Skocz do zawartości


Zdjęcie

obrona przed psem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
396 odpowiedzi w tym temacie

budo_kmicic
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 273 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to ja sie pytam skąd

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
a jak mam go niby kopnac, jak za rowerem stoje ??? cos tu nie gra...

kiedys jako student rozwozilem paczki, oddawalem cos do jakiejs wiekszej posesji, brama byla szeroko otwarta, ja z auta, zeby przycisnac dzwonek, podnosze glowe, i widze jak na mnie pedzi spory owczarek niemiecki, zamarlem :) , zareagowalem calkowicie odruchowo, kiedy skladal sie do skoku w pelnym biegu, z calej pary krzyknalem (takie cos a'la kiai), krotko, ale ostro i glosno. Lapy sie pod nim ugiely i zwatpil, wyhamowal tuz przede mna, tak na mnie dziwnie spojrzal, odwrocil sie i odbil. Pozniej obserwowal mnie tylko z dystansu, kiedy rozmawialem z jego wlascicielem, ktory wyszedl oczywiscie po czasie :) . Podsumowujac, mialem sporo farta, jakby do walki byl szkolony, to nie mialbym szans...
  • 0

budo_felipe
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 281 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:się wziąłem?

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
Hmmm, no fakt :oops: . Nie można, bo inaczej się nie da kopnąć
  • 0

budo_kubas§
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

wczoraj mnie akurat pies pogryzł.
Bym miał kose, może bym go ożenił. No ale to takie gdybanie :roll:
Jechałem sobie średnią prekością na rowerze, przejeżdżając obok jakieś laski z większym psem. W momencie, ten się urwał jej ze smyczy(nawet coś łańcuchopodobnego:| nie zwróciłem uwagi, jak zwykle, bo drugi raz mnie pies pogryzł, to jest kwestia sekund- trza myśleć w biegu). Stanęłem od razu, bo gdybym pojechał na pełnej pizdzie, to by pies się za mną rzucił i by mnie doognił, wtedy laska by go nie uspokoiła. przyjebałbym mu z buta to by się jeszcze bardziej rozjuszył wiec też odpadło. Musiałem czekać aż pinda łaskawie go odciągnęła itp. Do tego czasu ukryzł mnie w kostke, za buta pociągnął i chapnął w koleń oraz pozostawił kilam zadrapań. A to wszystko w czasie kilku sekund.

A nie miałem żadnego innego wyboru w podjęciu działań.

I co laska powiedziała, może zaoferowała coś w ramach rekompensaty? :lol:
  • 0

budo_macieq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 330 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Chyba sobie jaja robisz? To bardziej wkurzysz psa. Stanąć nie ruchomo jest szansa , że nie zaatkuje.


zawsze można uciekać w stosując le parkour , pies na żaden płot , siatke , murek , parapet okna etc. nie wlezie :wink:
  • 0

budo_ever
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Po kolei...

4 Generalnie patrząc na psa - w porównaniu do człowieka za duży nie jest i odporność na ciosy -np. kości na złamania - powinien miec mniejszą - jeżeli "przesuwam" kopnieciem 80 kg zawodnika, to trafiony piesek powinien latać...
pozdrawiam!


sorry ale Ty chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz:(
akurat psy sa bardziej niebezpieczne od ludzi, szczegolnie te szkolone.
poczytaj sobie np. w kwietniowym Komandosie artykul o izraelskich 'psich' jednostkach AT.
Psy sie wpuszcza na uzbrojonych w bron palna terrorystow i one ich wykanczaja.
A co dopiero mowic o czlowieku z ulicy (wiem, to skrajny przyklad bo pies jest specjalnie szkolony, ale 'zwykly' wilczur tez swoje potrafi.).
  • 0

budo_xiosan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 311 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zza pleców / Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Gazy przeznaczone na ludzi nie działają na psy.

Zależy jakie. Mój ojciec miał taki przeznaczony dla ludzi, który działał zarówno na humanoidy (przez przypadek sprawdziłem na sobie), jak i psy (sprawdzone na zbyt agresywnych czworonogach).

