Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kobiety i Aikido :)


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
588 odpowiedzi w tym temacie

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

Randall, jakie Twoje argumenty? To sa Twoje przekonania, które tu przedstawiasz jako prawdy objawione i nie podlegające dyskusji - kobietom brakuje idei, nie potrafią dążyć do abstrakcyjnego celu, i tak dalej. Nawet podanie paru przykładów, które to ilustrują, niczego nie dowodzi, bo po pierwsze, to są Twoje interpretacje pewnych zachowań, a po drugie, nawet jeśli te interpretacje są słuszne, parę przykładów to trochę mało na ogólne wnioski...


anjin..
do k.. nedzy..czytaj uwaznie. "jakie sa twoje agumenty" po 35 stronach pojawaia sie zjawisko i pyta o argumenty. to nie jest news grupa "sex... pl.. jak chcesz brac udzial w dyskusji to przynajmniej przyczytaj wiecej niz ostatnia strone..
poza tym texty tego typu juz przerabialismy.. [pozbawiony argumentow belkot a la hippisowskie lata 70-te]
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
sorry, ale w momencie, jak dochodzi do sedna, to główne argumenty Randalla i Twoje sprowadzają się do głębokiego przekonania o własnej nieomylności. A z 35 stron tej dyskusji 30 jest nie na temat, albo obok tematu, jeśli Ci to umknęło przypadkiem.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
three
koniec wyscigu do smokinga bonda.. Daniel Craig [tak jak pisalem chyba tydzien temu]
kompletnie mi nie pasuje. sky news o tym na okraglo dzis..
no nic.. na gwiazke 2006 czeka nas szok..
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Jeżeli kiedykolwiek brakowało mi argumentów w rozmowach z kobietami, a bywało i tak, to w nikczebnej bezsilności, powtarzałem po kimś tam, że zasadnicza różnica pomiędzy kobietą i mężczyzną polega na tym, że kobieta nie odróżnia rzeczy ważnych od nieważnych. Zatem, aby nawiązać do wątku, postawmy sprawę jasno. Mężczyźni biorący udział w twej dyskusji nie odróżniają rzeczy ważnych od nieważnych, ponieważ stoją na stanowisku, że aikido nie jest skuteczne, stanowi coś w rodzaju baletu, określonych form ruchu, a jednocześnie na 35 stronach próbują bronić tezy, że aikido i kobiety to nieporozumienie. Jeśli ktoś nie dostrzega tu sprzeczności, to powinien udać się do okulisty. Randall wyłgał się od odpowiedzi na pytanie, czy on sam i budo to nie jest pomyłka, bo szczera odpowiedź była by mocnym argumentem na postawienie tezy, że to właśnie mężczyźni i akido, to pomyłka.
:)
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

powtarzałem po kimś tam, że zasadnicza różnica pomiędzy kobietą i mężczyzną polega na tym, że kobieta nie odróżnia rzeczy ważnych od nieważnych.

Nie, dla kobiet inne rzeczy są ważne, bo ta ważność jest na czym innym ukonstytuowana.
Doskonale wiedzą że honor, prawda, duma i takie tam to duperele bez znaczenia. To idee.

Mężczyźni biorący udział w twej dyskusji

Ty też?

nie odróżniają rzeczy ważnych od nieważnych, ponieważ stoją na stanowisku, że aikido nie jest skuteczne, stanowi coś w rodzaju baletu, określonych form ruchu, a jednocześnie na 35 stronach próbują bronić tezy, że aikido i kobiety to nieporozumienie.

Po pierwsze: o co ci tu chodziło? W czym problem? Stanowiska w żadnym razie niesprzeczne, i tylko ja na takim stoję.
Po drugie: teza to baby i budo = pomyłka, czyli wszelkie inne sw, te skuteczne też. Jak zwylke błądzisz. Konsekwentne przyłożenie tej tezy do konkretnego przypadku budo, jakim jest aikido, daje kobiety i aikido to pomyłka. W tej forme jednak łatwo o zła interpretację.

Jeśli ktoś nie dostrzega tu sprzeczności, to powinien udać się do okulisty.

Powinien siedzieć spokojnie, bo żadnej sprzeczności nie ma. A od okreslania sprzeczności to logika jest, nie okulista.

Randall wyłgał się od odpowiedzi na pytanie, czy on sam i budo to nie jest pomyłka, bo szczera odpowiedź była by mocnym argumentem na postawienie tezy, że to właśnie mężczyźni i akido, to pomyłka.


