Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kobiety i Aikido :)


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
588 odpowiedzi w tym temacie

budo_sapo
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 53 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wars i Sawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
To Aiki:

Patrzę na to tak bardzo realnie jak tylko potrafię.
Co do marnowania czasu instruktora, to uważam (z własnego doświadczenia - choć instruktorem nie jestem, ale pare razy prowadziłem treningi), że panowie dużo bardziej go marnotrawią. Z prostej przyczyny: jest ich więcej na treningach, więc zawsze pojawi sie jakiś procent gaduł itp. Jak do tej pory z paniami problemów nie było. Co do tego, że i tak odejdzie z sekcji/klubu, to możemy Twoje stwierdzenie doprowadzić do absurdu: po co pić jak i tak to z siebie wypocisz i wysikasz; po co żyć i tak przecież umrzemy... nie sądzisz, że to absurdalna logika? Oczywiście, część pań odchodzi z sekcji/klubu, ale to samo dzieje sie z panami. Mają niejednokrotie wielkie chęci na początku (noworoczne postanowienia, chęć posiadania bardziej wysportowanej sylwetki na wakacje itp), a potem im wszystko opada.
W żadnym momencie nie zarzuciłem Ci hipokryzji i nie powiedziałem, że zabraniasz. Jednakże Twój ostry sprzeciw może nasuwać takie podejrzenie.
Co do tematów zakładanych przez panie, na temat "męskiego tyłka" itp, to traktuję je jako żartobliwą odpowiedź na tematy typu "fajne panny w waszym dojo". Uważam, że nie ma o co kruszyć kopii. To, że ktoś lubi sobie czasem popatrzeć na "tyłek" innej osoby, to jego sprawa? Ja też lubię. I co? Czy to przekreśla cały ten czas, który poświęciłem na trenowanie Aikido?
Na tym forum w dziale Aikido jest 1563 tematy w których jest 46915 postów. Jak myślisz, jaki procent tego dotyczy shiho-nage? Myślę, że jednak niezbyt duży.. Z prostej przyczyny: Shiho-nage ćwiczymy na macie a nie na papierze. Jakiego zainteresowania tą wspaniałą dźwignią oczekiwałeś ze strony pań?
Jakoś nie zauważyłem ostatnio, aby interesowali się nią także panowie. Tak wogóle, to nie zauważyłem, aby ktokolwiek interesował się tu jakimiś dźwigniami.. Jedynie przepychankami.. i to słownymi. Czy tak powinno wyglądać to forum? Na udowadnianiu (i to nie do końca) swojej wyższości, elokwencji w doborze słów przy "dokopywaniu" komuś?

..dobrze, przejdźmy teraz do innego pana.

To Gość:

...zapewne wszyscy na forum się cieszą, że pan tu jest jedynym "starszym statecznym, a nie młodszym co ma pstro w głowie".
Po przeczytaniu twojego postu "kolego" widzę, żeście sobie porozmawiali "jak na ludzi dojrzałych przystało", bo ja jako "małolat" niedużo z twojej wypowiedzi zrozumiałem..
Martial Art powiadasz to do zabijania jest...? chmm... i to gołymi rękami?! No popatrz, kto by pomyślał. ..i tu doszliśmy do TEJ tzw."ISTOTY RZECZY"!

1) Przeczytaj dobrze posta zanim na niego odpowiesz, bo swoim pieniackim tonem i próbą przeinaczania faktów daleko nie zajedziesz GOŚCIU.
NIGDZIE nie napisałem, że Aikido (czy jak zapewne wolisz Martial Art) "to przecież tylko aktywność fizyczna". Pisałem o Aikido i o możliwych powodach, dla których ludzie to ćwiczą (że już ci tak dosłownie to wytłumaczę, dorosły człowieku). Rozmawiam z ludźmi i wiem, że taka jest prawda.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale nie żyjemy już w czasach wojen.. więc nie dla wszystkich to musi być bardzo wąsko pojęta "sztuka walki". Poza tym nie wszyscy mogą ćwiczyć na "krawędzi".

2) Nie obrażaj mojego nauczyciela, bo GÓWNO o nim wiesz pieniaczu!
Pozostaje mi zadać pytanie: jakiego ty miałeś nauczyciela, skoro nie nauczył cię szacunku do innych a szczególnie do innych nauczycieli?

3) Analogia szachowa w nawiązaniu do Aikido: i w jednym i drugim przypadku żadnych tragicznych skutków nie ma! Jak zapewne wiesz, aby można było zastosować jakieś zręczne posunięcie na szachownicy, muszą zaistnieć odpowiednie ku temu warunki, inaczej twoje "zręczne posunięcie" na niewiele ci sie zda. Podobnie w Aikido. Jeśli ćwiczysz i pamiętasz swoje początki, to chyba nie muszę ci tłumaczyć jak duże kłopoty początkującym sprawia powtórzenie prostych technik. Niebezpieczeństwo tego, że potem będą pokazywać to na lewo i prawo jest raczej znikome. Poza tym nawet jeśli, to napewno znasz taką zabawę jak "Głuchy telefon" i wiesz jakie są skutki "przejścia" jakiejś frazy przez kilka osób. Wydaje mi się, że tu jest podobnie.

