starcia mistrzow
Napisano Ponad rok temu
Slyszalo sie nieraz o roznych i przeroznych walkach miedzy mistrzami roznych sw. Teraz w dobie komputerow, netku, tv sledzimy sobie poczynania roznych typow z pod ciemnej gwiazdy walczacych w np.: Pride, Ufc, K-1 itd.,itp.
Jednak mnie interesuje nst. sprawa. Mianowicie starcia mistrzow Aikido z mistrzami innych sw. Nie chodzi mi tylko o czasy wspolczesne, ale ogolnie o historie odwiedzin misi z innych sw w dojo naszych przelozonych :-) Jesli macie jakies materialy, filmiki itp. rzeczy bylbym wdzieczny o info na ten wedlug mnie ciekawy temat. Mam zludna nadzieje, ze nie bedzie odpowiedzi typu: ohohoho smiechu warte, albo ktos znowu skopiuje jakas idiotyczna fotke z modlacym sie chlopczyna :wink:
pozdro z gor i zamkow
Napisano Ponad rok temu
Skąd taka opinia?
Napisano Ponad rok temu
Hmm. Wynika to pewnie z tąd, że sekcje mma/vale tudo mają konkretny target odbiorców. Jak każdy produkt. No i ten target to często nie ma karku, za to ma dresy i czarne bmw. Takie życie. Oczywiście to stereotyp, nie wszyscy, nie wszedzie i nie zawsze. Tylko że to ci duzi, hałaśliwi drsiarzopodobni się w oczy rzucają najbardziej. Poza tym to ludzie którzy ćwczą w konkretnym celu - by skutecznie bić innych ludzi. Taki cel nie buduje zaufania, nie naświetla też pozytywnie postawy moralnej takiego osobnika."Typy spod ciemnej gwiazdy startujące w K1, Pride, UFC".
Skąd taka opinia?
Ta wizja zostaje przeniesiona na zawodowych zawodników, bo niby dlaczego mieliby się róznić?
A filmów inne ma vs shihani aikido nie ma, bo i takich walk na poważnie nie było.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pzdr
Napisano Ponad rok temu
A akurat bzdury piszesz ze bojka raz na kilka lat. Niektórzy sie leja kilkanascie albo kilkadziesiat razy w roku ale tak ogolnie to jak sie nie wychylasz i nie prowokujesz to kilka bojek w roku nie bedzie niczym dziwnym. A jak bedzie powodz to se mozna zalozyc stroj pletwonurka, ajak bojka to w kilka minut sie walczyc nie nauczysz.
Napisano Ponad rok temu
Jak to po co te porównania po to zeby wiedziec w czym jest mocny dany styl i nie pisz ze trenowanie sw pod katem ulicy jest bezsensowne bo skoro ktos cwiczy dany styl to znaczy ze treningi musza mu dawac satysfakcje niewazne czy trenuje dla sportu, rekreacji czy pod ulice.
A akurat bzdury piszesz ze bojka raz na kilka lat. Niektórzy sie leja kilkanascie albo kilkadziesiat razy w roku ale tak ogolnie to jak sie nie wychylasz i nie prowokujesz to kilka bojek w roku nie bedzie niczym dziwnym. A jak bedzie powodz to se mozna zalozyc stroj pletwonurka, ajak bojka to w kilka minut sie walczyc nie nauczysz.
Bzdury sadzisz az sie plakac chce...
Ja jakos przez ok 11 lat nie uczestniczylem w zadnej bojce. A na dobra sprawe mam w sobie tyle determinacji by nie dac sie pobic i niejednemu przylozyc po mordzie. Nie trenuje po to by komus nalac ale wlasnie dlatego ze przynosi mi to satysfakcje. A gleboko w powazaniu mam zdania ludzi ktorzy uparcie twierdza ze aikido jest nieskuteczne a to ze karate lepsze a od karate to jeszcze lepsze bjj itd...Plytkie myslenie i nic wiecej. Jedni (czyt. Panowie bez karkow w BMW) trenuja cos prostego jak np. street po to by nawalic innym na ulicy oraz tam nie musza sobie wbijac do glowy zadnych skomplikowanych ruchow a'la irimi tenkan itd. Za glupi sa by to wszystko spamietaC dlatego trenuja cos co jest proste technicznie,latwo wchodzi w krew i da sie na ulicy wykorzystac...Druga grupa cwiczacych to Ci co trenuja to co im przyjemnosc sprawia.Nie tobia tego dlatego by komus przypier***lic na ulicy, tylko dla sztuki. Po to by czuc sie dobrze po treningu i miec satysfakcje z tego co sie robi. A skutecznosc? Przyjdzie sama z czasem. Nie sztuką walki sie wygrywa lecz determinacją. Nie sztuka wygrywa lecz czlowiek. M.Ueshiba wygrywal nie dlatego ze aikido jest takie wspalanie i cudowne lecz dlatego ze mial w sobie ducha walki i na tyle determinacji by nie dac sobie w kasze nadmuchac. Byl lepszy psychicznie od innych. I to wg mnie sa warunki ktore przesadzaja o wygranej czy tez przegranej...
