Skocz do zawartości


Zdjęcie

Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Jaki rodzaj walki wręcz jest Waszym zdaniem najbardziej wyczerpujący fizycznie?
Powiedzmy, że czas jej trwania jest każdorazowo jednakowy - np. 5 minut, zaś przeciwnik prezentuje średni poziom siły i umiejętności (czyli - analogiczny do Waszego;-)).
Zmienia się tylko forma walki.

Fajnie by było gdybyście też pisali w swoich postach, w których formach walki macie największe doświadczenie i co jest Waszym 'stylem bazowym'.
Pozdrawiam
  • 0

budo_m@ciek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 256 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Zdecydować sie na jeden jest cięzko :D , powiedziałbym ze mma jest najbardziej wyczerpujacy duzo szarpania w parterze, ruchu w stójce, klinczu walki o uchwyt a to jednak bardzo męczące jest. Sam trenuje Sande i tez musze powiedziec ze do łatwych nie nalezy pod wzgledem wysiłku podobnie jak muay thai, ciezko walczyc w klinczu pare rund naciagać na kolana, rzucac , dodatkowo w sandzie nie dawac sie wypychac za pole walki . Zdarzyło mi sie walczyc w kicku z low kickiem i jest duzo łatwiej kondycyjnie i wysiłkowo.
pozdrawiam
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
O kurde!
Nie uwzględniłem sumo... :? :wink: :)
  • 0

budo_spid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 713 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Nie wiem jak style uderzane, ale walka w parterze jest cholernie energochłonna.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
sex
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Czyli kapral zaznaczyl parter :D

Ja zaznaczam mma :D
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
wybralem walke zapasnicza styl wolny. o tyle jest ciezka, ze prawie caly czas walczy sie w zgieciu co blokuje przepone (nie wiem czy dobrze to napisalem, ale tak trener mowil :) ).
jako druga wybralbym walke w parterze, ale z zaznaczeniem ciaglego ruchu i proby wykonania jakiejs techniki (bez 5 minutowego bezruchu ;) )
  • 0

budo_mameha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 546 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Posługując się cytatem powiedziałabym, że pytania są tendencyjne :wink:

Ankieta chyba dotyczy tej niewielkiej grupki osób (są w ogóle takowe?), które próbowały wszystkich wymienionych walk i mają porównanie. Pozostali będą udzielać odpowiedzi niewiarygodnych.
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Toteż zadałem pytanie dodatkowe:
"w których formach walki macie największe doświadczenie i co jest Waszym 'stylem bazowym'"
Tyle, że jakoś się je jak na razie olewa... :)

A osób, które (choć po trosze) próbowały większości z tych rodzajów walki jest chyba co nieco na tym forum, prawda?

Chodzi zresztą raczej o sprawdzenie subiektywnego przekonania na ten temat większości forumowiczów oblatanych co nieco w tym temacie, a nie o badania naukowe... :wink:
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
kazda walka jest wyczerpujaca.
Te roznice sa minimalne. 3 rundy to jest kurewskie zmeczenie dla organizmu, i mniejsza o styl.

a co do sexu, to jak tylko partner to prowadzisz ubogie zycie erotyczne Sniffles :D :D
nasi rodziciele, to na ten przyklad chodzili na pieterko.
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Wyscigi na przescieradle.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Dałem mma. Najpierw uderzenia i kopnięcia, potem klincz a na koniec walka na glebie.
  • 0

budo_p-chan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 848 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
W sumie to myslalem zeby zaznaczyc Zapasy Wolne, bo sadzilem ze to jest najbardziej meczace. Ale pozniej sobie uswiadomilem, ze do stylow chwytanych- tych stojkowych i bardziej parterowych, jak i do stylow uderzanych i kopanych sa potrzebne inne rodzaje kondycji. Bo na przyklad w kicku caly czas sie uderza i kopie to trzeba szybko wymieniac powietrze, a w BJJ juz nie. Wiec chyba najtrudniejszym zadaniem bedzie poloczenie tych dwoch jak juz nazwalem rodzajow kondycji. :) Czyli krotko mowiac kliknalem na MMA. :wink:
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Cwiczylem i stojke i parter. Jednak bardziej meczacy jest parter, w stojce zawsze sie mozna przykleic, odskoczyc, "pochodzic" na nogach, pounikac walki i... zlapac oddech. W parterze jesli przeciwnik uprze sie, to nie jest to mozliwe.