4) Kwestia dzieci w Aikido. Jeśli uważasz, że to niedobrze, aby maluchy uczyły się Aikido, to dlaczego puszczasz je do szkoły? Przecież tam też wielu rzeczy nie rozumieją... ..a może dlatego, że mają mniej złych nawyków i przyzwyczajeń i łatwiej im wpoic wiedzę? chmm... a może z Aikido jest podobnie? Może łatwiej można je nauczyć pewnych reakcji? Co ty na to? Czy taka interpretacja może być słuszna?
Jak już wcześniej napisałem, nie żyjemy już w czasach wojen i to że ktoś ćwiczy nie oznacza, że będzie szedł zaraz walczyć

5) ...zniewolenie partnera poprzez ból.. 8O ..hehehhahahahahaahahahahaha...
Naczytałeś się jakichś nawiedzonych książek, czy co? ...i jeszcze to: "by techniki wyglądały pięknie i dynamicznie" jeehehehehehshhsshhhhehehehehe....
.uchuuuuhuu huu... alem się ubawił. Polecam jako zadanie domowe, przy pierwszej nadarzającej się okazji, wykonaj jakąś piękną i dynamiczną technikę na ulicy.. Chyba mylisz "wytresowanego" uke (który wie jak się poruszać, aby nie zrobić sobie krzywdy) i "REALNY" trening Aikido z rzeczywistą sytuacją na ulicy, gdzie już nie będzie maty, nie będziesz znał "nadchodzącego" ataku, a możliwe że będzie ich 3 lub 4, dolicz sobie do tego jeszcze aspekt psychologiczny, czynnik zaskoczenia itp.

6) ..i na koniec kolejny farmazon, ni przypiął ni przyłatał... tym razem o logice.
A może jako "małolat" znowu czegoś nie zrozumiałem, może była w tym jakaś głębsza myśl? A może chciałeś nawiązać to trudnej sytuacji doroszkarstwa w Chinch w XIV wieku?

7) Gorąca prośba na koniec: Gościu, bądź dobrym gościem i odwiedzaj nas czasem, ale nie za często (tak raz na 10 lat)..

PS to Gość: ...i po co się było odzywać? Straciłem tylko kupę czasu na odpisanie na twój post...

Żegnam ozięble
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
[quote name="budo_irimi"]Krotko, najwazniejsze:
Nie wstyd mi. Raczej Ty jako nauczyciel z 19 stazem wstydzic sie czasem powinienes. No niewazne.[/quote]
niby czego? wlasnego zdania? mezczyzna powinien miec kilka rzeczy wlasnych m.in honor i wlasne zdanie.

[quote]Staz w nauczaniu lat 11. Masz rzeczywiscie 8 lat przewagi, co i mnie prawa do wlasnych opinii nie zabiera, a Tobie nieomylnosci nie gwarantuje.[/quote]
gdzie napisalem, ze jestem nieomylny? wrecz przeciwnie napisalem ,ze nie prowadze krucjaty tylko wyglaszam swoje podglady ( ba.. nie czepiam sie osobiscie rodziny, krewnych, pochodzenia itp. adwersarza.

[quote]"Przychodzi, placi odchodzi." - nie dziwie sie. Trudno by kobieta byla u ciebie wsrod najlepszych jesli tak je traktujesz. Ale prawda - to Twoj wybor. Ale jesli zajmujesz sie w sekcji tylko najlepszymi to mniej zdolnym trudno u Ciebie trenowac bedac mniej zdolnym.[/quote]
jak mam traktowac? rozwinac czerwony dywan? wniesc na tatmi szampana? wiesz ile czasu i energi zajmuje wyszkolenie jednego dobrego uke? a ile wyszkolenie pieciu takich, by zrobic pokaz i sie potem nie wstydzic? z okolo 1000 naboru masz mniej wiecej jednego takiego. mam na mysli solidny pokaz, a nie aerobic z dziecmi i show pt. "jak sie kobieta broni przed pijanym chuliganem"
Mozesz sie nie dziwic, ja tez sie nie dziwie.. studia mam za soba i wiem, jak nauczyciele akademiccy traktuja nauczanie. Dla studenta target jest zaliczyc - koszt jest niewazny. Wiec nie ma sie co dziwic ,ze z biegiem lat brak im entuzjazmu do poganiania coraz to nowych balwanow , by sie czegos tam nauczyli. tutaj jest inaczej.. Trzon grupy zostaje i cie goni. musisz byc lepszy o kilka klas a nie jedna. Wywalisz sie to ci dokopia, a potem pojda do innej sekcji, ze stwierdzeniem, ze ten sensej sie skonczyl i nic nowego nie nauczy.
Malo tego.. nie bedziesz mial uczniow w przyszlym roku/semestrze , bo tu zaden dziekanat ich nie przysle. Wniosek - wylacnie progers, a nie bawienie sie w jakies pierdy. Ten pociag ma tylko jeden kierunek i kto sie zalapie to jego szczescie.. i nikt cie nie bedzie ciagnal za
soba.

