Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
99 odpowiedzi w tym temacie

budo_tt48
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Uparty jesteś, autor tego wątku to uparciuch nadal stara się wytłumaczyć że nogi są bardzo skuteczne, jeśli tak ,to po co zakładałeś ten wątek ??? Aby udowodnić że tkd jest skuteczne?? Mylisz się i nie jest skuteczne , szczerze żaden system jest nie skuteczny, realne przygotowanie do walki to by było wtedy gdybyś spotykał się na treningu i lał się w ubraniu bez zasad, można b y urzywać gazu broni palnej to wtedy było by skuteczne 100% na ulicy, tylko byś krutko żył bo np: byś dostał kulke w łeb. Kiedyś trenowałem tkd i jest mocno wymaginowane, zadużo nóg za mało realne, ale to jest moje zdanie.
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Nóg rzeczywiście powinno się używać na ulicy jak najczęściej - do ucieczki.

ciscokid_TKD, jeśli jesteś mistrzem w tym swoim TKD (a nie jesteś skoro zadajesz takie pytania) i wchodzi Ci celnie i absolutnie za KAŻDYM razem każdy kop z tych które podałeś, to możesz spróbować, jeżeli nie widzisz innego wyjścia poza bójką. A nie daj Boże Twój przeciwnik trenuje TKD w innej sekcji albo cokolwiek, to co wtedy :?:

Gdybym ja miał kopać, to ktoś znajomy obeznany w karate, pokazał mi kiedyś (nauczył) frontkicka takiego odpychającego. Odpowiednio szybko i celnie wykonany daje świetny efekt: zyskanie dystansu na ucieczkę.
Przekonałem się kiedyś o jego mocy na kuzynie: kopnąłem go w ten sposób a on przeleciał przez szybę w drzwiach które były 5 metrów za nim. Na szczęście nic mu się nie stało. Tyle że były to warunki laboratoryjne: demonstrowałem mu to kopnięcie.
Na ulicy to zupełnie inna historia, ale jak się jest conajmniej bardzo dobrym i bardzo szybkim, to może się udać. Natomiast, choć widziałem w warunkach bojowych kopnięcie do tyłu wykonane skutecznie, nie zaryzykowałbym czegoś takiego bo wolę widzieć przeciwnika.
Na ulicy najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze.

Pomyśl raczej tak: jeżeli jesteś dobry, to jeszcze skuteczniej powinny wyjść Ci kopnięcia do przodu czy bokiem, bo mniej ryzykujesz trafienie w powietrze w momencie utraty przeciwnika z oczu.

pozdrofka
  • 0

budo_tt48
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Dodam żeby kopać na zimno to też trzeba mieć nieżle nie poukładane , albo ćwiczyć naprawde wiele lat , lub szpagat umieć i bez rozgrzewki go robić, podrugie jak masz dzinsy to też przeszkadzają, jak kopiesz to do pasa wyżej nie polecam.Ja stawiam na ręce i strzały na twarz, dobra a jak już upadniesz z tym bałwanej to też lej po ryju , ale jak jest jeden, a jak dwuch ,przerąbane jedyne wyście to jak najszybciej wyjść z tej sytuacji i stanąć na równe nogi.
  • 0

budo_math.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
To kopnięcie nie jest najskuteczniejsze, bo nie jest najmocniejsze. Lepiej już chyba zastosować podobne - przednie odpychające na klatkę. Każde znich trzeba mieć jednak dobrze opanowane, żeby to jego odepchnąć, a nie samemu się odbić - a to jest bardzo możliwe przy duzej różnicy w masie i nieopanowaniu ciosu.
Tylko jedno "ale": dystans - mało kto zaczyna atak lecąc z wrzaskiem w naszym kierunku przez kilkanaście metrów. Większość akcji zaczyna sie w bliskim dystansie, czyli ręce, a więc na początek proste albo haki, ewentualnie kolanko. A wyżej wymienione kopnięcia, (niech będzie też jakieś obrotowe :wink: ) dopiero wtedy gdy przeciwnik jest już trochę zmiękczony.
  • 0

budo_ciscokid_tkd
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
dlatego włąsnie sie pytałem ;]
Wsumie bez rozgrzewki wiekszosc kopniec moge wykonywac bo szpagat to nie problem. Ale wszystko tez zalezy od sytuacji. Chociaz rece co prawda jednak sa chyba njalepszym rozwiazaniem!!
  • 0

budo_ciscokid_tkd
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
A co np do BJJ jezeli walczysz 1 vs 1 wydaje mi sie ze jest skutecznym systemem!!
  • 0

