znów kark,tym razem uszkodzony.........
Napisano Ponad rok temu
Kilka dni temu pytałem o wzmacnianie mięsni karku;przestraszyłem się trochę po opisie Słoniaka i naszła mnie obawa o podobny uraz.Mhm..na ironię losu wczoraj na treningu kolega przytulił mnie zbyt mocno i usłyszałem tylko w karku trrzask...poźniej bolało,w domu okazało się,ze dwa kręgi szyjne(zdaje sie,ze 2i 3)zapadły się.Uciska mi na nerw,bo łeb mnie boli(chociaż przezibiony troche jestem więc moze tez od tego).
Moje pytanie brzmi:Czy samo wróci to do normy,czy iśc do lekarza
i jakiego?(sportowy,rodzinny,zeby na RTg,czy od razu ortopeda)Jakie moga być skutki tego i wogóle wszytko co wiecie:)
pozdr. i przyznam,ze sie trochę niepokoje.
zaniepokojony Charlie
Napisano Ponad rok temu
POzdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Skąd w ludziach taka obawa przed wizyta u lekarza? Przeciez on ma pomóc!!! Przecież tu chodzi o zdrowie!!!
NATYCHMIAST IDŹ DO LEKARZA!!!!!!!! SAMO SIĘ NIE NAPRAWI!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kurde to niekiedy jest absurdalne, sory ale klopoty z kregoslupem i pytac sie o rade na forum ? Brr troche wyobrazni, a kolege powinienes nauczyc coby zrozumial, ze to tylko trening ... Coponiektorzy sie za bardzo napalaja przy cwiczeniach a potem takie cos
Na twoim miejscu juz po treningu bym jechal do szpitala, a raczej tuz po tym chrupnieciu. Z kregoslupem nei ma zartow ... Jak z reszta sam sie przekonales
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
na szczęscie nie musze rezygnowac z MMA(tzn. przez 1,5 miesiąca musze,ale tylko tyle:)
hmm... mam nadzieje ze nie strzeli Ci glupi pomysl zaczynanie treningow zanim Ci "pozwola" i zanim nie wmocnisz sobie lepetynki ^^^ i nie szalej na poczatku za bardzo...
dobra rada kogos kto to przezyl... tylko ze ja zalatwilem sobie bark... w ten sposob... jak tylko moglem po gipsie zaczolem szalec i wybilem znow... i mam teraz nawykowe zwichniecie stawu ramiennego mowiac na prosty jezyk za szybki ruch, czy zle ulozenie miesni i mam wizyte w szpitalu na nastawianiu
Jak Cie zobacze za szybko na treningu to taki dostaniesz ze popamietasz... i coz tego ze nawet Cie nie znam lepiej troche przystopowac i odczekac by moc trenowac niz szalec i potem nie moc juz nigdy...
Napisano Ponad rok temu
Gubrin:masz rację winą jest jednoznacznie po stronie mojego partnera..pokazywaliśmy jeszcze raz noemu chłpoakowi na czym ma to polegac.ja odklepuje w partnera a on dalej ciągnie.i tekst:ale ja delikatnie orbiłem.i ch.z tego skoro przy dzwigni na kolano ja mu delikatnie nóżkę przekręce a on bedżie miał 2 treningów z głowy?Jezu no to po porstu litośc i trwoga............
zły na goscia troche jestem.....a właśnie słuchajcie obiło mi się o ucho,ze mogę siestarac o jakieś odszkodowanie.szczerze mówiąc nie mam pojęcia o co z tym chodzi i gdzie się udac czy do kogo zażalenie skłądac(acha w deklaracj klubu jest,iż treningi są na własnąodpoiwedzialnośc.)
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
przepraszam za błedy skłądniowe i ort.,ale troche dochodze do siebie jeszcze.....głowa i kark mnie bolą cholernie.......dowiedziałem się też,ze mam lekkie wstrząsnienie mózgu co wiele wyjaśnia.....ale oprócz leku na rozluznienie mięsni(Mylasten)i masci traumon(?)i kołnierzyka nic.nawet wizyty kontrolniej.dziwne?
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja chyba za 1,5 miesiac,2 wrócić.mam taką nadzieję.......nic mi lekarz nie mówił.......
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
albo jesli Twoj klub Cie ubezpieczyl /ubezpieczenie sportowe czy jakos tak to z klubu
a jesli nie to ubezpieczenie szkolne to obejmuje wiec lec do sekretariatu i bierz druczek jedynie Ci powiedza ze nie ale jak nie to kasiora bedzie ^^^
Napisano Ponad rok temu
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
z tego co słyszałem to za uraz karu i wstrząs mózgu(lekki co prawda,ale zawsze)to miłą sumka się ukazuje....ciekawe czy dostane.czasem ponoic nie przyznają,mam nadzieje,ze czegośnie schrzanię,bo nie znam sięna tych paiperach,a lekarz raczej ni nalezy do pomocnych....
pozdr.
no to kilka rad pisne tutaj jakby ktos 3 tez mial do tego pytanie
*sekretariat - prosisz o karte na odszkodowanie
* wypelniasz ja ^^^
*oddajesz do sekretariatu
* u mnie po jakims czasie przychodzilo wezwanie na komisa idziesz oglondaja Cie i daja kase
* nie zapomnij ze musisz miec historie choroby czyli ksero kartoteki u mnie w przychodniach robia ja za zlotowke ile u Ciebie wezma nie mam pojecia
u mnie to tak wyglondalo jak dostawalem na skrecony staw skokowy
jesli kcesz wiedziec ile dostaniesz zorientuj sie na ile jestes ubezpieczony i ile % ma to Twoje cos no i wyciagnij
cala operacja: "wyludzam kase" trwa z kilka minut
tego sie nie da spieprzyc
Powodzenia w wyludzaniu
Mag Grieg
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
z basenem to pomyslę.....dzięki za odp.
co dwie głowy to nie jedna :wink:
pozdr.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
obtarcia na macie - co na to poradzic?
- Ponad rok temu
-
Hmb-Multipower
- Ponad rok temu
-
Powiekszanie wydolnosci pluc
- Ponad rok temu
-
ramiona i biodra (bolą)
- Ponad rok temu
-
DRETWIEJACE KOLANA
- Ponad rok temu
-
zbity(chyba) łokiec
- Ponad rok temu
-
Karczek.....:)
- Ponad rok temu
-
Bolace stawy
- Ponad rok temu
-
Kak to jest z tymi kaloriami? :(
- Ponad rok temu
-
Problem z kolanami ! :(
- Ponad rok temu