Napisano Ponad rok temu
Smook, tak często jesteś atakowany na ulicy? Tak często ktoś próbuje dokonać na Tobie rozboju?
Chyba że piszesz o gówniarskich przepychankach w liceum.
Uściślij, proszę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie nie mówie o liceum bo juz nie te lata i nie na ulicy ale raz domówka nachlany pajac którego nie znałem zaczyna mi ubliżać-bójka .Park jakis drugi pajac rzuca kamieniem w mojego pieska-bójka. Typ jest mi winny siano i ciagle przeklada terminy, nie da sie znim dogadac -bójka. 3 bójki w tym roku w zeszłym tez 3 a 2005 rok sie nie skonczył. Nie wiem jak ty ale ja w liceum wiedziałem juz co to uderzenie piescia i co to powoduje.
No to czas sie wyluzowac
Napisano Ponad rok temu
Randall cała twoja wypowiedź to jeden wielki stereotyp(co zresztą zaznaczasz).A ze stereotypami należy walczyć a nie je propagować co nie? :wink:
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
a te twoje androny ze kark z bmw nie zapamieta skomplikowanych ruchów aikido dlatego zapisze sie na streeta sa żałosne byłem w wielu sekcjach min. aikido, karate, boks, kick, km i bjj, ludzie nie różnili sie od siebie zbytnio zazwyczaj większość trenujących naprawdę wporzo. A determinacja owszem ważna ale to nie wszystko zreszta jak nie lales sie 11lat to w kwestii co jest wazne w walce aco nie masz gówno do powiedzenia. Mnie zdanie teoretyka nie interesuje.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kurna tej, tylko jeden haczyk jest. Z doswiadczeń jakie mam wynika, że tak właśnie jest.Randall cała twoja wypowiedź to jeden wielki stereotyp(co zresztą zaznaczasz).A ze stereotypami należy walczyć a nie je propagować co nie? :wink:
Pozdrawiam
Więcej nie piszę.
A co do bójek Dziadka itp. to są legendy, poza tym On już nie zyje, i co było to było, a co jest, jest. Wygrywa determinacjia nie styl ? Też legendy, taka zasłona dymna na ból rzeczywistości, resentyment.
Czas przejrzeć na oczy, konfrontacji nie ma, bo nie może być, bo by sie domek z kart zawalił, a taki ładny...
Who cares?
Napisano Ponad rok temu
"typ jest mi winny siano ciagle przekłada terminy- kolejna bójka" :roll:
Wiesz co Smook? Nie wiem ile masz lat, ale tak czytając Twoje wypowiedzi, nie daje Ci więcej jak 20.
Tak dla Twojej informacji; ściąganie dlugów przy użyciu siły jest karalne, a za takie historie od razu mógłbyś dostać sankcje i posiedzieć do sprawy.
"Koleś rzucal kamieniami w mojego pieska"; hmm pewnie tak mu pierdolnąłeś że mu wszystkie kredki z tornistra wypadły.
Nie obrażaj innych użytkowników forum (np.Ninję) bo to świadczy tylko o Tobie.
Cos Ci powiem: Areszty Śledcze są pełne takich kipiących adrenaliną cwaniaczków, którzy uważali się za wielkich twardzieli, a potem płakali jak trafili pod sztywną celę ze starą recydywą.
Pzdr
Napisano Ponad rok temu
Przykro mi, ale uzasadnienie że trenujesz żeby móc obronić swój dobytek itd... jest zupełnie bezsensowne w obecnych czasach, więcej wydasz przez rok na treningi przez rok niż stracisz w ramach napadu. Oczywiście biorąc pod uwagę że jesteś standardowym Jankiem Kowalskim, obębniającym standardowe od 8smej do 16stej, a nie zajmujesz się zawodowo biciem ludzi.
Sztuki walki ćwiczy się dla sztuki, dla sportu, dla podbudowania własnego ego, albo po prostu dla hobby. Ale na pewno nie dla korzyści praktycznych.
Pozdrawiam
komban
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
real
- Ponad rok temu
-
Staż z shihanem Jackiem Wysockim.
- Ponad rok temu
-
Dobre Słowo
- Ponad rok temu
-
GINĄCA WIZJA AIKIDO
- Ponad rok temu
-
5 Dan równy 5 Danowi...?? - jakie są wasze opinie?
- Ponad rok temu
-
Pytanko
- Ponad rok temu
-
Aikido Renshin
- Ponad rok temu
-
[PAA] Cykl staży Aiki-Taiso
- Ponad rok temu
-
Hej,jestem nowa,potrzebuję rady!:)
- Ponad rok temu
-
Pare pytań o Aikido
- Ponad rok temu