Skocz do zawartości


Zdjęcie

chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

budo_piotrj
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 527 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
w zwiazku z szeregiem doswiadzczen proponuje otwarcie dyskusji dotyczacej preferencji forumowiczow wzgledem chinskich alkoholi. i tak wraz z moimi kolegami na pierwszym miejscu definitywnie stawiamy:

1 Chu Yeh Ching Chiew - wodka bambusowa

2 Yantai Pijiu - piwo z browaru w Yantai

3 Bai Landi - brandy chinskie

4 San Bienjiu - wodeczka dla starszych panow

oto nasze propozycje poparte szeregiem degustacji scisle zwiazanych z odpowiedzialnym i ciezkim treningiem tradycyjnego gong fu. aplikacje odczuwamy licznymi siniakami na twarzach tudziez przedramionach. dzielnie znaszac chinskie toasty ( od dwoch do siedmiu ) czekamy na propozycje.

ps. pozdrawiamy z Yantai.
gan bei :) :) :) :wink:
  • 0

budo_dacheng
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1401 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
Eee, my raczej, z nielicznymi tylko wyjątkami (kolega Rysio), w mocnych chińskich alkoholach nie gustujemy (na usprawiedliwienie mamy to, że Yao też ich nie pija, do butelki piwa się ogranicza). Jeśli już mamy się katować, to klasycznie jak na Pekin, po prostu Er guo tou się pije, żadnych landryn.

W piwach jesteście lepsi, wiadomo prowincja Shandong, to prowincja piwiarska. No a my zwykle po prostu pekińskie Yanjing pijiu popijamy.

No i jeszcze są wina, w dodatku dobre. Klasyczne chińskie czerwone deserowe Zhongguo hong putaojiu lub deserowe białe aromatyzowane osmantusem Guihua chenjiu (Kuei hua chen chiew). Produkcja nasza, własna, pekińska :) Z tym, że można się naciąć na marne podróby (na przyklad gęsty syrop z 4% zawartości alkoholu), pod tą samą nazwą, i z niemal identycznymi etykietami.

A i wytrawne w stylu europejskim też Chińczycy ostatnio bardzo dobre robią (ale te potrafią być drogawe). No i oczywiście "wasza" prowincja Shandong w winach też przoduje.
  • 0

budo__boazer_
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
No a co z sake? :)
  • 0

budo_dacheng
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1401 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)

No a co z sake? :)


Mniej więcej to samo co Tequillą :) Pytanie nie na temat. Sake to Japonia.
  • 0

budo_angmoh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 247 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Antypodów

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)

No i jeszcze są wina, w dodatku dobre. Klasyczne chińskie czerwone deserowe Zhongguo hong putaojiu lub deserowe białe aromatyzowane osmantusem Guihua chenjiu (Kuei hua chen chiew). Produkcja nasza, własna, pekińska :) Z tym, że można się naciąć na marne podróby (na przyklad gęsty syrop z 4% zawartości alkoholu), pod tą samą nazwą, i z niemal identycznymi etykietami.


Kurna, a w Singu z Chinskich alkoholi jest tylko piwo Tsing Tao (które lubię) i jakieś śmieszne nalewki na ziołach (kiedyś próbowałem i było OK). A po Twoim poście naszła mnie ochota na testowanie chińskiego wina, zwłaszcza to z osmantusem, bo mrożona herbata zielona tak aromatyzowana jest całkiem OK.

Ja proponuje rozszerzyć tę dyskusję z recenzji alkoholi równierz na temat chińskiej kultury picia. Chińczycy w Singu i w Indonezji niestety nie posiadają jej wcale :( co się do kogoś pójdzie w odwiedziny to chamy na półkach dumnie wystawiają koniak XO i inne drogie trunki ale nikomu nawet do głowy nie przyjdzie żeby poczęstować. :nie: Co gorsza oni sami nawet tego nie piją tylko po prostu trzymają na półce żeby goście widzieli na co ich stać :(

Co za kraj, kurna. Co za kraj :drinking: no bezsenu po prostu...
  • 0

budo_czarny_tygrys
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 620 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
8O A gdzie takie cuda kupić?? Bo raczej nie w "Alkoholach Świata", a może jednak...
  • 0

budo_taaigihk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 592 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Kung-Fu

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)

8O A gdzie takie cuda kupić?? Bo raczej nie w "Alkoholach Świata", a może jednak...