Podobno napluie psu do oka, powoduje taką panikę u czworonoga, że najagresywniejszy przyjaciel człowieka ucieka. Próbował ktoś?
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

wczoraj mnie akurat pies pogryzł.
Bym miał kose, może bym go ożenił. No ale to takie gdybanie :roll:
Jechałem sobie średnią prekością na rowerze, przejeżdżając obok jakieś laski z większym psem. W momencie, ten się urwał jej ze smyczy(nawet coś łańcuchopodobnego:| nie zwróciłem uwagi, jak zwykle, bo drugi raz mnie pies pogryzł, to jest kwestia sekund- trza myśleć w biegu). Stanęłem od razu, bo gdybym pojechał na pełnej pizdzie, to by pies się za mną rzucił i by mnie doognił, wtedy laska by go nie uspokoiła. przyjebałbym mu z buta to by się jeszcze bardziej rozjuszył wiec też odpadło. Musiałem czekać aż pinda łaskawie go odciągnęła itp. Do tego czasu ukryzł mnie w kostke, za buta pociągnął i chapnął w koleń oraz pozostawił kilam zadrapań. A to wszystko w czasie kilku sekund.

A nie miałem żadnego innego wyboru w podjęciu działań.

I co laska powiedziała, może zaoferowała coś w ramach rekompensaty? :lol:


po tym jak ją zjebałem jak burą suke?:)
nie sądze :P
  • 0

budo_malachi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 325 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Amsterdam/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Podobno napluie psu do oka, powoduje taką panikę u czworonoga, że najagresywniejszy przyjaciel człowieka ucieka. Próbował ktoś?


Jasne, pierwsze co robię jak atakuje mnie wściekły pies to pluję mu do oka :wink:
  • 0

budo_paeł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 942 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
To nie jest takie zle rozwiazanie, ale lepszym jest chyba rzucic mu w pysk(oczy,nos) piaskiem....
  • 0

budo_malachi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 325 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Amsterdam/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

To nie jest takie zle rozwiazanie, ale lepszym jest chyba rzucic mu w pysk(oczy,nos) piaskiem....


1. Nie będzie na to czasu.
2. Nie trafisz.
3. A nawet jak trafisz to nie zadziała.
4. No i ciężko na ulicy o garść piasku.
  • 0

budo_paeł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 942 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
1.Na nic moze nie byc, tak jak kapral pogryzl pies, to bylo pare sekund.
2.Kopiac mozesz nie trafic, walac kijem tez, gazem wszystkim - z podejsciem nie trafie,nie dam se rady moze byc jeszcze gorzej
3.Byc moze, lepszy rydz niz nic, moze pod reka zamiast piasku znajdziesz butelke, kamien ??
4.Czy tylko po ulicy chodzic ? nie przechodzisz przez podworka, deptane sciezki ?
  • 0

budo_marianek
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 93 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Nie wiem, jednak czy najlepszym rozwiązaniem nie byłoby zwinęcie się w kłębek na ziemi. Raz że psiak nie będzie miał za co chwycić, a dwa że raczej na pewno uzna, że wygrał i odpuści. Gorzej jak usiądzie i zacznie pilnować. :wink:


ty chyab nie widziales jak wkurwiony piesek potrafi bawić sie z fotelem kolo śmietnika bądz z łozkiem jakims starym :twisted:
  • 0

budo_malachi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 325 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Amsterdam/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
Wyczytałem to kiedyś w jakimś artykule - ekspert się wypowiadał. :wink:
  • 0

budo_marianek
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 93 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
CIEKAWE CZY SAM BY SIE POLOZYL ;)
  • 0