budo_math.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Każdy (prawie) system będzie skuteczny, jeśli go dobrze opanujesz.
Poza tym ile masz sytuacji 1 na 1? I na ulicy, w kurtce, z plecakiem, będziesz schodził do parteru :roll: ? ubierz sie kiedyś tak jak na codzień chodzisz i spróbuj wprowadzić w życie te techniki.
  • 0

budo_tt48
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
1 na 1 na ulicy? żadkość, jak będą chcieli skroić ci tel. to podejdzie trzech, na treningu możesz sobie dobrać partnera do sparingów, a ulica nie wybiera, ulica żadzi się swoimi brutalnymi prawami, a jak gościu podejdzie z dobermanem albo innym bydlakiem?? nawet nie uciekniesz bo cie dogoni, z plecakiem chodzić to przeje..e złapie cie z tyłu za plecak i walniesz o aswald, np: trzech gości cie skopie , dochodzi do tego że może być na jakimś dopalaczu, a jak jest ich trzech? walnientych gości co sobie ubzdurali że mają cie pobić zabrać ci telefon nawet gaz mało da, jedyna opcja to tym trzem w szyje , mało realne że się uda jak dlamnie nie wykonalne.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Ehhh... na ulicę najlepszy zestaw do szybko działający mózg i gładko pracujące narządy mowy. A w odwodzie szybkie nogi (szybkie, czyli robiące tup tup tup tup tup tup tup tup i Cię już nie ma)

Do tej pory ani razu nie zawiodły mnie ich zabójcze techniki ;)

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_s0jooz
  • Użytkownik
  • Pip
  • 16 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:B-stok
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
W przypadku niepowodzeina techniki, zawsze mozesz uciec. Nie jest to najszybsza zmiana kierunku o 180 st, ale zawsze:-).
  • 0

budo_redeax
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 286 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Naprawde dziwia mnie ludzie ktorzy chca sie zastanawiac czy uderzyc noga, reka, czy moze z baski, albo moze z polobrotu i salta. Kurde wiem, ze sa rozne sytuacje itd. Ale w 95% przypadkow (jak nie wiecej) da sie uniknac wszelkich rozwiazan silowych - trzeba oprocz miesni cwiczyc jeszcze mozg.
Trzeba sie umiec dostosowac do warunkow, a nie od razu myslec czy trzasnac mu w potylice z obrotu czy w jaja z wykroku. Dochodzi do takich skrajnosci, ze ja sie boje spytac jakiejs babki z dzieckiem ktora godzina bo zamiast mi odpowiedz prysnie mi gazem po pysku. I to tylko dlatego, ze sie nie uzywa mozgu. Takie nastawienie na skrajna samoobrone potem pokutuje wsrod wszystkich. Naprawde, zastanowmy sie zanim kogos kopniemy Dołączona grafika
  • 0

budo_kiedi
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??

Trzeba sie umiec dostosowac do warunkow, a nie od razu myslec czy trzasnac mu w potylice z obrotu czy w jaja z wykroku. Dochodzi do takich skrajnosci, ze ja sie boje spytac jakiejs babki z dzieckiem ktora godzina bo zamiast mi odpowiedz prysnie mi gazem po pysku. I to tylko dlatego, ze sie nie uzywa mozgu. Takie nastawienie na skrajna samoobrone potem pokutuje wsrod wszystkich. Naprawde, zastanowmy sie zanim kogos kopniemy Dołączona grafika


Zgadzam się najpierw należy sprawdzić czy nie da się sprawy załatwić "polubownie" czyli zagadać agresora. :blus: Co do nastawienia na określoną technikę życie dość brutalnie redukuje takie nastawienie (osobiście zawsze planuję podejście AdamaD - szybkie i zdecydowane opuszczenie miejsca konfrontacji) Można trafić na "lepszego" od siebie lub po prostu rywal może mieć szczęście i uniknąć naszej akcji. Moja metoda to jeżeli jestem do tego zmuszony uderzyć szybko z zaskoczenia nieważne ręką czy nogą tak aby uzyskać szansę zastsowania metody "jak będę szybki to mnie nie złapią" Jednocześnie dzięki temu nikt nie pozna pełni moich umiejętności i zawsze pozostaje mi coś czym mogę ewentualnie zaskoczyć innego napastnika
  • 0

budo_ciscokid_tkd
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Ale zazwyczaj jest tak ze gdy podchodzi do ciebie jakis koles z krzywym ryjem to zadko sie da tak załatwic ze zostawi cie w spokoju!! Jezeli koles cos trenuje to lipa troche sie wpierdolic na niego na pałe i rzucac rekoma gdzie popadnie chyba ze koles jest niewielki! Od pewnego kolesia z boksu słyszałem ze na takie przypadki odpowidni jest prosty w okolice nosa i szczeny ale dokładnie niewiem gdzie, podobno ładnie nakurwia jak sie dostanie!!!!!!!!!
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??

