99 odpowiedzi w tym temacie

[budo_khunag]

O, jak pisałem posta nie było jeszcze tego od HMJF. Mniej więcej o to mi chodziło, tylko byłem bardziej złośliwy

[budo_hmjf]

O, jak pisałem posta nie było jeszcze tego od HMJF. Mniej więcej o to mi chodziło, tylko byłem bardziej złośliwy

Hehe czasem bywa, że post wyjdzie zanim się coś napisze. Jakby mnie sprawa dotyczyła zapewne też bym był bardziej złośliwy

[budo_niedziel]

czy masz wszaż na glowie, czy jestes w dresie czy ozyganych i dziurawych spodniach ala pank

Litości. Wsadź sobie, za przeproszeniem, w zad swoją homofobię, ewentualnie zapisz do LPR. Takich tam trza.

Pozdrawiam serdecznie

jaka homofobie? co ty wogole mowisz? i do czego?

niczym sie nie roznisz od typa co sie napierdala na ustawkach, bo sam poszedles. sam jestes ***fobem, bo piszesz, ze dresy to i tamto. co z tego ze sa w dresach. co z tego ze ktos ma wszaz czy inne dredy.

nie ma rozroznienia na tych co robia zle bo cos a tych co robia zle bo cos innego.
pomysl o tym.

czym sie rozni gosc co zajebal kogos za 5pln a tym co zabil dla przyjemnosci?

dalej:

Przecież jeśli to jest "twój teren" i jeśli ktoś chce ci tam dowalić, to znaczy, że on jest agresorem, a Ty się bronisz.

czyli moga cie napierdolic goscie z krakowa, bo ich terenem sa niepolomice ( w sumie blisko ) ?? jaki twoj teren. masz akt wlasnosci ?

ps. poszedles sie bic, a jak zobaczyles ze ich jest wiecej to sie z kolezkami zesrales i poszedles pogonic na psy
a jakby was bylo wiecej to byscie ich obili i mowili ze wszystko gra. tak ?

[budo_khunag]

:roll:

Młotkiem się nie da, to łopatą trza?

Jebie mnie w cyce czy ktoś chodzi w dresie czy w czymkolwiek innym. Połowa moich kumpli sobie śmiga sobie w dresach bo stawiają na wygodę, czy też z innych względów. Ale dla niektórych dres to nie tylko ubranie, to lifestyle i tak się już przyjęło, że mówi się "dresiarze", a ma na myśli kretynów. Skoro nawet na tym forum używa się tego zwrotu, podczas gdy większość forumowiczów to sportowcy. Nie jesteś przewrażliwiony przypadkiem?

I wyjaśnij mi, co to jest "wszaż"? Jeśli masz na myśli długie włosy, to oświecę Cię, że takowe wymagają sporej pielęgnacji, a jak ktoś wszy ma to się ścina na pałkę. Normalnie Ciemnogród.

jaka homofobie? co ty wogole mowisz? i do czego?

Dżizus kurwa, masz cytat, masz mój komentarz, jak Ci to można inaczej wyjaśnić? 8O

jaki twoj teren. masz akt wlasnosci ?

Po co mi on? Ja wiem, że jak pójdę do knajpy w której przesiadują dresiarze to się proszę o wpierdol. Poza tym przypomnij sobie co oznacza czudzysłów ( o taki " znaczek)

poszedles sie bic, a jak zobaczyles ze ich jest wiecej to sie z kolezkami zesrales i poszedles pogonic na psy

Poszedłem nie bić się, lecz przygotowany na to, że może będę musiał. I nie poszedłem pogonić tylko zadzwoniłem. I nie psy, tylko policja.

a jakby was bylo wiecej to byscie ich obili i mowili ze wszystko gra. tak ?

Deja Vu? Fajnie tak napierdalać na kogoś nie mając pojęcia o wcześniejszej dyskusji? Gdyby było nas więcej, to co najwyżej byśmy im kazali spierdalać, no chyba, żeby się naprawdę rwali do bójki. A nawet w 50 się nie zdecydowali jakoś

[budo_vigo]

jaka homofobie? co ty wogole mowisz? i do czego?

