Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wikinscy berserkerzy i szał bitewny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

budo_lukew
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 467 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

mozna poprobowac :)
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
Hakasa pytaj, on Ci powie, co tam jest prawda, a co bajka ;)
  • 0

budo_lukew
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 467 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
to nie bajka to sagi :wink:
  • 0

budo_gwyn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 825 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
Mniej tych grzybów w plamki żreć :) Pozdrawiam
Gwyn
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
Witam! O mich przodkach beze mnie nieładnie , nieładnie. Przeczytałem ten tekst i dużo w tym co jest napisane to nieprawda. Owszem już pisałem o breserkerach i bersersgangu. Ci wojownicy mogli zażywać środki wspomagające ale nie odurzające do końca w czasie łupiny , w zgiełku bitwy trudno rozpoznać kto swój a kto wróg a co dopiero mówić w odurzeniu. Co do muchomorów to już wcześniej doszliśmy do ciekawych spostrzeżeń. Może przekleję to co napisałem wcześniej. Sagi opowiadają o historii osób autentycznych i najważniejszych rodów Skandynawii. Były to opowieści poetyckie przekazywane ustnie spisane dość późno. A więc ulegały przekształceniom i zmianom. Sekret bersersgangu zostanie nigdy nie rozwiązany a ludzie którzy są potomkami berserkerów do końca go nie ujawnią choć żyja wedle starych prawideł. Pozdrawiam Hakas.
  • 0

budo_lukew
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 467 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

Sekret bersersgangu zostanie nigdy nie rozwiązany a ludzie którzy są potomkami berserkerów do końca go nie ujawnią choć żyja wedle starych prawideł. Pozdrawiam Hakas.


Hakas jakie stare prawidla ?
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
Witaj Lukew! To jest ich sekret. Jak by rozwiązać tą zagadkę to .... Ja niestety nie spotkałem nigdy Berserkera tylko o jednym słyszałem. W czasie już II WŚ prowadzil pododdział do szturmu i dostał postrzelinę w lewe płuco. Doprowadził swoich żołnierzy do rubierzy, które miał zająć i wycofał sie jeszcze na własnych nogach ponad 3,5 km. To jest wielki wojownik godny potomek Berserkerów. Dokonał jeszcze wielu innych niesamowitych rzeczy i wyczynów. Wystarczy, że Niemcy nazwali go " Czarnym Diabłem" a na podkarpaciu do tej pory po wsiach bajają, a po drugiej stronie Sanu przeklinają i straszą nim dzieci.
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
Sorry ze się wtrancam w takie bajdy ale trzeba. To ze ktos przeszedl 3,5 km z przestrzelina w plucach nie jest zadnym dowodem berserkerstwa ani innych takich. Proponuje poczytac troche kronik wojennych z setkami takich i jeszcze bardziej drastycznych przypadkow i wyciagnac wnioski.... Zwykly czlowiek w stanie szoku urazowego potrafi wyczyniac wiele mimo iz wg ocen medycznych powinien dawno umrzec albo przynajmniej stracic przytomnosc. Mlodym uzytkownikom tutejszego forum, zwlaszcza nieobeznanym z takimi specjalistycznymi dziedzinami jak np. moc obalajaca pocisku z broni palnej radze troche pogoooglowac po polsku i angielsku i sie doksztalcic. Polecam zwlaszcza takie klasyczne przypadki jak tzw. "Masakra w Miami" (film nawet byl o tym). Polecam tez dotarcie to takich rodzynkow jak przypadek z USA kiedy murzyn 130 kg, nacpany czyms, rabowal supermarket, w efekcie interwencji policji otrzymal 33 trafienia z pistoletow kal. 9 mm Parabellum i jeszcze szarzowal z maczeta na przerazonych policjantow zanim ktos z odsieczy nia uziemnil go 2 trafieniami ze strzelby (kal. 12x70)...
Proponuje tez zwrocic uwage na powtarzany w nieskonczonosc na Discovery film o slynnej klesce Anglikow pod Isanglwana odniesionej od Zulusow rzekomo odurzonych czerwonym muchomorem... Byly tam nawet testy jak to niby mialo dzialac wykonane na 2 zawodnikach judo, ten odurzony mial duzo wieksza wydolnosc chwilowa, wieksze napecie miesni, wieksza agresywnosc, wiekszy ciag na przeciwnika... ale tez i mniejsza szybkosc reakcji... Suma sumarum, efekty takich srodkow psychoaktywnych jak czerwony muchomor i inne grzyby i rosliny, sa naprawde zdumiewajace, ale do regularnego stosowania tego w ramach taktyki walki to się nie nadaje, efekt "szalu" bojowego jest niweczony przez spowolnienie reakcji, przycmienie spostrzegania i totalne wyczerpanie na koniec "ciagu"... Gdyby tak bylo wszyscy od dawna cpaliby i te armie ktore cpalyby wiecej, wygrywalyby...
Co do jakichs pretensji do tego, ze gdzies w skandynawii przetrwala tradycja berserkerow, to niestety jest to totalna sciema... Juz sie spotkalem z takimi informacjami w necie, ze a to ktos w Norwegii czy Szwecji nagle ujawnia tajemnicze rodzinna tradycje szamanskie czy tajemnicze sztuki walki utrzymywane w sekrecie w jego rodzinie przez lat 200...300..500... :-) A przy bliższej analizie okazuje się że jakis chlopak ledwo co po studiach naczytal sie czegos z mitologi nordyckiej plus chikung/kung fu/feng shui (i inne klimaty New Age) i teraz probuje produkowac cos na wlasny rachunek... Zenada...

