Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ktoś zaczepia waszą panne


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
183 odpowiedzi w tym temacie

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne

nie kumam Tadzik.
czy sie dopierdalasz czy zartujesz czy to nie do mnie?


Chyba Cie za dobrze nie zrozumialem :)


juz sie balem ze sie nie kochamy i inne takie.
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
Takie honorowe podejście to dobra rzecz.(bez ironii)
Czasem warto jednak rozważyć konsekwencje prawne.(Pobicie,przekroczenie granic obrony koniecznej).
Moje podejście jest takie(w tego typu sytuacjach):
Najważniejsze jest dobro dziewczyny.Jeżeli można nauczyć chama kultury,nie ryzykując zdrowiem dziewczyny to ok.Pamiętajmy jednak,że żyjemy w takich ''zdziczałych'' czasach,iż jest wielu pojebów dla których pobicie dziewczyny nie stanowi problemu.Więc wolę uniknąc sytuacji w której pozostanie ona bez ochrony.(bo przecież się nie rozdwoję)

Jedno jest pewne adrenalina skacze niesamowicie,więc na ogół wszelkie kalkulacje biorą w łeb.


Pozdrawiam
  • 0

budo_fatality
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 162 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
Ja mam najwyraźniej pecha do facetów - jak żyję nie zdarzyło mi się żeby któryś kiwnął palcem w mojej obronie. Crap... :cry:

Pozdravim,
Nat
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
TaeTad, a "Ghost Dog" ogladałeś? 8) Jak nie, to obejrzyj koniecznie.
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne

TaeTad, a "Ghost Dog" ogladałeś? 8) Jak nie, to obejrzyj koniecznie.


zaoftopuje Ci bo priv nie dziala.
teraz w beverly hills video maja wszystkie filmy tego rezysera jak bys byl zaintersowany.
3m sie
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne

Ja mam najwyraźniej pecha do facetów - jak żyję nie zdarzyło mi się żeby któryś kiwnął palcem w mojej obronie. Crap... :cry:

Pozdravim,
Nat


trzeba bylo nie podskakiwac do bandy pijanych skinheadów, wtedy bym stanał w twojej obronie :?



:) :) :) :)
  • 0

budo_fatality
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 162 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne

trzeba bylo nie podskakiwac do bandy pijanych skinheadów, wtedy bym stanał w twojej obronie :?



:) :) :) :)

Obawiam się że skinów widuję w tv. Podskakiwać mi się zdarza - kiedy spieprzam na drzewo. :D

Pozdravim,
nat
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
facet, który nie stanie w obronie kobiety to pizda.
pizda.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
W obronie kobiety - tak.
Ale facet który leje innych za samo spojrzenie na jego panne to debil...
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
czytajcie z moich ustu
w obronie :wink:
  • 0

budo_ac19
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
atak ostry i bez ostrzeżenia
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne

facet, który nie stanie w obronie kobiety to pizda.
pizda.


kapral juz to widze jak np. rzucasz sie na 3 skinheadów :)
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
Albo na pięciu strongmanów popijających piwo po zawodach :)
  • 0

budo_spider89sc
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
Tylko raz nie wydzierżyłem, jak ziomek po pijaku podbijał do mojej kobiety. Jakoś mało inteligentnie zdjąłem go butem w szczękę. A tak to ogolnie nie pozwalam zeby ktos sie do niej podwalal. Co tu duzo mowic, agresywny jestem, jesli chodzi o mój skarb:P
  • 0

budo_przemcio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1076 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
grzecznie przprosic i obejsc lukiem. :roll:
  • 0

budo_krris
  • Użytkownik
  • Pip
  • 42 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
Ja miałem przypdek w jednym klubie :)
Natręt dostawiał sie do mej kobiety, ona raz i drugi powiedziala mu delikatnie by spier..... ale koleś był ostro nawalony więc musiałem interweniować.
no cóż, bywa
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne

Chciałbym sie dowiedzieć jak reagujecie gdy ktoś zaczepia/przystawia się do waszej panny albo jak powinno sie reagować?
Walicie klienta od razu czy najpierw gadacie zeby się odwalił? Oczywiście zakładam, że koleś robi sie upierdliwy, stara sie podotykać lub coś w tym stylu, bo samo to, że się odezwie do niej to nie powód.