Ale zazwyczaj jest tak ze gdy podchodzi do ciebie jakis koles z krzywym ryjem to zadko sie da tak załatwic ze zostawi cie w spokoju!!


O, to ciekawe co piszesz.

Ile razy Ci się zdarzyło coś takiego?

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_ciscokid_tkd
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
No wsumie zdarzało mi sie zadko ze ktos mnie zaczepiał! Ale pomysl podchodzi do ciebie koles który chwile wczesniej se pomyslał o jakis łoch pewnie ma fajna komore itd, warto go najebac. To po krótkiej pogawedce chyba by zdania niezminił :?
  • 0

budo_redeax
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 286 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Ciscokid daj spokoj. Nawet jezeli taki polglowek jest nastawiony na skrojenie ci komorki to sa sposoby zeby zbic go z pantalyku i pojsc sobie dalej. Przeczytaj to forum bardziej doglebniej. Naprawde czasami fajne rzeczy mozna wyczytac.
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
Ja ostatnio wracajac z treningu zostalem zaczepiony przez kolesia lekko podpity(nawachany??) i wyskoczyl do mnie z textem "glowa Cie boli??" potem poszly wrzuty itp.(ja caly czas mówile"spokojnie" itp. dzieki temu ze wracalem z treningu bylem gotów do akcji ,rozgrzany itp ale widzialem ze zanim idzie 2 kolesi preszlo mi przez glowe zeby atakowac i uciekac ale jaki byl by to błąd !! tych dwoch podeszlo (jeszcze jeden podjechgal bryka) i... wzieli kolege zaczeli ciagnac i mówc"Marian daj spokój" potem mnie przeprosili i bylo po akcji (wygladali na drechów i mieli krzywe ryje :wink: )dlatego zawsze lepiej pogadac albo poczekac.Ale gdyby doszlo do czegos to bym zajal sie najblizszym i zaslonil sie nim i oslabiajac ciosami potem(o ile wogole sie by udalo przy tylu ludziach) zajal bym sie kolejnym ten sam sposób jakis kop obronny na trzeciego i w długą
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??

No wsumie zdarzało mi sie zadko ze ktos mnie zaczepiał! Ale pomysl ...


Myślę, i wymyślam że chyba zaczyna mnie lekko drażnić że ludzie tutaj jakieś paranoiczne stereotypy powielają mówiąc o jakichś bzdurach z takim przekonaniem, jakby doświadczyli ich tysiące razy.

Kurna, pomyśl, że Tobie się to zdarzało rzadko, mnie się to nie zdarzało prawie wcale, no i na dodatek w takiej samej sytuacji jak my dwaj znajduje się pewnie 99% społeczeństwa.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_zandark
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 370 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
noo racja a wogole to skąd u ciebie ciscokid_tkd stereotyp ze jak ktos ciezszy to juz ma wieksze szanse itp, skutecznosc nie zalezy od tego ile kto wazy to po 1 bo jakby od tego zalezalo to "drechy" zamiast koksow wdupczalyby megaporcje klusek z sosikiem i roladą, zamist faszerowac sie takim gownem, a po 2 to troche bez sensu wydająmi sie rozmowy o skutecznosci kopnięc bo są rozne sytuacje i rozni ludzie, a sedno tkwi w tym zeby umiec wykozystywac sytuacje na swoją kozysc, a czy to będzie kopnięcie czy udezenie to niewazne, wazne zeby osiągnąc cel bo nie ma reguly na to czy cos jest skuteczne czy nie, jednego zalatwisz kopnieciami innego nie podobnie moze byc z kazdą inną czescią ciala ktorą chcesz uzyc do walki, jedynie to wątpliwosci nie ma co do ucieczki i chyba wszyscy sie z tym zgodzą........
  • 0

budo_kiedi
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??

Ale zazwyczaj jest tak ze gdy podchodzi do ciebie jakis koles z krzywym ryjem to zadko sie da tak załatwic ze zostawi cie w spokoju!!


A jednak w moim przypadku kilkakrotnie "gra na zwłokę" zdała egzamin klient stracił zainteresowanie, znalazł inny cel lub pojawili się przechodnie. Nie było konieczności użycia siły.

AdamD zgadzam się, że takie sytuacje zdarzają się rzadko, ale moim zdaniem każdy ma prawo poznać jeśli nie metody rozpoczęcia walki, ale także metody jej uniknięcia. Zawsze może znaleźć się świadek, który stwierdzi, "że to właśnie ja jestem chuliganem atakującym spokojnego przechodnia, a on się tylko bronił"

(OT) Może więc ktoś popatrzy na ten temat z takiego punktu widzenia: wdajemy się w walkę a potem jesteśmy oskarżani o jej sprowokowanie?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024