Jakieś słowo na droge?? :D
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
przegladajac posty z tego dizalu to jak sie poojawia randal tudziez inni niektorzy to ciagle czytam ze jak chcesz sie nauczyc bic to sie zapisz na silke kika, miał tał, labo inne tazanie w kale
Hmmm... Tarzanie w kale? Moim zdaniem to się nie sprawdza na ulicy, ponieważ:
- Nie ma sparingów.
- Nie nosi się ochraniaczy na krocze
- Przedstawiciel tarzania się w kale nigdy nie wygrał w klatce
- Tarzanie się w kale ma słabą stójkę (trzeba uzupełnić np. boksem)
- ...
Poza tym nikt się nie umartwia, poza tym, że chyba paru ludzi boli, że aikido nie spełniło ich oczekiwań i spostrzegli to dopiero po wielu latach. Dlatego teraz wylewają swoją żółć na forum.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moje słowo na drogę jest takie: spróbój, a zdaniem rozczarowanych i znudzonych się nie przejmuj. Aikido nie jest dla wszystkich (co widać w niektórych postach), może zajdziesz dalej od nich.
A swojom drogą to macie jakieś gratyfikacje finansowe w innych SW? Od łebka wam płacą? Czy tylko potraficie postrzegać aikodo poprzez mordobicie i pyskówkę?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W temacie szarpania się zaś, to ja nie lubię jak ktoś się burzy tak paskudnie jak unknown. I dałem temu wyraz -> http://budo.net.pl/w...il&userid=15985
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
We wtorek "prawdopodobnie" zapisuje się na Aikido, chciałbym wiedzieć na co musze sie przygotować na treningach, czy mam sie czegoś obawiać i co najważniejsze, ile ok. kosztuje kimono do aikido?? bo nie chce przepłacić
PS. Jestem z Brzegu, i tez sie tu zapisuje, może ktoś też tu uczęszcza na treningi, to będe posiadał informacje ze źródła
Faktycznie szuka czegoś innego![/b]
Napisano Ponad rok temu
Nie no, El Tigre, z tym bjj to bez przesady. Owszem mocna sprawa, ale jako samodzilny system to bez przegięć, parter na ulice jest od tego żeby szybko z ziemi wstać.
BJJ to nie tylko parter. To również rzuty z judo, zapasów... pomijając nawet to że ćwiczy sie również dodatkowo elementy thaia i boksu. Jak byś ćwiczył BJJ to na ulicy od razu wjeżdzał byś komuś w nogi? Nie. Ja również.
Sekcja Valetudo cie czeka Morphy, a jak wolisz coś mniej hardcore to kickboks, muaythai.
Na Vale Tudo ćwiczy sie właśnie głównie BJJ.
To taka moją mała korekta na zakończenie tematu Morphego
pzdr.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jesli tak to przepraszam urazonych ale ja przepraszam mnie juz troche denerwuje juz za ktoryms razem gledzenie o tym jakie to aikido jest nieskuteczne i od razu niech sobie znajdzie najlepiej bjj (nieurazajac cwiczacych poprostu klarowny przyklad najczesciej podawany). a jezeli ktos boleje nad tym ze poswiecil czas aikido i jeszcze na to chodzi to niech od razu przestanie.
no a moja propozycja na przeniesienie aikido do modelarstwa jest calkiem realna poniewaz obserwujac wiekszosc postow traktuje o tym ze aikido to tylko balet, piekne ruchy, moze jeszce czasemjakies brutalne ukemi ale tylkko jak sie zgodzi uke, no to za jakis czas zaczniemy naprawde traktowac to jak jakies skladanie modeli.
i prosze mnie nie oskarzac o jakies frustracje czy jak poprostu na innych forach nie zauwazylem zeby jacys inni cwiczacy swoje SW mowili ze to tylko balet albo inne chodzenie na rekach
a tak na marginesie rozpoczynam zapisy do sekcji 'Tarzanie w Kale' - TWK zapisy juz od stycznia system zaczerpniety z wlasnych doswiadczen i doswiadczen innych
Napisano Ponad rok temu
Co się ćwiczy to ja wiem, ale jak sam zauważyłeś, są to rzuty z zapasów i judo, są to elementy thaia i boksu. Czyli nie bjj. I taki właśnie przekrojowy trening jest charakterystyczny dla sekcji valetudo, nieprawdaż? Ale VT nie równa sie BJJ, co również obaj wiemy.BJJ to nie tylko parter. To również rzuty z judo, zapasów... pomijając nawet to że ćwiczy sie również dodatkowo elementy thaia i boksu. Jak byś ćwiczył BJJ to na ulicy od razu wjeżdzał byś komuś w nogi? Nie. Ja również.
