26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomasz]

Mam takie pytanko jak tam teraz w Pyrlandii? jak juz w Polsce z 5 lat nie bylem i teraz bede jechal rodzine zobaczyc i Azjatycka zone im pokazac wiec sobie tak mysle jak tam teraz sie dzieje w Poznaniu, bezpiecznie...???
czytalem gdziez ze Poznan to stolica dresiarstwa teraz i ogolnie wesolo jest i co myslicie da sie z ladna Azjatka wloczyc po miescie i nie byc zaczepiany co kazda ulice?

[budo_wojtt]

stolica dresiarstwa? 8O
chyba kazdy tak powie o kazdy wiekszym miescie

[budo_slaszysz]

Wprawdzie po nocach ostatnio nie łaziłem, ale jak łaziłem to się nic nie działo.
Był jeden incydent z "nożownikiem" w tramwaju, ale już go złapali.
Poza tym jest spokój. A jakieś tam Azjatki chodzą po mieście i jakoś nie widać żeby ktoś je zaczepiał.

[budo_angmoh]

Mam takie pytanko jak tam teraz w Pyrlandii? jak juz w Polsce z 5 lat nie bylem i teraz bede jechal rodzine zobaczyc i Azjatycka zone im pokazac wiec sobie tak mysle jak tam teraz sie dzieje w Poznaniu, bezpiecznie...???
czytalem gdziez ze Poznan to stolica dresiarstwa teraz i ogolnie wesolo jest i co myslicie da sie z ladna Azjatka wloczyc po miescie i nie byc zaczepiany co kazda ulice?

Ja byłem w połowie maja w Poznaniu, w podobnej sytuacji co Ty i nie było żadnych incydentów (co więcej nie było żadnych incydentów w zasięgu wzroku czy słuchu). Byliśmy w okolicach Starego Rynku (dzień i wieczór/późny wieczór), polibudy, centrum handlowego na Franowie, Tesco na Naramowicach, Ratajczaka (późny wieczór), Kórnik. Z tym że "pomiędzy" poruszaliśmy się wyłącznie samochodem więc nie znam sytuacji w autbusach czy tramwajach.

Acha, w Kurniku w parku koło zamku jak wychodziliśmy przypierdolił się jakiś menel ale go zignorowaliśmy (już i tak wychodziliśmy) i poinformowałem kasjera o nim.

Nie mieliście żadnych problemów z wizą dla Cuiki? Lecicie razem z Michalem?

[budo_murderattack]

w okolicach Starego Rynku (dzień i wieczór/późny wieczór)

+Kaponiera i Św Marcin cały czas pod okiem kamer tak więc powinno być bezpiecznie.
Czasem trafią się jakieś młotki cwaniaczki ale ogolnie jest ok.

[budo_tomasz]

Nie mieliście żadnych problemów z wizą dla Cuiki? Lecicie razem z Michalem?

dostalemnie bylo problemow zadnych, wrecz odwrotnie
lecimy z Michalem, aha miels do mnie przyjechac i co?

[budo_skiper]

Ja ostatnio trochę włóczę się nocami po Poznaniu. O ile nie chciałem jakoś specjalnie dostać od kogoś - to nie dostawałem :wink: Z tą stolicą dresiarstwa natomiast to chyba jakaś przesada. Chyba, że po "złych" miejscach chodzę.

[budo__boazer_]

No ja tez troche wlocze sie nocami i jest spokoj...
Co prawda zazwyczaj wracamy z jakichs imprez, czyli jest nas wieksza grupa...
No i tylko stary rynek- grunwadl... te okolice

[budo_dxa]

W Poznaniu jak w kazdym duzym miescie, wloczyc sie mozesz przez rok nocami po nieciekawych ulicach i spokoj. A ktos inny przejdzie w poludnie srodkiem miasta i zostanie zaczepiony. To sie nazywa pech.

