53 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kordi]

Jadę sobie w najbliższy weekend na staż do Piły. 25 lecie aikido w Pile.
4 prowadzących: sensei Piotr Borowski, sensei Górski i jeszcze dwóch.
Wybiera się jeszcze ktoś z Was ?

[budo_irimi]

Owszem, wybieramy sie

[budo_ralman]

Ech szczęściarze

[budo_shawnee]

Jadę sobie w najbliższy weekend na staż do Piły. 25 lecie aikido w Pile.
4 prowadzących: sensei Piotr Borowski, sensei Górski i jeszcze dwóch.
Wybiera się jeszcze ktoś z Was ?

Tych dwóch to:

- sensei (nomen omen) Marian Wiśniewski, ale wróble ćwierkają, że ma inne plany na ten weekend. Zaprzyjaźnione wiewiórki szepcą coś o s. Antonim Płońskim, który to z miasta Łodzi pochodzi :wink:
- sensei Roman Widawski (jeden z organizatorów imprezy)

No i potwierdzam swój przyjazd.....

[budo_irimi]

Antek Plonski chyba nie. Podobniez jednak sensei Ryszard Lesniewicz. Ale pewnosci nie mam.

[budo_shawnee]

Riczard? Leśniewicz, powiadasz? Tys piknie.... :wink:

[budo_kordi]

Jadę sobie w najbliższy weekend na staż do Piły. 25 lecie aikido w Pile.
4 prowadzących: sensei Piotr Borowski, sensei Górski i jeszcze dwóch.
Wybiera się jeszcze ktoś z Was ?

Tych dwóch to:

- sensei (nomen omen) Marian Wiśniewski, ale wróble ćwierkają, że ma inne plany na ten weekend. Zaprzyjaźnione wiewiórki szepcą coś o s. Antonim Płońskim, który to z miasta Łodzi pochodzi :wink:
- sensei Roman Widawski (jeden z organizatorów imprezy)

No i potwierdzam swój przyjazd.....

Widziałem na stronach internetowych PSA i PFA, że jednak Pana Wiśniewskiego nie będzie. Cóż czyżby nic chciał się spotkać z senseiem Borowskim na jednej macie ??
Ja już zarezerwowałem sobie nawet nocleg

[budo_yoshi]

A od nas nikt sie nie wybierze, bo szczerze mówiąc - pierwsze słysze o tej imperezie. Widać jest mocno "lokalna", a organizatorom nie zalezy na gościach z innych stron Polski. Żadne info do nas nie dotarło. Albo moze jesteśmy na czarnej liście?)..hhihihi... No coż, w końcu to jubileusz klubów z Piły... mają prawo zaprosić tylko tych, co ich lubią... po co się męczyć niechcianym towarzystwem...
Jak to mawiali panowie Marks i Engels?).."Aikidocy wszytstkich krajów, łączcie się":))))
Życze udanej imprezy
Yoshi

[budo_szczepan]

A od nas nikt sie nie wybierze, bo szczerze mówiąc - pierwsze słysze o tej imperezie. Widać jest mocno "lokalna", a organizatorom nie zalezy na gościach z innych stron Polski. Żadne info do nas nie dotarło. Albo moze jesteśmy na czarnej liście?)..
Yoshi

A co , nie mozesz tak po prostu po przyjacielsku pojechac i pocwiczyc z nimi? Musi byc specjalne zaproszenie? :? A moze jeszcze maja rozlozyc czerwony dywan na przywitanie?:roll: Wyslac osobisty helikopter,jak po presidente?
strasznie sie zmanierowaliscie.....

[budo_yoshi]

Ależ moge, O'Modzie, moge...pod warunkiem, ze ktoś mnie poinformuje z pewnym wyprzedzeniem, ze taka impreza sie odbywa:)))
Czy w Krainie Niedźwiedzi nikto nikomu nie wysyła informacji o seminariach?...może borsuki pocztą pantoflową roznoszą?
Nie myślałam o zaproszeniu ze złoconymi brzegami ) ... myślałam raczej o zwykłym info. Jakąkolwiek drogą...
Yoshi

[budo_irimi]

