183 odpowiedzi w tym temacie

[budo_niewinny]

Witam
Zakładam temat z czystej ciekawości więc proszę nie besztać mnie na wstępie

Chciałbym sie dowiedzieć jak reagujecie gdy ktoś zaczepia/przystawia się do waszej panny albo jak powinno sie reagować?

Walicie klienta od razu czy najpierw gadacie zeby się odwalił? Oczywiście zakładam, że koleś robi sie upierdliwy, stara sie podotykać lub coś w tym stylu, bo samo to, że się odezwie do niej to nie powód.
Zauważyłem, że w przypadku dziewczyny podnosi sie tak adrenalina, że nie patrzę na rozmiary przeciwnika tylko mam ochotę zrobić ostry wjazd :? Też tak macie?

[budo_psycho cowboy]

Ja, choćbym nie wiem jak bym się powstrzymywał, to i tak nie wytrzymuję i rzucam się na kolesia. Ostatnio zacząłem dusić i rzuciłem łbem o ścianę, a serce myślałem że mi żebra wyłamie, i to wszystko w klubie... musiałem się szybko zmywać bo bramkarze zaczęli się interesować.

Masz rację, adrenalina skacze jak szalona. Ja, zazwyczaj spokojny człowiek, unikający niepotrzebnych bójek w tej sytuacji po prostu nie umiem nad sobą zapanować.

Ale jak się da to dobrzy byłoby powiedzieć co i jak bo może koleś nie wie że zajęta... ale to tak łatwo powiedzieć.

[budo_tt48]

Nie warto się wściekać, przecież każdy panne może podrywać i nawet nie będziesz wiedział, jeśli masz do niej zaufanie to nie ma czym się martwić, jeśli dziewczyna cię kocha to spławi delikweta. Pomyś co panna może pomyśleć o tobie jak byś zlał gościa.
1. Jesteś agresywny i może pobijesz też ją (tak sobie myśli)
2. nie masz do mnie zaufania , a przecież bycie ze sobą opiera się zaufaniu.

[budo_lukas]

Witam, tt48 z jednej strony masz racje, ale wez pod uwage ze w przypadku kiedy do twojej dziewczyny przystawia sie inny chlopak, a ty na to nie reagujesz ona tez moze sobie cos pomyslec chocby, ze juz sie nia nie interesujesz.
Pozdrawiam.

[budo_niewinny]

tt48 łatwo jest powiedzieć, ale jak widzisz frajerka który się przystawia to tak nosi, że to ludzkie pojęcie przechodzi I wtedy mysl o tym czy sie jej ufa przechodzi chyba na drugi plan.
Czasami mam warazenie ze wtedy zalacza sie agresja, pewnosc siebie i odpornosc na bol wieksza niz podczas zwyklej bojki - albo mi sie wydaje.

[budo_krs99]

tt48: Patrz na pierwszy post... Jak zagaduje to jeszcze nie powod do jakiejs zadymy, ale jak zacznie sie dobierac, to wiesz... Nawet sama kobieta moze tego nie chciec, a nie bedzie potrafila sie sprzeciwic(zobacz na forum Samoobrona Kobiet, jakie dziwne przypadki braku reakcji kobiet np. w autobusach).

Dlatego trzeba goscia od razu po mordzie lac, jesli zaczyna sie dobierac. Pogadac sobie z nia moze, chyba ze sie wcina, to wtedy grzecznie splawic, w 99% koles wtedy sobie pojdzie(jesli widzi wyraznie, ze panna jest zajeta)... A jesli nie, to lac, lac, lac i lac.

[budo_kubuś puchatek]

Troche dziecinny temat, ale...

Jesli dobrze wybralismy panne, to nie ma potrzeby nigdy reagowac. To ona sama swoim zachowaniem i riposta slowna, da do zrozumienia natretowi, ze jest... natretem. I nie musi mu przy tym ublizac.
Jesli zas "mysli", ze nie reagujemy, bo przestalismy sie nia interesowac nagle na np. na dyskotece, to znaczy, ze dokonalismy w swoim zyciu kolejnego niewlasciwego wyboru.

Najgorszy jednak gatunek panny, to taka, ktora obraziwszy kolesia i jego 8 kumpli, drze ryja na caly glos do chlopaka, ktoty z nia przyszedl samiutenki jak palec, "Co boisz sie ich?! Ja sie nie boje! Wal go w morde! No wal!". I sam zaczyna wymachiwac tamtej osemce lapami.

Ale rozumiem Was - instynkt obrony "mojej" samicy, to jeden z najbardziej pierwotnych. Kto tego nie robil, nie... kopulowal.

K_P

[budo_spid]

OT

Gadacie sobie ze świerzo poznaną panną w klubie, wychodzicie na chwilę do WC, wracając zaczepia Was 7 chamów i jeden mówi : -Masz się odwalić od mojej dziewczyny bo dostaniesz wpierdol
-Sory, nie wiedziałem
-ona jest moja ale jeszcze o tym nie wie

Szczyt chamstwa po prostu.

[budo_kubuś puchatek]

Pierwsza zasada mlodego czlowieka to roztropnosc - idziesz w obce Ci miejsce, nie idz nigdy sam, tylko z kupa, ktorej mozesz zaufac. A jak widaomo kupa smierdzi i nikt jej nie rusza...