nie gdzie nie napisalem,ze zajmuje sie w sekcji tylko najzdolniejszymi - wrecz przeciwnie, napisalem, ze kazdego poprawiam, wiec czytaj uwaznie, bo wyciagasz bledne wnioski. vide " jak mozna trenowac u mnie bedac mniej zdolnym".

[quote]Jesli chodzi o aikido kobiece: widzialem kilka pan we Francji i przynajmniej jedna w Niemczech, ktore calkiem przyzwoicie cwicza. Niestety stopni i nazwisk nie znam, tylko widzialem w akcji.[/quote]
mase kobiet nosi hakame.. no i co? cwiczenie przyzwoite? to ja bylem na tym poziomie jakies 12 lat temu. Pytanie pozostaje wiec aktualne.

[quote]8 dan w aikido czy karate wsrod kobiet? Chyba pozno je dopuszczono zarowno do aikido jak i karate by tu osiagnely takie stopnie? Ale pozyjemy, zobaczymy. Pod warunkiem, ze im pozwolimy.[/quote]
jakie pozno? judo jest sportem olimpijskim od 1964, teakwondo - 1988, .. ile lat potrzebuje konieca populacja na osiagniecie 8 dana - i to za umiejetenosci, a nie bycie sekretarzem zwiazku.

[quote]Moze jesli da sie kobietom na macie szanse, traktuje je powaznie a nie "z ciebie zlotko i tak nic nie bedzie" to moze doczekamy sie wybitnej aikidoczki w tym kraju? Moja meska duma by nie ucierpiala, a wasza?[/quote]
a kto im blokuje te szanse? wracam do tego co pisalem powyzej ' kazdego poprawiam rowno" , wiec co to ma byc? lanie wody? [ nas jest raz ]


[/quote]Czy trening aikido jest trudniejszy od treningu maratonki, wioslarki, bokserki czy zawodniczki karate?[/quote]
owszem , jest.
[quote] A jednak kobiety cos osiagaja, bo im nikt nie utrudnia i tarktuje je poaznie. Dajmy im moze czas i pomozmy a nie utrudniajmy.[/quote]
nie rozsmieszaj mie tym haslami, bo jeszcze ktos pomysli ,ze polozylem sie jak Rejtan na drodze kobiet do sukcesow sportowych. A to wcale z moich postow [ a bylo tego troche - nie wynika]
Inna sprawa to sport kobiecy, jak dla mnie to porazka. kazde zblizenie sie osieagniec kobiety do osiagniec mezczyzny konczy sie afera dopingowo [ vide Marion Jones i wiele innych]
[quote]To co uwazam za najbardziej rzeczowe i sensowne wytluscilem.[/quote]
no fajnie.. tylko ,ze nie na temat i bez argumentow o ktore sie dopominam

[quote]Kuncze ide popatrzec na Marie Mutole jak zapyla na 800m. Brzydka jak noc listopadowa, ale biega niemozebnie. [/quote]
chyba bardziej Marian.. podrzuce kilka nazwisk do kolekcji.. Walasiwicz, Kołbukowski, Griffit-Jones.. gramy dalej?
[quote]PS. I nadal mi nie wstyd.[/quote]
tu nie uczelnia.. :) nie lubie lania wody, prosilem o argumenty i odpowiedzi na moje pytania. Brak jednego i drugiego. Objetosc textu nie robi na mnie wrazenia.. mysle, ze czas sie przynajmniej zarumienic
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

( rózne dziwne teksty )


Ja wymiękłem. Straszne farmazony.
I dlaczego zostałem prostakiem :roll: :?:
  • 0

budo_sapo
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 53 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wars i Sawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
To Randall:

..nie Ty zostałeś, ale TWÓJ post był prostacki!
Czytaj uważniej...

Pozdro
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
[quote name="budo_Sapo"]

Patrzę na to tak bardzo realnie jak tylko potrafię.[/quote]
no i cus nie wychodzi.
[quote]Co do marnowania czasu instruktora, to uważam (z własnego doświadczenia - choć instruktorem nie jestem, ale pare razy prowadziłem treningi),
[/quote]
no to wiec, nie wiesz o czym piszesz.
[quote]Co do tego, że i tak odejdzie z sekcji/klubu, to możemy Twoje stwierdzenie doprowadzić do absurdu: [/quote]
mozemy wykopac kanal wolga-don.. tylko po co? nie o tym pisalem,

[quote]W żadnym momencie nie zarzuciłem Ci hipokryzji i nie powiedziałem, że zabraniasz. Jednakże Twój ostry sprzeciw może nasuwać takie podejrzenie.[/quote]
no to idz tym tropem.. zycze powodzenia.