Dżizus kurwa, masz cytat, masz mój komentarz, jak Ci to można inaczej wyjaśnić? 8O

czy masz wszaż na glowie, czy jestes w dresie czy ozyganych i dziurawych spodniach ala pank

Litości. Wsadź sobie, za przeproszeniem, w zad swoją homofobię, ewentualnie zapisz do LPR. Takich tam trza.

Słowami? 8O Z tego co napisałeś też nie mogę wywnioskować o co Tobie chodzi :? :bad-words: :nie: .

[budo_khunag]

No może rzeczywiście przesadziłem

Jakoś tak się przyzwyczaiłem, że używam "homofobia" zamiennie z "nietolerancja", co jest faktycznie pewnym nadużyciem, i nie jest właściwe, za to przepraszam.

Zad=dupa

Coś jeszcze jest niejasne?

[budo_smoku]

dobra koniec tematu,ale zar postaw sie w mojej sytuacji,dzwoni do ciebie dobry kumpel z prosba o pomoc,chce zebys wpadł na wskazane miejsce,tam jest juz ekipa i czekamy na inna bo kumpel ma jakąs rozkmine z jednym z nich,oni zajezdzaja jest ich około 20,jest mozliwosc konfrontacji,mi sie to nie podobało że nie poinformowął mnie o co chodzi,ale co bys zrobił zobaczył ich i powiedział narazie chlopaki ja w tym nie biore udziału,czy to było własciwe?

1/ jeszcze przez telefon radzisz kumplowi, żeby zadzwonił na policje, a nie robił kretyńskie "ustawki", bo ty nie masz ochoty oberwać sztachetą w łeb...

2/ jedziesz pomóc kumplowi. Udało się wam wpierdolić tym lamusom... Niestety jeden z nich dostał siekierą za mocno i właśnie się wykrwawił... Sprawa kończy się na więzieniu dla całej waszej "paczki".

3/ jedziesz pomóc kumplowi. zaczyna się bijatyka... wciemności widzisz lecącego na ciebie kolesia... budzisz się w szpitalu... kumpel leży w łożku obok.


Sam wybierz.

PZDR,
Smoku

[budo_isengrim]

W temacie - to nie była ustawka, tylko działanie prewencyjne :wink:

[budo_khunag]

Isengrim: no na to wychodzi, mod miał rację, ja się myliłem, koniec tematu.

smoku: ale w ogóle to jakaś bzdura ustawki robić, bo dwóch kolesi ma jakieś porachunki. Jak się obydwaj chcą bić koniecznie, to niech się na sparing ładnie umówią i po problemie.

[budo_maciek_1989]

Ej stary po pierwsze przyjęło się że ustawka to bitwa dwóch grup hooligan's. Wy takowymi nie byliście ale powiedzmy że to można ominąć. :wink: Druga sprawa to kwestia waszej "odwagi" gnoje chcieli wam wlać... OK ,mogą chcieć ale wy jako starsi powinniście wyjść na twardych i się nastawić na wojnę a nie na popołudniowe klepanie. Sprawa numer trzy to wasza postawa po obaczeniu sytuacji... zadzwoniliście na pały i tyle... a jeśli mogę zaznaczyć to ludzie biorący udział w ustawkach(kibole głównie) nigdy nie współdziałają z policją i innymi organami ścigania... :twisted: Krótko mówiąc wstyd. Łepki z kilkoma kumplami was pogoniły i macie lipę.

[budo_archi]

A rację miał tylko kapral:

takie topici niczemu nie służą, a tylko dzieci wyłaowują swoje frustracje

A post Maćka_1989 jest tego niezbitym dowodem...
Jaka wojna , jakie pały, jaka lipa - zlituj sie człowieku :roll:

Ale Khunag - sam jesteś sobie winny... tytuł ustawka tego topicu to totalny błąd...

W temacie - to nie była ustawka, tylko działanie prewencyjne Wink

Otóż to ...
:wink:

[budo_niedziel]

a jeśli mogę zaznaczyć to ludzie biorący udział w ustawkach(kibole głównie) nigdy nie współdziałają z policją i innymi organami ścigania... :twisted: Krótko mówiąc wstyd. Łepki z kilkoma kumplami was pogoniły i macie lipę.

stary nie wiesz co mowisz. paly to podstawa. pisalem juz o tym. u mnie w miescie robia tak i pasiaki i wislaki, nie wiem jak teraz ale pare lat temu tak bylo . zero honoru. ty myslisz, ze taki burak z bajowki jakiejs to rycerzyk z zasadami ?

