Pan R.Gembal
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jesli Twoj sensei jest osoba o ktorej mysle,to u niego tez bym sie nie doszukiwal specjalnych zasad moralnych,czy innych z polki "gorenolotne". Dlatego Ninja odpusc troche,bo faktem jest ze w "srodowisku" chodzily teksty typu "Gembal? lubi sie wyzywac na uke...czasem az za bardzo" ale czasem na swoim "podworku" mozna znalezc jeszcze wieksza kupe
Kazdy ma swoje za uszami z ta roznica ze nikt u nas nie stosuje takich tanich chwytow na zwalczenie konkurencji. Na swoim podworku wiekszej kupy raczej nie znajde niz ta ktora opisalem. I to wlasnie swiadczy o czlowieku.Nie podejscie do uczni na treningu jest tutaj sednem tematu.Wspomnialem o tym przy okazji.
Napisano Ponad rok temu
Znacie tego "mistrza" aikido?
Co o nim sądzicie?
i dlatego napisałem co wiedziałem, a jeśli chodzi o jego postępowanie to raczej nic nie zmienisz bo z "opowieści" słyszałem, że jakby staruszke przejechał samochodem na czerwonym świetle i skazali go na x lat to i tak by zdania nie zmienił, że to babka pod koła wlezła
czyli klasyczne "mów do słupa a słup jak..."
Napisano Ponad rok temu
Trudno sie nie zgodzić? A co to znaczy?Sopo - a ja znalazłem jeszcze inny dość ciekawy fragment:
"Uniwersalizm gestu aikido prowadzi do kreatywnej komunikacji w momencie konfliktu. Tylko brak chęci dominacji i niestwarzanie zagrożenia dla integralności struktury psychosomatycznej przeciwnika prowadzą do realnego zwycięstwa, gdzie nie ma pokonanych, a zwyciężają wszyscy protagoniści."
Jednak pisanie książek to zadanie niewdzięczne i karkołomne. :wink:
W.
Piewrwsze zdanie to bełkot. W drugie podkładamy proste znaczenie " Zwycięstwo w aikido to nie wysłać napastnika do szpitala, a osiągnąc to można rezygnując z wygranej /brak chęci dominacji/ i nie stwarzając zagrożenia dla niego /jego integralnosci struktury psychosomatycznej /" - owszem, to już coś znaczy i jest niewątpliwie prawdziwe, tyle że znaczenie to jest absurdalne, bo wynika z niego, że trzeba dać sobie ryja obić. I nie wdawaj sie w dyskusje, nie spłycam, nie redukuje do absurdu. Po prostu jestem konsekwentny. Gębal, gdy wychodzi poza merytorycznie techniczne opisy aikido, a zaczyna się bawić w filozofię, bełkocze.
Ależ oczywiście skłoni pewną grupę ludzi do przyjścia na trening. Grupę uduchowionych napaleńców z wizjami Sztuki Walki, praktycznie rozmawiających z Kami przy sniadaniu. Takie czasy mamy, jest podaż, znaczy że jest popyt. No i nalezy pamiętać że popyt można wykreować wciskając ludziom ciemnotę i złudzenia /np. telezakupy/.Czy ktoś kto przeczyta taką informację może się zachęcić do przyjścia na trening czy raczej zniechęcić? Pseudouduchowiony bełkot...
Przewaliła sie już przez to forum sprawa książki pana R.G. która pełna jest takiej nic nieznaczącej nowomowy. Chciałbym sie dowiedzieć kto czyta takie książki? I czy po przeczytaniu takiej książki jest w stanie coś z niej wynieść/zrozumieć?
Napisano Ponad rok temu
Ninja, nie prościej podejść do człowieka i zapytać np. „koluniu czy te puste miejsca na ścianie po naszych certyfikatach to twoja sprawka?” czy jak tam uznasz za stosowne, a potem wyjaśnić sprawę również z podbieraniem nowych studentów?
Napisano Ponad rok temu
Ja przepraszam, ale nie rozumiem w czym tkwi problem, co znaczy „pożyczyć certyfikaty” i czemu polemika rozwija się tu, na Forum…
Ninja, nie prościej podejść do człowieka i zapytać np. „koluniu czy te puste miejsca na ścianie po naszych certyfikatach to twoja sprawka?” czy jak tam uznasz za stosowne, a potem wyjaśnić sprawę również z podbieraniem nowych studentów?
