Skocz do zawartości


Zdjęcie

bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
224 odpowiedzi w tym temacie

budo_washi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 773 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

I pewno nieraz wiecej niz na polibudzie, tylko tak wyszlo zem umysl scisly :)


Ale jakby co to temat juz jest:
Bokserski prosty a tsuki w karate :)
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

I pewno nieraz wiecej niz na polibudzie, tylko tak wyszlo zem umysl scisly :)

Czy wiecej... Trudno oceniac.

Zalezy z czego dokladnie sie robi tu i tu ;)

No i co kto rozumie przez "napracowac" :)

Ale temat brzmi niezle Dołączona grafika

Jak jeszcze wejdziesz glebiej w temat "bokserskiego prostego" - bo z wypowiedzi wiekszosci w topiku wynika, ze nie bardzo go widzieli z bliska - i dodasz pytanie "a w jakim karate to tsuki" to masz od razu roboty i na habilitacje ;)
  • 0

budo_mjr
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 161 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jaworzno

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

Jasne ze nie ale ręce i parter to podstawa a kopniecia to dodatek.
Zgadzam sie ze bokser z zawodnikiem bjj ma małe szanse a i lowkicki potrafia uprzykrzyc zycie ale bokserzy mają za to swietne rece a na ulicy gdy sytuacja rozwija sie szybko to czesto wystarcza. Tym bardziej ze wysokie kopniecia to samobójstwo a łatwiej udzerzajac skontrować kopiacego niz na odwrót
Ps. przez zaskoczenie na pewno nie rozumiem sytuacji typu"no dobra przepraszam nie bij mnie a potem strzał (na dodatek z zamachem jak to pisze kolega Wnuk) i po balu"


zalezy co rozumeisz przez slowo podstawa albo raczej do czego ma sie odwolywac :P
czy bokser z zawodnikiem bjj ma male szanse? no tak na zawodach MMA pewnie tak ale mysle ze na ulicy raczej nie i to bardziej przydadza Ci sie techniki boksu :)
wysokie kopniecia to samobojstwo jak sie tego nie umie uzywac moze sie myle ale chodzby popatrz na mirka kopie wysoko i zyje :P bo nie kopie chop siup caly czas tylko wtedy jak wie ze dojdzie :) i tez mam takie podejscie do wysokich kopniec nie kopiesz nie wiadomo kiedy w wiekszosci sytuacji zeby kopnac mawashi musisz wyprowadzic ta sytuacje niezla kombinacja rak.
co do kontr to tak ale pewnie tez dobrze wiesz ze ciezko kontrowac szybkie dobrze kopane low kicki co nie mowie ze sie nie da :P to tez jest temat rzeka bo jak widzisz ze gosciu sie nastawia na kopniecie low kicka to pewnie pojdzie Ci latwo ale nie kazdy daje po sobie znac co robi :P
hmm... mysle ze to zaskoczenie ktore opisujesz nie wychodzi juz z boksu ale raczej z psychiki jeden sie da zaskoczyc nawet jak cwiczy boks a inny cwiczy zauzmy shootokan i sie nie da zaskoczyc raczej tutaj juz zalezy od indywidualnych predyspozycji/psychiki bo nie mow ze sie nie dasz zaskoczyc jak podejdzie do Ciebie 2 dresow a Ty sobie stoisz jakby nigdy nic i trzymasz rece w kieszeni :) ja raczej stram sie miec "garde" nawet przy rozmowie z nieznajomymi ( pozycja na fajke lub rozmawijac gestykuluje )

pozdr. mjr
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

...jakbym całe zycie uczył sie stawiać ogonki to nigdy nie napisałbym pracy inżynierskiej...


No to gratuluje. Mi udalo sie skonczyc dwa fakultety, moze szrpne sie na doktorat, tylko czy to bedzie mialo jakis zwiazek z ta dyskusja? Niesadze. No chyba ze doktorat zrobie na AWFie :D


Bedzie miało bo to przenosnia zwiazana z dyskusją
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
Mjr nie wchodze Ci w dupe ale podoba mi sie Twoje realne podejscie Ty przynajmniej nie pierdolisz mi o śmiertelnych ciosach (jak to przeczytałem to myslalem ze jebne ze smiechu) Pozdrawiam i wiecej takich normalnych karateków prosze :)
  • 0

budo_mjr
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 161 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jaworzno