[quote]Co do tematów zakładanych przez panie, na temat "męskiego tyłka" itp, to traktuję je jako żartobliwą odpowiedź na tematy typu "fajne panny w waszym dojo". Uważam, że nie ma o co kruszyć kopii. [/quote]
a ja uwazam inaczej , to sie nzaywa wlasne zdanie, i profesjonalene podejscie do tematu

[quote]Na tym forum w dziale Aikido jest 1563 tematy w których jest 46915 postów. Jak myślisz, jaki procent tego dotyczy shiho-nage? [/quote]
shiho-nage bylo jedynie przykladem

[quote] Jakiego zainteresowania tą wspaniałą dźwignią oczekiwałeś ze strony pań?[/quote]
oczekuje ze zainteresuja sie czym wiecej niz atrakcyjnascia instruktora i kolegow w dojo.

[quote]...zapewne wszyscy na forum się cieszą, że pan tu jest jedynym "starszym statecznym, a nie młodszym co ma pstro w głowie".
Po przeczytaniu twojego postu "kolego" widzę, żeście sobie porozmawiali "jak na ludzi dojrzałych przystało", bo ja jako "małolat" niedużo z twojej wypowiedzi zrozumiałem.. [/quote]
i bylo nie ospisywac jak nie rozumiesz - to jak widze bylo skierowane do mnie.
[quote]Martial Art powiadasz to do zabijania jest...? chmm... i to gołymi rękami?! No popatrz, kto by pomyślał. [/quote]
a przepraszam.. k.. do czego innego? kazda MA powstala owszem do obrony ale sluzy glownei do zabijania. Nie ma co sie bawic w buddyjskie eufemizmy, po to zakaldasz dzwignie , by zlamac reke a nie by parnera bolało. jak irimi-nage to takie by urwac leb..
dorosnij, zrozum te sprawy oczywiste - wtedy dyskutuj


[quote]1) Przeczytaj dobrze posta zanim na niego odpowiesz, bo swoim pieniackim tonem i próbą przeinaczania faktów daleko nie zajedziesz GOŚCIU.[/quote]
to podpada pod groźby karalne

[quote]NIGDZIE nie napisałem, że Aikido (czy jak zapewne wolisz Martial Art) "to przecież tylko aktywność fizyczna". Pisałem o Aikido i o możliwych powodach, dla których ludzie to ćwiczą (że już ci tak dosłownie to wytłumaczę, dorosły człowieku). Rozmawiam z ludźmi i wiem, że taka jest prawda.[/quote]
nie wiesz.. udowodnilem powyzej

[quote]Nie wiem czy zauważyłeś, ale nie żyjemy już w czasach wojen.. więc nie dla wszystkich to musi być bardzo wąsko pojęta "sztuka walki". Poza tym nie wszyscy mogą ćwiczyć na "krawędzi".[/quote]

ok.. pokaz mi jeden dzien od zakonczenia II wojny swiatowej , kiedy nie bylo wojny nigdzie na swiecie. To pytanie retoryczne. Nie bylo takiego dnia. Nie plec bzdur. to ,ze jest spokojnie tam gdzie mieszkasz , to nie znaczy ,ze jest spokojnie u sasiadow.


[quote]2) Nie obrażaj mojego nauczyciela, bo GÓWNO o nim wiesz pieniaczu!
Pozostaje mi zadać pytanie: jakiego ty miałeś nauczyciela, skoro nie nauczył cię szacunku do innych a szczególnie do innych nauczycieli?[/quote]
to podpada pod atak osobisty i obrazanie uczestnika forum


[quote]4) Kwestia dzieci w Aikido. Jeśli uważasz, że to niedobrze, aby maluchy uczyły się Aikido, to dlaczego puszczasz je do szkoły? Przecież tam też wielu rzeczy nie rozumieją... ..a może dlatego, że mają mniej złych nawyków i przyzwyczajeń i łatwiej im wpoic wiedzę? chmm... a może z Aikido jest podobnie? Może łatwiej można je nauczyć pewnych reakcji? Co ty na to? Czy taka interpretacja może być słuszna?[/quote]
owszem nie.. on tego nei napisal - to twoja nadinterpretacja

[quote]Jak już wcześniej napisałem, nie żyjemy już w czasach wojen i to że ktoś ćwiczy nie oznacza, że będzie szedł zaraz walczyć[/quote]
owszem, zyjemy i podyskutuj na ten temat a chuliganem, ktory napadnie na ciebie lub twoja dziewczyne.

