Uliczna akcja
Napisano Ponad rok temu
A co do sytuacji Spoko_Goscia to w sumie rzeczywiscie ciezko, i to ze facet wyciagnal kose swiadczy tylko o jego tchorzostwie, swoja droga szkoda ze go nie zapamietales i nie podales na policje bo oni podobno bardzo czesto potem miekna na przesluchaniu i ponoc robia sie grzeczni i ulegli Tak twierdzi znajomy policjant 8)
Napisano Ponad rok temu
A jak są najarani to moze trzeba bylo policje wezwac i pokazac im ze nie dasz sobie w robic byle czego?Bo ta opcja ze robisz swoje to mi by nie pasowala, ja bym sprobowal jakos zaradzic bo w sumie co masz do stracenia?
Na przykład robotę. Jak pójdzie news, że w szkole są narkotyki (w innych też są, ale tu będzie potwierdzone) to sprawca całego zamieszania (nie uczeń ćpun, tylko belfer co wezwał gliny) może zostać przed dyrekcję szyko zwolniony
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Policje na pewno trzeba wezwac.Moim zdaniem istnieje rowniez opcja puszczenia wszystkiego mimo uszu, staniecia za rogiem i konrolowania sytuacji z odleglosci pozwalajacej na jakas ewentualna akcje np.pociecia tej laski, i oczywiscie POLICJA!! Ale to takie czysto teoretyczne rozwazania, jeszcze sie nie spotkalem z czyms takim wiec teoretyzuje,poprawice jakby co
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co do straty pracy to raczej za cos takiego dyscypilnarnie cie nie zwolnia, bo to nie jest powod.
Masz rację, że nie mogą. Ale mogą nie przedłużyć umowy, utrudnić awans zawodowy i sprawić, że straci się rok zbierania papierów itp.
Ja nie mówię, że olać, ale mówię, że ten co to wyciągnie na wierzch nie zawsze dostanie dyplom i uścisk dłoni.
W prasie, w TV panie Dyrektor dużych warszawskich liceów zarzekały się, że u nich w szkole problem narkotyków nie istnieje :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
TRZEBA COŚ Z TAKIMI TYPAMI ROBIĆ.
Polecam utylizacje. Na resocjalizacje już za późno.
Napisano Ponad rok temu
Dodatkowo mogą jeszcze zrobić cały szereg innych świństw, które docelowo doprowadzą do zwolnienia. Może nie w trybie dyscyplinarnym (choć i to teoretycznie przy "odowiednich" układach jest możliwe), ale jednak. Jeżeli jeszcze mało to mogą wyrobić "odpowiednią opinię", taką, że trudno będzie znaleźć pracę w zawodzie. Niestety ludzie potrafią być wyjątkowo wredni. W takich sytuacjach trzeba dobrze wiedzieć z kim się tańczy.Masz rację, że nie mogą. Ale mogą nie przedłużyć umowy, utrudnić awans zawodowy i sprawić, że straci się rok zbierania papierów itp.
Ja nie mówię, że olać, ale mówię, że ten co to wyciągnie na wierzch nie zawsze dostanie dyplom i uścisk dłoni.
W prasie, w TV panie Dyrektor dużych warszawskich liceów zarzekały się, że u nich w szkole problem narkotyków nie istnieje :roll:
Napisano Ponad rok temu
Niestety, to Ty chciałeś napaść tego pana i zmiękłeś jak się okazało, że był lepiej przygotowany do walki. Nie wałkujmy tego w nieskończoność i nie obrażaj proszę ludzi, którzy noszą przy sobie nóż.
Zgodnie z powyższą logiką trzeba było chłoptasia potraktować 2 na masę + 1 kontrolny, żeby się okazało kto jest lepiej przygotowany do walki...
A nie pomyślałeś zły kolego że czupurność tego mistrza z rowerowej scieżki brała się stąd że miał przy sobie ten kozik? Że wyciągał go tak ochoczo bo się bał konfrontacji a o konsekwencjach nie umiał myśleć?
I nie zauważyłem żeby SG obrażał ludzi noszących noże - ja jakoś dotknięty się nie poczułem...
PS> Rzozio wykładający fizykę... 8)
Napisano Ponad rok temu
Jesli chodzi o gimnazjum to jasne-poradze sobie z tymi debilami. Jednak szokujace jest podejscie nauczycieli. Ustepowanie na kazdym kroku stworzy skurwysynow, ktorzy potem kogos zabija.
Tak, tylko nauczyciele się obawiają i to bardzo swych wychowanków. Nieważne czy to podstawówka, gimnazjum. Niestety grupka gnojków może poważnie zagrozić nauczycielowi i jego mieniu. A zdrowie ma się tylko jedno.
Nauczyciele nie mają żadnych praw. Da w łeb takiemu śmierdzielowi co rozwala lekcje, to potem ma problemy prawne. Wzdycham za tak niedawnymi przecież czasami, gdy ja chodząc do podstawówki czy ogólniaka mogłem oberwać od nauczyciela I nie było żadnego "ale", nikt nie myslał o jakiejkolwiek zemście.
