Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
109 odpowiedzi w tym temacie

budo_franticc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 125 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów

Na rakowie

Zgadzam sie z toba BuHmistrz:)


Kurka siwa, 19nasty rok juz idzie jak mieszkam na rakowie i jeszcze nikt mnie nie obił, szczęściarz ze mnie :twisted:
Jedna rzecz mnie ciekawi, mówisz ze nigdy nie dałes sie skroic, to jak to zrobiłes? Bo przeciez u nas odrazu wpierdul spuszczają a ty wysnuwasz tutaj teorie o atakowaniu kolesi kiedy np odchodzą ze zdobyczą ;) Zgodnie z "rakowskimi realiami" powinieneś odrazu zostać zbutowany, chyba ze najebałes kilku kozaków :lol:
wybacz nieco ironiczny ton :wink:
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Dajcie spokój chłopakowi, już wszyscy chyba wiedzą że to Internetowy Wojownik. Gromowiec, na Twoim miejscu odpuściłbym sobie pisanie na VB na pół roku, a potem wrócił w nadziei że nikt nie będzie pamiętał głupot któreś tu wypisywał.
  • 0

budo_diriz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów

Ja nie powiedzialem ze bede sie z kazdymi 4 kolesiam bil ktorzy beda mnie chceli pobic.A kto powiedzial ze ja mam sie bic tylko na piesci.A tak na marginesie ludzie ktorzy cos trenuja i cos mieja to nie wychodza na ulice i nie zaczepiaja ludzi.


hmm ja pisalem o tych dwoch ktorych czeka atak na tyl glowy, ale niewaznie.

moj skromny udzial w dyspucie zakoncze tak: Gromowiec nie wiem co ty tam trenujesz, ale jak bedzie zabieralo sie za ciebie 4 napastnikow, spierdalaj ile masz sil w nogach. chyba ze jestes posiadaczem broni ostrej, a pozwolenie ktore ci wydano przewiduje mozliwosc noszenia jej przy sobie - a to wtedy sorry.

co do zaczepiania ludzi - jak wiadomo rozna chuliganka trenuje wlasnie dokladnie w tym celu (lub jemu podobnych), wiec nie wiem czy jest to trafne uogolnienie.
pozdro
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów

dar75 - widzisz jakies inne rozwiazanie z takiej sytuacji ? bo ja nie.


jeśteś tak odważny, że uciekniesz - taki był (bez)sens Twojej wypowiedzi
  • 0

budo_duncan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów

dar75 - widzisz jakies inne rozwiazanie z takiej sytuacji ? bo ja nie.


jeśteś tak odważny, że uciekniesz - taki był (bez)sens Twojej wypowiedzi

dar, tylko weź pod uwage, ze tchórz i bohater/wojownik/prawdziwy meżczyna (wybierz sobie) czuje w takiej sytaucji DOKŁADNIE TO SAMO. Jak ktoś mówi, ze w takich sytaucjach, w sytauacjach zgrozenia sie nie boi to albo jest szalony albo kłamie.
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
ok duncan - chodziło mi o brak sensu w wypowiedzi o odwadze i uciekaniu
odwaga jest umiejętnością podjęcia ryzykownego działania mimo strachu - w tym wypadku ucieczka nie jest metodą zademonstrowania odwagi. Chyba nigdy się nie zdażyło w historii ludzkośći, aby nazwać kogoś kto ucieka "odważnym".
  • 0

budo_lukas
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Witam, za to ilu, którzy zostali i ponieśli klęskę nazwano głupcami.
Pozdrawiam
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
OMG! Ciężko było przebrnąć przez ten temat... ale offtopów... musiałem wrocić do początku zeby sobie przypomnieć na co odpowiadam... :?

Od początku...

1. Żeby się przygotować do takiej sytuacji musisz myśleć wcześniej

=MEDYTACJA=
wyobraź sobie sytuacje ze wszystkimi szczegółami... przypomnij sobie jakies straszne wspomnienie, w którym się niesamowicie bałeś... pomnóż to przez 10... to właśnie czujesz w takiej sytuacji... W głowie rozważasz czy dasz rade się sprzeciwić... to jest test twojej woli i oceny sytuacji... NIE SIŁY !!! Siła zaczyna się wtedy kiedy podejmujesz walke... Adrenalina Ci pomoze. Najtrudniej podjąć decyzje...

Moje pomysły i troche z doświadczenia: PAMIĘTAJ ZE NAJLEPIEJ ZAWSZE JEST UCIEC !!!