Przede wszystkim sie pojawiam w pobliżu - to zwykle wystarcza by ostudzić zapędy...
Krok drugi to demonstracja swoich "praw" -obejmuję, całuję czy przytulam żonę, chodzi o to by natręt poczuł sie jak natręt i by mu sie zrobiło głupio - bo to w sumie kwestia pewności siebie, kto ma większą... Jeżeli Wasza Pani reaguje na Was odpowiednio, to koleś wie, że nie ma tu czego szukać....
Potem zaczyna się stopniowe demonstrowanie agresji i zajmowanie "terytorium" tak by intruz musiał sie cofnąć.... (Np. na parkiecie, te przypadkowe nadepniecia w tańcu, łokieć gdzieś poleci czy zderzą sie barki)
To etapu walki jakoś jeszcze nie dotarłem, moze na szczęście, bo to chyba ostateczność, ktoś by musiał być bardzo pewny siebie, strasznie agresywny i potwornie zdesperowany by się nie wycofać wcześniej...
  • 0

budo_drops
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:omów nie korzystam

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
w takiej sytuacji ciezko sie opanowac..
  • 0

budo_marcus73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 393 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
Ja parę razy "wypłaciłem" w mordę kolesiom,
parę razy nie, ale tylko z takiego powodu, że bramka by mnie ubiła razem z kretynem,
który podskoczył, pchnąłem odszczeknąłem się i finito.
Trzeba uważać, bo czasem stając w obronie laski, która sama sprowokowała zaczepkę,
dostaje sie dobrze po swojej własnej mordce.
Odkąd mam mądrą dziewczynę (teraz już żonę), a nie głupkowate lafiryndy,
to takich sytuacji prawie nie ma, parę razy tylko jakiś bałwan coś tam próbował głupiego powiedzieć, ale wystarczyło, że podszedłem i zapytałem:
"Przeprosisz?" i koleś przepraszał. Oczywiście nie były to jakieś chamskie teksty tylko nieudolne próby nawiązania kontaktu 8O

Tak BTW nie chodzi się ze swoja laską do gównianych lokali, gdzie przechodzą pojebańcy i chamy, a przede wszystkim puste lasencje, za którymi te jelenie przychodzą.
Jak jesteś z laską w takim klubie to kolesie od razu traktuja ją jak kolejną kurewkę itd.
Laska zresztą jak nie prowokuje kolesi, to oni z reguły nie podłażą ...
Musi byc wielka posucha na panny, albo wyposzczone pieski dookoła ...
:)
  • 0

budo_onkel
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ktoś zaczepia waszą panne
Witam wszystkich!

To moj pierwszy post na forum. Przeczesujac tematy trafilem wlasnie tu. Kwestia mnie dosc istotnie zainteresowala, bo sam mam problemy z kontrolowaniem agresji, jesli chodzi o moja Pania. :wink:

Zazwyczaj konczy sie na jakiejs przepychance i gadaninie, ale juz nie raz musialem sie "popisac", jak to niektorzy z Was nazywaja.

Wszystko spoko, jesli koles probuje swoich sil (w podrywie) kulturalnie, wtedy mala (rowniez kulturalna) interwencja ze strony mojej dziewczyny, czy mnie samego rozwiazuje sprawe - w koncu nikt nie ma napisane na czole, ze jest zajety. :wink: Gdy zaczynaja sie chamskie teksty, co teraz jest raczej codziennoscia, zwiazana z uprzedmiotowieniem plci pieknej przez niektore grupy (nienawidze takich skur****ow), nie jest juz tak kolorowo. :evil: Automatycznie czuje jak poziom agresji wzrasta w zastraszajacym tempie. Czasem konczy sie na kilku tekstach w stylu "Przeprosisz?", jak ktos tutaj napisal, ale niestety niekiedy goscie sa tak pewni siebie, ze na nic slowa... Wtedy adrenalina zaczyna dzialac (ech, piekne uczucie :wink: ) i rozruba rusza pelna para. O probach macania nawet nie wspominam, bo za to gosci kastruje i lamie konczyny. :wink:

Wiem tez, ze dziewczyny/kobiety boja sie czasem reagowac, bo boja sie konsekwencji. Gosc moze okazac sie psychopata i zacznie ja okladac po twarzy. Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi...

Moim zdaniem, warto stawac w obronie swojej milosci/kolezanki/itd, chocby dlatego, ze jednym z zadan faceta jest zapewnienie bezpieczenstwa tej (czasem niekoniecznie) "slabszej plci". :-) Nasza partnerka powinna czuc sie przy nas bezpiecznie i nie mozemy od niej wymagac, by na kazda zaczepke lala po mordzie absztyfikantow. Owszem, niech sama potrafi odprawic delikwenta z kwitkiem, ale w sytuacji, gdy typek nie daje za wygrana ma prawo oczekiwac od nas reakcji.

Ja wiem, ze za honor i poczucie godnosci mojej kobiety bede walczyl bez namyslu. (oczywiscie w granicach rozsadku - nie rzuce sie sam na 10 "Pudzianow")

Niestety przyszlo nam zyc w takich czasach, ze do (niemal) wszystkiego trzeba sie rozpychac lokciami. Sa ludzie, ktorzy nie rozumieja rzeczy takich, jak kultura i to, co wolno i czego nie wolno w kontakcie z kobietami, wiec wypadaloby ich tego nauczyc... :-)

Pozdrawiam wszystkich!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025