[quote]5) ...zniewolenie partnera poprzez ból.. 8O ..hehehhahahahahaahahahahaha...
Naczytałeś się jakichś nawiedzonych książek, czy co? ...i jeszcze to: "by techniki wyglądały pięknie i dynamicznie" jeehehehehehshhsshhhhehehehehe....[/quote]
no i z czego sie cieszysz? taka jest prawda. po to zakaldasz dzwignie na treniengu, by kontorlowac centrum uke. tego ucza na pierwszych treningach.

[quote]6) ..i na koniec kolejny farmazon, ni przypiął ni przyłatał... tym razem o logice.
A może jako "małolat" znowu czegoś nie zrozumiałem, może była w tym jakaś głębsza myśl? A może chciałeś nawiązać to trudnej sytuacji doroszkarstwa w Chinch w XIV wieku?
[/quote]
fakt , niewiele zrozumiales.. post byl do mnie, napisales nie na temat, naruszyles reg. forum i kk. [grozby karalne] malo?


[quote]7) Gorąca prośba na koniec: Gościu, bądź dobrym gościem i odwiedzaj nas czasem, ale nie za często (tak raz na 10 lat)..[/quote]
jakie masz do tego prawo?
  • 0

budo_fantazja_85
  • Użytkownik
  • Pip
  • 21 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

Nie słuchaj tego co mówią, pewnie mają kompleksy.
Wpadaj na treningi a wiele możemy się od siebie nauczyć!

Ależ Kubusiu jasne, że będę wpadać, żadna siła ani męscy szowiniści nie są w stanie zmusić mnie do zrezygnowania z Aikido. No chyba, że zabraknie mi kasy, to wtedy poszukam sobie sponsora:P

Ps. Niestety mam mało czasu ale podobaja mi sie wasze ostatnie wypowiedzi odnośnie aikido i kobiet w szczególności sapo i irimi Zgadzam sie z Wami w zupełności No Kubusiu z Tobą oczywiście też:)

Aiki zmień podejscie do siebie, to i ludzie zaczną Cie inaczej traktować.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

żadna siła ani męscy szowiniści nie są w stanie zmusić mnie do zrezygnowania z Aikido.

E tam, wystarczy ci złamać nos na treningu, będziesz wygladać jak pekińczyk i zapał osłabnie.

No chyba, że zabraknie mi kasy, to wtedy poszukam sobie sponsora:P

Weź sie do roboty. Jak się odwdzięczasz sponsorowi?

Ps. Niestety mam mało czasu ale podobaja mi sie wasze ostatnie wypowiedzi odnośnie aikido i kobiet w szczególności sapo i irimi Zgadzam sie z Wami w zupełności No Kubusiu z Tobą oczywiście też:)

Każdemu się pdoba jak mu przytakują i głaskają.

Aiki zmień podejscie do siebie, to i ludzie zaczną Cie inaczej traktować.

LOL Widzisz, z racji tego, że jesteś kobietą, prawdopodobnie nigdy nie zrozumiesz dlaczego tak pisze, czy On czy ja. Tobie pewnie zależy na tym by cię jak najwięcej ludzi lubiło, i żeby mieć dużo przjaciół i takie tam.



Sapo, naucz sie czytać.








Między wierszami.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

E tam, wystarczy ci złamać nos na treningu, będziesz wygladać jak pekińczyk i zapał osłabnie.

Dobra metoda na eliminacje kobiet z klubu. Bardzo meska. Imponujace.

Każdemu się pdoba jak mu przytakują i głaskają.

Nie kazdemu, ale kazdy sadzi podlug siebie.
  • 0

budo_tomkat64
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Uważam, że kobiety mają takie samo prawo do ćwiczenia Aikido ja mężczyźni. Obserwując niektórych mogę stwierdzić, że kobietom częściej wychodzi to lepiej. Wszelkie wcześniejsze wypowiedzi co do kobiet, ich zachowania się na treningach lub podchodzenia jak do "jeża" spowodowane są prawdopodobnie doświadczeniami ćwiczeń z kobietami początkującymi. Proponuję poćwiczyć z dziewczynami, które posiadają wyższe stopnie i wtedy wypowiadać się na ich temat.
Osobiście lubię, jak dziewczyny ćwiczą obok. Powoduje to mniejszą agresję u mężczyzn, a chyba o to właśnie chodzi. Faktem jest, że początkujące dziewczyny bardzo często przepraszają za wszystko co zrobią na macie, jednak po jakimś czasie im to przechodzi.
Pozdrawiam
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
[quote name="budo_irimi"][quote]E tam, wystarczy ci złamać nos na treningu, będziesz wygladać jak pekińczyk i zapał osłabnie.[/quote]
Dobra metoda na eliminacje kobiet z klubu. Bardzo meska. Imponujace.
[/quote]
Jaka metoda? O czym Ty piszesz? Podałem tylko przykład prawdopodobnego wydarzenia które zmieni jej stosunek z "żadna siła". Wcale nie trzeba takiej wielkiej siły co by kichawe połomać.
[quote name="budo_irimi"]
[quote]Każdemu się pdoba jak mu przytakują i głaskają.[/quote]
Nie kazdemu, ale kazdy sadzi podlug siebie.[/quote][/quote]
Każdemu. I masz rację, każdy swoim łokciem mierzy. Tyle że akurat nie można mi zarzucić poszukiwań klakierów, a życie mnie nauczyło, że jak ktoś jest miły to ma w tym jakiś interes.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
No nic. Co by merytorycznie bylo, to moze sceptycy twierdzacy, ze kobiety w aikido nie sa i nigdy nie beda dobre podadza przyczyny tego zjawiska. Chodzi mi o to w czym (motoryka, fisjologia, mentalnosc) ze kobiety do aikido sie nie nadaja wg was.
Ja postaram sie w miare tresciwe napisac co sadze.