- postaraj się zawsze uniknąć w ogóle kontaktu... na przykład: czujesz ze za Tobą idzie? zacznij biec !!! Jeśli biegnie za tobą i nie uda się uciec to OK!!! rozpędzasz się do sprintu i kucasz... gośc frunie 2 - 3 metry :twisted: robisz z nim co chcesz... najlepiej kwaśne jabłko, żeby innych nie atakował...

PRZYGOTOWANIE ZANIM DO CIEBIE DOJDZIE ( jesli na przykład idzie za tobą i oczywiście nie mozesz uciec):

- zdejmij plecak i rzeczy, które cię w jakiś sposób mogą krępować najlepiej tak aby sie nie zorientował... (zegarek, kurtka, klucze na szyji [plecak - jest ci gorąco w plecy i trzymasz go w ręce; zegarek - masujesz nadgarstek i chowasz zegarek do kieszeni; kurtka - rozsuwasz bo jest Ci gorąco i wyjmujesz ręce z rękawów lub chociaż podciągnij te rękawy wyżej; nigdy jedno i drugie [w zależności od tego jak chcesz przeprowadzić walke - jeśli gośc ma być nie przytomny to zdejmujesz, bo to moze potrwac])

ZASKOCZENIE...
wspomniany chwyt od tyłu: PO JAKIEGO **** DAŁEŚ SIĘ ZŁAPAĆ ?!?!?? MOGŁEŚ JUŻ NIE ZYĆ !!! < jak zyjesz to JJ albo BJJ :) > ALE najpierw musisz się opanować... mówisz trzęsącym się głosem "prosze nie rób mi krzywdy, nie rób mi krzywdy..." i jak bedzie odpowiadał, żebyś mu coś dał... to stosujesz ucieczke... jedno odepchnięcie lub uderzenie i UCIECZKA !!!! nie ma sensu ryzykowac (adrenalina doda skrzydeł) biegnie za tobą ??? => patrz wyżej :P

- mają przewage liczebną... nie mozesz uciec jestes otoczony... kapitulacja nie walcz nie warto... tylko hardcore'owcy rzucą sie na jednego z nich osłaniając się nim... Jeśli jesteś umiejętny to szybkie resety musisz fundnąć dresiolą. Jeden cios = jeden nieprzytomny. A i tak wątpie żebyś dał rade... więc bądź lepiej grzeczny

- Jeśli mają nóż... uciekaj !!!! Jak przystawią Ci go do szyji to zanim im cokolwiek dasz niech go odstawią lub poluzują (trzymaj jego ręke obiema rękami z całą siłą za wszelką cene pozbądź się tego z szyji!!!! NIC NIE DAWAJ AŻ ZDEJMIE TEN NÓŻ !!!

- jest ich 2 - 3 z przodu... hehe moja ulubiona :D są pewni siebie (jesli nie mozesz uciec; na przykład jesteś z dziewczyną) kop w jaja najblizszego.... albo mój patent :twisted:
udaj, że nie mozesz wyciągnąc koma z kieszeni... i gdy masz ręke w kieszeni podskocz lekko, udając ze chcesz wyjąc koma (ciasne kieszenie); podskocz drugi raz (niby tracisz równowage; a zblizysz sie do "kozaka" i teraz kop w żuchwe lub krocze PEŁNA SIŁA !!!!!!
i uciekasz (będa w szoku) lub rozprawiasz sie z reszta szybkimi i mocnymi ciosami w boki kolan i twarz... nie daj się chwycić/złapać.

!!! WAŻNE !!! zawsze na poczatku mów ze nic nie masz !!!
Jeśli powie co znajdzie to jego to jak Cie tylko dotknie podnosisz kolano :D

Jeśli powie, że widział koma... to tak jak z tymi 2 - 3 :D

Jeśli chodzi o gromowca facet może gada głupoty, ale jedną rzecz mądrze powiedział.... Zawsze możesz dostać znienacka, żadko się zdarza ale się zdarza więc jeśli nie znasz terenu BĄDŹ CZUJNY.

Troche o nastawieniu:
Zawsze unikaj walki !!! Ale jak juz zaczniesz atakuj, żeby zabić ( nie zabijaj!!! chodzi mi o to żebyś nie bał sie, że jak go za mocno uderzysz to się wqurzy i rozczaska Ci łeb )...
Nie daj mu szansy na przejęcie dominacji. Ma być zaskoczony. On albo Ty.

Ale książka... Przepraszam tak wyszło. Mam nadzieje, że komuś pomogłem...
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Jeszcze jedna rzecz: utrzymuj tyle ile mozesz ze nic nie masz....
Niech Cię spróbuje obszukać... :) ))
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Szkoda ze nie mozna edytowac.... Sorry za nabijanie postów.... Przypomniało mi się coś...