Budo nadaje kształt mojemu zyciu. Nie ćwicze aikido dla skuteczności w walce. Twierdzę że aikido jest relatywnie nieskuteczne /w porównaniu do modern jujitsu vel valetudo/. Twierdzę, że ćwiczę dla samodoskonalenia sie w czymś, z czego pragmatycznych korzyści nie będzie, robię to wbrew rozsądkowi, przyjętym schematom i normom postępowania, koszem zdrowia, czasu, relacji społecznych, sukcesów zawodowych i naukowych.
W czym Ci to pomoże?

Ponadto należy zauwazyć, że nie raz określiłes moje rozumienie aikido, jako "nie aikido" a raczej jakieś jitsu. Na podstawie Twoich tworów i tekstów, musze przyznac że do takiego aikido jak je widzisz, to ja się nie nadaję, dla mnie to jest taniec towarzyski bez celu, makdonaldyczny bezsens nie budo. Może dlatego widzisz sprzeczność, bo zamiast budo robsz takie nie_wiadomo_co, co to do niczego nie pasuje? :lol:

Postawiłes kolejną tezę: "Nie odrózniamy rzeczy wąznych od nieważnych." Uzasadnij, jakie rzeczy są ważne, jakie niewazne, na jakich podstawach. Czy ważność jest obiektywnia, bezwględna, czy moze raczej subiektywna i uwarunkowana historycznie czy kulturowo. Dlaczego stawianie tezy B+B=P jest konsekwencją owego braku rozróżnienia?
Czyli znowu podziękował. :lol: 8)

To Ty się wykręcasz. Odwracasz wreszcie moje argumenty, czy się wycofujesz? :twisted:
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Czekaj, czekaj - ustalmy pewne sprawy najpierw Randall. Co dla mnie w aikido jest ważne, to to, że jest skuteczne. Dla Ciebie nie, więc nasze drogi się rozchodzą. Stąd, jeżeli techniki aikido to tylko układy choreograficzne, to teza, że 'aikido i kobiety to pomyłka' jest fałszywa. Jeżeli zaś, idąc tym samym tokiem myśli, z kolei mężczyźni uprawiają aikido z myślą o samoobronie, to teza, że 'meżczyźni i aikido to pomyłka', jest prawdziwa.

Od początku byłeś uprzedzony do tego co ja robię (Aikido Workout), zatem nie dochodzi do Ciebie to, że forma jaką obrałem, by wykształtować odruchy warunkowe (skuteczność), nie jest istotna. Liczy się ilość powtórzeń. A, że jesteś upierdliwy z tym czepianiem się słów, to wiedz, że naszej rozmowy wcale to nie ułatwia. Na marginesie, wybywam do Japonii na 10 dni, zatem odetchniesz sobie ode mnie. Odpowiem po powrocie, jeśli będzie na co. :wink:
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

jak dochodzi do sedna, to główne argumenty Randalla i Twoje sprowadzają się do głębokiego przekonania o własnej nieomylności.

odpowiem za sebie.. znajdz fragment, gdzie napisalem,ze jestem nieomylny, ze tak ma byc..
,ze mam wylaczna racje...

zycze powodzenia :0
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

, to teza, że 'aikido i kobiety to pomyłka' jest fałszywa.

nigdy nie stawialem takiej tezy
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Faktycznie Aiki, zwracam honor. Nieporozumienie wyniknęło stąd, że zasugerowałem się tytułem, który nie ma nic wspólnego z Twoją opinią, że 'baby+budo=pomyłka', jeżeli przyjmiemy, że aikido to nie Martial Art. Martial Art, z natury rzeczy, reprezentuje sobą skuteczność w walce. :!:
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

jeżeli przyjmiemy, że aikido to nie Martial Art. Martial Art, z natury rzeczy, reprezentuje sobą skuteczność w walce. :!:


chory poglad.. aikido to budo..
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
A tak off topicowo, nowy Bond juz jest :) Blondyn, brzydki jak sto dwadzieścia siedem nieszczęść.
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Ale podobno podoba sie babom :D
Gusta kobiet jednak zmierzaja do zaglady, jeszcze troche i bonda zagra jakis karlowaty rudzielec z mnostwem piegow i wielkimi grubymi okularami :-)
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

chory poglad.. aikido to budo..

