54 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vigo]

Jeszcze napisze jedna istotna rzecz. Zamiast zmagac sie z wyobrazeniem mnie jako niegrzecznego i bitnego mlodego adepta Aikido, ktorego zapedy trzeba poskramiac, prosze zajac sie raczej rzeczowa dyskusja na temat. Nie demonizujcie tutaj mnie bo moja postac pecznieje w oczach :roll: ; niedlugo stane sie pol legenda. Zmora porzadnego dojo.
Jak zadaje pytanie to starajcie sie na nie odpowiedziec. Jak pisze o Aikido ze: moim zdaniem to adepci innych sztuk walki powinni ciagnac do dojo Aikido a nie odwrotnie, to nie wyciagajcie wniosku ze uwazam ze Aikido jest nieskuteczne lub niech tu nie przylarza zaraz bjj-owcy ze swoim wyzwaniem skierowanym w moim kierunku jakobym uwazal Aikido za naiskuteczniejsze.
Jak tak sie dobrze zastanowic Wy ze mna nie rozmawiacie, a jedynie przyklaskujecie sobie. To jakas walka z demonami czy z wlasnym cieniem a nie dyskusjia a to jest przeciez forum dyskusyjne.

Fragment ten dedykuje drogim forumowiczom - kurm28 oraz crow

[budo_crov]

To ja tobie dedykuje skierowanie do okulisty :twisted:
Zachęcam też do przeczytania ze zrozumieniem naszych postów.
CROV

[budo_kurm28]

Jeszcze napisze jedna istotna rzecz.
..........
Fragment ten dedykuje drogim forumowiczom - kurm28 oraz crow

ok - skoro sam nie wiesz, co piszesz, to spieszę przypomnieć:

Jak jednak dobrze wiadomo cwiczacy zazwyczaj nie sa nawet zbyt wysportowani, a wynik tego- marny poziom i marne efekty . P.S. Nie ma z kim nawet ciezej cwiczyc.

Mnie osobiscie irytuje ze poprostu nie moge zastosowac zbyt dynamicznie techniki bo mi sie w rekach ten (szczegolnie ta tzn. kobietka) rozleci, nawet jesli nie jest to osoba poczatkujaca. Poprostu trningi sa za delikatne i takiej osoby do tego nie przygotowuja a powinny przeciez. (wiadomo ze stopniowo ).
Hmm, no tak- brakuje poprostu chyba w dojo ducha bojowego , a istnieje zamiast Aikido aerobik w wersji lagodnej, bo i na nim(aerobiku) moze byc przeciez ciezko)Mnie osobiscie irytuje ze poprostu nie moge zastosowac zbyt dynamicznie techniki bo mi sie w rekach ten (szczegolnie ta tzn. kobietka) rozleci, nawet jesli nie jest to osoba poczatkujaca. Poprostu trningi sa za delikatne i takiej osoby do tego nie przygotowuja a powinny przeciez. (wiadomo ze stopniowo ).

Ehh, tez zauwazylem ze hakamy nie chca juz wyzwan przyjmowac...A moc Ki chyba faktycznie fajterow odstrasza

to co powyżej, w zestawieniu z odpowiedzią na moje pytanie:

Cytat:
BTW - gdzies wczesniej pytałem jak długo ćwiczysz..... ?

Od pazdziernika. Nie aerobik oczywiscie

podpowiada pewne wnioski - albo nie wiesz co piszesz, albo nie potrafisz formułować zdań tak, żeby odpowiadały temu co masz na myśli.... ale tej swojej przypadłości u siebie też nie widzisz.

k.

[budo_crov]

Uwaga:
Z pełną premedytacja poraz kolejny przyklaskujekurmowi.

:peace:

[budo_vigo]

czytaj co wyzej napisalem albo zacznijmy od rozpatrywania kazdego fragmentu ktory wyzej przytoczyles.. oraz wnioskow jakie z nich wyciagasz.

[budo_vigo]

Musze jeszcze sprecyzowac kilka moich mysli ktore zostaly przytoczone:bo jak widze -zacietrzewienie siega zenitu.
Nie zmuszam was do przyjmowania moich pogladow oczywiscie, i zdaje sobie sprawe ze i tak zapewne bedziecie sie gotowac ze zlosci.