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
hehehe dzieki Mate

acha jeszcze jedno ktos tam gdzies wspomnial o tym ze mt jest lepsze od karate i to widac po walkach bo cwiczy tylko to co jest skuteczne bez "pierdol" no moze i prawda ale czy tak bylo zawsze? czy pierwsi karatecy nie wygrywali z tajami? mysle ze walki miedzy stylami wtedy byly wyrownane tz. raz wygrywali Ci a za kilka lat Ci wiec co sie stalo z karate ze teraz jest "tak nieskuteczne" w porownaniu z innymi stylami?

prosta odpowiedz jak dla mnie w wiekszym albo raczej bardzo duzym stopniu usportowienie

wiec chwala tym stylom karate ktore sie tak nie usportowily bo takie jeszcze istnieja i tym usporowionym ktore maja dobrych myslacych trenerow :) ktorzy jednak wprowadzaja "male drobne" zmiany dla dobra uczniow

pozdr. mjr
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

prosta odpowiedz jak dla mnie w wiekszym albo raczej bardzo duzym stopniu usportowienie

wiec chwala tym stylom karate ktore sie tak nie usportowily bo takie jeszcze istnieja i tym usporowionym ktore maja dobrych myslacych trenerow :) ktorzy jednak wprowadzaja "male drobne" zmiany dla dobra uczniow

pozdr. mjr


Cos w tym jest :wink: Na szczescie ja naleze do sekcji ktora nie jest usportowiona.

Ps. Chociaz na zawody jezdzimy czasem,a jak juz przyjedziemy to klepiemy tych usportowionych jak tylko sie da :)
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
mjr
Zauwaz ze z tajami wygrywali kyokusninkaiowcy i ci ze styli ktore z kyokushin wyrosly Tradycyjni mieli wzioślejsze rzeczy niz walka Np Funakoshi walczył tylko raz z Motobu i zostal miażdzony Zgadzam sie co do usportowienia bo zanim Oyama stworzył formułe knock down to dojo kyokushin były ulicą bez zasad. Sosai Arneli wspomina kiedys jak to na treningu podczas walk karateka starszy stopniem wzioł go za łeb i poprostu walnął nim o ściane. Dodac nalezy tez ze moze trafic sie i sekcja shotokan ktora prowadzi jakis zabijaka ale to czego uczy to nie shotokan (nie liczas kata i kichonu) tylko to o czym wczesniej pisałem czyli zakamuflowane Muay thai bo dla mnie kichon nigdy nie bedzie drogą do skuteczności. Czyli im karate mniej usportowione a przez to blizsze muay thai tym skuteczniejsze Dlatego szkoda mi czasu na kichon a jesli wroce na treningi to bede musial pogadac z swoim trenerem by mnie z niego zwolnił
  • 0

budo_mjr
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 161 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jaworzno

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
moze i masz racje :)
ja moze tego tak nie dostrzegam bo poprostu mam malo kihonu :)
chociaz czy mozna to tak powiedziec?
chodzi mi ze raczej jezeli bijemy (uderzamy) w powietrze to raczej(99%) to jest z pozycji walki (gardy bokserskiej :P a nie z klatki piersiowej :P )

pozdr. mjr
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

Dlatego szkoda mi czasu na kichon a jesli wroce na treningi to bede musial pogadac z swoim trenerem by mnie z niego zwolnił


Ja mam dla ciebie lepsza propozycje: :)
Nie zawracaj sobie glowy karate, bo i tak nic z tego nie bedzie (z twoich postow wynika, ze chodzi ci o cos zupelnie innego) tylko zapisz sie od razu na muay thai i bedziesz mial problem z glowy, nie bedziesz musial narzekac na kihon, czy kata :wink:
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
My tez ale wolabym zeby tego w ogole nie było a tak miedzy nami to kusi mnie Muay thai :wink:
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
Karate koks pisalem mój post w tym samym czasie co Ty swoj :)
  • 0

budo_mjr
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 161 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jaworzno

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
aaa jeszcze jedno :-)
tutaj znalazlem opis ciosu prostego bokserskiego
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
moze ktos ma jeszcze jakies ciekawe opisy najlepiej ze zdjeciami?

a no i chcialbym tez zobaczyc opisy tsuki najlepiej jakby byl link z opisem podobnym do tego co podalem czyli dobry opis + zdjecia ma ktos moze? 8)

pozdr. mjr
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

Karate koks pisalem mój post w tym samym czasie co Ty swoj :)


No to beka, szok, ze tak sie spasowalo razem :)
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

a no i chcialbym tez zobaczyc opisy tsuki najlepiej jakby byl link z opisem podobnym do tego co podalem czyli dobry opis + zdjecia ma ktos moze? 8)

pozdr. mjr


Proponuje poczytac "Dynamiczne Karate" Nakayamy. Tam jest dokladnie opisane jak sie wykonuje kizami-zuki i nie tylko.
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