Po raz setny powtarzam ze z tym czlowiekiem sie nie da spokojnie pogadac. Czytaj co pisze a nie swoje wywody piszesz bez uprzedniego zrozumienia tematu.
Dawno juz byla rozmowa z nim i nic nie przyniosla bo koles zaraz sie unosi i sraczki dostaje.
Co do podbierania nowych studentow to mnie to najzwyczajniej w swiecie wali bo to on jest gamon i nie umie podac godzin SWOICH treningow tylko podaje NASZE wiec z korzyscia dla nas, z ta roznica ze to on ma nieuzasadnione pretensje do nas za to. Ka pe wu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- dla ciebie to nie jest "koleś" tylko sensei - nie jest twoją sprawa załatwiać na publicznym forum wewnętrzne rozgrywki. to sprawa nawet nie wasz ale obu nauczycieli - nie powinna dotyczyć ani ciebie ani nas.
8O 8O
Napisano Ponad rok temu
- dla ciebie to nie jest "koleś" tylko sensei
P masz, nie czy tasz, on pisze że dla niego to złodziej nie sensei, co cieżko jest zestawić obok siebie, choć oczywiście byłoby to wyzwaniem w realizacji strategicznie spójnych relacji z zasadami "harmonizacji sprzecznych energii"
Napisano Ponad rok temu
Ja przepraszam, ale nie rozumiem w czym tkwi problem, itd.
Ka pe wu, ka pe wu. My wszystko ka pe wu.Po raz setny powtarzam ze z tym czlowiekiem sie nie da spokojnie pogadac. Czytaj co pisze a nie swoje wywody piszesz bez uprzedniego zrozumienia tematu.
Dawno juz byla rozmowa z nim i nic nie przyniosla bo koles zaraz sie unosi i sraczki dostaje.
Co do podbierania nowych studentow to mnie to najzwyczajniej w swiecie wali bo to on jest gamon i nie umie podac godzin SWOICH treningow tylko podaje NASZE wiec z korzyscia dla nas, z ta roznica ze to on ma nieuzasadnione pretensje do nas za to. Ka pe wu?
Teraz już nie mam cienia wątpliwości, że naprawdę ciężko się będzie Wam porozumieć
Napisano Ponad rok temu
to ja spróbuje inaczej:
- dla ciebie to nie jest "koleś" tylko sensei - nie jest twoją sprawa załatwiać na publicznym forum wewnętrzne rozgrywki. to sprawa nawet nie wasz ale obu nauczycieli - nie powinna dotyczyć ani ciebie ani nas.
8O 8O
To i ja sprobuje inaczej:
Dla mnie to taki sensei jak z koziej dupy trąba. Nie jest moim nauczycielem wiec dla mnie to zwykly "koles" ktory robi zle. A czy sprawa dotyczy mnie? A zgadnij czyje certyfikaty wisialy na scianie? Dla mnie to kampania anty G. Nie lubie chamskiego sznurka i tyle. Przegial pale wiec nalezy mu sie klaps za to i tyle...
Napisano Ponad rok temu
urazić...
Napisano Ponad rok temu
a to ja sorry - jak ty tez sensei to ja nie chciałem
urazić...
Ja narazie zaprzestalem sensei'owania i poki co trenuje u kogos.
Tak czy inaczej certyfikaty byly i nasze i naszego sensei. Ogolnie "danów" naszej sekcji
Napisano Ponad rok temu
a) Dzwonisz po policje i załatwiasz rzecz przez prokuratora.
Zbierasz zainteresowanych /ludzi którym zginęło/ i idzesz do pacjenta wyjaśnić sprawę. Jak się zacznie pienić, to jest was paru, przytrzymać i wyjaśnić.
Afera w necie i tak nic nie da.
Napisano Ponad rok temu
.....................
a) .....................
Zbierasz zainteresowanych /ludzi którym zginęło/ i idzesz do pacjenta wyjaśnić sprawę. Jak się zacznie pienić, to jest was paru, przytrzymać i wyjaśnić.
.................
Randall ale aikido jest nieskuteczne . Sory ale nie mogłem się powstrzymać.