Jak jednak dobrze wiadomo cwiczacy zazwyczaj nie sa nawet zbyt wysportowani, a wynik tego- marny poziom i marne efekty . P.S. Nie ma z kim nawet ciezej cwiczyc.

I co przez to vigo rozumie.
1) jak juz Tobie wiadomo to w dojo tlumaczylem, ze ja trenuje rekreacje!!! nie robie tego zawodowo! i nieczul bym sie najlepiej( a takze chyba wiekszosc sekcji) gdyby im zafundowano przeprawe jaka maja Tokijscy policjanci cwiczacy Aikido.
2)Tak uwazam ze adepci cwiczacy aikido jako rekreacje na ogol nie sa wysportowani.
3) A propos nie ma z kim nawet ciezej pocwiczyc- wracam do policjantow w Tokio - jak widziales to wiesz jaka oni maja kondycje, ja o takiej osobiscie pomazyc moge. Jezeli cie dobrze identyfikuje- Ty tez.

Mnie osobiscie irytuje ze poprostu nie moge zastosowac zbyt dynamicznie techniki bo mi sie w rekach ten (szczegolnie ta tzn. kobietka) rozleci

Vigo napisal

plama napisala
Cytat:
Może masz to w nosie, ale ta GRUPA dajmy na to -kobietek tego w nosie nie ma. Ja przynajmiej uważam, że Twoja opinia jest krzywdząca.

Z ta kobietka to przyznam ze napisalem to aby odrobine sprowokowac forumowiczow : . Ot taki maly grzeszek .
Jesli chodzi o kobiety to bardzo pozytywnie cwiczy mi sie z nimi. Poniewaz nie jestem za duzy (chyba dlatego, moze ze na lamliwego wygladam ) koledzy z sekcji boja sie zeby mnie nie skrzywdzic i zazwyczaj lekko wykonuja na mnie techniki. Dla kobiety za to jestem chyba w sam raz zeby moc mna porzadnie potrzasnac . W efekcje mam przyspieszony kurs wykonywania padow itp.

P.S. Poza tym lepiej zawsze jakas zlagodzic sytuacje. A noz uda mi sie przetrwac pare technik wiecej

Poprostu treningi sa za delikatne i takiej osoby do tego nie przygotowuja a powinny przeciez. (wiadomo ze stopniowo ).

1) Wedlug mnie powinny stopniowo
2)Policjanci Tokijscy jak pisalem...ich trening przygotowuje na wiele(chociaz te Aikido jest bardziej "kwadratowe"

Hmm, no tak- brakuje poprostu chyba w dojo ducha bojowego , a istnieje zamiast Aikido aerobik w wersji lagodnej, bo i na nim(aerobiku) moze byc przeciez ciezko)

1)Policjanci Tokijscy..
2)AREOBIK TO NIE JEST OBELGA W MOICH USTACH!!!! Mam kolezanke ktora go cwiczyla(niezle umiesniona :wink: ) i mowie Ci idzi sprawdz i sobie porownaj. Jak dla mnie jest on o wiele ciezszy, ja nie moglem tam przetrzymac 10 minut!!.
3.) A ze nie sztuka walki a rekreacja to --> aerobik

Poprostu treningi sa za delikatne i takiej osoby do tego nie przygotowuja a powinny przeciez. (wiadomo ze stopniowo ).

1) Ze stopniowo- tak uwazam.
2) Ze powinny- jezeli aikido ma byc traktowane rowniez jako sztuka walki to uwazam ze powinny.

Ehh, tez zauwazylem ze hakamy nie chca juz wyzwan przyjmowac...