Mjr nie wchodze Ci w dupe ale podoba mi sie Twoje realne podejscie Ty przynajmniej nie pierdolisz mi o śmiertelnych ciosach (jak to przeczytałem to myslalem ze jebne ze smiechu) Pozdrawiam i wiecej takich normalnych karateków prosze :)


A ty znów swoje :P Jak dla mnie sprawa jest prosta. Nie ma sensu dyskutować o tym, czy karate po 3 latach treningu jest skuteczniejsze od muay-thai po 3 latach treningu, bo nie jest. I tutaj chyba każdy się zgodzi.

Co byś nie pisał, prawda jest taka, że większość "nowoczesnych" sztuk walki powstała jako narzędzie samoobrony tudzież sport, natomiast "klasyczne" sztuki walki raczej jako... no właśnie, sztuki walki. Walki rozumianej nie sportowo, tylko w sposób klasyczny, często na śmierć i życie. Możesz się teraz z tego śmiać, bo w dzisiejszych czasach brzmi to faktycznie absurdalnie i nikt już na ulicy się na śmierć i życie nie pojedynkuje, ale takie były źródła.

Mnie karate fascynuje właśnie przez to, że widzę ludzi, którzy ćwiczą to po 20, 30, 40, 50 czy 60 lat i nie mają dość. I ciągle się rozwijają. I ciągle widzą w tym sens. Pokaż mi kogoś, kto ćwiczy 30 lat kick-boxing. Czy 30 lat krav-magę. Czy chociażby 30 lat boks (tutaj to nawet względy zdrowotne nie pozwalają).

Mam takie, a nie inne podejście do karate. Czy jest ono idealistyczne? Na pewno. Czy jest ono naiwne? Raczej nie, bo opieram je na pewnych racjonalnych podstawach, przesłankach i doświadczeniach. Więc skąd ta wszechobecna ironia skierowana pod adresem moim i osób, które myślą w ten sposób? Przeszkadza ci to? Deklarujesz że nie. No to po co te wszystkie sarkastyczne docinki zamiast dyskusji na argumenty? Jak pisał Leśmian: "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?"

Podejście karate do rozwoju umiejętności walki a podejście np. boksu do rozwoju umiejętności walki jest zupełnie inne. Na boksie od razu uczysz się samej praktyki, uczysz się bić. W karate przede wszystkim uczysz się pewnych podstaw, pewnych schematów, które potem wypełniasz treścią. To tak jak z budową domu - pewnie, że łatwiej zbudować lepiankę, niż solidny dom na fundamentach, bo po 2 dniach lepianka będzie już stała i będzie dało się w niej mieszkać, a z domu to będą wykopaliska i żadnych widocznych efektów, bo sam dom powstanie może za rok. Modernizacja karate to nic innego, jak powiedzenie "zamiast budować dom na fundamentach, zbudujmy może drewniany domek, tez się da w nim wygodnie mieszkać, huraganów i trzęsień ziemi i tak tutaj nie ma a buduje się dużo krócej".

Zakładasz trochę bez sensu, że każdy, który ćwiczy karate, musi chcieć się uczyć bić, bo przecież to _sztuka walki_. Problem jest w tym, że ja nie chcę umiec się bić. Ja chcę umiec się bronić. Chcę unikać walki w tych 98% sytuacji, w których jest to konieczne, a w tych 2%, gdzie jest to absolutnie niezbędne, wykorzystać do maksimum te możliwości, które zdobyłem dzięki treningowi. Tylko, że wedle rachunku prawdopodobieństwa te 2% sytuacji to nie takie, w których będę walczył z innym adeptem sztuk walki i testował argumenty o wyższości prostego nad tsuki, tylko sytuacja, w której będę walczył np. z 3ma bandziorami, którym jakiekolwiek techniki sztuk walki są obce. A w sytuacji walki 1v3, gdzie czas płynie na twoją niekorzyść, musisz umieć powalić przeciwnika jak najszybciej, bo każda sekunda zwiększa ryzyko tego, że przegrasz. I stąd te uwagi o "śmiercionośnych technikach". Ty ćwiczysz po to, żeby jak najlepiej poradzić sobie w ringu z wyszkolonym przeciwnikiem. Ja ćwiczę po to, żeby, o ile będe musiał, jak najszybciej i ze stuprocentową skutecznością powalić niewyszkolonego, ale zdeterminowanego przeciwnika, który stanie mi naprzeciw. A teraz zastanów się, na którą sytuację tak naprawdę częściej masz szansę natrafić w życiu...

