110 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kurm28]

kurm, nie bardzo rozumiem twoją ironię tutaj, ale może ten typ tak ma. Pozdro dla Ciebie. :-)

hehehe - polecam topic pt:..... albo lepiej nie, nie polecam.
kiedyś sama się dokopiesz to zrozumiesz.

(żeby nie było - nie mam nic do kobiet na macie. to tylko taka mała złośliwość (bez złośliwych intencji - paradoks taki :wink: ) w stosunku do Randalla).

Noworocznie pozdrawiam

kurm

[budo_ligeia]

hehehe - polecam topic pt:..... albo lepiej nie, nie polecam.

a może jednak? :-)

[budo_kurm28]

hehehe - polecam topic pt:..... albo lepiej nie, nie polecam.

a może jednak? :-)

"szukajcie a będzie wam dane...." czy jakoś tak? :wink:

jak znajdziesz, to natychmiast będziesz wiedziała, ze to TO.

k.

[budo_ligeia]

Randall (Zstanawiając się jak z koleżanką toczyć dialog przy poglądach b+b=p)

baby+budo=pomyłka (dobrze roszyfrowałam?) Czyżbyśmy rozpraszały was na macie, nie pozwalając kroczyć drogą do doskonalenia własnego ego? :twisted:

Randall, ciekawa jestem skąd się biorą u Ciebie takie poglądy 8O , bo na żywo wydajesz się całkiem sympatyczny. :wink:

hmmm

[budo_ralman]

..............
baby+budo=pomyłka (dobrze roszyfrowałam?) Czyżbyśmy rozpraszały was na macie, nie pozwalając kroczyć drogą do doskonalenia własnego ego? :twisted:

Randall, ciekawa jestem skąd się biorą u Ciebie takie poglądy 8O , bo na żywo wydajesz się całkiem sympatyczny. :wink:

hmmm

hehehe

[budo_kurm28]

..............
baby+budo=pomyłka (dobrze roszyfrowałam?) Czyżbyśmy rozpraszały was na macie, nie pozwalając kroczyć drogą do doskonalenia własnego ego? :twisted:
Randall, ciekawa jestem skąd się biorą u Ciebie takie poglądy 8O , bo na żywo wydajesz się całkiem sympatyczny. :wink:
hmmm

hehehe

a nie mówiłem, że bedziesz wiedziała
zaraz się okaże, ze tak naprawdę to Randall to taki fajny misio na macie jest, a tylko na forum wróg wielki babskiego budo. ale by było.... :wink:


nie wiem jak Randlla, ale mnie kobiełki na macie nie szkodzą nic a nic. a nawet czasami lubię...

(mamy nawet w sekcji dwie, z którymi miło poćwiczyć bo i ducha bojowego mają i przylać potrafią :twisted: :twisted: ).
k.

[budo_ligeia]

ups, chyba wsadziłam (nie)świadomie kij w mrowisko, teraz to mnie R. zabije na macie, jak się dowie, że ja to ja, boshe... no i o jedną kobiałkę napaloną na aikido mniej będzie ;-)

PS. Ale tak z ciekawości - skąd tyle niechęci do bab w dojo?

A nawiasem mówiąc, u mnie na treningach się z czymś takim nie spotkałam, a sensei nie dał nam nigdy odczuć, że jesteśmy tam niepożądane (są oczywiście takie małolaty szesnastki, które wszystkich denerwują, ale w tym wieku to każdy tak ma, przejdzie im i będzie po krzyku)

Kantele: sorki za zmianę tematu, ale mi trochę ciśnienie skoczyło (kafka niepotrzebna) jak sobie niektóre posty poczytałam. Ale to też jakby związane z treningami. A chyba nie ma sensu zawiązywać nowego tematu, bo już taki był: Kobiety i aikido to po co w kółko wałkować ten temat, nieprawdaż ? ;-)

[budo_randall]

Randall, ciekawa jestem skąd się biorą u Ciebie takie poglądy 8O , bo na żywo wydajesz się całkiem sympatyczny. :wink:

hehehe

a nie mówiłem, że bedziesz wiedziała
zaraz się okaże, ze tak naprawdę to Randall to taki fajny misio na macie jest, a tylko na forum wróg wielki babskiego budo. ale by było.... :wink:

Zaraz zaraz.
Po pierwsze z tego że b+b=p nie wynika, że nie mogą ćwiczyć, a to dlatego że:
Po drugie, to co robią kobity, jak też i większość współcześnie cwiczących to rekreacja na macie pod takim a nie innym szyldem, a nie żadne budo.

Jeżeli jestem na treningu grupy początkującej, to mam za zadanie osiągnąc określony cel, czyli przekazać jakąśtam wiedzę i jakoś oddziałać na ludzi. Środki muszą być odpowiednio dobrane - pozytywne postrzeganie przez odbiorcę jest podstawą skutecznej komunikacji. Makiawelizm w czystej postaci, moje osobiste poglądy nie mają tu nic do rzeczy.
A poza tym, co tu dużo gadać, to ja w ogóle miły jestem

nie wiem jak Randlla, ale mnie kobiełki na macie nie szkodzą nic a nic. a nawet czasami lubię...

Ja też jestem za, co w owym wątku nie raz wyłuszczyłem. Niech ćwiczą na zdrowie, będą ładniejsze, kilogramy zrzucą poświąteczne itp. Wszyscy zadowoleni, nie ma żadnego konfliktu.

[budo_ligeia]

Po drugie, to co robią kobity, jak też i większość współcześnie cwiczących to rekreacja na macie pod takim a nie innym szyldem, a nie żadne budo.