W W-wie w Wolce Kosowskiej na przyklad.
  • 0

budo_czarny_tygrys
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 620 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
Muszę w Słupsku poszukać, bo Warszawa to dla mnie troche za droga impreza :wink: .
  • 0

budo_qixing
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 504 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa/Yantai

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
co do rodzajow trunkow to w Yantai zdecydowanie jednak piwko aczkolwiek poza tym co napisal Piotr ja bym dodal jeszcze yantaiskie wino, ktore jest bardzo dobre niektorzy z nas tak je lubia ze poprzestaja dopiero po dwoch butelkach, poza tym wodka ze "spiacym mnichem na etykiecie" nazwy niestety nie pamietam zacny trunek - 70 procent ale ostatnio w sklepach jest tylko w 5 litrowych baniakach wiec nie ryzykujemu kupna, poza tym San Bian Jiou ale to tez wodka kolorowa.
Ze sposobow picia np ganbei w Yantai to. np jeden ganbei wodka odpowiada 3 ganbei winem lub 6 ganbei piwem, pojemnosc naczyn w ktorych sie pije rozna od malych kieliszkow po 0,5 l kufle.
Inna sprawa ktorej osobiscie nie lubie to np. mieszanie brandy z herbata nprawde trudno to wypic z drugiej strony bylo znacznie gorzej kiedy zyl mistrz Yu teraz to juz light.

Pozdrowienia dla wszystkich z Yantai GGGAN BEI
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)

Eee, my raczej, z nielicznymi tylko wyjątkami (kolega Rysio), w mocnych chińskich alkoholach nie gustujemy (na usprawiedliwienie mamy to, że Yao też ich nie pija, do butelki piwa się ogranicza). Jeśli już mamy się katować, to klasycznie jak na Pekin, po prostu Er guo tou się pije, żadnych landryn.

W piwach jesteście lepsi, wiadomo prowincja Shandong, to prowincja piwiarska. No a my zwykle po prostu pekińskie Yanjing pijiu popijamy.

No i jeszcze są wina, w dodatku dobre. Klasyczne chińskie czerwone deserowe Zhongguo hong putaojiu lub deserowe białe aromatyzowane osmantusem Guihua chenjiu (Kuei hua chen chiew). Produkcja nasza, własna, pekińska :) Z tym, że można się naciąć na marne podróby (na przyklad gęsty syrop z 4% zawartości alkoholu), pod tą samą nazwą, i z niemal identycznymi etykietami.

A i wytrawne w stylu europejskim też Chińczycy ostatnio bardzo dobre robią (ale te potrafią być drogawe). No i oczywiście "wasza" prowincja Shandong w winach też przoduje.



no ja popieram Andrzeja w tej kwestii :) Wy tam Piotrek na wsi nie wiecie co dobre :lol:
  • 0

budo_piotrj
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 527 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
:wink: no ja wiem Kolega w stolicy itd. ale my tu na wsi (dystrykt 11mln) mamy dostep szeroki tylko nas miejscowy, lokalny patriotyzm przywoluje. no ale jakie by to piwo nie bylo na moj obity ryj dziala kojaco. i to chyba nas wszystkich pogodzi - rozne metody - jeden cel :)
  • 0

budo_czarny rafał
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 104 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
Cześć
To mi się podoba co Pan Piotr napisał "Różne metody - jeden cel". Fajne chasło.
Oni (tzn ChRL) mieli zdaje się takie zakrzyknięcie JEDEN KRAJ DWA SYSTEMY (chodziło wtedy o Hongkong), ale Polsko-Chińskie "Różne metody jeden cel" jest lepsze. I przyjemniejsza perspektywa. Jakoś tak się człowiek czuje podbudowany do dalszego picia :-) A tak bardziej serio to napiszcie jak tam u nich z wytrzymałością tzn czy ponadprzeciętny Chińczyk wytrzyma "tyle wypić" co przeciętny Polak. Mocne mają Głowy czy odpadają w połowie imprezy....
Pozdrawiam serdecznie
Rafał
  • 0