Żeby nie było tak całkiem offtopic, to jeszcze w sprawie tej różnicy między prostym a tsuki. Jak dla mnie sprawa tutaj jest prosta. Im bardziej wyszkolony przeciwnik, tym bardziej musimy poświęcić siłę i efektywność ciosu kosztem jego szansy trafienia. Cios prosty, podobnie jak uderzenia w sportowym karate są taką "zdegenerowaną" formą tsuki, lżejszą, zadającą mniejsze obrażenia, ale o większej szansie trafienia przeciwnika. Wynika to z prostej zasady, że lepiej trafić 5 uderzeń o sile 5 niż nie trafić żadnego uderzenia o sile 100. Dlaczego mi takie podejście nie odpowiada, opisałem w paragrafie powyżej.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

Cios prosty, podobnie jak uderzenia w sportowym karate są taką "zdegenerowaną" formą tsuki, lżejszą, zadającą mniejsze obrażenia, ale o większej szansie trafienia przeciwnika. Wynika to z prostej zasady, że lepiej trafić 5 uderzeń o sile 5 niż nie trafić żadnego uderzenia o sile 100.

przestraszony :nie:

Chcialem cos napisac, ale nic mi do glowy nie przychodzi.

Nie ma w Wawie zadnego klubu, gdzie ludzie boks cwicza, zebys sobie mogl chociaz obejrzec, o czym chcesz pisac, zanim zaczniesz to pisanie?

Skad Wy bierzecie takie teksty...?
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

Chcialem cos napisac, ale nic mi do glowy nie przychodzi.

Nie ma w Wawie zadnego klubu, gdzie ludzie boks cwicza, zebys sobie mogl chociaz obejrzec, o czym chcesz pisac, zanim zaczniesz to pisanie?

Skad Wy bierzecie takie teksty...?


Pewnie jest, ale też i pojedynki bokserskie w TV oglądałem na tyle dużo, żeby sobie jakieś zdanie wyrobić, a tam w sumie jakieś leszcze to chyba nie walczą.

I nie, nie zmienię zdania... spróbuj mi jakoś udowodnić, że cios wyprowadzany z gardy może być (u tego samego człowieka) silniejszy, niż cios wyprowadzany z bioder, bo jakoś nie bardzo chce mi sie w to uwierzyć...
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?

Nie ma w Wawie zadnego klubu, gdzie ludzie boks cwicza, zebys sobie mogl chociaz obejrzec, o czym chcesz pisac, zanim zaczniesz to pisanie?

Musiałes to napisać? przez Ciebie musze przeczytać co Pwl nawypisywał tak mnie zaciekawiłeś ... a sam zobacz ile tego jest :cry:
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bokserski prosty a karateckie tsuki - co lepsze i do czego?
mjr

Funakoshi walczył tylko raz z Motobu i zostal miażdzony



Skoro już odeszliśmy od tematu, to też popisze nie na temat... :)

Czy możesz podać źródło, w którym opisana jest ta walka (autor, tytuł, rok wydania, wydawnictwo - cokolwiek o tym źródle wiesz). Bzrdzo proszę. :o
Interesuje mnie to żywo, a Funakoshi nie wspomina o tej walce w swojej biografii.
Wspomina za to o innym, krótkim "starciu" z napastnikiem, który chciał go obrabować z kanapek :D , więc chyba walczył jeszcze i przy tej okazji...





"Dodac nalezy tez ze moze trafic sie i sekcja shotokan ktora prowadzi jakis zabijaka ale to czego uczy to nie shotokan (nie liczas kata i kichonu) tylko to o czym wczesniej pisałem czyli zakamuflowane Muay thai bo dla mnie kichon nigdy nie bedzie drogą do skuteczności."



Warto by chyba poszerzyć nieco wiedzę o Muay Thai. :wink:
Tak jak Ty to opisujesz, traktowany jest tajski boks w wielu klubach w polsce (niestety), jednakże w Tajlandii trenują np. Muay Boran (najstarszą odmianę MT), w którym znajdziesz i odpowieniki kihon, i odpowiedniki kata, pozycje zbliżone do tych z kung fu i z karate, obszerne bloki przedramionami, dużo dźwigni i obaleń itp.
W aspekcie ringowym MT przypomina wprawdzie najbardziej boks lub kika, ale w aspekcie szerszym, to już kompletny system przypominający w równym stopniu okinawańskie karate czy nawet niektóre współczesne kombaty.

Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024