Jak dzieci, jak dzieci... A bo to jest sie o co klocic i przycinac zlosliwie? Eh... :roll:
A staz jak to staz: odbyl sie. Jak na jubileusz, to troszku malo maty bylo. Sala, owszem i duza, ale maty niestety w niej malo. :? Ale jak ktos mial glowe na karku to i tak calkiem zdrowo pocwiczyl i spocil sie. Mialem przyjemnosc brac udzial w dwoch 3-godzinnych treningach i niestety tylko "liznalem" impreze. Na jutrzejszym treningu byc nie moglimsmy, bo nasz driver jutro staruje w maratonie poznanskim. Musielismy zatem uciekac z imprezy, gdy panny zaczely nabierac ochoty do tanca, zatem nie zdazylismy na dobre rozbujac party... :?
Co do informacji o stazu: rzeczywiscie info o stazu bylo slabe, ale tez gdy spojrzalem na wielkosc maty, to nie liczono na zbyt duze grono cwiczacych. Nie wiem, moze tak mialo byc. Tu mala szpileczka organizatorom wbita: nastepnym razem wiecej maty i lepsze (wczesniejsze i "szersze" info). Ogolnie staz ciekawy, mila, jubileuszowa atmosfera, troche wspominek z historii pilskiego i polskiego aikido i... tyle.

[budo_shawnee]

Fakt jest nie zaprzeczalny - maty malutko było jesli chodzi o liść cwiczących. Reklama tez nizbyt, powiedzmy ......taka sobie. Info byo tylko w sieci. Podobno sensei R.W. miał rozsyłac zaproszenia, ale inicjatywa paść musiała. Miłym akcentem było wręczenie podziękowań dla byłych instruktorów. Podziękowania powyższe kształt miały kartki formau A4, w kolorze drzewnianym. Tenże dyplom otrzymał również mój mistrz prywatny.Znając jego chęć i samozaparcie w uczestnictwie w stażach wszelakich mogę sądzić, że przyjechał do Piły tylko po odbiór tego kawałka papieiru. Imprezka z integrcją .....noo...instruktorzy swoje na pareterze, a plebs swoje na pięterku. Przerabialiśmy to...

[budo_kordi]

Byłem, wróciłem i muszę powiedzieć że jestem zadowolony, że się na ten staż wybrałem.
Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to informacje o stażu były głównie w internecie na stronie PSA i PFA. Kto tam regularnie zagląda, ten o stażu mógł się dowiedzieć. Jednak zgadzam się z irimi, że organizatorzy rzeczywiście chyba musieli nie spodziewać się tłumów, bo maty nie było zbyt dużo. Szczególnie w pierwszy dzień stażu w sobotę.
W sobotę pierwszy trening poprowadził sensei Borowski. Jak to u senseia dużo ruchu Fajne kokyu nage. Drugi trening poprowadził sensei Ryszard Leśniewicz. Sensei zwrócił uwagę na kontrolę ręki uke w ikkyo z ataku shomen uchi. Co najważniejsze przećwiczyliśmy jo kata 13. Fajnie było trochę pomachać jo . Trening popołudniowy prowadził sensei Leśniewicz, a po nim sensei Widawski. Sensei Widawski przedstawił kote gaeshi gdy uke atakuje bokkenem, tanto oraz na odwrót gdy tori trzyma bokken i tanto. Całkiem fajnie było sobie to przewiczyć. Szczególnie podobała mi się praca senseia w biodrach przy wykonywaniu kote gaeshi. Było na co papatrzyć. 8O 8O
Trochę się w sobotę zmartwiłem, jak usłyszeliśmy, że nie będzie na stażu senseia Górskiego, bo zaniemógł. Ale już na wieczornej imprezce organizatorzy poinformowali nas, że sensei Górski przyjedzie w niedzielę.
Imprezka była całkiem przyjemna. Było mniejse na tańce, rozmowy, bilard i kolejka do baru. Powiem szczerze, że dawno nie czekałem w PUB-ie w kolejce po piwo. Jedna barmanka na cały PUB. Gorzej było z jedzeniem, pod PUB-em był Sphinks. Ale jak z kolegą postanowiliśmy zejść na dół i coś zjeść to już lokal zamknęli. Trzeba było czekać na poranne śniadanko w hotelu.
W niedzielę trening rozpoczął się o godz. 11:00. I ku mojej radości trening rozpoczął sensei Michał Górski. Każdy rozgrzewkę poprowadził sobie sam. Sensei Górski chciał przedstawić nam różnię aikido w szkole Nishio sensei. Skupił swoją uwagę na technice kote gaeshi. Zmiana dystansu między tori a uke. Gdzie tori ma w każdym momencie możliwość zadania atemi. Fajne zejścia to co widziałem na płytkach Nishio. Szczerze, spodziewałem się więcej technik. Była głównie jedna technika. Sensei zaprezentował tą technikę bokken na bokken i bokken na jo. I tego mogło nie być. Ale trening z seisei Górskim bardzo fajny choć krótki.
Po Górskim krótka przerwa i sensei Leśniewicz. Przypomnienie jo kata 13. Póżniej kokyu nage z jo. Fajna sprawa.
Po sensei Leśniewicz, przyszła kolej na senseia Widawskiego. I tu na początek shiho nage z ataku ai-hanmi. Póżniej przejśie z shiho nage, nie wykonywane do końca, do irimi nage. Fajna kombinacja. Następnie kokyu nage, gdzie tori tnie shomen, uke odbiera atak, a następnie tori wykonuje kokyu nage, robiąć zwrot o 180 stopni z zejściem w dół. To było również bardzo ciekawe. Po sensei Widawskim, na zakończenie stażu, przyszła kolej na senseia Borowskiego. Na rozgrzewkę koky nage z ataku ushiro ryote dori. Później trochę inna wersja, jak powiedział sensei, sankyo z tego samego ataku, z mocnym rozciągnięciem uke w końcowej fazie.
Na koniec powiem tak: staż uważam za udany. Kilku prowadzących instruktorów, różne techniki i różne sposoby ich przedstawiania. Dawka 9 godzin treningu, bardzo mi odpowiadała.
Myślę, że głównym przesłaniem tego stażu, oczywiście poza obchodami 25-lecia aikido w Pile było pokazanie, że ludzie z PSA i PFA mogą razem zorganizować i poprowadzić naprawdę fajną imprezę. I nie potrzebne są żadne spory polityczne tych dwóch organizacji. Wszyscy ćwiczymy aikido i to powinno być najważniejsze, a to że są dwie, trzy czy też cztery organizacje aikido, nie powino nam w tym przeszkadzać. I tu właśnie instruktorzy pokazali całej Polsce że można współpracować pomimo podziału.
Serdecznie im gratuluję, że udowodnili, że można się dogadać. Dali bardzo dobry przykład.