Lekarz w okolicy? Chetnie skorzystam. Wlasciwie nie, zapytam pana Koichi Tohei, co o tym sadzi, osobiscie - na dniach. :wink:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (武道) is a term for Japanese martial arts. Traditional budo is called koryu, while modern budo arts are called gendai budo.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

Czekaj, czekaj - ustalmy pewne sprawy najpierw Randall. Co dla mnie w aikido jest ważne, to to, że jest skuteczne. Dla Ciebie nie,

Twierdzenie że aikido jest relatywnie nieskuteczne, nie kłóci się z dążeniem do perfekcyjnego, a zatem skutecznego wykonywania jego technik.
Śmiem twierdzić, że skuteczności jaką już mam, nie osiągnie żaden z Twoich uczniów nawet po 30 latach robienia łorkałtu.
Jeśli tak istotna jest dla Ciebie skuteczność powinieneś udac się do tych, co sa skuteczni, podejrzec od nich metodologię i sprawdzać na nich techniki i własny progres. Tak to jesteś całkowicie niewiarygodny.

Stąd, jeżeli techniki aikido to tylko układy choreograficzne, to teza, że 'aikido i kobiety to pomyłka' jest fałszywa.

Brak jakiegokolwiek związku, a teza, jak już poprzednio napisałem, a poprawił aiki, brzmi "kobiety i budo", zakresowo zawiera w sobie aikido.
Moje argumnety nie odnosiły się do specyfiki aikido, wręcz przeciwnie, to kontradwersarze często wytykali, że aikido ze względu na lajtowy charakter nadaję sie dla kobiet.

Jeżeli zaś, idąc tym samym tokiem myśli, z kolei mężczyźni uprawiają aikido z myślą o samoobronie, to teza, że 'meżczyźni i aikido to pomyłka', jest prawdziwa.

Tylko że większość nie ćwiczy dla skuteczności. A budo nie jest przygotowaniem do walk w klatce. Ci co ćwiczą, z tego powodu, błądzą.

Od początku byłeś uprzedzony do tego co ja robię (Aikido Workout),

Nieprawda. Wytykałem Ci konkretne błędy, techniczne i metodologiczne. Spłyneło to po Tobie jak po kaczce i uznałeś że to złośliwa polska natura każe mi zdeptać twoje wspaniałe dzieło. :lol:

zatem nie dochodzi do Ciebie to, że forma jaką obrałem, by wykształtować odruchy warunkowe (skuteczność), nie jest istotna. Liczy się ilość powtórzeń.

Nie dochodzi, bo wiem, że forma jest równie istotna. Co z tego że powtórzysz 100000 razy, jeśli powtarzać będziesz coś, co kompletnie nie ma racji bytu w budo? Muszą być to właściwe powtórzenia, technicznie poprawne techniki, a jesli mają byc uwarunkownia odruchowe, to wraz z bodźcami warunkującymi /czyli atakami/. Możesz dobrać dowolną forme, o ile spełniac ona będzie te warunki.
To co robisz po prostu nie ma sensu, takiego jak chcesz by miało. To nie ma szans zadziałać, bo brak tam solidnych podstaw technicznych. Nie będę się powtarzał dlaczego, każdy co się cośtam zna i kapkę poobijał, to widzi jak na dłoni. Zresztą nie masz w zwyczaju ustosunkowywać się do problemów i zarzutów, na jakie wskazuję.

Zatem, masz jakies argumnety, odwracasz, czy dalej stawiasz zasłonę dymną?
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

A tak off topicowo, nowy Bond juz jest :) Blondyn, brzydki jak sto dwadzieścia siedem nieszczęść.

zjarzyj na poprzednia strone :) i na jeszcze poprzednia..

Layer cake polecam.. blond bond.. fuj, fuj.. anyway.. rezyser jest, bond tez.. teaz plebiscyt na dziewczyny bonda...
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

teaz plebiscyt na dziewczyny bonda...

Kurcze, z duchem czsu to moze byc jakaś paskuda, gorąca feministka, najlepiej z ciągotami lesbijskimi, która dla odmiany nie będzie epatować swoją seksualnością i równoważyć będzie braki zniewiesciałego blondbonda. :)
Całe szczęście wisi mi to, bo bondy mnie nigdy nie kręciły specjalnie. Nawet wymienić nie potrafię tych z Brosnanem. 8)
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

, to teza, że 'aikido i kobiety to pomyłka' jest fałszywa.

nigdy nie stawialem takiej tezy

chory poglad.. aikido to budo..

ile mam razy powtarzac?
baby i budo to pomyłka

Bedzie, ze sie znowu czepiam... Czy to sie czasem nie nazywa SPRZECZNOSC?
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
wracajac do bonda.. ogoszenie wynikow "konkursu" na bonda wypadlo w urodziny r.moora
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)
Heh.. Nazywam się Błąd, Wiel Błąd..
Reasumując, ujdzie w tłoku. Tradycyjnie, pocieszę siebie i wszystkich dookoła: zawsze mógł to być Orlando Bloom... Nazywam się Blooom , Orlando Bloom...
I od razu sie cieplej na sercu robi na widok poczciwego blond-brzydala :)

