Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
v odgryzienie napastnikowi czegoś ułatwia późniejszą jego identyfikację przez policję
Muhehehehe poklon na cos takiego bym nie wpadl
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sorry ale te wasze wywody combatowe co do odgryzania i wogole to mega masakra .Sam trenowalem Kravke ale teraz juz wiem ze zagrywki kravkove sa zalosne.Nie wszystkie bo nie ale akurat wiekszosc brudnych sztuczek tak.Zapytajcie sie swoich instruktorow jak dziala kopniecie w krocze na ćpuna .Ono nie działa albo działa w takim stopniu ze doprowadza do szału .
stary, nie musisz mnie przekonywac o wyższośći bjj nad kravką, bo sam to wiem - ale jeśli ktoś kompletnie nie ma pojęcia o walce to jedynym/ostatecznym/ desperackim wyjściem są właśnie numery typu palce w oczy-chuje w dupe
o co do identyfikacji przez policję - ilu sprawców gwałtu poszła za kratki, bo zgwałcona panienka zachowała pod paznokciami ich krew, naskórek czy co tam jeszcze
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jedynym/ostatecznym/ desperackim wyjściem są właśnie numery typu palce w oczy-chuje w dupe
8O
Napisano Ponad rok temu
Swoją drogą, nie mówimy o ludziach pod wpływem x czy y, o tym buło już dużo.
Balofy, widzę, że nikt Cię porzędnie nie upierdolił. Bierz pod uwagę, że jest jeszcze efekt szoku spowodowanego bólem. A takie ugryzienie i potrząsanie głową jest kurewsko bolesne. Czy uważasz, że jak odgryzę typowi kawałek nosa, czy policzka, będzei mieć ochotę kontynuować uścisk?
A gadka o wyższości bjj nam KM, to kolejny debilny temat rzeka.
Napisano Ponad rok temu
Po drugie wyobrażasz sobie,że osoba,która nic nie ćwiczyła podejmie tak drastyczne środki obrony jak gryzienie itp? Jak ''laik'' w porę się zorientuje i podejmie jakiekolwiek działanie to już bym mu pogratulował.A jak ktoś jest kumaty to nie będzie gryzł tylko zrobi to co go nauczono.( no chyba że nauczono go gryżć ).
Po trzecie nie wiem jak wolno musiałby on robić ten obchwyt,żebyś ty go zdążył w paluchy ''udziabać'',Sam powiedziałeś to ma być nie mocowanie się,a gwałtowne szarpnięcie do tyłu.
Po czwarte pochyl głowę do tyłu i w tej pozycji próbuj gryźć.
To tyle spostrzeżeń i uwag :wink:
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Sorki, ale jesli bede mial z kims scysje nieprzyjemna to nie bedziemy sie calowac, zeby mial okazje bez problemu zblizyc jape do mojej twarzy i ugryzc, a w innej sytuacji raczej ciezko sie na tyle bez problemow zblizyc. Gryzy w okolce genitaliow pozostawiam bez komentarza, bo kolega uczyl sie samoobrony chyba stad :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
(mam problem z wklejaniem linkow, mam nadzieje ze nic nie pochrzanilem)
Wracajac do tematu, o ile przejdzie wsadzanie palcow w oczu, chociaz i tak uwazam ze jak ktos umie to sie obroni ,a jak nie umie to nie ma bata ze internetowa rada o wsadzaniu kciuka pomoze, to te smieszne teksty o gryzieniu to sie nadaja do jakiegos topicu z dowcipami, i tyle.
Bal.
Napisano Ponad rok temu
To co poradzisz typowi, co nic nie potrafi, dźwignię na bark, americane? Łatwiej jest ugryść.
Baloy, wiem że połowa społeczeństwa nie potrafi czytać ze zrozumieniem, zaliczasz się do nich. Jeszcze raz przeczytaj wypowiedź gdzi emówiłem o gryzie w chuja i zauważ emotkę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja czytac potrafie, ze zrozumieniem tesktu rowniez sobie radze, od ladnych kilku lat.
Jesli taki czlowiek co nic nie umie poslucha twojej rady i sproboje rzucic sie na kogos z szalenstwem w oku, probojac przescignac Tysona i zamiast ucha odgryzc nos albo polik to albo najzwyczajniej nie trafi, albo zarobi w twarz z glowki i na tym skoncza sie jego "kombatowe" zagrywki. Zreszta nie sadze by kazdy nieobyty czlowiek ot tak, z latwoscia potrafil rzucic sie komus do twarzy i gryzc szarpac i co nie tylko.
Jedyna pewna rzecz ktora bym polecil laikowi to to, zeby sie zapisal na jakas sekcje i zaczal cwiczyc, bo internetowe rady o wydlubywaniu palcami oczu i odgryzaniu nosa mozna sobie wsadzic nie przemierzajac, ni mniej ni wiecej ale wlasnie w dupe. I tyle.
