49 odpowiedzi w tym temacie

[budo_warhead]

NIe czytalem calego topiku ale najbardziej szkodliwym sportem jest ....


sport zawodowy - dotyczy to kazdej dyscypliny, nie znam zawodowcow ktorzy na starosc nie mieli by problemow ze zdrowiem z powodu sportu.


"sport to zdrowie"

[budo_sanjuro yojimbo]

Ale i amtorzy-wyczynowcy też raczej nie tryskają zdrowiem na starość...

[budo_kirin]

Trenuję Oyama karate - wszelkie kontuzje były jedynie wynikiem mojej głupoty/nieuwagi itp. Większość kontuzji, które widziałem u swoich kolegów brała się z lekceważenia zasad bezpieczeństwa.
Knockdown karate zawsze wydawało mi się najrozsądniejszym kompromisem między kontaktową walką a bezpieczeństwem zawodnika.
Boks, MuayThai, Kickboxing - póki nie ćwiczysz wyczynowo czy zawodowo są sportami bezpiecznymi. Gdy jedziesz na zawody musisz się już liczyć z ryzykiem. O ile w przypadku zawodów amatorski ryzyko jest stosunkowo niewielkie, o tyle w starciach zawodowych "ciężar sprawy" jest już dużo większy.
Nie używał bym Mohameda Ali jako przykładu mającego odstraszyć od boksowania - parkinsonizm/choroba Parkinsona u bokserów to- dzięki Bogu- rzadkość. To prawda, że właśnie bokserzy są przedstawiani w podręcznikach medycyny jako grupa szczególnie narażona na wystąpienie tych dolegliwości, jednak wszystkie badania dowodzą, że objawy choroby występowały jedynie u zawodnikó z BARDZO dużą ilośćią stoczonych walk. W przytłaczającej większości byli to zawodowcy, któzy bardzo wcześnie zaczęli karierę i często wakczyli. "Dementia pugilistica" (łac. demencja bokserów),tak często przytaczana jako dowód szkodliwości boksu, również należy do rzadkości. Osobiście bardziej bym się obawiał złamania nosa czy zmiany wyglądu uszu :wink:
Jeśli ćwiczysz boks/MuayThai/KB amatorsko i ROZSĄDNIE trenujesz - to raczej możęsz być spokojny.
Często słyszę argument, że "od boksowania po głowie się głupieje", zaś argumentem potwierdzającym to twierdzenie mają być mało składne wypowiedzi naszych bokserów przed kamerami. Komentarzem będzie tu jedynie mój kpiący uśmiech :wink:

[budo_kubuś puchatek]

Niestety intelektualistow wsrod bokserow mozna spotkac nie wielu. Ale w koncu ilu tych ostatnich ma odwage trenowac i wyjsc do ringu?

K_P
PS. Bardzo mi sie podoba postawa chlopakow z MMA, uczestniczacych w zawodach Olimpu. Zdaje sie zawodnik ze Szczecina, po walce w "klatce", w "niezwykle brutalnych zawodach vale tudo" - jak opisuje prasa - pozdrawia.... mame. Tak trzymac! Niech krytykanci, ktorzy nie zadali sobie trudu zglebienia - widza, ze cwicza to normalni ludzie.

[budo_saudade]

NIe czytalem calego topiku ale najbardziej szkodliwym sportem jest ....


sport zawodowy - dotyczy to kazdej dyscypliny, nie znam zawodowcow ktorzy na starosc nie mieli by problemow ze zdrowiem z powodu sportu.


"sport to zdrowie"

Święte słowa...nawet zupełnie bezkontaktowe sporty kończą się po latach kalectwem...

[budo_cube_0]

Elo a ja bym chyba postawil na vale thudo( jezeli zle napisalem sorka), mma i k1 a poza wszystki powiedzial bym ze walki UFC ale jak na moj gust nie mozna powiedziec ze to jest MA

[budo_hellrider]

Elo a ja bym chyba postawil na vale thudo( jezeli zle napisalem sorka), mma i k1 a poza wszystki powiedzial bym ze walki UFC ale jak na moj gust nie mozna powiedziec ze to jest MA

:roll: Masz na to jakieś uzasadnienie?

[budo_.:pitman:.]

Niestety intelektualistow wsrod bokserow mozna spotkac nie wielu. Ale w koncu ilu tych ostatnich ma odwage trenowac i wyjsc do ringu?

K_P

to zależy kto dla kogo jest intelektualistą a tak na poważnie to nie do końca jest tak że bokserzy to glupki, mam wielu kumpli bokserów-studentów inteligentni faceci, uważam że głupki znajdą się wszędzie wystarczy tylko poszukać, choćby taka piłka nożna-nie kopią się po głowach nie tłuką a i tak jak wielu z nich słucham to szczęka mi opada...ale co do bokserów to się zgodzę jak słucham wypowiedzi Diablo albo Bonina lub Tigera to też się zastanawiam czy to z tego że za dużo razy dostali po głowie czy poprostu tacy już się urodzili

[budo_cube_0]

Na co uzasadnienie? na to ze vale thudo, mma i k1 sa najbardziej kontuzjogenne? nie ja poprostu tak uwazam bo tam sa "ostre starcia" a UFC to chyba nie trzeba tlumaczyc..

[budo_brisban]

Walka na ostre noze.