Zdefiniuj proszę w takim razie czym jest dla ciebie budo?

[budo_randall]

Zdefiniuj proszę w takim razie czym jest dla ciebie budo?

Odpowiedź na to pytanie znajduje się w tamtym sławetnym topiku.

[budo_ligeia]

Po pierwsze z tego że b+b=p nie wynika, że nie mogą ćwiczyć

Chwilunia, to ja tu czegoś nie rozumiem. Piszecie, że baby+budo=pomyłka, tak? Dla mnie jasno wynika z tego, że jesteście przeciwni ich obecności w dojo (no bo to pomyłka). Niech sobie tam będą (jak już przylazły), ale i tak jesteśmy przeciwko, zgadza się? No chyba, że nie potrafię czytać...między wierszami... ;-)

Mnie takie określenie osobiście obraża. Obraża jako kobietę i jako kobietę-uke na macie.

I tyle, a może aż tyle.

[budo_hara-kiri]

Chwilunia, to ja tu czegoś nie rozumiem. Piszecie, że baby+budo=pomyłka, tak? (ciach...)

Ligeia, zmiłuj się...
h-k
(też z LAA)

[budo_avbert]

O fantastycznie ze ten temat wrócił
Jest nieśmiertelny

Chyba nie zabierałem w nim głosu ....
No to zabiorę

BUDO jako droga i filozofia życia zostało stworzone przez mężczyzn i dla mężczyzn. W oparciu o cechy męskiej osobowości. Istnieją na pewno Panie które są w stanie podążać drogą BUDO ale jest to taki odsetek populacji kobiet jak dziewczyn odnoszących sukcesy w podnoszeniu ciężarów.

Co do kobiet wojowniczek to jest to kolejny wymysł facetów w oparciu o ich fantazje seksualne. W jakich one ciuchcach chodzą
W histori była jena chińska chłopka co jak jej faceta usiekali kontynuowała powstanie.
Była też Joanna D'ark ale ona była ciężko walnięta lub natchniona Duchem Świętym* niepotrzebne skreślić.

Oczywiście aikido to już tak trochę budo, nie calkiem - dlatego jest na macie miejsce dla dziewczyn ale nie gadajmy ze kroczą drogą BUDO moze 5% adeptow aikido ma szansę na wkroczenie na tą ścieżkę.
W zasadzie dla nowoczesnych ludzi zachodu niedostępną .

Przykład.
Jakiś gówniaż w szkole dostał z liścia na katechezie od księdza. Młody od razu dostał jakiejś histerii nerwicy nie chodzi do szkoły uczony jest indywidualnie łazi do psychologów ect. Rodzice w histerii i w ogóle.
Czy totalny mięczak to przeciwienstwo budoki?

Przykład II
W jakimś supermarkecie zapaliła się choinka. Nikomu nic się nie stało . Natomiast kilka osób w szoku odwieziono do szpitala. W SZOKU.

Ot i nasze budo powszednie.
I nie ma co się obrażać że słońce świeci lub nie.

[budo_kurm28]

Ja też jestem za, co w owym wątku nie raz wyłuszczyłem. Niech ćwiczą na zdrowie, będą ładniejsze, kilogramy zrzucą poświąteczne itp. Wszyscy zadowoleni, nie ma żadnego konfliktu.

aaa to ja bardzo przepraszam - nie doczytałem :wink:

a żeby nie było OT, to ja nijak się nie czuję, bo nie mam zajęć w tym świąteczno noworocznym okresie. tak to jest, jak się ma dojo w szkolenj hali.

pozdrawiam

kurm (zazdroszczący trenującym deczko i pocieszający się czekoladką )

[budo_voivod]

Jeżeli jestem na treningu grupy początkującej, to mam za zadanie osiągnąc określony cel, czyli przekazać jakąśtam wiedzę i jakoś oddziałać na ludzi. Środki muszą być odpowiednio dobrane - pozytywne postrzeganie przez odbiorcę jest podstawą skutecznej komunikacji. Makiawelizm w czystej postaci, moje osobiste poglądy nie mają tu nic do rzeczy.
A poza tym, co tu dużo gadać, to ja w ogóle miły jestem

Jacie... Jakbym o sobie czytal...

O fantastycznie ze ten temat wrócił
Jest nieśmiertelny...
...dlatego jest na macie miejsce dla dziewczyn ale nie gadajmy ze kroczą drogą BUDO moze 5% adeptow aikido ma szansę na wkroczenie na tą ścieżkę.

Chyba odrobinkie przeszacowales... 8)
PS. Tez sie ciesze, ze w koncu ZNOWU mozna pogledzic o konkretach :twisted:

[budo_gambit]

Here we go again......................................

[budo_kyrielejson]

Tu mi się tekst Isoyamy przypomniał (Alicja tłumaczyła, nie wiem jak wiernie):
"Kobiety, które cwiczą Aikido lepiej się...eee, to znaczy są dłużej młode."

[budo_shawnee]

Ten topic jest jak Lenin - wiecznie żywy

[budo_kurm28]

zaraz zaraz - żeby nie było - ja tego topicu nie zakładałem. został on wycięty z topicu o samopoczuciu po treningu.
swoją drogą ciekawe jest zakłądanie przez "kogoś" :wink: topiców pod cudzymi nikami.

pozdrowienia dla "zakładacza"

k.

[budo_bayside]

Chaos, niezgoda i nieporozumienia A to wszystko wina KOBIET!!!

Na stos je tak jak w średniowieczu :D