Nawiazanie do czasow tworcy Aikido, gdzie byly przyjmowane, wedlug mojej skromnej wiedzy. To nie wyzwanie ode mnie :wink: Warto podkreslic ze czas i charakter Aikido sie zmienil

A moc Ki chyba faktycznie fajterow odstrasza

Osoby ktore nie maja kontaktu z kultura wschodu badz nie cwiczyly wschodnich sztuk walki nie maja odniesienia do niektorych pojec z nimi zwiazanych. Sam osobiscie bylem traktowany z pogarda przez osobe ktora kiedys boksowala. Slyszac ze poszedlem na Aikido stwierdzil ze "popieprzylo mnie" i ze on zadnych sekt nie uznaje i go "wkurwia te cale chi bo tylko popieprzony czlowiek moze wierzyc ze da rade za jej pomoca obronic sie przed fajterem". No czy wy sie nigdy z taka opinia nie spotkaliscie? Wlasnie przez takie podejscie omijaja dojo z daleka.

[budo_markam]

Ciach ciach O'Modzie, bo ta dyskusja niczego nowego nie wnosi, do niczego dobrego nie doprowadzi, a uczestnicy prześcigają się tylko w długości postów i ilości cytatów :?

Howgh!

[budo_piotrek]

Vigo:

Musze jeszcze sprecyzowac kilka moich mysli ktore zostaly przytoczone:bo jak widze -zacietrzewienie siega zenitu.
Nie zmuszam was do przyjmowania moich pogladow oczywiscie, i zdaje sobie sprawe ze i tak zapewne bedziecie sie gotowac ze zlosci.

Przeceniasz wrażenie jakie wywierasz
Wiesz, byłbyś nawet zabawny, gdyby nie to, że już wielu takich było przed Tobą :wink:
Do zobaczenia na macie

acha i coby nie całkiem OFF: ja tam ćwiczyłem przed aikido kilka lat taekwondo i sobie cenię

[budo_szczepan]

Szanowne kolezanki i koledzy, spoko i luzik. Forum po to jest zeby pytac, czasem troche naiwne czy nie dokonca przemyslane pytania sie pojawiaja, ale jesli wynikaja z dobej woli, dlaczego je wysmiewac?

Fakt ze kol. Vigo cwiczy kilka miesiecy a Kurm 2 lata nie ma zadnego znaczenia z punktu widzenia kogos kto cwiczy 50 lat, niepawdaz, obaj sa poczatkujacy, tylko ze Kurm dluzej na Budo siedzi to moze teraz grac cwaniaka

Grzecznie proponuje skonczyc osobiste dyskusje i wrocic do topiku, Jak ktos nie ma nic do powiedzenia odnosnie topiku, niech sobie wrzuci na luz.

[budo_kurm28]

Szanowne kolezanki i koledzy, spoko i luzik. Forum po to jest zeby pytac, czasem troche naiwne czy nie dokonca przemyslane pytania sie pojawiaja, ale jesli wynikaja z dobej woli, dlaczego je wysmiewac?
Fakt ze kol. Vigo cwiczy kilka miesiecy a Kurm 2 lata nie ma zadnego znaczenia z punktu widzenia kogos kto cwiczy 50 lat, niepawdaz, obaj sa poczatkujacy, tylko ze Kurm dluzej na Budo siedzi to moze teraz grac cwaniaka
Grzecznie proponuje skonczyc osobiste dyskusje i wrocic do topiku, Jak ktos nie ma nic do powiedzenia odnosnie topiku, niech sobie wrzuci na luz.

ech ten Twój dar przekonywania...... :wink:

k.

p.s.

pewnie, ze nie ma znaczenia. stawiam siebie w jednym szeregu "zaawansowania" z kolegą Vigo, tyle że...... (reszta jest milczeniem) :twisted:

k.

[budo_randall]

Crow, dajcie sobie po razie jak faceci i sprawa bedzie wyjaśniona. Pocwicz z Vigo mocno, skoro tego oczekuje.
Vigo, jak cię boli że bokser cię wyzywa, to idź sie na boks zapisz. Albo walnij mu z zaskoczenia kopa w jajka, popraw z kolanka jak sie zegnie i zwyzywaj od ciot z okrzykiem krav maga rulez!! :twisted: :twisted: Jaja będą jak berety :wink: Jak nie możesz wytrzymac 10 minut na aerobiku, to nie wytrzymałbys i 10 mojej rozgrzewki, o dziwo, na treningu aikido 8O jak to możliwe Można znaleźć ludzi przy których "tokijscy policjanci" to amatorzy, a w dodatku ci ludzie ćwiczą aikido "rekreacyjnie". Zajmij się rzeczą i ćwicz, zamiast dyskutowac na forum o niczym.