Ze swej strony przytocze argumenty, ktore wg mnie za treningiem aikido przez kobiety przemawiaja i wskazuja, ze moge byc one w aikido dobre:
1. Sa z natury slabsze fizycznie, wiec nie moga brakow technicznych nadrabiac sila, co sprzyja trenowaniu techninczej badz co badz "dyscypliny" jaka jest aikido. Aby technika dzialal musza robic ja poprostu czysto.
2. Sa uparte (czasem nawet bardziej :wink: ) niz mezczyzni i potrafai jak my dazyc do celu.
3. Sa zwykle lepiej rozciagniete i bardziej rozluznione od mezczyzn. To pomaga w treningu aikido.

Argumenty (wg mnie) na nie:
1. Szybko zrazaja sie niepowodzeniami (co mozna takze powiedziec o wielu chlopach) choc nie wszystkie.
2. Sa mniej odporne na bol (choc ciesze sie ze nie musze rodzic :wink: )

Przyczyny (wg mnie), ze nia ma, jak mowil aiki, kobiet z wysokimi stopniami w aikido:
1. Zbyt krotko kobiety trenuja te sztuke walki. Chyba ze sa panie, ktore trenowaly u Dziadka wraz z np Asai sensei (moge o tym nie wiedziec)
2. Postawa mezczyzn (niektorych) odnosnie kobiet w sztukach walki utrudnia im rozwoj.

Przyczyny (wg mnie) dla ktorych odnosza sukcesy w sporcie:
1. Bo chca.
2. Bo sa tam traktowane bardzo powaznie.

Zatem moze napiszecie dlaczego wg was kobiety do aikido sie nie nadaja. Napisanie "czy widziales kobiete z 8 danem?" jest podaniem skutku zjawiska a nie przyczyny. Zatem prosze o wypunktowanie przyczyn (wg was).
  • 0

budo_tomkat64
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Irimi zgadzam się z Tobą w 100%.
Dla umocnienia teorii o kobietach podam przykłady z "innej beczki"
1. Dlaczego w Wojsku Polskim lub Policji nie ma kobiety generała? - bo kobiety w resortach są od niedawna (a już są Panie w stopniu pułkownika)

Dlaczego trak jest?
Bo do pewnego okresu było bardzo wiele osób o konserwatywnych podlądach, którzy nie dopuszczali nawet myśli, że kobiety mogą więcej niż gotować i rodzić dzieci. Dzięki Bogu jest ich co raz mniej a czasy są inne. Oby tak samo było na forum. Panowie więcej tolerancji!
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

Ależ Kubusiu jasne, że będę wpadać, żadna siła ani męscy szowiniści nie są w stanie zmusić mnie do zrezygnowania z Aikido. No chyba, że zabraknie mi kasy, to wtedy poszukam sobie sponsora:P

gdzie ty tu widzialas meskiego szowiniste? Zadna sila? Bajki jakies .. kilka psotow temu sie odełaś i pożeganals to forum.. sila woli jak u kurka na kosciele.. obroci sie tam gdzie powieje. Sponsor? brzydko mi to pachnie :)

Ps. Niestety mam mało czasu ale podobaja mi sie wasze ostatnie wypowiedzi odnośnie aikido i kobiet w szczególności sapo i irimi Zgadzam sie z Wami w zupełności No Kubusiu z Tobą oczywiście też:)

no i kobiecych zachowan ciag dalszy.. kobieta w tym przypadku szczerzy sei do tego ,co jej przytakuje.. obiektywizm? jaki , k.. obiektywizm?

