66 odpowiedzi w tym temacie

[budo_adamd]

600PLN to z mojego punktu widzenia baaaardzo optymistyczna kwota, zakładająca koszty treningu 50PLN / mc, przy zerowych wydatkach na sprzęt, ubrania, dojazdy, leczenie kontuzji, i różne inne takie. W Warszawie myślę można to spokojnie pomnożyć przez trzy.

Pozdrawiam,
Adam

[budo_batmanhq]

No ale to sa czysto teoretyczne rozwazania .
Bo jeszcze sie zapedzimy i wyjdzie na to ze trenowanie MA jest beee bo duzo kasy idzie i sie nie zwraca .
A tak nie jest .

[budo_adamd]

Nie jest, i nie mówię że jest.

Ale traktując to wyłącznie jako inwestycję w bezpieczeństwo niezbyt rozsądnie lokujemy środki ;-)

[budo_timo]

Większości ludzi, którzy idą na treningi myśląc wyłącznie o własnym bezpieczeństwie, traci na tym. Tylko, że dla niektórych, takie podbite oko po treningu to powód do dumy

[budo_batmanhq]

Mam sie wstydzic ze po niektorych treningach wygladam jak Panda ?
Ja ze swoich treningow wracam obity jak dobry schabowy , ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni .

[budo_timo]

Wiadomo, że nie ma się czego wstydzić. Chociaż ja idąc do pracy jestem zmuszony się maskować, aby ludzi nie straszyć.

[budo_corleone]

adam - wiem, akurat TOBIE udało sie ominąć pewnych sytuacji. Ale przeciez ludzie sobie wzrastającej przemocy/agresji na ulicach/w otaczającym świecie nie wymyslili...

Wiesz...to ze ktoś jeździ całe życie samochodem bez pasów, nie mając wypadku nie oznacza, że pasy nie ratują życia...(ale zgadzam się, jest mozliwość, ze to własnie one przyczynią sie do śmierci).

Swoją drogą - pewnie nie przekona sie do własnych racji kogoś o zupełnie innym charakterze