Jakiekolwiek rzeczy ktore rzeczywiscie mialy miejsce sa w mniejszym czy wiekszym stopniu odnotowane w zrodlach historycznych i nie trzeba lykac sciemy... Sa tez rzeczy tajne i sekretne, ale akurat do nich nie nalezy zadna tradycja pseudoberserkerska...


Wosiu
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

Gdyby tak bylo wszyscy od dawna cpaliby i te armie ktore cpalyby wiecej, wygrywalyby...

Armie zawsze były i będą wylęgarnią uzależnień. Piloci jawnie jadą na pigułach z różnymi stymulantami, głównie z amfetaminą. II wojnę wygrały armie uzależnione od:
- kofeiny (coca cola co miała kontrakt na dostarczanie napojów armii amerykańskiej na front)
- alkoholu (100 gramów dziennie).
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

Piloci jawnie jadą na pigułach z różnymi stymulantami, głównie z amfetaminą.


DOkladnie tak. Rozpowszechnienie amfetaminy - wtedy sie to nazywalo zdaje sie benzedryna i sie minimalnie roznilo od obecnej, ale dzialalo tak samo - "wsrod ludnosci" to jest wlasnie II wojna sw. i amerykanscy piloci bombowcow i mysliwcow dalekiego zasiegu do ich oslony.
  • 0

budo_xiosan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 311 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zza pleców / Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

Gdyby tak bylo wszyscy od dawna cpaliby i te armie ktore cpalyby wiecej, wygrywalyby...


No i nie tylko podczas II wojny, ale nadal tak robią.
Chociażby narkotyki są dodawane do żywności amerykańskich pilotów, albo jedzenie przygotowywane jako jeden z kawałków tortu FCS.
  • 0

budo_mlodyraduh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 342 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

Chociażby narkotyki są dodawane do żywności amerykańskich pilotów


:? :?

Rozwiniesz temat???


mlodyraduh
  • 0

budo_kamboras
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 823 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
"Wspomaganie" to jedna sprawa. Dawno temu zwróciłem uwagę na tlen. Dziś standardem jest 20%. Ale ... okazuje się nie wszędzie. Zawartość tlenu w powietrzu zależy od tego w jakim miejscu mierzymy. W wielkich metropoliach zdarzają się miejsca gdzie wartość ta spada poniżej 10%. 8O I ludzie tam wciąż żyją. A w czasach Tyranozaura było go ponad 30% ( badano powietrze uwięzione w bursztynie ). I jak tu wnioskować o wydolności przodków ? Kobyliński opowiadał jak za gimnazjalisty zwiedzał z klasą Wawel, a że tato jednego z nich był kustoszem (?) więc trochę podokazywali. Otóż najmniejszy z nich nie mógł się zmieścić w zbroję, a z kolei największy nie był w stanie pomachać mieczem od niej. Siła psychiki ? :wink:
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
Hi kamboras,

nie trzeba Kobylinskiego, mieczem co prawda nie machalem, ale jeszcze w sredniej szkole na wycieczce w jakim Korniku pod Poznaniem chyba bylismy i tam stalo kilka plytowek z XV-XVI wieku.

Faceci co ich uzywali, byli nizsi ode mnie srednio o pol glowy, a ja mam 1.76m.

Zreszta nawet jeszcze husarskie zbroje - ich tam nawet zdaje sie troche wiecej bylo - tez mi sie jakies takie o numer za male wydawaly, jak na mnie.