K_P

[budo_niewinny]

A jesli np kolo ma stycznosc nacodzien z panna (szkola/praca itp) i podwala sie do niej a ona mu odmawia i mowi ze zajeta, i chlopak tez mowi ze to jego panna i zeby sie odwalil a to wszystko nadal nie skutkuje, bo adorator dalej robi co robił ? Przyklad dziwny ale z zycia wziety.

Inna sytuacja to np zaczepka slowna. Idziecie z panna, stoi 2 kolesi i gdy ich mijacie to oni wala texty "Ej laska" albo cos w tym stylu (mimo ze idzie z wami czyli ze swoim chlopakiem).
Odpowiadacie im cos czy udajecie ze nic sie nie stalo i milczycie?

[budo_ever]

A jesli np kolo ma stycznosc nacodzien z panna (szkola/praca itp) i podwala sie do niej a ona mu odmawia i mowi ze zajeta, i chlopak tez mowi ze to jego panna i zeby sie odwalil a to wszystko nadal nie skutkuje, bo adorator dalej robi co robił ? Przyklad dziwny ale z zycia wziety.

Inna sytuacja to np zaczepka slowna. Idziecie z panna, stoi 2 kolesi i gdy ich mijacie to oni wala texty "Ej laska" albo cos w tym stylu (mimo ze idzie z wami czyli ze swoim chlopakiem).
Odpowiadacie im cos czy udajecie ze nic sie nie stalo i milczycie?

wiecej zaufania do wlasnej dziewczyny i wiecej poczucia wlasnej wartosci zycze;)
wtedy nie bedziesz miec takich problemow.
jezeli ktos sie podwala do Twojej panny (w sensie probuje z nia flirtowac) to jego problem;) to on traci czas i energie na z gory przegrana sprawe;)
jezeli jakis 2 leszcze rzuca tekst do Twojej dziewczyny to... to sie ich olewa. na swiecie jest kupa debili i nie ma co tracic czasu i zdrowia na udowadnianie im czegokolwiek. kazda normalna panna to rozumie i nie bedzie oczekiwac jakis reakcji.

chyba, ze ktos idzie z lapami do dziewczyny to wtedy nie ma sie co zastanawiac.

[budo_niewinny]

Dla sprostowania to są sytuacje przykładowe i nie mam takich problemów - poprostu jestem ciekawy :?

[budo__biały_]

dokładnie mysle ze duzo zalezy od partnerki,jesli jej sie ufa to nie powinno byc problemu,inna piłka gdy koles mimo ze wie i ona powiedziała ze ma chłopaka dalej sie pcha z tekstami,a jeszcze inna powiedzmy ze miejscowy kozaczek"wojownik"choc ciebie zna nic sobie z tego ni robi bo on przeciez ,moze wszytsko mysle ze wtedy mozna pokazac charakter

[budo_sir_francuz]

........a co jak zamiast waszej panny podchodzi gosc i was podrywa ???? Tez wjazd na czache czy spokojnie bierzemy dziewczyne pod ramie usuwacie sie z miejsca zagraozenia?????


A tak nieodbiegając od tematu to wydaje mi sie ze moja postawa zalezałaby od tego jak ziom podrywajacy sie zachowuje jesli jest /ostro wstawiony/chamski/agresywny czyt. w czache a jesli jest jakims knypkiem czyt. niezagraza nikomu w swym otoczeniu to ----- tez w czache ale troszeczke lzej ;P


Pozatym pozdro for all.

[budo_mate]

........a co jak zamiast waszej panny podchodzi gosc i was podrywa ????

Jeśli nie łapie nas za dupę to należy zastosować słowną ripostę (typu sp... pedale) bo o działa studząco a jeśli zaś naraża naszą nietykalność wtedy należy przejrzeć otoczenie i wybadać ilu jest świadków. Jeśli ich liczba jest sprzyjająco mała wtedy bez krępacji robimy to co uderzacze robią najlepiej czyli galaretę z jego ryja. Jeśli zaś liczba świadków jest niesprzyjająca wtedy low kick albo mid kick na watrobę. Specom od BJJ odradzam sprowadzanie delikwenta do parteru gdyż takie praktyki mogą spowodować u niego odmienne reakcje od oczekiwanych a i nikt heteroseksualny nie ma raczej ochoty na bliższy kontakt z (nie napisze kim by nie obrażać mniejszości seksualnych)

[budo_przemcio]

WPIERDOL

[budo_niewinny]

Przemcio ten "WPIERDOL" to w każdej z wymienionych sytuacji?

A co do konieczności tłumaczenia siłą :? to lekko czy tak aby zapamietał raz na zawsze?

[budo_mar1an]

tak zeby zapamietal ,ale nie wyladowal w ambulatorium :wink:

[budo_einstain]

generalnie moja kobieta to by kolesia (jakby ja probowal dotknac) sama znokautowala. kiedys mojemu kumplowi ktory ja przestraszyl w pociagu(chial otworzyc drzwi podczas jazdy a ona sie cholernie wystraszyla) sprzedala 7 tak szybkich kopniec w piszczel, kolano i udo, ze chlopak nie wiedzial co sie dzieje i przez 2 tygodnie mial siniaki ale gdybym widzial, ze kolo mimo jej reakcji nadal sie do niej przystawia - zabilbym go :twisted:

[budo_tae tad]

Jesli ktos zaczepi moja panne fizycznie (klepniecie w posladek, popchniecie, proba uderzenia) to kaplica, podobnie z wyzwiskami