K_P
  • 0

budo_gruzin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Ciężko jest mi się wypowiadać o tym jak wyczerpująca jest walka w większości wymienionych sportów walki. Mogę wypowiedzieć się o walce judo oraz walce na zasadach bjj. Otóż z ankiety wynika, że więcej osób uznało, że walka na zasadach bjj (czyli w większości parter) jest bardziej wyczerpująca niż walka na zasadach judo (w większości w stójce). Trudno mi się z tym zgodzić. Walka w stójce jest moim zdaniem bardziej wyczerpująca, ponieważ wykonuje się w niej znacznie więcej energicznych, gwałtownych ruchów, szarpnięć, wejść itp. Walka w parterze jest chyba trochę spokojniejsza, ruchy nie są tam tak gwałtowne. Ze swojego doświadczenia powiedzieć mogę, że po 4 min. randori w stójce jestem bardziej zmęczony niż po 4 min. przewracania się w parterze.
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
W sumie to mam pewne doświadczenie w stójce, parterze,mma i judo (tego już nie pamiętam za dobrze). Uwarzam że najbardziej męczące jest mma z uwagi na różnorodność wysiłku który musisz tam podejmować.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Ta ocena moze byc subiektywna. Kiedys parter niemozliwie mnie meczyl - wolalem kilka rund przewalczonych w stojce. Po jakims czasie juz mnie mniej "meczyl", pewnie i dlatego, ze "obudzily mi sie" grupy miesniowe dzialajace w parterze, a ktore nie "pracowaly" w stojce. nauczylem sie tez odpoczywac w parterze, rozluzniac.

Jednak mimo calego szacunku do judo wedlug mnie parter w tej dyscyplinie, jednak rozni sie znacznie od parteru np. w bjj - jest zdecydowanie bardziej pasywny.

Obserwuje czasami parter judokow w wykonaniu kilku czarnych pasow (rzadko juz z nimi cwicze), to jest jednak mimo, ze sa szalenie skuteczni (glownie przez swietne przygotowanie atletyczne i kondycyjne, specjalizacje w doslownie w paru technikach parterowych i spora zawsze wage) - to jest zdecydowanie mniej finezyjny.
A mnie wlasnie kreci ta finezyjnosc bjj, choc i dzis juz mam swiadomosc tego, ze jakbym sie skupil na powiedzmy 20 technikach bjj bylbym duzo skutecznijszy w walce, niz teraz kiedy przyswajam wciaz nowe.

Byly olimpijczyk w judo z ktorym czasami zdarza mi sie cwiczyc, twierdzi jednak, ze parter to najwieksze wyzwanie kondycyjno- techniczne.
K_P
  • 0

budo_distephano
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Walczyłem prawie w każdej z Tych formuł (oprócz sandy i wszystkich karate).

Najbardziej wyczerpująca fizycznie jest walka na regułach MMA, a psychicznie, to zdecydowanie ulica.
  • 0

budo_xiosan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 311 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zza pleców / Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
Walczyłem wg regół: boksu, KB, MMA, judo, różnych karate, zapasów w stylu klasycznym i wolnym, oraz sumo :)

Najbardziej wyczerpujące były pojedynki ze sportowcami 30 kg cięższymi, 20 cm wyższymi, niezależnie od regół.

Oddałem swój głos na street fighting, bo podejrzewam, że to największy wysiłek psychiczny, a uskakiwanie przed sztachetą też może być męczące.

Z Distephano nie można się nie zgodzić.
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?

Kiedys parter niemozliwie mnie meczyl - wolalem kilka rund przewalczonych w stojce. Po jakims czasie juz mnie mniej "meczyl", pewnie i dlatego, ze "obudzily mi sie" grupy miesniowe dzialajace w parterze, a ktore nie "pracowaly" w stojce. nauczylem sie tez odpoczywac w parterze, rozluzniac.


Mam takie same odczucia - kiedy zaczynałem 2-3 lata temu parter to już po kilkunastu sekundach miałem dość, traciłem siły, starałem sie przetrzymac i przeczekać...
ale czy bardziej mnie męczy zwarcie, czy parter to trudno powiedzieć...
...natomiast walka na same chwyty nie wymaga aż tak wytężonej uwagi jak ta z uderzeniami...
jest czas żeby pomyśleć grając w te "brazylijskie szachy"
pamietam też, ze dawno temu kopanie mnie bardzo wyczerpywało, teraz jest lepiej -ale chyba najłatwiej jest mi boksować, czy nawet przepychać się na "lepkie dłonie"...
Teraz zresztą tez wole stójkę, po pracując na nogach i wykonując zmyłki (fałszywe ataki) można "oszukać" tych kilka - kilkanaście sekund i trochę odpoczać...
Natomiast co do ulicy - wielkie obciazenie psychiczne, ale walka zwykle szybko się rozstrzyga - w kilkanaście sekund...

Pozdrawiam!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024