PS. Zreszta nawet chyba gdzies na BUDO bylo wspominane kiedys o wykopaliskach sredniowiecznych, ktore wyjasnily o co chodzilo z tymi "wielkimi" Wikingami - przecietny Francuz (nazwijmy go tak) czy Brytyjczyk z konca X wieku mial ok. 1.58m wzrostu, podczas gdy Wikingowie wlasnie 1.76m.

Teraz by sie nie wyrozniali na ulicy, ale wtedy... ;)
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

Armie zawsze były i będą wylęgarnią uzależnień.

Interesujące. Podaj jakieś statystyki uzależnionych żołnierzy po odbyciu służby.

Piloci jawnie jadą na pigułach z różnymi stymulantami, głównie z amfetaminą. II wojnę wygrały armie uzależnione od:
- kofeiny (coca cola co miała kontrakt na dostarczanie napojów armii amerykańskiej na front)
- alkoholu (100 gramów dziennie).

Ale to jest po to aby ich powstrzymać od snu a nie żeby wpadli w szał mordowania.
Już nie mówiąc o tym że mówienie o uzależnieniu armii z 2 wojny od kofeiny i alkoholu w kontekście "wylęgarni uzależnień" to chyba jakieś żarty.

Natomiast ciągle na prochach jadą różne afrykańskie armie złożone z małolatów, nakoksowanych aby nie odczuwali strachu i wątpliwości. To są współcześni berserkerzy.

Różnica między powyższymi dwoma przypadkami jest zasadnicza.
Żadna normalna armia nie stosuje narkotyków w celu wywołania szału bojowego bo już od dawna wiadomo że przytępiony żołnierz to żaden żołnierz.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
Hi SinglauB,

ja mysle, ze Prorock wie, do czego amfetamina sluzy, poczytaj do czego sie odniosl.

A statystyk odnosnie np. amerykanskich zolnierzy, ktorzy wrocili z Wietnamu jako narkomani to pewnie wiesz, gdzie szukac.
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

ja mysle, ze Prorock wie, do czego amfetamina sluzy, poczytaj do czego sie odniosl.

Rozumiem że chciał napisać że wojsko uzależnia od alkoholu, kofeiny i amfetaminy. ;)
Ciekawy jestem tych statystyk.

A statystyk odnosnie np. amerykanskich zolnierzy, ktorzy wrocili z Wietnamu jako narkomani to pewnie wiesz, gdzie szukac.

A ilu z nich zostało narkomanami bo im wojsko podawało narkotyki? Gdzie takich statystyk szukać?
  • 0

budo_cromcruah
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 396 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny
to ja ci odpowiem. nie podam statystyk bo od teorii ty jestes lepszy ale pare faktów z zycia w koszarach.

słuzbe miałem w pułku liniowym w opolu, dekle. wiosna 86-88 plus 42DD.
szwej w tym czsie był trzezwy do spodu. przez rok. po obcince zarzucalismy wszystko co sie dało.
alko pod wszelaką postacia,- od kupowanego w sklepie do sfermentowanego kompotu, o wynalazkach z pasty do ząeów nie wspomne. dalej- aknosan, witamina c w płynie plus jakies domieszki/ chyba jodyna/ borygo, spirytus z spryskiwaczy, kleje wszelakie, ziółka typu muszkat, marycha, kwas, a czasem i kompot.

nie, armia nam tego nie fundowała ale nikt nie twierdzi ze tak było. zdanie brzmiało ze "armia jest wylęgarnią uzaleznien'

dodam jeszcze ze kupa z tych kolesi, ba znaczna wiekszosc, waliła to wszystko pierwszy raz w wojsku własnie.
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

nie, armia nam tego nie fundowała ale nikt nie twierdzi ze tak było. zdanie brzmiało ze "armia jest wylęgarnią uzaleznien'

Nie, teza była ściśle powiązana z podawaniem narkotyków przez przełożonych w celu podniesienia wartości bojowej podwładnych.
Bo w takim sensie co ty mówisz to studia są o wiele większą wylęgarnią uzależnień. Wojsko to przy tym pikuś.

dodam jeszcze ze kupa z tych kolesi, ba znaczna wiekszosc, waliła to wszystko pierwszy raz w wojsku własnie.

Ci na studiach też.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wikinscy berserkerzy i szał bitewny

A ilu z nich zostało narkomanami bo im wojsko podawało narkotyki? Gdzie takich statystyk szukać?


Ale przeciez on tego nie napisal?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024