B.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gwyn
Napisano Ponad rok temu
zajebiscie skuteczne i bolesne przeciw wszelakim chwytaczom(a najpiekniejszy przyklad byl pokazany w 2 filmach Bruca)
nie wiem dlaczego ktokolwiek bralby grycienie za niegodne w walce ulicznej
chciaz w opisanej sytuacji tak czy inaczej nie zastosowalbys gryzienia(no bo gosc byl z tylu)
to po pierwszym ugryzienu gosc zrezygnowalby z jakichkolwiek chwytow(99% ludzi po pierwszym ugryzieniu bedzie cie probowalo odepchnac i zwiekszyc dystans)
Napisano Ponad rok temu
Widzicz Balofy, niby forum a żadko kto potrafi pisać i czytać :wink:
Napisano Ponad rok temu
nie nasmiewaj sie z gryzienia w walce bo najwidoczniej nigdy nie doswiadczyles kino mutai
zajebiscie skuteczne i bolesne przeciw wszelakim chwytaczom(a najpiekniejszy przyklad byl pokazany w 2 filmach Bruca))
Buahahah. Chyba przeciwko "chwytaczom" z monopolowego.
Ty patrz, nie wiedziałem, że gryzienie i wsadzanie palców w oczy jest tak zabawne, że jest stosowane w systemach tak dowcipnych jak combat 56 . Hahaha, koń by się uśmiał. .
A co mają beznadziejne nakładkowe systemy, pełne wad, niespójności i luk (oraz uczone przez słabych trenerów) do udzielania rad przez internet?
Osobie która nic nie umie trzeba powiedzieć żeby się zapisała na treningi.
Napisano Ponad rok temu
No to jeśli nie combat 56, to choćby KM prowadzona przez Kopcia czy Tarnawskiego, ich chyba nie nazwiesz kiepskimi instruktorami?
Napisano Ponad rok temu
Jeden stójka uderzana, jeden parter, jeden zwarcie, rzuty- walka zapaśnicza. Nieważne, kto to jest, gdy próbuje uczyć wszystkich stref walki, nieważne czy to JKD, combat czy BJJ pod VT. Z tego co słyszałem jakaś sekcja stowarzyszenia KM ma 3 trenerów (boks, judo, KM).
Druga kwestia: dobrzy instruktorzy tak - ale trzeba patrzeć na OGÓŁ w Polsce. I tu już nie jest tak ciekawie.
Na ulicy nie spotkasz zawodowca raczej - ale to nie znaczy, że style sportowe nie są lepsze od combatów.
Napisano Ponad rok temu
A combaty są po prostu bardzo specyficzne i o bardzo wąskim zastosowaniu. Po za tym nawet na dobrych sekcjach combatów różnorakich dużą wagę poświęca się zwyczajnemu wytrenowaniu technicznym uderzeń, bo to jest jedna z najprostrzych i najskuteczniejszych rzeczy. Bo to jest tak, że każda technika to narzędzie, combatowcy ograniczają się zazwyczaj do używania topexów a mają ich całe skrzynie, i jedynie ze dwa lepsze młotki. Natomiast zawodnicy uderzanych dysponują samymi stanleyami, tylko, że posiadają ich jedynie skrzyneczkę. Tym i tym zestawem naprawisz nakręcany samochodzik(zwykły leszcz). Lecz gdy przyjdzie np. odkręcić jakąś pierdolniętą śrubkę(np. jakieś duszenie) to combatowiec mimo iż ma chujowego topexa, coś tam zawsze zdziałą, natomiast zawodnik powiedzmy TKD, mimo iż dysponuje zajebistym krzyżakiem, ni chuja nie ma powiedzmy Troxów. No ale jak należy odkręcić zardzewiałą i zkorodowaną śrubkę (jakiś niezły typ) to się combatowcom topex pognie a stanleyowe narzędzia TKDowca odkręcą ją w jedną chwilę. Mam nadziję, że zrozumiane piszę i nikt nie powie mi, że to nie forum narzędziowe :wink:
Krótko, combatowiec poradzi sobie z szeroką gamą niskiej jakości zagrożeń, a dobry kickboxer czy muay-thaiowiec spokojnie rozpierdoli typów, którzy nawet dobrego combatowca rozwalą, albo kilku sredniaków. Lecz gdy przyjdzie zawodnikowi spotkać się z czymś nietypowym, to dużo nie zdziała, a combatowiec na przykład upierdoli komuś nos, albo wyszarpie włosy. Tyle,
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ZIombal daj 5 zeta (standart)
- Ponad rok temu
-
Skuteczność "ciosu w nos"
- Ponad rok temu
-
techniki skuteczne-mix
- Ponad rok temu
-
jak reagujesz do konfrontaci
- Ponad rok temu
-
W morde bo brak kasy na browara?
- Ponad rok temu
-
Osoby nieprzystosowane do życia w społeczeństwie ...
- Ponad rok temu
-
zobaczce ta dziewczyne
- Ponad rok temu
-
ktos powinnen film o tych goscach zrobic
- Ponad rok temu
-
Fajny sposób na biznes
- Ponad rok temu
-
Warszawski Dworzec Srudmiescie
- Ponad rok temu