Na Vale Tudo ćwiczy sie właśnie głównie BJJ.
Napisano Ponad rok temu
Ale pomysl dobry-tez bym aikido przeniosl na jakies forum taneczno-gimnastyczne bo i w.g mnie nijak sie to pod sztuke walki nie nadaje.
I tak jak napisal AdamD- koledzy dobrze radza Morphiemu, bo zamiast urzadzac slinotok nad swoim stylem,trzezwo oceniaja sytuacje.
Napisano Ponad rok temu
Witamy w rzeczywistym świecie. To już się stało - "Serniczek, filozofia i piękno ruchu"no a moja propozycja na przeniesienie aikido do modelarstwa jest calkiem realna poniewaz obserwujac wiekszosc postow traktuje o tym ze aikido to tylko balet, piekne ruchy, moze jeszce czasemjakies brutalne ukemi ale tylkko jak sie zgodzi uke, no to za jakis czas zaczniemy naprawde traktowac to jak jakies skladanie modeli.
Bo żadna inna sztuka walki nie głosi o sobie "walka bez walki" i inne temu podobne absurdy. Pisałem że aikido jest niezrozumiałe i przez to budzi kontrowersje.i prosze mnie nie oskarzac o jakies frustracje czy jak poprostu na innych forach nie zauwazylem zeby jacys inni cwiczacy swoje SW mowili ze to tylko balet albo inne chodzenie na rekach
Pomyśl, ja nie mam żadnych problemów, nic się nie stresuję. Daje ucziwe i proste odpowiedzi na pytania. Że dla wielu to jest niewygodne czy obrazoburcze, ba, nawet bolesne, to nie mój problem. Nie wprowadzam nikogo w błąd.
Napisano Ponad rok temu
Od modelarstwa 3 kroki w bok kolego Mistrzostwo bowiem w tej dziedzinie wymaga nie mniej pracy i cierpliwosci niz jakakolwiek MA....traktowac to jak jakies skladanie modeli...
PS. Tak se napisalem, bo sadze ze nawiazanie do modelarstwa bylo u "nieznajomego" li tylko przypadkowe...
Napisano Ponad rok temu
no ale wy chlopaki to jestescie pojebani
zalozcie sobie szkole samoumartwiania albo co
przegladajac posty z tego dizalu to jak sie poojawia randal tudziez inni niektorzy to ciagle czytam ze jak chcesz sie nauczyc bic to sie zapisz na silke kika, miał tał, labo inne tazanie w kale. to ja nie rozumiem to na huj wy sie tu wypowiadacie
nie rozumiem po co dzial 'AIKIDO' miesci sie na vortalu sztuk walk.
to mam taka propozycje to moze przeniescie to na forum o tancu noweoczesnym albo na forum jakiesjs literatury fantastycznej albo modelarstwa
no czasem to moj waclaw wiednie jak czytam niektore posty randalla
wszystkeigo dobrego
niech wszechswait bedzie z wami zjednoczony
ooo :peace: dobrze gada. hehe
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
i to mnie sie wydaje problemem. Bo widzisz powinieneś wiedzieć, ze nie ma prostych odpowiedzi. Ludzka natura moze i taka jest ze ją do nich ciągnie ale takich nie ma. nim mnie kolega zasypie cytatami z niczego...
Daje ucziwe i proste odpowiedzi na pytania. Że dla wielu to jest niewygodne czy obrazoburcze, ba, nawet bolesne, to nie mój problem. Nie wprowadzam nikogo w błąd.
Te formy pochodza ze szkól ju jutsu sprawdzanych na polu walki. realia sie zmieniły - nikt juz nie robi na ulicy shomen ani nie uzywa miecza, nikt nie chwyta za nadgarstki ale czy mozesz powiedziec ilu ludzi zginęło żeby wymyślono nikkyo? albo czemu warianty badziewnego ikkyo istnieją we wszystkich sztukach walki? mnie to napawa szacunkiem do tego co robie i poczuciem ze nie mam prawa tego krytykować pod wpływem komentazy chłopakow spod prysznica
Napisano Ponad rok temu
Na początku powyższy tekst miał poleciec privem do Pmasza, ale przed wysłaniem zmieniłem zdanie.
Witaj.
Odpowiadam na priv, bo niejaki Ninja prowadzi krucjatę i każdy temat sprowadza do skuteczności Nie potrzebna mi kolejna prymitywna pyskówka.
