Jak połaczyć trening z życiem codziennym (szkoła/praca)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przedstaw nam swój plan tygodniowy, zrobimy Tobie nową rozpiskę :wink:To jest mój jeden z największych problemów, nie potrafię sobie znaleźć czasu na trening nie robiąc tego kosztem innych obowiązków. Może za dużo planuje ćwiczeń, może źle planuje sobie dzień, a może powinienem z czegoś zrezygnować, ze studiów albo z treningów. Nie wiem. W każdym bądź razie nie chce robić czegoś na pół gwizdka i chaotycznie. Może ktoś miał taki sam problem jak ja i sobie z nim poradził. Z przyjemnością poczytam o zmaganiach w tej dziedzinie od innych.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
gorąco polecam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zrezygnuj ze snu napewno bendziesz miał więcej czasu :wink: , no bo w sumie sen zabiera ci 1/3 doby i już byś miał czas na wszystko. A wyśpisz sie po śmierci
A ta nadejdzie bardzo szybko :wink:
Napisano Ponad rok temu
Fakt, prace mam taka ze pracuje srednio 1,5-3 godzin dziennie i pracowac moge zdalnie.
Jesli na uczelnie tak jak ja dojezdzasz komunikacja miejska (pociagi, autobusy, metro itp.) to wykorzustuj czas podrozy na nauke masz +1 godzine do przodu. Kiedys jechalem i gapilem sie na to co jest za oknem, teraz np. przegladam sobie notatki.
Na jakie studia chodzisz (dzienne, zaoczne, wieczorowe)? Bo co z tego, ze ja napisze jak jest u mnie. U kazdego jest inna sytuacja. Ja mam tak:
6:30 pobudka - sniadanie itp.
7:25 - 8:30 dojazd na uczelnie (i mam prawie godzine aby sie pouczyc)
8:30 - 12:00/14:00 (czasem nawet 16:00 roznie bywa - zalezne od planu) studia. Wykorzystuj przerwy
(u mnie 20 minutowe pomiedzy wykladami), okienka na nauke.
14:00 lub 16:00 - do pracy
17:30 - do pociagu i na trening
18:00 - 19:30 trening
o 20:00 jestem w domu. Wykapie sie, zjem kolacje i godzinka nauki.
22:00, 23:00 spie
U mnie wazne jest abym poszedl spac dosc wczesnie (a nie jak kiedys o 1:00), bo tak chetniej wstane o szostej i bede miec wiecej energi w ciagu dnia.
Studia i treningi to nic, dasz sobie rade. Zauwaz, ze w tygodniu nie ma czasu aby wyskoczyc na piwo, albo cos jeszcze wcisnac.
W sobote jestem wolny od 18:00 (imprezy, czasem wypic trzeba
W niedziele od 13:00 (wracam z treningu). I ten czas rowniez mozesz wykorzystac na nauke.
Czemu tak duzo czasu na nauke? Ja dla przykladu sredniej nie mam najlepszej (ledwo ciagne z semestru na semestr), ale dzieki temu ze wiecej ucze sie sam moge urywac sie z ostatnich wykladow.
Pozatym na niektore wyklady nie warto chodzic. Czasem zdarzaja sie tacy, ze przez 1,5 godziny nudza a temat, ktory omowia w tym czasie czytam w 45 minut. Oczywiscie sa przedmioty takie jak matematyka, ze bylem na wykladach zawsze (bo z ksiazek ciezko mi szla nauka matmy )
Wszystko zalezy od tego jak wykorzystujesz swoj wolny czas oraz ten czas pomiedzy roznymi czynnosciamy (np. czy lezysz do gory brzuchem przed telewizorem 5 godzin dziennie).
Zawsze tez mozesz zmienic sekcje, sa takie gdzie sa treningi w weekendy, wieczorem (20:00, 21:00), choc ja tez studiuje i pracuje, a spokojnie sie wyrabiam na 18:00...
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o plan dnia to już nie raz planowałem ale rzadko kiedy udawało mi się postępować według niego. Problem to energia, nie zawsze starcza na wszystko siły co sobie zaplanuje. Pomysł z nauką podczas podróży jest świetny i nieraz go wykorzystuje. Jeśli chodzi o nie spanie to nie dla mnie za leniwy jestem, morze za mało medytacji. Natomiast ta strona [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest świetna, dziękuje.
