Panowie i panie, to ponoć powążny portal.
..Policja zbiera dane środowiskowe? W ilu przypadkach na ile? Jak sie tylko da, olewają sprawę.
Jak mi dupnęli rower z klatki (7 zabezpieczeń - jak oni to zrobili????), to nawet sprzątaczki dziady nie wypytali. Jak kiedyś miałem włamanie, i dupnęli mi wieże i całą kolekcję kaset i cd (ponad dwieście cd), to ich metody oglądu miejsca zajścia skłoniły mnie do krótkiego - panowie, wypierdalać.Zadeptali ślady, coś im się spierdzieliło z tym proszkiem daktoloskopijnym...
Żaden z moich sąsiadów nie wie, że coś trenuję, nawet mało znajomych wie. A policja powinna być ostatnia w dzieleniu się z informacji o moim życiu...hm, bojowym:).
Generalnie : HWDP