Aiki zmień podejscie do siebie, to i ludzie zaczną Cie inaczej traktować.

ci ludzie to zapewne w domysle ty.. a ja mam byc lizusem i sie podlizywac, bez wzgledu jaka durnote napiszesz tylko dlatego ,ze jestes kobieta.
Ile masz lat by mi mowic, ze mam sie zmienic? Co ja k.... jestem, by nie miec wlasnego zdania? Jasne.. mam szukac taniej popularnosci wyglaszajac popularne poglady .. tfujj obrzydlistwo!
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

No nic. Co by merytorycznie bylo, to moze sceptycy twierdzacy, ze kobiety w aikido nie sa i nigdy nie beda dobre podadza przyczyny tego zjawiska. Chodzi mi o to w czym (motoryka, fisjologia, mentalnosc) ze kobiety do aikido sie nie nadaja wg was.
Ja postaram sie w miare tresciwe napisac co sadze.


jak pisalem poprzednio.. tu nie uczelnia i nie leje sie wody. na moje pytania nie odpowiedziales, nie przedstawiels zadnych arumentow. Odwracasz teraz kota ogonem..na zasadzie ja bede pytal, a wy odpowiadajcie. Za stary jestem na takie prote sztuczki. Poza tym to czego oczekujesz juz napisalem i to wiele razy. Zakrawa mi to na indolencje.
wiec ab ouvo.. czekam.

ps.s argument ,ze kobiety sa rozciagniete? pewnei tak samo jak mezczyzni.. jedne sa inne nie.. moja zona nie jest. A ma za soba kilka lat biegania w polonii w-wa.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

Irimi zgadzam się z Tobą w 100%.
Dla umocnienia teorii o kobietach podam przykłady z "innej beczki"
1. Dlaczego w Wojsku Polskim lub Policji nie ma kobiety generała? - bo kobiety w resortach są od niedawna (a już są Panie w stopniu pułkownika)

pytaj ministra MON.. widzocznie zadna sobie ie zasluzyla na awans

Dlaczego trak jest?
Bo do pewnego okresu było bardzo wiele osób o konserwatywnych podlądach, którzy nie dopuszczali nawet myśli, że kobiety mogą więcej niż gotować i rodzić dzieci. Dzięki Bogu jest ich co raz mniej a czasy są inne. Oby tak samo było na forum. Panowie więcej tolerancji!

kobiety gotuja fatalnie . tolerancja? heheh.. aqrat :)
poza tym rozmawiamy o czyms zupelnie innym
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
1. Sa z natury slabsze fizycznie, wiec nie moga brakow technicznych nadrabiac sila, co sprzyja trenowaniu techninczej badz co badz "dyscypliny" jaka jest aikido. Aby technika dzialal musza robic ja poprostu czysto.
Był już taki temat, konkluzja - lepiej być dużym i silnym, niż małym i słabym. Przy tym samym poziomie technicznym facet będzie efektywniejszy.

2. Sa uparte (czasem nawet bardziej :wink: ) niz mezczyzni i potrafai jak my dazyc do celu.
Sam upór to za mało. Tu nie chodzi o to by się zawściec jak szczerbaty na suchary.

3. Sa zwykle lepiej rozciagniete i bardziej rozluznione od mezczyzn. To pomaga w treningu aikido.
Jestem praktycznie najlepiej rozciągnięty w swoim dojo /głównie za sprawą treningów poza aikido/. Kobiety mają z natury słabsze umięśnienie, stąd większe ruchomości stawów. Co innego mieć i parę i elastyczność.

1. Szybko zrazaja sie niepowodzeniami (co mozna takze powiedziec o wielu chlopach) choc nie wszystkie.
Po prostu łatwo poddają sie emocjom, tym negatywnym też.

2. Sa mniej odporne na bol (choc ciesze sie ze nie musze rodzic :wink: )
Medycyna dowodzi, że są bardziej odporne. Problem leży w słabszej odporności psychicznej.

1. Zbyt krotko kobiety trenuja te sztuke walki. Chyba ze sa panie, ktore trenowaly u Dziadka wraz z np Asai sensei (moge o tym nie wiedziec)
Każda normalna kobieta prędzej czy później zajmie się rodziną i rodzeniem dzieci. Taka jest natura rzeczy i wyżej nerek nie podskoczysz. Jeżeli w tym czasie treningów nie przerwie, to ograniczy, najpierw na okres ciąży, potem obowiązki wychowawcze. Po prostu nie da się, chyba że srasz kasą i stać cie na niańki, tyle ze to ze szkodą dla wychownia dziecka.

2. Postawa mezczyzn (niektorych) odnosnie kobiet w sztukach walki utrudnia im rozwoj.
W sztukach walki nie ma podziału na kobiety/mężczyźni, w odróznieniu od sportu. Kobieta w rywalizacji z mężczyzną nie ma szans. Karate, judo, tae kwon do itp są usportowione. Stąd raczej już nie ćwicze z kobietami, bo to jest dla nich niebezpieczne. Żeby sie rozwijać, co jest głównym motorem mojego uczęszczania na treningi, potrzebuję cały czas podnosić poprzeczkę, btrać coraz cięższych i trudniejszych uke. Z kobietą musze robić wszystko na pół gwizdka by mi się w rękach nie połamała. Ergo, trening z nią to strata czasu. nie ma w tym żadnego szowinizmu, po prostu zimna kalkulacja.