Rośnie durne pokolenie wychowane poppapką i przygłupawymi filmami. Pokolenie, które w życiu uczciwie nie pracowało, ale już uważa się za "stracone" i "przegrane", co można dobitnie zobaczyć i usłyszeć w ich rozmowach muzyce. Za jakiś czas pewnie dojdzie do takie niebezpiecznej dziecinady jak w Ameryce typu gangi, strzelaniny itd.
Ze swojej strony mogę poradzić tylko rygor na lekcjacj, bo to jedyna metoda. Widzę to po młodszych znajomych, których nie interesuje nic, a drżą tylko przed surowymi nauczycielami. Ale i oni w końcu przemogą się i wpieprzą im, uszkodą samochód, etc.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zreszta kiedys jeden pajac tez do mnie huczal to go wyzwalem do rownej walki. Przyszedl z ojcem i kolegami. Na samym poczatku mi zaj..... mlotkiem w leb i obudzilem sie w szpitalu. Taki honor mial.
Wyciagnij wnioski ze swoich przygod poki mozesz. Nastepnym razem jak ktos bedzie do
Ciebie walil krzywe teksty to olej debila i idz swoja droga. Reagowanie agresja (bo jak
inaczej nazwac wyzwanie kogos do walki?) na zaczepki slowne nie jest optymalna strategia
jesli chcialbys pozyc dlugo i w dobrym zdrowiu. Wielu niezlych fajterow zginelo bezsensowna
smiercia, wlasnie w taki sposob.
Napisano Ponad rok temu
a z drugiej strony nikt nie zna relacji tego goscia i mogl to byc zwykly klient ktory sie z kobita pozarl (chyba kazdy wie ze to ciezki klimat jest) a ty zes rowerem za blisko przejechal i jeszcze bardziej go podkurwil. rzucil wiazane ty odpowiedziales i z raczkami do niego to spekal i wyciagnal fanta. malo ludzi z nozem chodzi do obrony?? nie wiem jak bylo dokladnie ale na moje to chciales sie rozerwac na wieczor i dostales pstryczka w nos ale to chyba taka przypadlosc mezczyzn. a co do awantur w szkolach to chyba byly zxawsze, no moze nie 40 lat temu. szcunek byl do strszych i nauczycieli wiekszy. ja ze swojej troche pamietam, min typa ktory nozami potrafil rzucac uczniom nad glowami i jakos nie wiele mu mogli zrobic. przez dlugi czas wfu tez nie mialem bo nauczyciel wpierdol dostawal i takie tam rozne. ale do niektorych nauczycieli nawet ciezkie mety mialy szacunek. jakos potrafili go sobie zdobyc. jak?? na moje to albo taka postawa jak rzozio podal i wrecz odwrotna, tacy po prostu dzialacze spoleczni co sie faktycznie o ucznow martwili. pzdr
Napisano Ponad rok temu
I jeszcze pannie chciał zaimponować, ryczerz 1. :wink:nie wiem jak bylo dokladnie ale na moje to chciales sie rozerwac na wieczor i dostales pstryczka w nos ale to chyba taka przypadlosc mezczyzn.
Zaczne sie powtarzać ale zarówno Spoko Gość jak i ten user co o jezdni pisał zostali jakoś tam zaczepieni słownie czy gestami - czego nie pochwalam - potem jednak sami stworzyli sobie sytuacje niebezpieczne.
A co do szkoły to jestem z Tobą, Spoko Gość, ale to już temat na inny wątek.
Napisano Ponad rok temu
Ale może jakiś młody człowiek z tego "straconego" pokolenia zaglądnie na to forum w tego posta i walnie się w łeb dla wytrzeźwienia. I zamiast fikać, dresić i być nieprzydatnym dla społeczeństwa zapisze się do jakiejś odpowiedzialnej sekcji walki, albo na modelarstwo i wreszcie zrobi ze swoim życiem coś pozytywnego.Rodzice traca autorytet, a nauczyciel gówno moze na to, bo teraz sa prawa ucznia wieksze od nauczyciela. Tylko ze to temat na jakies forum pedagogiczne
Napisano Ponad rok temu
Ale może jakiś młody człowiek z tego "straconego" pokolenia zaglądnie na to forum w tego posta i walnie się w łeb dla wytrzeźwienia. I zamiast fikać, dresić i być nieprzydatnym dla społeczeństwa zapisze się do jakiejś odpowiedzialnej sekcji walki, albo na modelarstwo i wreszcie zrobi ze swoim życiem coś pozytywnego.
Też mam taka nadzieje, nawet bardzo dużą
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Organy scigania
- Ponad rok temu
-
Dres z psem
- Ponad rok temu
-
Podwórkowy Gangsta - czy warto ?
- Ponad rok temu
-
moja tragedia ...
- Ponad rok temu
-
Dziwna sytuacja z policja....
- Ponad rok temu
-
niekonwencjonalne metody
- Ponad rok temu
-
Deskorolka jako bron masowej zagłady
- Ponad rok temu
-
Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
- Ponad rok temu
-
ZIombal daj 5 zeta (standart)
- Ponad rok temu
-
Skuteczność "ciosu w nos"
- Ponad rok temu