85 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marko04]

hyba te warunki spełniają wymogi MT

[budo_g-man]

j/w
proponuje.. zacząc od boksu /nie zapominając o rozciągniu/
poźniej dołożyć do tajski
następnie liznąć troche parteru , obrony przed obaleniami
i bedzie ok :wink:

Dodaj jeszcze walkę nożem, taktykę z gnatem i naucz się latać apachem. Z pewnością dasz radę wszystko połączyć, bo jesteś milionerem i nie musisz uczyć się i pracować
A tak na poważnie, gorąco polecam boks. Jeśli chodzi o tak rekomendowany klincz, to poćwicz sobie z kolegami, bez rękawic. Kiedy złapiesz za koszulkę i sprzedasz cios głową to żadne łokcie i kolana nie pomogą. Generalnie przecież trzeba dążyć do szybkiego rozwiązania starcia na ulicy. Parter to samobójstwo, ni mówiąc o kolegach, są ostre kamienie, szkło itp. To nie ćwiczenia na miękkiej macie. Lowkiki/mawachy w czasie ulicznych bójek to też mit. Uda ci się może jedno, dwa kopnąć i będziesz w półdystansie. Kopniaki w dżinsach, w ruchu po nierównym terenie mają bardzo niską skuteczność. Najlepszy na ulicę i tak jest frontkick i kolano. Lepiej więc naucz się się dobrze sprzedać pare mocnych bomb i uwolnienia. Jeśli chodzi o ulicę, moim zdaniem najlepiej. Jeśli pojedynki będziesz straczał tylko w ringu, MT. Pozdro!

[budo_arnold]

8) Lowkick słabo mało na ulicy?Nie no tu sie nie zgodze. Na ulicy wszystkie kopniecia o prostym torze ruchu są skuteczne, byle ze walisz do wysokosci mostka-nie wyżej, a najlpeiej jest używac tylko do pasa. Jedynie co sie moge zgodzic to, że walke na ulicy sie onczy jak najszybciej chocby w kilka sekund. Prosto-mocno-szybko-brutalnie, znaczy skutecznie i tyle.

[budo_cypis]

Kiedy złapiesz za koszulkę i sprzedasz cios głową to żadne łokcie i kolana nie pomogą.

Kiedy sprzedasz cios łokciem lub kolanem, to uderzenie głową nie będzie już potrzebne.

Lowkiki/mawachy w czasie ulicznych bójek to też mit.

Low-kick na pewno - kto na ulicy umie go wykonać :roll:

Uda ci się może jedno, dwa kopnąć i będziesz w półdystansie.

Dobry jeden low-kick wystarczy :wink: . Dżinsy Ci :nie: przeszkodzą.

[budo_arnold]

:-) Pewnie , że nie przeszkodzą .Prędzej przy front-kicku by ci przeszkodziły niz przy lowie[/i]

[budo_zgubcio]

Ja nie jestem jakiś specjalista ale na twoim miejscu poszedłbym na MT. Po prostu jak widziałem kolesi którzy długo trenują u mnie w klubie i ich lowkicki na worek to boje sie pomyśleć co by ze mnie zostało jakbym takim dostał... Chyba bym sie złamał w pół, a na pewno bym stracił werwe do dalszej walki, bez względu na to czy bym sie go spodziewał czy nie Że nie wspomne jakbym dostał w kolano low'em czy w jaja frontkickiem tudzież łokciem czy kolanem w twarz...