Aiki:

mozna.. ale po co? :) wyobraz sobie ,ze mozna padac cicho bez armortyzacji:)


Totalna magia. Zaczynam się Was bać :)

Randall:

Ech, ja nie staram sie wskazać na coś takiego. Ciekawym jest zjawiskiem że kobiety szukają dowodów na to że są równe czy nawet lepsze od mężczyzn. Po co?
Ja mam to generalnie gdzieś. Tezą jest to, że kobiety nie nadają się do budo, i tyle. Ja np. nie nadaję sie do baletu, a nie czuję sie przez to gorszy od baletmistrzów.
Bycie innym nie oznacza bycie gorszym. To tak jak u Niczego, dostojny jest inny od drugiego dostojnego, żaden z nich nie ogląda się na tamtego i nie czuje lepszy czy gorszy. To Lisi robią takie rzeczy.


No wiem, wiem... Napisałam 'upraszczając maksymalnie', wszyscy wiemy, o co chodzi.

Kobiety - prawdopodobnie dlatego, że przez wieki nie doceniano ich inności, zastanawiano się, czy kobieta to też człowiek. W dzisiejszym świecie też cechy typowo meskie są lepiej oceniane niz te charakterystyczne dla kobiet. Przez niezły kawał czasu wmawiano kobietom, że sa gorsze. Zadziałał efekt beczki: im głębiej wepchniesz pustą beczkę pod wodę, tym gwałtowniej i wyżej wyskoczy, kiedy ją puścisz. Zaryzykuję stwierdzenie, że kobiety dopiero co 'puszczono', i to nie wszędzie. Nadal się dziwisz?

A co do tego nie nadawania się. Mnie też balet ani ziębi, ani parzy, pewnie też bym się nie nadawała, za ciężka z za duża do tego jestem :wink: Nie nadaję sie też do mnóstwa innych rzeczy, i dobrze mi z tym. Ale jest jedna zasadnicza różnica - na tych wszystkich rzeczach kompletnie mi nie zależy. W kontekście budo to tez nie jest kwestia 'bycia gorszym' lub nie. To kwestia mojego 'widzimisię'. Zawsze znajdzie się mysz, która zechce polatać. W bajce wyszedł z niej nietoperz, nie powiem, całkiem zmyslne zwierzątko. Inne niż ptaki, ale czy gorsze? I to waśnie takie myszy pchają się tam, gdzie ich nie posiali. Nie po to, zeby być 'lepszą od tych smierdzących samców' (te panie nazywaja się feministki), ale po prostu BO TAK, bo tak im w duszy gra, szczerze, choć 'niezgodnie z gatunkiem'.

I tak luźno nawiązujac do dyskusji o ideałach. Widzisz, ja na ten przykład nie lubię tych wszystkich wielkich słów i górnolotnych okresleń. Romantyków przebrnęłam z trudem i obrzydzeniem. Potężnym i głębokim. Nie dostrzegasz, że ideały, po odarciu ich z pięknych przymiotników i związków frazeologicznych, przepuszczeniu przez 'obróbkę logiczną', nadal ideałami pozostaną. Tylko nieco mniej szkodliwymi dla zdrowia i zycia. Jak zauważyłam, faceci w kwestii ideałów cierpią dość często na przerost formy nad treścią. Wbrew pozorom, rozumiem, z pewnym wysiłkiem, ale jednak, dlaczego leziesz na trening z kontuzją. Tylko że mój 'sfeminizowany' i 'zwiewiórczony' ideał budo co prawda pcha mnie na matę zawsze wtedy, kiedy wszyscy normalni ludzie ida sie bawić i relaksować, ale przed pomysłami jak ww chroni lepiej niż rutinoscorbin przed katarem. To działa babski 'przesiew logiczny'. Nie jestem pewna, czy pogłębianie kontuzji i w efekcie teoretyczne wykluczenie się z treningów na dłużej jest zgodne z męskim ideałam i duchem budo... :roll:

Jeśli zaś jest zgodny, wyjasnij, udowodnij i opisz. Jeśli rzeczywiście tym są dla Ciebie ideały, to zgodze się, że ich nie posiadam. W końcu, kazdy z nas moze mieć zupełnie inną definicje i pojecie tego słowa.

Sczerze zaciekawiona i pełna zapału do dalszych bojów
three
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobiety i Aikido :)

Totalna magia. Zaczynam się Was bać :)


boj sie boga, a nie aikidokow :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024