wolfdog w googla

[budo_esthan]

Kiełbasa Rosomaku, kiełbasa, nie ma lepszej broni na psa.

No moze poza innym psem

[budo_esthan]

tiKemi rozczaruję Cię, na Amstaffa Ci jeden strzał nie wystarczy,
chyba że z czegoś naprawdę wielkokalibrowego.

[budo_tikemi]

o fretka

a co, ma czaszkę z tytanu ? bo jak nie, i jeśli się nie będzie rzucał (a takie jest załozenie) to jednak...

[budo_esthan]

Amstaff się nie za bardzo rusza jak coś jje, albo śpi

Jak to pewien pan napisał:

Another thing,shooting a pitbull is easier said than done,the little motherfuckers are so quick they ll probably have already fucked up your gun arm before you got a chance to aim,that's probably the main reason law& order groups don't really like this breed...

[budo_esthan]

Amstaff się nie za bardzo rusza jak coś jje, albo śpi, albo chce coś do jedzenia dostać na przykład tak:



Nic tylko strzelać

[budo_peterskin]

ładne pieski,

poszukam fotek i wrzucę mojego mordercę

[budo_peterskin]

mała


duża