23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_noite]

cwiczycie w ten sposob? jesli tak to jakimi metodami? ja wyczytalem, ze efektywna jest metoda "piramidalna", czyli 1-2-3-4-5-...-X-...5-4-3-2-1 - takie oto seryjki. I kolejne : przy opuszczaniu sie, prostujecie do konca rece czy lokcie macie troche zgiete? jaka szerokosc chwytu - rowna szerokosci barkow?

[budo_novocaine]

szerokosc
zaleznie od szerokosci podobno inne miesnie pracuja, czy tam przesuwa sie rozlozenie obiciazenia na rece/plecy

prostowanie - nie prostowac z 2 powodow: 1- rozwala stawy 2- przy prostych rekach meisnie nie pracuja, przy ugietych owszem. tak wiec jak prostujesz to nie dosc, ze rozwalasz stawy to jeszcze slabiej cwiczysz.

o podchwyt nachwyt nie pytasz wiec nie pisze

piramidalna..
moze i dobra, ale jakos nie widze sensu robienia 1 raz. wygodniej byloby zaczac od powiedzmy 3-4
sam robilem w ten sposob, ze maksymalna ilosc dzielilem na dwa i robilem 3 razy (czyli kiedys mogac robic 10 max robilem 3x5)

[budo_mijar]

Ja lecę metodą którą wyczytałem gdzieś na stronce ludzi łażących po ściankach czyli:

5 serii, 2-3 min. przerwy między seriami a w seri tyle ile jesteś w stanie zrobić z tym że każda seria ma być tej samej wilekości tak więc jak wyskoczysz z maksem to długo nie pociągniesz .
Podchwyt/nachwyt/rozstaw rąk wszystko to ma wpływ na to jakie mięśnie pracują ale zawse i tak najmocniej dostają plecy. A poza tym - poszukaj w archiwum to temat który był wałkowany min. 2 razy, tam znajdziesz dużo szczegułów.

[budo_saszak]

cwiczycie w ten sposob? jesli tak to jakimi metodami? ja wyczytalem, ze efektywna jest metoda "piramidalna", czyli 1-2-3-4-5-...-X-...5-4-3-2-1 - takie oto seryjki. I kolejne : przy opuszczaniu sie, prostujecie do konca rece czy lokcie macie troche zgiete? jaka szerokosc chwytu - rowna szerokosci barkow?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nie cuduje i cwicze na szerokosc barkow, rak nie prostuje do konca, tylko tak do kata powiedzmy 160-170 stopni

a z braku czasu z rana przed robota robie seryjki aktualnie 10-13-10 z przerwami parominutowymi. Postep jest dosc szybki wydaje mi sie.

Aha - oczywiscie nachwyt.

[budo_kamienny]

A ja ze swojej strony polecam treningi na sztucznej ściance wspinaczkowej (jeżeli oczywiście macie taką możliwość). Lub zrobienie sobie prostego campus board'a. Urozmaica to trening, ładnie rozwija plecy, przedramiona. No i systematyczny trening na ściance drastycznie zwiększa skuteczność na drążku :wink: .

Pozdro.
K.

[budo_nuevo]

no nie campus, to raczej nie dla zielonych zabawka, mnie np wykłuczył ze wspinania na... na razie na długo, może nawet na zawsze.

co do podciągania, to najlepszy byłby drążek taki jak na siłowni cyzli szeroki rozstaw i końcówki wygiete do środka, oszczędza nadgarstki.

[budo_kamienny]

[quote name="nuevo"]no nie campus, to raczej nie dla zielonych zabawka...quote]

Campus nie musi być przewieszony i szczeble mogą być duże, żeby palców nie kasował. Sama zasada działania jest dobra (moim zdaniem :wink: ), mało miejsca zajmuje i łatwo zrobić.

Pozdro
K.

PS.: z okazji nadchodzący Świąt i Nowego roku życzę Ci wygojenia kontuzji.

[budo_kadav]

Metoda piramidalna jest bardzo efektywnym kluczem do poprawienia ilości powtórzeń na drążku. To co robisz jest oczywiście poprawne, ba, nie ma innej drogi do osiągnięcia progresu bez treningu, a metoda piramidalna sprawdza się niemal w każdej dyscyplinie siłowej, gdzie ciężar stanowi własna masa.