budo_czarny rafał
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 104 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
Hej to jeszcze Ja. Chciałem złożyć samokrytykę. Oczywiście Hasło pisze się samo H. Alkohol zabija szare komórki (ale tylko te najsłabsze i dlatego się zorientowałem). Wybaczcie
Pozdrawiam
Rafał
  • 0

budo_piotrj
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 527 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
glowy u nich nie takie mocne, no ale sa rowniez uwarunkowania rasowe. my lepiej przyswajamy. ale o tym juz tu chyba kiedys dyskutowalismy.a pro po wczoraj wymienialismy sie technikami ze starymi (stazem) uczniami a potem do sasiadujacej knajpy i kolacyjka z piwkiem. cos mi sie wydaje ze to sluszna metoda bo sie siniaki lepiej goja :wink: . no i niezle klimaty z przerwa na papieroska itd. ale to sie chyba u nas by nie przyjelo :lol:
  • 0

budo_xiao gui
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
to akurat jednak przyjmuje sie dziwnie dobrze, niestety

a pro pos papieroski szkodzą. :(

  • 0

budo_piotrj
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 527 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
o Maly Diable twoje pojawienie to mila niespodzianka. no fajeczki to nic milego ale jak wiesz Chinczycy sie tym niespecjalnie przejmuja.
ps. jesli oczywiscie jestes yantaiskim Malym Diablem ze zdrowym sercem :wink: :?:
  • 0

budo_gregbal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Amsterdam/Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
Mala odpornosc Chinczykow na alkohol (generalnie, bo wsrod >1mld na pewno znajda sie twardsi od nas zawodnicy) jest genetyczna, po prostu brakuje im genu ktory jest odpowiedzialny za produkcje pewnego enzymu (ktory jest wazny w metabolizmie alkoholu). Widzialem kiedys efekty dwoch drinkow, i gdybym nie byl z ta osoba od poludnia do wieczora to nikt by mnie nie przekonal ze to naprawde byly tylko dwa drinki.

Ciekawi mnie sprawa papierosow - z czego oni to robia w Chinach??? Mielismy kiedys w zespole Chinczyka ktory palil swoje papierosy, ktore przywiozl ze soba jakichs strasznych ilosciach. "Nieeuropejskosc" tych papierosow dawala sie wyczuc natychmiast i u wiekszosci wywolywala wspomnienia kojarzace sie dosc niemilo ze starymi szmatami i podobnymi rzeczami. Natomiast sam Haju (jak sie nazywal) twierdzil wg niego to wlasnie europejskie papierosy smierdza, a na pewno sa dla niego za mocne :roll:
  • 0

budo_xiao gui
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
:peace:
  • 0

budo_illuk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 84 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
Siemanko!!:)

Mam pytanie do wszystkich smakoszy. Czeka mnie wkrótce wyjazd do Chin i jestem ciekaw jakie są tam ceny tych wszystkich wymienianych przez Was trunków;) No i jakieś praktyczne informacje dla turysty, czego lepiej do ust nie brać;)

Aha, wiem że to trochę offtopic, ale jeśli ktoś,kto zna dobrze Chiny by mógł- czy znacie miejsca w ChRL, gdzie można OKAZYJNIE zakupić sprzęt elektroniczny?? Jeśli tak proszę o info na priv. Thx from de małntejn...

pozdr
  • 0

budo_piotrj
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 527 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: chinski alkohol (temat schodzi na elektronikę)
kapslowana wodeczka juz od 80 groszy za pol litra....
piwko 0,64 juz od 1 zlotego.... :drinking:

a co sprzetu to jesli chodzi o Chiny to chyba Hong Kong, bo tak normalnie to lepsze ceny znajdziesz na polskich aukcjach interneowych. porownywalismy ceny mp3 - i generalnie to samo lub nawet troszke drozej. no ale to duzy kraj wiec moze znajdziesz lepsze ceny.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024