Przyczyny (wg mnie) dla ktorych odnosza sukcesy w sporcie:
1. Bo chca.
2. Bo sa tam traktowane bardzo powaznie.

Bo to wielkie pieniądze i praca. Ludzie zazwyczaj źródła pieniądzy traktują poważnie.

Kobiety i budo nie idą w parze bo:
- inne predyspozycje psychiczne /inaczej myślą, inaczej się kierują w życiu. Budo to twór męskiego umysłu nieprzekładalny na kobiecy ogląd świata/
- słabsze predyspozycje fizyczne /przy tej samej wadze kobieta jest ok 30% słabsza/
- brak "czuja" do walki /takiego zwykłego zwierzęcego instynktu/
- instynkt ucieczki, tendencje do panikowania /poddawania się emocjom/
- uwarunkowania życia i kultury /to one mają macicę/.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

Chyba ze sa panie, ktore trenowaly u Dziadka

OT: W "Aikido Masters: conversations with pre-war students of Morihei Ueshiba" spisanej przez Stanleya Pranina był wywiad z kobietą, która uczyła się u Dziadka przed wojną.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Dzieki Prorock.
Aiki, wiem, ze to nie uczlenia, przedstawilem swe argumenty w punktach, Randal odpowiedzial, choc z niektorymi odpowiedzimy zgodzic sie nie moge. Jak zatem z toba dyskutowac jesli podanie przeze mnie w punktach argumentow dla ciebie jet niewidoczne?Ty nie podales zadnego argumentu. Chyba ze masz te same co Randall.
Randall:
1. Lepiej byc duzym i silnym? Moze i tak, ale czy dzieki temu jest sie lepszym technicznie? Bedzie sie tylko silniejszym i wiekszym.

2. Upor to za malo? Upor to podstawa. Bez sily charakteru, bez uporu dupa blada. O zemscie nie bylo mowy, nie wiem gdzie to wyczytales. Nie kumam kontekstu. Gdy cwicze technike, gdy trenuje, na nikim sie nie mszcze, tylko probuje powalczyc z tym co mi nie idzie i robie to z uporem.

3. Nie ustosunkowales sie czy elastycznosc pomaga czy nie. Napisales tylko ze jestes bardzo dobrze rozciagniety (i bardzo dobrze, ja niestety kiepsciutko). Pomaga ci to?

Moze sa i slabsze emocjonalnie. Faceci ktorzy ochodza z sekcji tez. Sport to pieniadze i praca. Dla facetow nie? Nie dla wszystkich motywacja jest pieniadz. Dla kobiet w aikido na pewno ostatnia. Czyli ze nie sa dobre w aikido, bo nie zarobia?

Argumenty wypiane od myslnikow zrozumialem. Dzieki za rzeczowosc w tej materii.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Aiki jeszcze jedno: nie lalem wody, nie odwracalem kota ogonem, tylko wymienilem konkretne argumenty. Chyba ze to co wypisalem punkt po punkcie nie jest argumentem wg Ciebie. Nie wiem zatem co moze nim byc i nie czuje sie na silach dyskutowac. Nigdzie tez nie prosilem o odpowiadanie na moje argumenty (co akurat zrobil Randall), jak to sugerujesz. Tak juz sie chyba dzieje z rozpedu na tym forum. Ja prosilem jedynie o podanie wlasnych argumentow, co rowniez Randall zrobil w przeciwienstwie do Ciebie (przyjalem je do wiadomosci).
Przypomne:

Ze swej strony przytocze argumenty, ktore wg mnie za treningiem aikido przez kobiety przemawiaja i wskazuja, ze moge byc one w aikido dobre: ......

Zatem moze napiszecie dlaczego wg was kobiety do aikido sie nie nadaja. Napisanie "czy widziales kobiete z 8 danem?" jest podaniem skutku zjawiska a nie przyczyny. Zatem prosze o wypunktowanie przyczyn (wg was).


  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Wyszkolenie techniczne nie ma nic wspólnego z tym czy ktoś jest duży czy mały.

Gdzie ja napisałem coś o zemście? 8O
Upór nie, wytrwałość tak. Rozbijanie głową muru nic nie daje.

Napisałem też że rozciągnąlem sie głównie ćwicząc inne sw, tae kwon do, kick.
Napisałem że rozciągnięcie kobiet wcale nie jest jakieś wyjątkowe. Do poziomu rozciągnięcia "wyczynowego", człowiekowi z ulicy i kobiecie i mężczyźnie, wiele brakuje.

A sport zawodowy to po prostu złe porównanie dla budo. Zupełnie inne cele, inny trening, inne motywacje. Zupełnie bez sensu było by twierdzić że motywacją ćwiczenia budo jest pieniądz.
[/quote]
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024