18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lothian]

No właśnie. Niby habaki jest osadzone mocno w saya, a jednak klinga katany "klekoce" wewnątrz obijając się (w płaszczyźnie równoległej do płazu miecza) o ścianki. Niewiele, ale jednak wk***a mnie to! Czy tak ma być? Jeśli nie, to zapodajcie jakiś sposób na usunięcie tego. Pozdr.

[budo_shirotatsu]

hmm niestety, żeby zniwelować taki luz trzeba będzie rozebrać saya - rozkleić pod warunkiem, że jest sklejona klejem ryżowym w innym przypadku trudna sprawa.
Jaki to miecz czy bardzo używany czy ma tak od nowości ?
Może Graf coś poradzi ma znajomego konserwatora broni japońskiej na pewno zna jakieś sposoby. 8)

[budo_lothian]

Nie no. To nic starego :-) To Cold Steel Warrior Katana. Ma tak od nowości. Nie wiem, czym jest klejona saya (pewno klejem stolarskim...). Więc rozumiem, że tego luzu być nie powinno?

[budo_shirotatsu]

Takiego luzu, że głownia grzechocze w saya, mimo dobrze pasownego osadzenia habaki nie powionno być. Generalnie głownia dotyka wewnetrznych części saya tylko dwoma lelmentami: habaki i czubkiem kissaki (pomijajac mune oczywiście) a jest to po to by jeśli wpadna jakieś nieproszone paprochy, nie porysowały ostrza.
Tak wiec Grzechotać nie powinno to błąd w wykonaniu saya.

[budo_madsun]

Może nowa saya? Ale nie wiem czy Ci sie opłąca bo to koszt pewnie około 350 zł.

[budo_graframolo]

Raczej trzeba zrobic nowa saya a przy tej klasie miecza jest to malo oplacalne i widze tylko jedno wyjscie, mniej sie wk***.

[budo_marcin954]

Mnie się wydaje, że jest coś nie tak z habaki. Może przy tsuba ma właściwe rozmiary, a dopiero dalej za bardzo się zwęża. Może być tak że szerokość habaki patrząc od boku będzie przy tsuba dużo szersza niż z drugiej strony. Poza tym może być zbyt płaskie przy ostrzu. Sprawdź to habaki, jak wygląda, bo miecz obija się płazem nie ostrzem czy mune, jak dobrze rozumiem to co napisałeś. Czasami habaki mają zbyt trapezowaty kształt - jest zbyt duży "skos" pomiędzy dwoma stronami habaki, z Twoim może być podobnie, zbytnio je ścięto lub nadmiernie zeszlifowano, przez to miecz wydaje się być mocno osadzony w saya, ale tylko w miejscu gdzie saya dotyka seppy, dalej już jest niestabilny ponieważ przez nadmierne wyszlifowanie powstaje wolna przestrzeń. Tym sposobem miecz jest niejako podtrzymywany w saya i nie wypada, ale nie jest ustabilizowany. Jeżeli to habaki jest za wąskie, to można je wymienić. Aby wymienić saya bedziesz musiał sie nieco napracować, zrobić dokładny odrys ostrza itp.

[budo_lothian]

Sprawdź to habaki, jak wygląda, bo miecz obija się płazem nie ostrzem czy mune, jak dobrze rozumiem to co napisałeś.

Miecz obija się właśnie ostrzem i grzbietem (mylą mi się te płaszczyzny geometryczne :twisted: ). A wie ktoś jak samemu wykonać saya? Może ktoś zna jakąś stronkę, albo zapoda jakowyś tutorial? :-)

[budo_madsun]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest krótki tutorial. Nie jest to sprawa łatwa. A potem saya jeszcze trzeba czymś pokryć żeby wyglądała przyzwoicie. No i drewno odpowiednie trzeba mieć, najlepiej oryginalne z magnolii.

[budo_lothian]

No i drewno odpowiednie trzeba mieć, najlepiej oryginalne z magnolii.

Dzięki. Wydaje mi się, że spróbuję sobie dorobić saya. A co do magnolii, hm... u sąsiada rośnie w ogódku bardzo fajna magnolia... :twisted:

[budo_shirotatsu]

Magnolia rośnie też u Grafa i to z gotową krzywizną

[budo_pioterusan]

No i drewno odpowiednie trzeba mieć, najlepiej oryginalne z magnolii.

Dzięki. Wydaje mi się, że spróbuję sobie dorobić saya. A co do magnolii, hm... u sąsiada rośnie w ogódku bardzo fajna magnolia... :twisted:

Nie jestem pewien czy wszelkie porady są precyzyjne ponieważ nalezałoby usłyszeć i zobaczyć co tam sie dzieje.
Myślę, że jeżeli tej saya nie popsułes Ty to ja reklamuj.
ALE BYWA TAK, Ze w fabrycznych mieczach jest to standart niedopracowanyz zasady.
Napisz do GOODS zobaczymy co Ci zaproponują, człowiek zarzadzający firma jest bardzo spolegliwy.

[budo_marcin954]

teraz to już za późno na reklamację, mógł o tym pomysleć jak kupował miecz, zanim zaczął go użytkowac, powiedzą mu, że sam uszkodził ,więc niech sam martwi. Postaw się w sytuacji firmy. Saya jest droga a jej wykonanie jest czasochłonne, za darmo to nikt tego nie chce robic, tym bardziej firma zarabiająca na tym kasę.

[budo_pioterusan]

pesymista z Ciebie, witaj !, niech spróbuje moze cos doradzą, mówie Ci gosć z Goodsa jest ok.

[budo_lothian]

Niestety, nie była kupowana na goods. No cóż... trzeba będzie się przyzwyczaić na razie, a potem spróbuję zrobić nową saya. Zawsze to jakies wyzwanie :-) Pozdr.

[budo_jian]

Ta shirasaya jest zaje.....a!!!
Właśnie tak oprawię moje Tanto jak skończę...
Pozdr... :wink:

[budo_longquan]

Witam
Tez mialem kiedys podobny problem z mieczem wlasniej produkcji ze saya byla za luzna. Rozważałem wykonanie saya ponownie ale wymyslilem co innego. Wzialem kawałek gąbki i wepchałem na sam koniec saya. Jak chowam miecz to ostrze zagłębia się w gąbce i trzyma się sztywno. Z zewnątrz nie poznasz różnicy. IMO dobre rozwiązanie mimo prostoty. Dodatkowo można gąbke nasączyć olejkiem do broni palnej co dodatkowo zabezpieczy Kissaki przed rdzą.
Pozdrawiam

[budo_shd]

Polak potrafi ;]

[budo_longquan]

Czasami najprostsze rozwiazania są najlepsze