budo_greg(zg)
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Winny Gród

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
Mnie w drodze do pracy czesto atakowała "wilczo-podobna" bestia sięgająca mi mniej więcej do kolan. Widać że to kundel zaprawiony w boju i po przejściach, bo atakował zawsze w ten sam sposób, tzn. "podszczypywał" łydki i bardzo szybko cofał się do tyłu, trzymając tak dystans, że o żadnym kopnięciu nie mogło być mowy. Zasłaniałem się torbą, i odganiałem pozorowanymi kopnięciami, ale i tak mnie skurczybyk kilka razy chapnął dosyć nieprzyjemnie :/ Poatakował z 10-15 minut i po prostu sobie uciekał, zachowywał się tak, jakbym wszedł na teren, którego on pilnuje. Miałem tak 3 razy, zawsze mniej wiecej w tym samym miejscu. I w końcu postanowiałem działać :D Uzbroiłem się w teleskopa i wydawać by sie mogło w mój prymitywny gaz - przeterminowany NATO SUPERPALISANT SILIARDE :lol: i chciałem potestować jego działanie na napastniku, ewentualnie poprawiając kilka razy bacikiem :) Piesek sie zdziwił, bo atakując mnie kilkakrotnie zawsze przybierałem postawę defensywną, a w tym razem zacząłem na niego biec, wydzierać się, machać nogami, psikać gazem i patrzeć prościutko w oczy. Adrenalinka skakała, ale wiał az sie kurzyło, chociaż i tak nie trafiłem go teleskopem, bo moim zdaniem jest to niemożliwe.

[...] Gazy przeznaczone na ludzi nie działają na psy.[...]


Ja bym się kłócił :D
  • 0

budo_paeł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 942 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

a w tym razem zacząłem na niego biec, wydzierać się, machać nogami, psikać gazem i patrzeć prościutko w oczy.


Widzial to jakis przechodzien :lol: ? fajnie to musialo wygladac :wink:
  • 0

budo_vigo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 374 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Mnie w drodze do pracy czesto atakowała "wilczo-podobna" bestia sięgająca mi mniej więcej do kolan. Widać że to kundel zaprawiony w boju i po przejściach, bo atakował zawsze w ten sam sposób, tzn. "podszczypywał" łydki i bardzo szybko cofał się do tyłu, trzymając tak dystans, że o żadnym kopnięciu nie mogło być mowy (...) ale wiał az sie kurzyło, chociaż i tak nie trafiłem go teleskopem, bo moim zdaniem jest to niemożliwe.


Ten na kórego ja trafiłem dał by się trafić :) , leciał na ludzi jakby ze świadomością że i tak mu się dostanie ale chce tylko kogoś uryźć(to takie moje odczucie :wink: ).

Nie miał bym serca żeby go teleskopem uderzyć, gazem za to bym go z chęcią potraktował :wink: Może jednak gdyby mu się udało mnie ugryźć, jak dwie osoby przedemną, to bym zmienił zdanie :wink:
  • 0

budo_insfire
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem
wracajac do patrzenia psu w oczy - moim zdaniem wlasnie trzeba patrzec psu w oczy bo wtedy sie boi.
  • 0

budo_greg(zg)
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Winny Gród

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Widzial to jakis przechodzien :lol: ? fajnie to musialo wygladac :wink:


Nie nie, droga przez działki, totalne wygajewo, chciało by sie rzec że pies z kulawą noga tamtędy nie przejdzie, a jednak jeden sie znalazł i w dodatku nie miałł kulawej nogi, tylko ostre zęby :D
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: obrona przed psem

Jeżeli już złapał rękę... trzeba spróbować ją wepchnąć głęboko do gardła.

Słyszałem o tej metodzie od gościa, który zatosował ją praktycznie. Podobno zadziałala całkiem całkiem, jednak pamiętać należy o fakcie, że ona jest dobra jedynie dla ludzi, którzy nie boją się psów. Jeżeli masz do czynienia z rasą psów stworzoną do walki to należy też pamiętać o sile z jaką są one w stanie zewrzeć szczęki. Ta metoda może czasem skończyć się trwałym kalectwem dla niefortunnego człowieka.

Ogólnie z psami jak z ludźmi. W grupie czują się raźniej i są bardziej bezwględne a pozbycie ich trudniejsze. Gaz, pałka, kij, kamień, utelka, but, ręka... wszystko działa, a pozatym łatwiej z takim bydlakiem sobie poradzić i konsekwencji prawnych się nie ponosi.

To prawda, w niektorych miejscowościach są kłopoty ze stadami bezpańskich zdziczałych psów, które potrafią nawet zatakować ludzi.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024