113 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yoshihiro]

Według mnie na ulicy sprawdzają się najlepiej proste techniki bokserskie, niskie kopnięcia, rzuty przy szarpaninie, dźwignie i duszenia w parterze....

A to tylko w tym temacie!Po co powtażać żeczy juz napisane, a do tego oczywiste?

[budo_sneferu]

Capoeira daje Ci pewną sprawność... nic więcej.
Nie dasz rady potłuc przeciwnika, jednak jeśli jesteś dość szybki to uda ci się mu uciec (ginga - tak to się pisze ??? )

Jeśli chodzi o ulice... to musisz uświadomić sobie, że to nie tekken i muśnięcia
nie zabierają 10 %

Ponieważ C to głównie kopnięcia i walka w dystansie to możesz zapomnieć o wyprowadzeniu Ahmady, natomiast parafuso to tylko fatality więc nisko realne. Chcesz umieć się obronić
=> muay thai i bjj.

PS.: Fajny hitman Yoshihiro

[budo_puent]

przepraszam ale...



pozdrawiam autora tematu,nawet nie chce mi sie tego czytać bo jest to jeden z tematów tysiąca i jednej nocy,misiu zrob tak jak Ci radzi MiJar i pewnie kilka innych osób... :-)

[budo_adamd]

Czasem myślę sobie, czy niektóre ludziki zanim wcisną "odpowiedz" czytają, co było napisane wcześniej

Mam nadzieję że nie.

Bo jeśli czytają, to mamy tu udokumentowane wypowiedziami świadectwo ciężkiej ułomności psychicznej wielu użytkowników forum.

Swoją drogą, jeśli nie czytają to dalej pozostają średnio bystrymi ciulami o polu widzenia ograniczonym jak u konia z klapkami na oczach.

[budo_netwarn]

Capoeira zdecydowanie nie jest skuteczna na ulicy...dlatego przestałem ja trenować
To pokazówka i rekreacja...nic wiecej.....cos w stulu zaawansowanego areobiku z elemantami akrobatyki :wink:

[budo_sawosz]

urzekła nas twoja historia... a teraz idz i się walnij głową w scianę może cos pomoze.

[budo_carrneiro]

Żeś odkopał temat...

[budo_kacperr]

Tak jak wielu napisało wszystko zależy od determinacji.

[quote]Istotą walki na ulicy jest moim zdaniem prostota. Zamiast skomplikowanych technik lepiej zastosować coś prostego i skutecznego
[/quote]

Po części na pewno,ale czy powiedzmy takie kopnięcie z pół obrotu piętą w głowę nie było by tak ogromnym zaskoczeniem dla przeciwnika,że nie wiedziałby jak zareagować?
Poza tym po takim kopie było by raczej po walce;];]

Od razu zaznaczam,że nigdy nie próbowałem wykonać powyższej ewolucji w ulicznym starciu. Po prostu rozpatruje;];]
[/quote]

[budo_paweł20]

Od razu zaznaczam,że nigdy nie próbowałem wykonać powyższej ewolucji w ulicznym starciu. Po prostu rozpatruje;];]

i cale szczescie :roll: pozatym to kotlet prawie z przed roku... :roll:

[budo_stern]

Jest prawie tak samo skuteczna jak latajace kung fu z filmu "Hero"

nie wiesz co mówisz bluźnierco.
mnie się już udało skoczyć z drzewa na drzewo.

wprawdzie jescze muszę poćwiczyć "mistrza lekkiego ciała" (o czym mówi film pt. Arahan), bo to drugie drzewo jakoś nie chce mnie utrzymać, ale nawet mistrz Wong Fei Hong zaczynał od upadków.

W ogóle się nie znasz

[budo_dxa]

Jest prawie tak samo skuteczna jak latajace kung fu z filmu "Hero"

nie wiesz co mówisz bluźnierco.
mnie się już udało skoczyć z drzewa na drzewo.

wprawdzie jescze muszę poćwiczyć "mistrza lekkiego ciała" (o czym mówi film pt. Arahan), bo to drugie drzewo jakoś nie chce mnie utrzymać, ale nawet mistrz Wong Fei Hong zaczynał od upadków.

W ogóle się nie znasz

Eeee to co piszesz to zabawa dla dzieci, teraz jestem na etapie "Dragonballa" i farbuje sobie wlosy na ognisty-blond. Jak sobie do tego podzeluje tak czupryne na maxa to inaczej pogadamy i bedziesz mogl se po calym parku skakac a i tak moja moc cie dopadnie

[budo_uirapuru]

ja jestem skuteczny na ulicy

[budo_marjan]

ja jestem skuteczny na ulicy

w takiej spodniczce kazdy jest...

[budo_uirapuru]

na forach internetowych kazdy jest mocny w gębie

[budo_marcinnn]

LUDZIE!!!! zrozumcie ze capoeiry, karate, hapkido itp. nie cwiczy sie po to aby najebac kolesiowi na ulicy tylko w celu samodoskonalenia się... Żeby byc skutecznym na ulicy musisz umiec ok 100 technik w parterze a w stójce boks, muay thai itp!!! wtedy mozesz sie czuc w miare pewnie.

[budo_mich123]

LUDZIE!!!! zrozumcie ze capoeiry, karate, hapkido itp. nie cwiczy sie po to aby najebac kolesiowi na ulicy tylko w celu samodoskonalenia się... Żeby byc skutecznym na ulicy musisz umiec ok 100 technik w parterze a w stójce boks, muay thai itp!!! wtedy mozesz sie czuc w miare pewnie.

z reguly tego nie robie, ale teraz, dla Ciebie, wyjatkowo:

[budo_jakub]

Capoeira(...)To pokazówka i rekreacja...nic wiecej.....cos w stulu zaawansowanego areobiku z elemantami akrobatyki :wink:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sir_francuz]

netwarn napisał:
Capoeira(...)To pokazówka i rekreacja...nic wiecej.....cos w stulu zaawansowanego areobiku z elemantami akrobatyki

Tylko wspólczuć ... szczególnie observacji :roll:

jakub napisał :
mialbym jakis wewnetrzny opor powiedziec to tym typkom

Pewnie ze by nie miał - przecież to tylko akrobaci :wink:

[budo_adamd]

I pewnie nie znają stu technik walki w parterze, leszcze

[budo_sir_francuz]

... a spotykając go na swojej drodze napewno oddaliby mu wszystkie swoje oszczędności/komorki/ czy kluczyki od samochodu :wink:

No bo przeciez

netwarn

to expert jest. Wie co nadaje sie do walki a co jest denną akrobatyką. Nie no szacun dla niego, hmmm moze wszyscy pojdziemy do niego na trening?? :wink: