Jak zachęcać ludzi na treningi?
Napisano Ponad rok temu
Macie jakieś ciekawe pomysły jak zachęcać ludzi na treningi full contact?
Napisano Ponad rok temu
Siema all.
Macie jakieś ciekawe pomysły jak zachęcać ludzi na treningi full contact?
Na jakis dysk ich wyslac moze co?? Wtedy to bedzie full contact
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A tak na poważnie Karate_koks... masz jakieś pomysły, jak zachęcać ludzi na treningi?
Nie wiem, w dzisiejszych czasach to ciezka sprawa ludzi wolge do sportu zachecic.
A co do dyskow, to ja jestem spokojny z natury, choc przyznam, ze tam by byly dobre sparingi, chociaz w sumie nie wiem, bo jak widze moich kumpli w akcji czasmi, to goscie po jednym strzale dobrym juz padaja, same zdechalaki na tych dyskotekach, najdluzsze walki to byly chaba do 3 trafien A koledzy troszke na boks pochodzili (jak cos sie dzieje, to ide, ale zawsze patrze, jeszcze nie musialem im pomagac )
Napisano Ponad rok temu
Ale wiem, ze ludiz trudno jest zachęcić, czasem to niemożliwe jest. Jeżeli ktos sam nie dojdzie do tego, że karatejets piękną sztuka walki i filozofią życiową to nikt do tego nie zmusi. A co by było jakby taka zmuszona osoba zapisała się na karate i nie przestrzegała etykiety...albo wykorzystywała swoje umiejętności , aby szpanowac i się chwalić przed kumplami...Bez sensue. Nic na siłe.
A do tego, ze mało ludzi ćwiczy to nie tylko z powodu braku determinacji, ale także braku środków finansowych...To jednak osztuje, a nie wszystkich na to stać.
Napisano Ponad rok temu
A koledzy troszke na boks pochodzili
Boks dobra rzecz (karate też)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No tak, nie wszystkich stać na karate, ale każdego stać na jednego lub dwa browary dziennie...
To akurat nie tyczy się moich znajomych, bo znam osoby, ktore napradwę chciałby trenowac, ale brak pieniędzy ich ogranicza... I wcale nie piją browarów. Prosze nie wrzucaj wszystkich do jednego wora!
Napisano Ponad rok temu
Siema all.
Macie jakieś ciekawe pomysły jak zachęcać ludzi na treningi full contact?
A mógłbyś przybliżyć nieco bardziej kogo chcesz zachęcać do full contaktu? Bo odniosłem wrażenie, że na trening ma przyjść lamer co nigdy wcześniej się z nikim nie tłukł ani nic nie trenował a ma posłużyć za żywą makiwarę. W takim przypadku to nie dziwię się niechęci potencjalnych sparing-partnerów.
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To ich sprawa, skoro oni nie chcą to nikt ich nie zmusi..
Naewet nie wiedza co tracą...ale cóż , takie życie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No to źle mnie zrozumiałeś. Chcę poprostu zachęcić ludzi na treningi karate, ale za nic się tego nie da zrobić. Z 20 osobowej grupy zostało nas kurwa zaledwie 4. Jak zauważyłem to większość woli przesiadywać w barach, dyskotekach i innych miejscach gdzie leje się alkohol. Jak próbuję kogoś namówić, żęby chociaż spróbował swoich sił na jednym treningu to zaraz słyszę "nie kurwa, bo wy mnie tam połamiecie". Przecież nikt nie każe nikomu płacić za pierwszy trening i nikt nikomu nie każe odrazu sparować. Wystarczy, że będzie przyglądał się nam co robimy, próbował wykonywać te techniki tak samo i trening zaliczony. "Nikt" nawet nie chce spróbować. Wolicie, żeby tacy tylko pili, wpierdalali słodycze i nimi srali? Jakby każdy taki był to sport by nie istniał, a takich z dnia na dzień jest coraz więcej.
No cóż jak to zostało powiedziane, człowiek jest obdarzony wolną wolą, wiec musi robić to co szef mu zleci. U mnie z 300 ćwiczących została jedna osoba i świat przez to nie stał się uboższy (jedynie portfel instruktora )
Z tego co zauważyłem, to ludzie którzy przychodzą teraz na treningi od razu chcą odnosić sukcesy a instruktora traktują jak korepetytora - jak zapłacę za lekcję to sprawa załatwiona. Poza tym nigdy nie mają czasu a jak już mają to wolą spedzać w bardziej relaksujący sposób. Wreszcie - jeżeli treningi dostosowuje się do możliwości zarówno psychicznych jak i fizycznych dzisiejszej młodzieży to należy iść na duży kompromis, ajak ktoś tego nie zrobi to sala świeci pustkami, co może i w konsekwencji jest lepsze.
Napisano Ponad rok temu
To dobra zlejcie go, przyjdzie na 3-4 treningow, potem przestanie chodzic, wtedy znowu go zlac i znowu przyjdzie itd. hehe
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
18 latkow uzaleznionych od piwka i knajpy ani nie zachecisz ani nie zmusisz.I niech tam plesnieja co Ci na tym zalezy ?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Zawody, słabości i porażki...
- Ponad rok temu
-
GARY ONEIL - Highlight
- Ponad rok temu
-
GOSHIN-Do
- Ponad rok temu
-
Haft na pasie
- Ponad rok temu
-
Karate , kata - w formach ekstremalnych
- Ponad rok temu
-
KATA
- Ponad rok temu
-
Jak rozkręcić własną szkołę karate?
- Ponad rok temu
-
Kata shotokan
- Ponad rok temu
-
EGZAMIN
- Ponad rok temu
-
wakacyjne treningi - kk
- Ponad rok temu