[budo_maciek_1989]

Niedziel ten tekst z niewspółdziałaniem z policją to cytat z tzw. "kodeksu huligana" znajdziesz go na każdej stronie o kibicach. Sam jestem kibicem śląska(kibicem a nie huliganiem zaznaczam) i wiem że takie wałki jak dzwonek po policję się zdarzają. Poza tym słowo wojna nie jest na wyrost... 8O przecież jak ma się lać 15 na 50 chłopa to chyba nie pasuje do tego określenie klepanie albo ustawka... Jak w krakowie albo we wrocławiu czasami leją się całe osiedla to nie jest to wojna?? Khunag też był uczestnikiem takiej "małej wojny" ,którą łysole wypowiedzieli "brudasom". A takie gadanie że to temat do napinki małolatów to sobie możesz wsadzić... A co jeden czy drugi zrobiłby jak małolaty chciałyby się ustawić na wasze paczki?? Stalibyście jak młoty i czekali na klepanie?? Sądzę że od razu konstruowalibyście ekipę... Ale to jest moja subiektywna opinia i odczucia na temat ustawek oraz w.w sytuacji khunaga. Pozdro dla Khunaga ,a Archiemu jak się temat nie podoba to ma prawo do własnego zdania ,ale zobacz człowieku jak się leją na osiedlach a potem mów że to czy owo jest na wyrost...

[budo_niedziel]

Niedziel ten tekst z niewspółdziałaniem z policją to cytat z tzw. "kodeksu huligana" znajdziesz go na każdej stronie o kibicach. Sam jestem kibicem śląska(kibicem a nie huliganiem zaznaczam) i wiem że takie wałki jak dzwonek po policję się zdarzają.

Sam wiesz jak jest, ze jedno sie mowi a 2'gie robi. I dlatego ich nie szanuje.

Co do ustawki to jak sie idzie to sie nie dzwoni na policje jak 2'ga ekipa jest silniejsza. No bez jaj. Jakby ich bylo 50 a tamtych 15 to by ich wzieli na buty.

To wlasnie mnie wq..wia i o tym mowie, a nie o samej 'instytucji' ustawek.

[budo_khunag]

Nie mam czasu na pisanie, powtórzę tylko jedno:

Jakby ich bylo 50 a tamtych 15 to by ich wzieli na buty.

Nie lali byśmy ich. W życiu nikogo pierwszy nie uderzyłem. Chyba, że by nas zaatakowali w 15-stu

[budo_rybak]

Kto zgadnie, co to jest?

"ULICA
Praktyczne zastosowanie technik w obronie własnej. Samoobrona. Bez zasad."

Chyba czas zmienic ten bzdurny opis forum na jakis bardziej pasujacy do rzeczywistej zawartosci, "wyjasnienia i dyskusje odnosnie pojec takich, jak >honor bandyty<, >ustawki<" albo cos w tym stylu, co?

[budo_whufc]

dzwonienie na policje bo jest mozliwosc ze dostaniesz po glowie to sie nazywa : FRAJERSTWO! zapamietajcie sobie!

[budo_sawosz]

O rany ile masz lat chłopczyku??

[budo_malachi]

No co za frajerzy - zadzwonili po smerfy zamiast honorowo dostać po ryjach.

[budo_sombre]

O kurwa ... Sorry, ale po co ten topic w ogóle założony ?
Khunag, myślisz, że na kimś to robi wrażenie, co ciebie spotkało ?
Jakby każdy tak opisywał swoje szkolne wspomnienia to dział "Ulica" miałby 100.000 topiców.

I jeszcze gdyby twoja sytuacja była naprawdę wyjątkowa, albo groźna. A to było takie zwykłe szczeniackie "napinanie klaty". I jeszcze walnąłeś w temacie "ustawka" :roll:
Nie czujesz, że się trochę kompromitujesz? Tak odrobinkę ... :wink: