Krav Maga na ulicy? :o
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- z jakiego powodu na kavce nie mozna się nauczyć prawidłowo (tzn- zgodnie z bokserska techniką) zadawac uderzeń, kopać itd
DLATEGO, że krav magi jest śmiesznie mało. Dlatego że metodyka jak trenowałem KM była zła. Dlatego, że tam przychodzą specyficzni ludzie. Długo pisać.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co masz na myśli pisząc że krav maga jest śmiesznie mało? Chodzi ci o ilość zajęć czy o nacisk jaki kładzie się na techniki bokserskie itp?
Jeśli miałeś na mysli ilść czasu poswięcanego na trening przez przeciętnego kursanta to 2x1.5h wydaje mi się normą nie tylko dla kravki ale również dla większości innych amatorsko uprawionych sportów. Jeśli ktos ma aspiracje zająć się jakimkolwiek sportem quasi-zawodowo to będzie ćwiczył więcej (np- moj agrupa ma możliwość ćwiczyć do 4-ech razy w tygodniu a sporo osób uczęszcza co najmniej 3).
Jeśli miałeś na myśli ilość technik bokserskich i nacisk kładziony na ciosy i kopnięcia to wydaje mi się że zależy to od podejścia trenera. Moim zdaniem (a mam wcześniejsze doświadczenia z boksu) tam gdzie ćwiczę na poprawnośc zadawania uderzeń oraz płynność łączenia ciosów w kombinacje oraz zachowanie i wybór odpowiedniego dystansu kładziony jest naprawde spory nacisk. Ćwiczenia na tarczach i łapach bokserskich nie są niczym niezwykłym. Oczywiście jest tego mniej niz na klasycznym kicku, MT czy boksie, ale w zamian za to dochodzi parter, walka w klinczu oraz podstawy walki bronią. Moim zdaniem dość intratna wymiana.
Skorpiob
Gościa bez elementarnej koordynacji nie da się nauczyć czegokolwiek. Podobnie jak osoby której brak przygotowania fizycznego. Niestety nie każdy jest w stanie przeskoczyc pewien poziom. mam kolegów którzy po 1.5-2 latach nadal maja gracje ruchów Pinokia, co nie zmienia faktu że trening sprawia im sporo frajdy. I chyba tak powinno być.
Pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś trenowałem Oyamę (sihan Dyduch) i pamiętam że wałkowaliśmy w nieskończoność 3 uderzenia rekami i 4 kopnięcia mixując to wszystko plus metodyka walki( jak w boksie)
i było po pewnym czasie nudno i nawet kata i tonfy tego nie zmieniały (taka mała dygresja)
Dopiero jak poszedłem na Krav Magę to tam mi pokazali co zrobić jak ktoś np: złapie mnie wpół zapaśniczym albo chce mnie kopnąć w głowę jak jestem na ziemi.Wicie rozumicie to chyba jest przydatne na ulicę? No bo przecież nie będę się pojedynkował.
A co do tych fighterów to jak ja to widzę w swojej dzielnicy (często zresztą pokazywanej w TVN :-) ) to ich nie ma jest pięciu na jednego +pałki.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
troche liniowy przyklad, ale sensowny
pozdro.
Napisano Ponad rok temu
. teraz czlowiek z KM probuje cos dorobic do tego, np. chce isc na kicka docwiczyc cos i udoskonalic techniki i co sie okazuje - nie moze, bo ma juz na tyle zle wyrobione podstawy, ze ciezko mu jest przestawic sie na nowe i je udoskonalic, a czlowiek z KB idzie na krav mage z porzadnymi podstawami i tam uczy sie gotowych szablonow, ktore potem moze wykorzystac w sytuacji zagrozenia.
troche liniowy przyklad, ale sensowny
pozdro.
przyklad bezsensowny. bo zaklada, ze ten od KM mial dupe, nie trenera, a ten od KB mial trenera wszechczasow. Dlaczego to niby po KM ma miec zle wyrobione podstawy, a po KB dobrze? zreszta - na tym forum bylo tyle razy poruszane KM vs. inna SW, ze nie ma co pisac. po co w ogole takie glupie porownania? wyjasnione tez bylo czym jest, a czym nie jest KM wiec porownywanie jej do jakiejs sztuki bazowej jest bezsensowne. ale widze, ze co i rusz ktos musi to robic:(
Napisano Ponad rok temu
przyklad bezsensowny. bo zaklada, ze ten od KM mial dupe, nie trenera, a ten od KB mial trenera wszechczasow. Dlaczego to niby po KM ma miec zle wyrobione podstawy, a po KB dobrze? zreszta - na tym forum bylo tyle razy poruszane KM vs. inna SW, ze nie ma co pisac. po co w ogole takie glupie porownania? wyjasnione tez bylo czym jest, a czym nie jest KM wiec porownywanie jej do jakiejs sztuki bazowej jest bezsensowne. ale widze, ze co i rusz ktos musi to robic:(
ever masz zupelna racje do do podstaw dlaczeo mialy by byc bledne ??
Napisano Ponad rok temu
Dopiero jak poszedłem na Krav Magę to tam mi pokazali co zrobić jak ktoś np: złapie mnie wpół zapaśniczym albo chce mnie kopnąć w głowę jak jestem na ziemi
Oj, a nie myślałeś o czymś chwytanym?
jest pięciu na jednego +pałki.
Wow, musisz być rambo aby przeżyć w tak ciężkich warunkach ;-) Wytłumacz, jeśli możesz, co poradzisz na pięciu uzbrojonych, nawet leszczy? 8O :roll:
Napisano Ponad rok temu
Trzeba poprostu to zrozumiec dlatego ciezko stwierdzic co jest lepsze
Przekrojówka + broń. I w ogóle broń. A jak masz kilku to przydadzą się biegi, nie KB ani KM.
Napisano Ponad rok temu
ever masz zupelna racje do do podstaw dlaczeo mialy by byc bledne ??
bo skoro denwu zaklada, ze koles po KM nie moze trenowac nic innego bo ma bledne podstawy - to musi zakladac, ze ten koles mial po prostu dupe, nie trenera. Wiec zeby przyklad byl wiarygodny trzeba takie zalozenie przeniesc rowniez na kolesia trenujacego KB. A kiepski trener nie przekaze dobrych podstaw niezaleznie czy to bedzie KB, KM, BJJ, MT czy cokolwiek innego. zreszta - nie chce mi sie o tym pisac;) takie przyklady wziete z kapelusza maja to do siebie, ze pasuja tylko... do kapelusza.
Powtorze to co juz pare(dziesiat? osob tu pisalo: niech kazdy trenuje to co lubi i co mu sprawia przyjemnosc. Po co dyskutowac o wyzszosci jednego stylu nad drugim? Szczcegolnie niemerytorycznie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a gdzies Ty wyczytal co ja trenuje?ever: bo kravmaga nie przykłada się do tego, bo to przecież Combat i musicie sie uczyc szablonikow i zachowan do samoobrony, a na KB koles co trening to szlifuje. to nie zalozenie, to poprostu logika
w kazdym razie odpowiadajac: znam co najmniej jednego trenera combatu na ktorego zajeciach szlifowany jest low kick, pozycja bokserska, ciosy proste, sierpowe, lokciami, kolanami. Szlifowane - a nie raz pokazane, praktycznie co trening. Nie wiem jak to w KM wyglada - niech sie moze tutaj jakis instruktor wypowie. Z drugiej strony znam osobiscie kolesia trenujacego kiedys (z 10-15 lat temu, fakt) KB ktory po roku nie potrafil porzadnie trzymac gardy.
i czy to cokolwiek mowi o SW ktora cwiczyl? absolutnie nie. ale ja Cie przekonywac nie bede;)
Napisano Ponad rok temu
Back to reality! :-) Zakładacie że będzie pojedynek na ulicy, nie będzie czasu nawet żeby podnieść ręce do gardy.