Rąk nie prostuje się do końca, ponieważ cały rozkład sił kumuluje się na stawie łokciowym (ktory jak staw kolanowy zbudowany jest z 3 stawów). Narażasz się tym samym na kontuzje.

Zaleca się podciąganie o różnej szerokości chwytu. Pracują inne partie mięśni, co w efekcie składa się na progres w podciąganiu. To samo tyczy się podciągania podchwytem.

Czy zaczynać serię od 1? Oczywiście, że tak... natleniasz w ten sposób mięśnie, prowadząc do ich podgrzania. Btw. temu samemu celowi służy ogólnie pojęta rozgrzewka.

[budo_singlaub]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nie cuduje i cwicze na szerokosc barkow, rak nie prostuje do konca, tylko tak do kata powiedzmy 160-170 stopni

a z braku czasu z rana przed robota robie seryjki aktualnie 10-13-10 z przerwami parominutowymi. Postep jest dosc szybki wydaje mi sie.

Aha - oczywiscie nachwyt.

Ooo metodyka. To lubię
Dzięki chłopaki

[budo_novocaine]

Metoda piramidalna jest bardzo efektywnym kluczem do poprawienia ilości powtórzeń na drążku. To co robisz jest oczywiście poprawne, ba, nie ma innej drogi do osiągnięcia progresu bez treningu, a metoda piramidalna sprawdza się niemal w każdej dyscyplinie siłowej, gdzie ciężar stanowi własna masa.

a jakie przerwy najlepiej robic pomiedzy podciagnieciami? podciagam - puszczam drazek - iles sekund- dalej?

przy pompkach tez sie bedzie sprawdzac?

[budo_skiper]

Przy pompkach piramidka ponoć też się sprawda... Sam tak ćwiczę od jakiegoś czasu i poprawę zauważyłem.

[budo_kadav]

a jakie przerwy najlepiej robic pomiedzy podciagnieciami? podciagam - puszczam drazek - iles sekund- dalej?

przy pompkach tez sie bedzie sprawdzac?

Nie istnieje ogólnie przyjęta norma w jakich odstępach powinno się ćwiczyć interwały. Przerwa powinna wynikać z twego przygotowania kondycyjnego i ilości zamierzonych podciągnięć, jednak nie więcej niż 60s, ponieważ tlen w mięśniach "rozejdzie się" po układzie. O rozpadzie ATP nie będę wspominał

Podobno metodycy sportowi zalecają przy podciąganiu "spinanie" mięśni w fazie szczytowej, jak również "zawiśnięcie" z twarzą nad drążkiem ok. 2s.
Metoda ta sprawdza się między innymi w klasycznych pompkach i brzuszkach.

Pozdrawiam

[budo_novocaine]

kurcze.. dopiero teraz wzialem i policzylem, ile to wychodzi powtorzen systamem piramidalnym. czyli szczyt piramidy do kwadratu. 10 powtorzen daje 100, to juz cos.
od jutra zaczynam

w pompkach faza szczytowa to gdy mamy twarza przy ziemi, no nie?

[budo_patrol]

Przerwa powinna wynikać z twego przygotowania kondycyjnego i ilości zamierzonych podciągnięć, jednak nie więcej niż 60s, ponieważ tlen w mięśniach "rozejdzie się" po układzie. O rozpadzie ATP nie będę wspominał

A jakie są konsekwencje rozejścia się tlenu po układzie? Dlaczego to jest złe?

[budo_kadav]

w pompkach faza szczytowa to gdy mamy twarza przy ziemi, no nie?

dokładnie tak, ściślej (3-5cm nad ziemią)
przy "brzuszkach" na ugiętych nogach (kąt prosty) z rękoma zplecionymi za głową spinanie wypada również 3-5 cm odległości między łokciami a kolanami... niestety ze względu na istnienie wielu rodzajów "brzuchów" musiałbym pisać esej na ten temat.

