TAN SAO na sierp bokserski
Napisano Ponad rok temu
ja cie krece, ja cie krece ... jak mawiano w pewnej scence kabaretowej, to moze i ja pare grosikow dorzuce ... :-)
jesli juz przyjelismy ze mowimy only o drace tan sao vs sierp bokserski to najpierw wypadaloby uzgodnic jakies wstepne pryncypia
skromnie sie mi wydaje ze mowienie o "blokach" w wi/eng ch/tsunie w rozumieniu "karateckim" raczej wypacza te dyskusje
(takie przynajmniej odnioslem wrazenie z dysputy, która zaklucza sie w temacie - wytrzyma ... oli nie wytrzyma tego sierpa ten bidula tan sao),
bo zawsze moze sie znalezc gostek z wiekszym palerem w lapie, i to
dziala in plus zarowno w strone tan jak i sierpa, zatem efekt zalezy od wypadkowej i moze udowadniac praktycznie obydwie racje
kiedy kreowano tan sao jako technike/ruch wi/eng ch/tsunowa (na moje oko gdzies ze dwiescie wiosenek temu ) raczej wielkiej stycznosci z zachodnia technika bokserska w jej obecnym wydaniu i rozumieniu niniejszego porownania/dyskusji ichniejsi masterowie nie mieli, więc to troche porownania swiatow z dwoch roznych bajeczek
traktowanie tan sao w oderwaniu od pryncypiow uprawianych/preferowanych przez dana szkole/odnoge wi/eng ch/tsunowa, tylko jako szkoleniowego ukladu reki z formy, tez chyba traci myszka
praktycznie kazda z metod lokalnego kacyka wi/eng ch/tsunowego zaklada poracie tan sao calym cialem i wykorzystania dynamiki i anatomii ludzkiego ciala na wytworzenie wartosci dodanej dla samej techniki recznej (tak samo oczywiscie jest w przypadku sierpa ), dochodzi do ... wielkiego boooom ... i żywy i zwycieski wyszedl ten ktorego faza ruchu (kat, ustawienie, sila, masa itepe itede) w tym konkretnym wypadku były z punktu widzenia fizyki najbardziej wlasciwe, wiec wydaje mi sie ze toczenie dyskusji na zasadzie czarno-białej i stwierdzenia ostatecznego ... to zawsze wyjdzie i jest skuteczne albo wrecz odwrotnie zawsze nie wyjdzie jest rozumowaniem o blednym zalozeniu wyjsciowym
taka forma dysputy zmierza w kierunku znalezienia lekarstwa zawsze skutecznego, w kazdym wypadku i okolicznosciach, a to w realiach faktycznych (a nie teoretyzowaniu) jest niemozliwe
Napisano Ponad rok temu
reasume:
tansao działa jeśli się go umie.
sierp działa, jeśli się go umie.
Napisano Ponad rok temu
mozesz to wyjasnic precyzyjniej lub nagrac na video/photo by pokazac jak to dziala ?tansao to nie blok w rozumieniu punktowego zatrzymania siły, tylko wśliźnięcie w atak
Napisano Ponad rok temu
a: unik
b: przyjecie na garde
nie wiem kto zaczyna atak bedac praworecznym od prawego sierpa ? 8O
z wlasnego doswiadczenia (jakies 7 lat roznych styli kung fu) cwiczy sie kata i roznego rodzaje blokow a i tak lalismy sie czyms co przypominalo uposledzony kickboxing z nieudolnymi probami blokow.
Napiszcie jak taki blok wyglada bo nie moge go jakis sobie zwizualizowac.
POnadto slusznie zauwazyl King KOng blokowanie tylo w seriach etedy mozna mowic o skutecznosci.
POzdrawiam
Napisano Ponad rok temu
VingDragonie - masz tu sobie klip i ogladnij (zapisz cel jako:)mozesz to wyjasnic precyzyjniej lub nagrac na video/photo by pokazac jak to dziala ?tansao to nie blok w rozumieniu punktowego zatrzymania siły, tylko wśliźnięcie w atak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I tutaj dodatkowy link:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Spojrz na Liu-Yuen Chiao - ten fragment starego filmu oraz na pokaz (to tylko pokaz) w 2:17 minucie na kladce z woda.
Bez tego rodzaju poruszania jak ten pan daleko w kungfu nie zajedziesz.
I tansau nie bedzie dzialal - stad tez proby zamykania piesci w wersji Weng Chun. Nie chodzi o wymachy rak, ktore ci panowie robia bo to Baji i oni maja swoja filozofie i koncepcje walki ale ogolnie o sposob uderzania - nazwijmy to 'falowego'. Kazde kungfu, ktore nie ma koncepcji poruszania sie opartego o powyzszy klip - 'falowe' uderzenia - nie ma racji bytu w konfrontacji z nowoczesnymi, silowymi stylami (muay-thai, BJJ) a w dodatku jak np. Muay-thai cwicza osobnicy postury Vanderleja Silvy - czyli bardzo szybkie, dynamicznie wykonane. A juz zwlaszcza z graplerami. Zobacz jak ci ludzie zmieniaja poziomy uderzenia - na jakiej niskiej wysokosci potrafia np. uderzyc.