Prawda jest jedna, jak rzeczywistość. Wystarczy odwołać się do praktyki jako testera dla sądów o rzeczywistości.
Praktyka mówi że aikido nie uczy walczyć.
Doskonale zdaję sobie sprawę że po 10 - 15 latach aikido, to całkiem sporo się potrafi, bo każdy w ciągu tego czasu liźnie wiele innych rzeczy. I taki aikidoka potrafi tyle ile nauczył sie na tych liźnięciach, a poukładał to na aikido w całość. To zabawa nadal. I nie chodzi o to czy to dobre, czy złe, że aikido jest be, tak jest i można co najwyżej przejść nad tym do porządku dziennego.
Obaj dobrze wiemy, że dźwignie działają, choć nie wszystkie. Sama ich mechanika jest poprawna /też w nie we wszystkich szkołach, bo niektóre już ich nie robią /. Jest pewna skończona liczba sposobów na które można wykręcić człowiekowi rękę tak, by zablokowac stawy i wywołac ból. Nic w tym dziwnego, że te najprostsze są wspólne wielu sztukom walki, zwłaszcza wszelkim odmianom jujitsu.
Proste odpowiedzi są, kiedy przestanie się szukac dziury w całym. Pod względem skuteczności aikido jest cieńkie i każdy kto ćwiczy "skuteczne" sw Ci to powie. Znów świadectwem jest praktyka. Sam o tym zapewne wiesz, dlatego piszesz o tej "nieprostej prawdzie". Tak już jest, a dlaczego? Sposób wykonania tych samych /w zasadzie/ technik jest odmienny. Tego się po prostu nie da tak zrobić żeby działało, nie da się osiagnąc takiej perfekcji. To jest możliwe tylko wtedy gdy faktycznie wiesz co przeciwnik będzie robił za chwilę. Stąd nagminnie wytykana przez Szczepana "tresura uke", żeby tori wiedział co będzie za chwilę, żeby aikido działało, chociaz na treningu. I to jest wszędzie, w róznych stylach w róznej formie, u Szczepana też. Aikido nie uczy możliwych metod aplikacji tych "działających" dźwigni.
Aikido to pewna idealizacja stworzona przez Ueshibę z pobudek religijnych, nie system zapewniający przeżycie na polu bitwy. Nie ma przełożenia na które wskazujesz. To ozdobny nóż do otwierania kopert, na nie kabar. Faktycznie bliżej ma do medytacji w ruchu niż SW. Jaki ma to sens? co Dziadkowi w głowie siedziało gdy tworzył aikido? tego nikt nie wie. Przecież nikt go nie rozumiał.
Śmieszy mnie walenie głową w mur przez ludzi, którzy to ćwiczą wiele lat, a nie potrafią spojrzeć prawdzie w oczy. Przecież wszystko powyższe nie zabrania mieć zabawy z robienia aikido, sam ją mam.
Jednak jak ktos na forum pyta ludzi, którzy to ćwiczą, to zapewne oczekuje odpowiedzi zgodnej z prawdą. Jeżeli pisze że zapisuje sie na aikido, bo chce wyrobić mięsnie i nauczyć się bić, to resztka przyzwoitości zobowiązuje do napisania "tu sie ani nie wyrobisz, ani bic nie nauczysz". A wciskanie ciemnoty "przyjdź, sprawdź, może ci się spodoba", to zwyczajne oszustwo, chłyt maketingowy, prymitywna agitacja. Przecież ten człowiek się nie zna, nie potrafi sam ocenić i liczy na uczciwą poradę, kurwa. Raczej nie wie że tu nikt wprost nie pisze i że nie wolno pytać o to czy się bić nauczy, bo to budzi odraze. Przecież w domu powieszonego nie mówi sie o sznurku.
A tu latają teksty w stylu "każdy ma prawo sie przekonać sam"... Sekta Niebo zaprasza, wstąp, przekonasz się sam.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Taka sobie balerina
- Ponad rok temu
-
Iaido i aikido
- Ponad rok temu
-
co tu sie dzieje ostatnio?
- Ponad rok temu
-
pas aikido
- Ponad rok temu
-
Kokyu ho
- Ponad rok temu
-
Zdjęcia z ostatnich 10 lat
- Ponad rok temu
-
długofalowe skutki aikido
- Ponad rok temu
-
Staż z Hiromichi Nagano Sensei
- Ponad rok temu
-
ulica i walki K1
- Ponad rok temu
-
testy KI
- Ponad rok temu