[budo_zwis]

daj zdjecie zony to bedzie latwiej ocenic

[budo_cassini]

co myslicie da sie z ladna Azjatka wloczyc po miescie i nie byc zaczepiany co kazda ulice?

Ja myślę, że w każdym mieście w Polsce się da, jakkolwiek w przypadku każdej ładnej kobiety (niekoniecznie azjatki), nie unikniesz sytuacji, w której faceci będą obracali w jej stronę głowę. :wink:

[budo_sysyphus]

w poznaniu jest sporo studentek z korei i nie słyszałem, przynajmniej ostatnio, by której się coś stało

[budo_tomasz]

w poznaniu jest sporo studentek z korei i nie słyszałem, przynajmniej ostatnio, by której się coś stało

no to sie widze duzo zmienilo bo 5 lat temu to zadnej Azjatki nie mozna bylo zobaczyc :wink:

[budo_einstain]

teoretycznie gorąco moze byc w Poznaniu 1.10.05 (mecz Lech-Legia) i 26.11.05 (mecz Lech-Pogoń). w zeszłym sezonie co prawda nie było jakichs wiekszych zamieszek (no moze nie liczac Pucharowego spotkania Lech-Legia - zdemolowanie kilku autobusow Legii), ale to raczej dotyczy tylko sfery kibiców. a ogólnie Poznań nie jest niebezpiecznym miastem przez rok jezdzenia do szkoły czesto napotykałem patrole policji (głównie dworzec główny, dworzec PKS, okolice deptaku, r. kaponiera, cytadelii) i jesli nie wchodziłem w "niepoządane" uliczki, to nikt sie nigdy nie doczepil, a jak juz ktos mial jakis problem, to konczylo sie to zawsze na wymianie slow, lub ignorancji z mojej strony (raz co prawda szalik mnie uratowal w parku).


pozdrawiam

[budo_illuk]

W Poznaniu- tak jak chyba w każdym większym mieście, należy omijać tzw. punkty zapalne... jest ich kilka, m.in. Wilda. Kumpel od niedawna najmuje mieszkanie na Wildzie i mówi, że po 20 to "co brama to przygoda".. taka jest rzeczywistość... Uważać na dębcu, grunwaldzie, jeżycach.. Natomiast spokojnie można przejść wspomniany Stary Rynek i centrum, większość monitorowana, a i liczba patroli policyjnych uspokaja:)
Tak więc bez stresu można przyjeżdżać do Poznania:)

Pozdrawiam

[budo_slaszysz]

ILLUK ty jeszcze tu piszesz?
Ale Jeżyce są przereklamowane, łaziłem tam dziesiątki razy po nocach i nikt mnie nawet o godzinę nie spytał. :-) Natomiast na Wildzie to nie chciałbym mieszkać; pracowałem tam kiedyś i nawet w dzień w każdej bramie stało jakieś towarzystwo...

[budo_wojtt]

slaszysz teraz czesto wyjezdza wiec jest spoqj w tym czasie

[budo_illuk]

Slaszysz:) aż się sam sobie dziwię
ale no wiesz, sentyment jakiś mnie ciągnie tutaj:)
no i w końcu wypadałoby zacząć coś trenować, a nie tylko udawać
Pozdrawiam i do zobaczenia na jakimś tam zlocie:)

P.S. Ty jako ten ważniejszy na tym forum mógłbyś mi pomóc w dostępie do "Knajpy"

pozdrawiam
iLLuk- the big come-backer :twisted:

[budo__boazer_]

Natomiast na Wildzie to nie chciałbym mieszkać; pracowałem tam kiedyś i nawet w dzień w każdej bramie stało jakieś towarzystwo...

Chodzilem do szkoly na wildzie :peace:
Sam nie wiem czemu

[budo_jehuchannach]

Od roku często bywam w Poznaniu i mogę dać przychylną recenzję - ani jednej nieprzyjemnej sytuacji.