Na tym klipie z Bajiquan'em (pierwszym) - zwroc uwage na 6-7 sekunde. Tam ten czarny pan robi ruch reka - oczywiscie - to nie jest tansau bo to jest zupelnie inny system.
I teraz sobie wyobraz ze ten pan robi tansau - to juz bedziesz wiedzial jak wyglada wslizgniecie w atak
Rozpatrywanie suchych technik jak to jest robione w tym watku - czy tansau dziala na sierpa bez polaczenia z ogolna dynamika calego ciala nie ma najmniejszego sensu.
PS.
A propos Bajiquan'u - ja osobiscie uwazam, ze z tradycyjnych styli chinskich to jest na prawde jeden z najlepszych, ktory jest stworzony do walki realnej. Jesli kogos fascynuja style tradycyjne i przywiazuje do tego wage jak i skutecznosci i bedzie mial mozliwosc kiedykolwiek cwiczyc Baji - to polecam. W mojej ocenie bardzo ciekawy i sensowy styl
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W takim razie gosciu z toba juz wiecej nie rozmawiam. Bo i po co. Przeciez mistrzu wszystko wiesz najlepiej.
CIAO
Napisano Ponad rok temu
nie uwazam sie za zadnego wszechwiedzacego - czytam to co kazdy ma do powiedzenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mam pomysł na nową dyskusję - dlaczego nie działa cios prosty w dystansie kopanym i czy w związku z tym nie zrezygnować z zadawania ciosów prostych
Jednym słowem, popieram sihinga Piotra i Flasha.
Napisano Ponad rok temu
kazdy wie co robi i uwaza to za najlepsze, reszta to glupoty i glupki ktorzy nie wiedza o czym mowia. po krotkich konfrontacjach i tak czy siak kazdy poszedlby do swojej sekcji i robil to samo.
skoro jest forum dyskusyjne o sztukach walki i bierzemy w nim udzial, to wydaje mi sie, ze przez nie kazdy moze znalezc "cos dla siebie"
brak porozumienia rodzi antagonizmy i pogarde dla innych i tego co robia. wydaje mi sie ze lepiej jest o tym porozmawiac niz zaniechac, no chyba, ze ktos ma jakies sekrety
Napisano Ponad rok temu
Chodzi mi o to, że nie rozumiem jak można rozpatrywać tan-sao bez zwracania uwagi na pozycję czy ruch całego ciała przy wykonywaniu tej techniki. Gdyby to był pasywny blok (chyba jak w karate, ale nie znam się na karate ) to może, ale nie w WT gdzie to elastyczna technika która ma tylko minimalnie odchylić wektor siły przeciwnika...
Ale oczywiście niech się lepiej obeznani ode mnie wypowiadają, ja tylko się uczę
Napisano Ponad rok temu
(chociaż to trochę tak jakby próbować komuś opowiadać komiks)
mozna. to tez dziala na wyobraznie
zobacz, dysputa o dokladaniu pracy nog i mechaniki rozwiazalaby caly problem, ale nawet ta nie daje mi pelnej odpowiedzi na przydatnosc tej techniki. chcialbym np poczytac posty i zobaczyc np jakies pliki video albo foto jako potwierdzenie i kontunuacje dyskusji.Chodzi mi o to, że nie rozumiem jak można rozpatrywać tan-sao bez zwracania uwagi na pozycję czy ruch całego ciała przy wykonywaniu tej techniki
rownie dobrze mozna powiedziec tak: 'ja tam mam wasze dyskusje gdzies... chodze na silownie i pakuje koksy w biceps. moj tansao dziala na wszystkie ciosy i nie potrzebuje zadnego chodzenia ani poparcia cialem'
Napisano Ponad rok temu
odnośnie 3x3x3 to dla mnie półdystans to zasięg rąk (pięści), a ten trzeci to zasięg łokci, które w WT doskonale nadają się do pracy nawet w klinczu np. kopjarn, kolana, kopnięcia po piszczelu, w kostkę.
Co do parteru, to trzeba umieć się tam poruszać ale tradycja WT nic nie mówi (przynajmniej na moją wiedzę). Wiem, że np. Bostepe opracował parter dla WT. Są też inni ale raczej to wszystko ma udowodniać, że WT jest the best.
Jak strasznie lubię WT ale czy jest the best? Mnie to już teraz nie bardzo interesuje. Wracając do parteru. Staramy się też cokolwiek umieć i rozumieć, stąd ćwiczymy techniki z innych stylów "leżących" włączając ideologię WT tj. uderzenia, łokcie, balans i zmianę stron - to bardzo podobne do chisau (mamy kontakt z przeciwnikiem) ale też jak ten kontakt na moment zerwać, żeby zaatakować. Takie banały parteru -no mistrzami w parterze na pewno nie będziemy ale staramy poznawać podstawy i wykorzystywać jedocześnie WT.