Do Combata:
Powiedz mi kto ma czas żeby poświęcić powiedzmy bagatelka 9 latna treningi po trzy latka na boks, zapasy i coś tam jeszcze.
Dlaczego uważam że ta Krav-Maga ma sens bo na ulicy najwięcej jest problemów z pijaczkami, żulami i gnojkami w kapturach.Ci ludzie nic kompletnie nic nie ćwiczą. Jest tylko ten ból że dopierdalają się do ciebie grupowo. A jak zadrzeż z powiedzmy bojówką Wisły/Cracovi to nic ci nie pomoże...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Zupełnie nie wiem po co się wtrącam ale powiedzmy, że z nudów chwilowych...
Poczytałem trochę i...
Strasznie mierzi mnie temat MMA jako najlepszego pomysłu na walkę. Sam ćwiczę trochę Bjj i zgodzę się że styl cudowny i karate tsunami (przykładowe:) może się schować. Genialnie jest zejść do parteru na ulicy zwłaszcza z kimś kto ma nóż w ręku albo pomocników gotowych kopać po głowie "zapaśnika". Wniosek - parter dobry ale na ring, klatkę, pojedynek. Tam oczywiście jakiś Minotauro czy inny Tatarkin może przemielić Kravera (czy jak mu tam) w parę sekund. Zawsze można też odklepać, obok stoi lekarz, taksówka czeka pod drzwiami. MMA to walki Z ZASADAMI. Kraver wspomniany by walczyć w swoim "stylu" podejrzewam, że zabrałby na ring bagnet, saperkę, może krzesło czy lampkę nocną, nie wiem. Może nawet użył by "rżadko trenowanej i nieużywanej, trudnej do wykonania" techniki wydłubania oka przeciwnikowi. Kto go wie? Ale co on wogóle robi na ringu? Kojarzę Krav Magę i inne combaty jako systemy potrzebne do pracy mundurowym. Czyli do zabijania, REALNEJ walki, samoobrony. (nie mam na myśli cywilnej Kravki po zajęciach dla licealistów). Prawdziwi wojownicy to nie sportowcy! Sportowców nie wysyła się np do uzbrojonego w nóż terrorysty przetrzymującego zakładników. Ale to inna bajka. Oczywiście rozumiem, że Cro Cop Filipowicz jeśli mu tylko pozwolić gryźć i kopać w jaja oraz ciągnąć za włosy będzie skuteczniejszy niż najlepszy pan trener od Kravki, zwłaszcza w pojedynku z jeden na jeden z tym ostatnim. Kiedyś do Polski przyjechał spec od Krav Magi z Izraela i chciał się sprawdzic z chłopakiem z kadry Polski w Kicku. K'O po kilku sekundach. Combat się nie sprawdził? Pewnie tak. Ale ciekawy jestem co zrobił by dajmy na to Oscar de la Hoya, gdyby nagle w polskim tramwaju usiadł mu na kolanach gruby Ździchu i objął go za szyję i zaczął gryźć w nos ( a czemu nie . Jakos jestem przekonany że licealista od Krav Magi poradził by sobie lepiej niż mistrz boxu. Czyż post ten nie dotyczy walki na ulicy?
Napisano Ponad rok temu
Ale ciekawy jestem co zrobił by dajmy na to Oscar de la Hoya, gdyby nagle w polskim tramwaju usiadł mu na kolanach gruby Ździchu i objął go za szyję i zaczął gryźć w nos ( a czemu nie .
..ja jebie...lol.... 8O
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Realna walka na ulicy
- Ponad rok temu
-
Walka bez doświadczenia
- Ponad rok temu
-
Nowy Punkt Regulaminu - przeczytajcie koniecznie
- Ponad rok temu
-
Zapalniczka
- Ponad rok temu
-
Walka w szkole :(
- Ponad rok temu
-
zonk
- Ponad rok temu
-
Alarmy osobiste
- Ponad rok temu
-
moda na ubrania ?
- Ponad rok temu
-
Bic go przy dziewczynie czy nie?
- Ponad rok temu
-
Psychika na ulicy
- Ponad rok temu