Swoja drogą ciekawe, że taki temat znalazł taki oddźwięk, widzę że nie jestem sam
Tematu nie uważam za zamknięty burza mózgów niech trwa
Napisano Ponad rok temu
A w moim przypatku taki pomysł to dno. W komunikacji miejskiej ne da się uczyć, czytać! No dobra, ja tak nie potrafię. A zresztą motywuję się przez miesiąc czasu żeby godzine się pouczyć więc o czym gadam :? Reprezentuje samo dnoPomysł z nauką podczas podróży jest świetny i nieraz go wykorzystuje.
Napisano Ponad rok temu
Na tej stronie był taki pomysł, żeby sobie poukładać cele od najmniejszych do największych, ... ja mam tylko dwa trenować i wynosić coś z zajęć (oprócz kaca moralnego ) i i tak najwidoczniej to za dużo.
.......... planowanie czasu nadal trwa ................
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
....a tak serio nie wierzę, że nie można wygospodarować 3xw tyg po 1,5h (ta wykpiwane prez Szczepana częstotliwość ) na trening, taka dawka ruchu to minimum niezbędne dla zdrowia.
Napisano Ponad rok temu
Ps. Tez mam troche problemow ostatnio z gospodarowaniem czasu.
Napisano Ponad rok temu
Zartem mozna to porownac do sytuacji, kiedy to leci nam woda z kranu i zalewa nam mieszkanie, bo zatkal sie zlew a my zamiast skupic sie na naprawie kraniu, latamy ciagle z kubelkiem i wylewamy wode - a z kranu ciagle cieknie...
Ja stosuje takie rozwiaznie. Dziele sobie wszystkie moje dzienne zadania na 4 rodzaje:
| Wazne i | Wazne, ale pilne | niepilne (A) | (B) ------------------------------------------- Pilne, ale | Niewazne i nie wazne | niepilne (C) | (D) | |
Najpier skupiamy sie na sprawach A i B, a sprawy C i D omijamy. Wogule sie nimi nie zajmujemy. Te sprawy to rozne duperele. Jesli beda wazne to same zmienia swoj
status z C albo D na A albo B.
Wiekszosc ludzie stara sie robic wszystko. W ciagu jednego dnia chce skonczyc zadania
A, B, C a nawet D! Kiedy skupimy sie tylko na zadania A i B, zaoszczedzimy duzo czasu i
bedzie nam o wiele lzej, poniewaz bedziemy wiedziec, ze poradzilismy sobie z tymi
najtrudniejszymi zadaniami.
Pozatym wiele rzeczy mozemy sobie zoptymalizowac i robic to sprawniej. To naprawde pomga
Napisano Ponad rok temu
Natomiast co to Magdaleny to te 3 razy po 1,5 to jest naprawdę MINIMUM a mi trochę zależy na tym co robię i nie chcę ograniczać się dominimum (chociaż czasami nawet i to okazuje się niemożliwe)
p. s.
Przepraszam za próby przekleństwa, ale czasami tylko one potrafią oddać odpowiedni kształt wypowiedzi.
Napisano Ponad rok temu
Ten tekst o profesorze byl przerobiony na dowcip. Profesor ine wlal mineralki, tylko uczen po wykladzie podszedl do dzbana i wlal browara. "Nie wazne jak duzo obowiazkow masz w zyciu. Zawsze znajdzie sie czas na browarka". :wink:
Ps. Tez mam troche problemow ostatnio z gospodarowaniem czasu.
Kłaniam się mój mistrzu
Co do tego schematu, ... fajnie to wygląda na schemacie i napewno by sie sprawdziło, gdyby tylko mieć odpowiednio dużo silnej woli.
Heh zamias uczyć się z łaciny siedzie przy kompie, na dzisiaj chyba wystarczy.
Napisano Ponad rok temu
- Pokazalismy Ci przeciez skuteczne techniki zarzadzania czasem
- ale te wasze techniki nie dzialaja
- a probowales?
- nie
....
"(...) nawet najlepsze rady są nic nie warte jeśli ich nie zastosujesz" - Piotr Majewski CzasNaE-Biznes ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Refleks - metody
- Ponad rok temu
-
Najbardziej wyczerpujący rodzaj walki wręcz?
- Ponad rok temu
-
Sklepy
- Ponad rok temu
-
radocha, czyli plusy bycia opóźnionym ;)
- Ponad rok temu
-
Ludzie ludzie cuda w tej budzie!!!!
- Ponad rok temu
-
Zasady Walki KOnTrataKujĄ
- Ponad rok temu
-
SW ponad podzialami?
- Ponad rok temu
-
Po co
- Ponad rok temu
-
MT&tkd
- Ponad rok temu
-
16 kwietnia (sobota), W-wa, Gala Kickboxingu Zawodowego
- Ponad rok temu