Napisano Ponad rok temu
shocked A co Ty masz na myśli? Ja przepraszam, ale przytrzymać i wyjaśnić znaczy "przytrzymać przy stole, tocząc cywilizowany dialog" Aikido w tym jest podobno skuteczne.Randall ale aikido jest nieskuteczne . Sory ale nie mogłem się powstrzymać.
No oczywiście opcja którą masz na myśli była by pewnym fopa jeśli chodzi o aikido i nigdy bym nie posądzał etycznie rozwiniętych i pokojowo nastawionych aikidoków o takie metody, a tym bardziej do nich namawiał. :roll:
Napisano Ponad rok temu
Oj, sadze ze bys znalazl duzo wieksza,moze nawet i nie jedna. chyba,ze sie myle co do personaliow Twojego trenera,ale nie sadze.Jesli Twoj sensei jest osoba o ktorej mysle,to u niego tez bym sie nie doszukiwal specjalnych zasad moralnych,czy innych z polki "gorenolotne". Dlatego Ninja odpusc troche,bo faktem jest ze w "srodowisku" chodzily teksty typu "Gembal? lubi sie wyzywac na uke...czasem az za bardzo" ale czasem na swoim "podworku" mozna znalezc jeszcze wieksza kupe
Kazdy ma swoje za uszami z ta roznica ze nikt u nas nie stosuje takich tanich chwytow na zwalczenie konkurencji. Na swoim podworku wiekszej kupy raczej nie znajde niz ta ktora opisalem. I to wlasnie swiadczy o czlowieku.Nie podejscie do uczni na treningu jest tutaj sednem tematu.Wspomnialem o tym przy okazji.
Napisano Ponad rok temu
oskarzyles czlowieku o kradziez osobe publicznie znana w srodowisku. czy wiesz, co to jest pomowienie?
Napisano Ponad rok temu
Ninja, ja jednego nie rozumiem. Masz pewność że to On zadupczył te certyfikaty? Jak tak to widze 2 opcje:
a) Dzwonisz po policje i załatwiasz rzecz przez prokuratora.
Zbierasz zainteresowanych /ludzi którym zginęło/ i idzesz do pacjenta wyjaśnić sprawę. Jak się zacznie pienić, to jest was paru, przytrzymać i wyjaśnić.
Afera w necie i tak nic nie da.
A jednak da,bo juz male poruszenie zaobserwowalem na moim GG.A poza tym to Wam chce naswietlic sytuacje i osobe pana G.Tu na VB pisze szerokie grono ludzi ktorzy znaja sie i razem cwicza oraz maja jakies tam pojecie o tym i o tamtym. Znacie niejednego mistrza to poznacie i jeszcze jednego. Jaki jest naprawde i co soba reprezentuje. On zastosowal nieuczciwe chwyty a ja? A ja poprostu napisalem tu podwazajac tym samym jego wiarygodnosc i autorytet. Mistrz aikido wg mnie nie powinien byc jedynie autorytetem w dziedzinie techniki ale takze swiecic przykladem w zyciu codziennym. Byc czlowiekiem szanowanym i lubianym w naszym spoleczenstwie a w przypadku pana G. poprostu tak nie jest...
Napisano Ponad rok temu
jakbys sie znal troche na prawie to bys wiecej bzdur nie pisal...ninja nie jest zadnym senseiem. swiadczy o tym poziom i forma jego wypowiedzi, jak rowniez kompletny brak dyplomacji; i zielonego pojecia o tym, co nazywa sie dispute reslution.
oskarzyles czlowieku o kradziez osobe publicznie znana w srodowisku. czy wiesz, co to jest pomowienie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Prawdziwa historia polskiego aikido
- Ponad rok temu
-
01.01.1976 - 01.01.2006 czyli 30 lat Polskiego Aikido !!!
- Ponad rok temu
-
Miejsce kobiet w treningu aikido
- Ponad rok temu
-
Dosiego Roku
- Ponad rok temu
-
Aikido - Prasa, radio , TV :)
- Ponad rok temu
-
Aikido styl wewnetrzny czy zewnetrzny?
- Ponad rok temu
-
Siedzenie w seiza - nierozciągnięte mięśnie
- Ponad rok temu
-
O'Sensei?
- Ponad rok temu
-
Rozumienie zasad aikido przy pomocy broni.
- Ponad rok temu
-
Aikidocy wszystkich krajów łączcie się!
- Ponad rok temu