Dlaczego mod straszy, jak tylko się zaczyna robic zabawnie

A ja nie ćwiczyłem nic przed, za to jak już zacząłem, to po całości. 8) *


*I kto mi powie że pisze nie na temat

[budo_vigo]

Randall napisal

Jak nie możesz wytrzymac 10 minut na aerobiku, to nie wytrzymałbys i 10 mojej rozgrzewki, o dziwo, na treningu aikido jak to możliwe

1)Nie cwiczyles z moja znajona :wink:
2)Jak bys na rozgrzewce wymyslil odpowiednie cwiczenia dla konkretnej osoby to nikt by nie przeszedl takiego 10 minutowego testu... ale co to ma do rozgrzewki?

Vigo, jak cię boli że bokser cię wyzywa, to idź sie na boks zapisz. Albo walnij mu z zaskoczenia kopa w jajka, popraw z kolanka jak sie zegnie i zwyzywaj od ciot z okrzykiem krav maga rulez!! Jaja będą jak berety

1)Ostatkiem sil ten bol jakas zniose :-) . A jak bym sie zapisal na boks to by mnie dopiero zabolalo.
2)Jeszcze nigdy w zyciu nikogo nie zaatakowalem pierwszy Ale to i owo zdarzylo sie sporo lat temu jak bylem maluski, (duzy to nigdy nie bede- 176cm) i musialem zrobic przyspieszony kurs uderzacza :twisted:

Albo walnij mu z zaskoczenia kopa w jajka

Jak mowia co niektorzy naukowcy na Discovery. Zyja "one" swoim zyciem i potrafia bezwiednie robic umiki 8) wiec nie tak latwo(?) trafic. Natura sama sie broni .

popraw z kolanka jak sie zegnie

No chetnie bym kiedys(za mlody jeszcze) Muy Thai pocwiczyl. Na bokserze o sredniej kondycji ten cios niezrobil by wielkiego wrazenia bez wczesniejszego przecwiczenia techniki.

"tokijscy policjanci" to amatorzy

Licze ze to udowodnisz.

Zajmij się rzeczą i ćwicz, zamiast dyskutowac na forum o niczym.

.
W domu niecwicze.

Ogarrniety pomyslem cwiczenia Muy Thai(chociazby z roczek)
Vigo

[budo_shawnee]

Prowadzi ktoś statystykę ilości pisanych słów?? A może redakcja konkurs ogłosiła, o którym nic nie wiem....? Jeszcze ze dwa dzionki i Vigo pmasza dogoni (chodzi o Miszcza Mariana). Czytałem ten topic, ze szczególnym uwzględnieneim epistoł, tyrad i potrójnych cytatów wspomnianego Vigo i....nic nie rozumiem. To chyba demencja starcza, zmęczenie pracą i brak piwa. Mamusiu ratuj!! :wink:

[budo_spid]

Przepraszam że się wtrącam.

1) jak juz Tobie wiadomo to w dojo tlumaczylem, ze ja trenuje rekreacje!!! nie robie tego zawodowo! i nieczul bym sie najlepiej( a takze chyba wiekszosc sekcji) gdyby im zafundowano przeprawe jaka maja Tokijscy policjanci cwiczacy Aikido.

Widzę tu zasadniczą różnicę pomiędzy twoim podejściemdo SW a podejściem znakomitej większości trenujących. Może powinieneś się zastanowić nad zmianą dziedziny sportu.

A twój sensei szczerze mówiąc... wydaje się dość dziwnym gościem. Robić ci jamieś publiczne wycieczki o to co napisałeś na forum... To jest mdłe.

[budo_vigo]

Widzę tu zasadniczą różnicę pomiędzy twoim podejściemdo SW a podejściem znakomitej większości trenujących

Jeśli codzi o podejście Aikidoków to chyba nie taka wielka...