[budo_pmasz]

jasne ze sie da... tylko po co? rownie dobrze przeciez mozna tez zaprosić ludzi z Pua - tez sie zaczynają na P a kończą na A. technicznie nie bedzie zadnego problemu...... powyższy staż jest dla mnie klasycznym przyukładem idiotyznu całego podziału. podzielmy sie na 1000 federacji, niech każdej jeden bedzie prezesem a staze bedziemy sobie robić razem... nie wiem czy ktos z tego wyciągnie wnioski....
pmasz ( zasmucony nad brakiem sensu zjawiska...)

[budo_kordi]

[ klasycznym przyukładem idiotyznu całego podziału



Właśnie pmasz, zgadzam się z Tobą w 100 % z tym podziałem
Ale co masz przeciwko stażom organizowanym przez np. dwie federacje to nie wiem.

[budo_pmasz]

federacje zawsze dziela sie z tych samych powodów:
- ambicje jednostek,
- władza i stanowiska,
- pieniądze
jak pozwoliłem sobie podkreślić wielokroć tu na forum techniczne rozbierznosci między:
PFA PSA PAA PUA PHA PJA PHI i PSDWFERGR są akceptowalne w ramach JEDNEJ ORGANIZACJI!!! Techniczne różnice między aikido Nishio, Tissier, Kanetsuka, Tamura, Ikedai innych nauczycieli sa kolosalne. inne systemy broni lub jej brak, inne ukemi ale wszyscy są w 1 organizacji. techniczne róznice między PFA PUA.... Pdwkgfwehjgfje są absolutnie mniejsze a w każdym absolutnie przypadku u podstaw powstania leżą wymienione u góry postu:
- ambicje jednostek,
- władza i stanowiska,
- pieniądze
to moze i droga naturalna i tak musi być ale z mojego punktu widzenia takie staze odsłaniają płytkość powodów podziału. bo właściwie skoro się lubimy, technicznie mozemy cwiczyć bez problemu spotykamy sie na piwie to dlaczego wogle sie było dzielić? eee?
nie rozumiem tego. ale moze ja to gupi troche jestem.....

[budo_irimi]

Niestety, to ze podzial istnieje jest moim zdaniem bezsensowny z punktu widzenia samego aikido. Wszyscy bowiem instruktorzy cwicza to co cwiczyli wczesniej i nic w tych kwestiach sie nie zmienilo, a stworzono jedynie sztuczne, niepotrzebne za bardzo nam aikidokom podzialy. Staz jednak byl przede wszystkim milym spotkaniem jubileuszowym i tak go sobie zapamietam.

[budo_ralman]

A tak z ciekawocsi to dlaczego z jednego zrobilo sie dwa? Bo juz zapomnialem :roll:

[budo_irimi]

Moze jak powiedzial Pmasz:

- ambicje jednostek,
- władza i stanowiska,
- pieniądze

[budo_shawnee]

Moze jak powiedzial Pmasz:

- ambicje jednostek,
- władza i stanowiska,
- pieniądze

AMEN!!