Oczywiście ćwiczymy też techniki jak się do tego parteru nie sprowadzić ale to chyba jest dla wszystkich WT dość podobne.
Zdrówko
Tdek
Napisano Ponad rok temu
z tym:
dyskusja o tansao jak i pozostalych blokach Yong Chun ma sens i wcale nie trzeba tu uzywac argumentow o uzywaniu footwork i mechaniki ciala bo to jest dodatkowa funkcja - i to jest oczywiste. Rozpoczynajac tematy o pozostalych blokach mam na mysli rozmowy o ich strukturze i uzytecznosci w systemie, czy rzeczywiscie one dzialaja
się z tobą nie zgadzam. Tansau dla mnie nie istnieje i bez zwrotu, czasami kroków jak i bez przeciwnika. To "wślizgiwanie" Piotra jest bardzo sensowne. Tyle że to Siła przeciwnika tworzy nam tansau, zmusza do zwrotu czasami kroku na bok+przód i odprowadza tę siłę. W sumie to właśnie przeciwnik "przślizguje się" po tansau. Oczywiście kiedy kierunek siły przeciwnika jest już na bezpiecznej dla nas trajektorii, tansau powinien:
- przynajmniej pozostać przy linii centralnej, waląc z drugiej ręki
- od razu zaatakować: łokieć, odwrócone biutze, sadsau itp.
- kopnąć jak na menakinie
- itd.
Tak przynajmniej ja to pojmuję.
Zdrówko
Tdek
Napisano Ponad rok temu
(chociaż to trochę tak jakby próbować komuś opowiadać komiks)
mozna. to tez dziala na wyobrazniezobacz, dysputa o dokladaniu pracy nog i mechaniki rozwiazalaby caly problem, ale nawet ta nie daje mi pelnej odpowiedzi na przydatnosc tej techniki. chcialbym np poczytac posty i zobaczyc np jakies pliki video albo foto jako potwierdzenie i kontunuacje dyskusji.Chodzi mi o to, że nie rozumiem jak można rozpatrywać tan-sao bez zwracania uwagi na pozycję czy ruch całego ciała przy wykonywaniu tej techniki
Ving - tan sao bez dobrej pracy nog nie dziala. Chisao bez dobrej pracy nog jest niewiele warte. Zwroty kroki - tu jest najwiecej roznic mmiedzy YongChunami i tu tkwi esencja tak naprawde.
Napisano Ponad rok temu
dlaczego?
dlatego, ze nauczanie technik walki jest odpowiedzialna rzecza. podajemy gotowe wzorce do nasladowania studentom i/a na to powinnismy dawac gwarancje. bo ludzie cwiczacy ufaja nam i wierza ze to dziala. niestety prawda czasem bywa zludna: zawody, treningi, sparringi, ulica to weryfikuje
nad tym rzadko kto sie zastanawia a wtedy rodzi sie rozczarowanie
czekam na wasze przemyslenia, fotki lub video
Napisano Ponad rok temu
ving, a nie sadzisz, ze oprocz roznic wynikajacych ze szkoly, nieco inaczej bedziesz walczyl ty z 90 kg masy (na grzyba ci zwroty przy mniejszym przeciwniku, raczej po prostu wejdziesz i przejdziesz :wink: ), a inaczej osoby znacznie lzejsze (vide ja ). twoja technika jest wypadkowa twoich umiejetnosci, zrozumienia i warunkow, heheo teoriach i strategiach mozemy sobie pisac i gdybac - praktyka mowi co innego. tak jak mowie: praca nog, balansowanie cialem to wszystko pomaga - owszem ale ja w dalszym ciagu nie wierze, dopoki nie zobacze
a tak z innej beczki. ciekawe czemu tylu mistrzow yongchunu, stylu legendarnie (wspol)tworzonego przez kobiete jest tak duzych i tyle czasu zajmuje im trening silowy...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
TAN SAO na sierp bokserski
- Ponad rok temu
-
Pozdrowienia z Chin
- Ponad rok temu
-
takie tam sobie
- Ponad rok temu
-
na weekend i inne wolne chwile kiedy pot nie kapie z czola
- Ponad rok temu
-
Yip Man Interview - roznice Wing Tsun / Weng Chun
- Ponad rok temu
-
Prawdopodobnie dostane bana za samo pytanie, ale....
- Ponad rok temu
-
1st World Wushu Festival in Zhengzhou China
- Ponad rok temu
-
Wybor stylu a cwiczenie rekreacyjne
- Ponad rok temu
-
Ufff
- Ponad rok temu
-
Manekiny Yong/Weng Chun Quan
- Ponad rok temu