A jakie są konsekwencje rozejścia się tlenu po układzie? Dlaczego to jest złe?

A jakie są konsekwencje długotrwałego rozluźnienia po rozgrzewce? (tzw. ochłodzenie - cold down). Nie jest to złe, tylko niezalecane. Po prostu gdy ćwiczysz jakąś partię mięśni organizm dostarcza tlen do tkanki mięśniowej, by ta mogła spożytkować ją na procesy energetyczne (w tym wypadku podciąganie). W momencie gdy spoczynek jest dłuższy organizm otrzymuje bodziec, że już wystarczy dostarczania tlenu.

To zupełnie tak, jakby ktoś cię przestraszył. Organizm przygotowuje się podświadomie do ataku/ucieczki, wspomagane hormonalnie. Jednak gdy impuls mija - organizm wraca do poprzedniego stanu.

[budo_druid]

szerokosc
zaleznie od szerokosci podobno inne miesnie pracuja, czy tam przesuwa sie rozlozenie obiciazenia na rece/plecy

prostowanie - nie prostowac z 2 powodow: 1- rozwala stawy 2- przy prostych rekach meisnie nie pracuja, przy ugietych owszem. tak wiec jak prostujesz to nie dosc, ze rozwalasz stawy to jeszcze slabiej cwiczysz.

o podchwyt nachwyt nie pytasz wiec nie pisze

piramidalna..
moze i dobra, ale jakos nie widze sensu robienia 1 raz. wygodniej byloby zaczac od powiedzmy 3-4
sam robilem w ten sposob, ze maksymalna ilosc dzielilem na dwa i robilem 3 razy (czyli kiedys mogac robic 10 max robilem 3x5)

praktycznie ze wszystkim się zgadzam, co do ilości powtórzeń - przy tego typu ćwiczeniach, tak jak i przy pompkach itp zawsze robię( w zasadzie robiłem, bo teraz nie ćwiczę) max tzn strzelam, 3 serie 1x12,1x8, 1 x 6

[budo_novocaine]

przy "brzuszkach" na ugiętych nogach (kąt prosty) z rękoma zplecionymi za głową spinanie wypada również 3-5 cm odległości między łokciami a kolanami... niestety ze względu na istnienie wielu rodzajów "brzuchów" musiałbym pisać esej na ten temat..

o tak, z tym sie zgodze. jak zaczynalem robic brzuszki kiedys to wcale w ten sposob nie spinalem i bylem z siebie dumny, bo duzo robilem. pozniej zaczalem abs2 i *foh* moglem zrobic tylko polowe, takie pieczenie miesni. no i wyniki od razu lepsze.

kolejne pytanie
przy piramidzie zalecana bedzie zmiana szerokosci uchwytu, zeby wszystkie miesnie mogly pracowac? i ew zmiana na podchwyt?

od jutra zaczynam testy nad piramida :wink:

[budo_kadav]

kolejne pytanie
przy piramidzie zalecana bedzie zmiana szerokosci uchwytu, zeby wszystkie miesnie mogly pracowac? i ew zmiana na podchwyt?

Już o tym pisałem. Oczywiście że tak.

Co ze zmianą na podchwyt? Hmm sam się kiedyś zastanawiałem nad tym jak pogodzić piramidkę na nachwycie i podchwycie.
Ideałem byłoby rozplanować sobie grafik ćwiczeń uwzględniając rodzaj chwytu. Osobiście podchwyt używam na zakończenie treningu (i w cale nie piramidką, a maksymalnym obciążeniem w ilości powtórzeń). Może i prowadzi to do pracy beztlenowej, ale daje bardzo pozytywne efekty.

Jednak nie jestem pewien czy jest to najskuteczniejsza metoda.

[budo_noite]

ha ! wreszcie wszedlem na kolejny etap robie teraz 5 razy po 6 podciagniec. zwazywszy na to, ze zaczynalem od 1-2-3-2-1 , to juz jest sukces 8)

[budo_novocaine]

ja ostatnio zrobilem sobie przerwe, ale bylem bliski wejscia na "6" w piramidzie.
popmki robie juz do 11, oj dziala to na miesnie.