Jak będziesz uciekał nie biegnij na ślepo ! Biegnij tam gdzie są ludzie i krzycz !!! odechce się im robić sceny.... Nie wbiegaj do żadnej klatki.... pozostań na ulicy....

Jeszcze raz sorry za nabijanie postów....
  • 0

budo_gromowiec
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Dalsza rozmowa na ten temat nie ma sensu wiec sie wylaczam.
  • 0

budo_gromowiec
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
A i jeszcze jedno:

Niech zyja "'dresy" a nie dresiarstwo zeby bylo jasne.
  • 0

budo_ian17
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 302 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Witam po przerwie!
Na świętego Idziego od bólu gardła!
Ależ to się dyskusja rozpętała!
Fuckt, rzecz jasna mógł mnie zabić, zgwałcić czy nawet oblać mlekiem, a dopiero potem zabrać telefon, ale mu sie nie udało i juz! i nie był wspaniałym wojownikiem że mi sie dał przepędzić!
ale proszę mi nie wmawiać że mam mu oddać co tam mam i walić w potylicę, bo to żałosne... nie dogonie wówczas napełnionego dumą dresa.
Aha, i już wybrałem sobie rzucik z zapasów, na które zacząłem uczęszczać i go wdrażam.
pozdrowienia!
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Możesz podać nazwe tego rzutu ?

Przydałby Ci się więcej niż jeden rzut... różnie chwytają... i czasami nie ma szans zastosować określonej ucieczki...

Więc naucz się conajmniej jeszcze jednego...

"oblać mlekiem" - dobre hehe
  • 0

budo_gromowiec
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
nikt nie wmawie ci ze mosisz uderzac w potylice. ??
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów

Czasem nie warto podejmowac walki z gresorami, wiec jak juz zagrasz ofiare i oddasz im wszystko czego chca i juz cie poszcza to w tedy oni ida w swoja strone a ty w swoja ale jednak wracasz sie i z calej sily uderzyc w agresora w tyl glowy(pierwszego ktory stanowi wielksze zagrozenie)i na je**bac tego drugie(szybko i skutecznie) a potem zajac sie tym pierwszym.


  • 0

budo_gromowiec
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
to tyko sugestia
  • 0

budo_lukas
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Witam, Gromowiec proszę Cię nie ośmieszaj się już. Durnoty, które wypisujesz ktoś może wziąć na poważnie i będziesz po części winien tego co może się stać.
Pozdrawiam 8O
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
...teraz troche ostrzej ;) ...

Gromowiec jak Ci tak spieszno do łojenia "kozaków"... to skombinuj sobie "fałszywy portfel"
do nie go zamiast kasy włożysz nadajnik radiowy... i jak koleś, który Cię skroił odejdzie zadzwonisz do kolegów, żeby zrzucili bombe atomową ewentualnie napalm..... albo oblali go mlekiem... jak wolisz ;)

refleksyjnie: wiadomo, że chcesz być bohaterem... wielu chce. Ale uświadom sobie, że jesteś człowiekiem, ciężko jest myśleć trzeźwo kiedy masz noż na szyji (mnie to nigdy nie spotkało, ale celowano do mnie z pistoletu... więc wiem co się wtedy (nie) myśli).

Wiadomo, głupio odpuścić drechowi... jednak są sytuacje, w których nie masz wyjścia, więc jeśli możesz ( i jeśli dasz rade) to lejesz od razu, jeśli nie no cóż lepiej nie gonić, bo załapiesz bonusa w postaci wpierdolu, a koleś jak będzie chciał weźmie sobie twoje uszy na naszyjnik :|

W moim rodzinnym mieście dresy oceniają wartość telefonu tak :
"minuta strachu; minuta biegu" łapiesz? Raczej nie spotkasz kolesia, który odejdzie sobie spacerkiem...
  • 0

budo_kamasz666
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 276 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów

"minuta strachu; minuta biegu"

No właśnie, warto zauważyć że napastnik też jest człowiekiem :) podchodząc do ciebie niby ma przewagę bo jest przygotowany do bujki, ale "ofiara" (np niepozorny ja 176cm/76kg 8) ) moze zdecydowaną reakcją zaskoczyć cwanego dużego dresa sępiącego na telefon :twisted:
Co innego jeśli pajaców jest kilku, wtedy trzeba zwrócić uwagę na to że "ja" też jestem tylko człowiekiem, i załączyć cichobiegi na wysokie obroty :wink: :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024