75 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sorata]

Mozecie mi polecic jakis nozyk w cenie do 100$ , licze bez przesylki i bez dodatkowych oplat , chodzi mi o sam noz.
Najlepiej jakis poreczny , skladany. Noz ma mi sluzyc na wypady w gory, bieszczady, dobrze bylo by zeby sie nietepil, noi tak jak napisalem zeby byl poreczny i przeciol czasem "cos wiekszego". Moj obecny Glock przestaje sobie w niektorych sytuacjach radzic takze szukam czegos lepszego.

Pozdrawiam

[budo_vince]

Oj tepic to Ci sie bedzie kazdy noz.

Napisz jaka dlugosc ostrza Cie interesuje i czy w tych Bieszczadach zamierzasz ciac jedzenie czy pol metrowe bale. Gabaryty i docelowe przeznaczenie noza to dobry sposob od rozpoczecia zapytania o najlepszy model dla Ciebie.

[budo_sorata]

Jedzenie tak , ale to miedzy innymi. Noz w bieszczadach w wiekszosci przydaje mi sie w wiekszosci do ciecia drzewa , do ciecia czy to jakies tam lesne drzewo na opal , czy ciecia jakis tam owocow lesnych :-) .
Czy ogolnie jak sie przygotowywuje np ognisko to zawsze czeba cos przyciac/przeciac.

Jesli chodzi o dł. ostrza to raczej chodzi mi o krotszy noz , krotszy od Glocka , wlasnie w glocku troche dlugosc mi przeszkadza.
Noi tak jak napisalem najlepiej bylo by zeby byl skladany , ale niekoniecznie.

Pozdrawiam

[budo_obol]

dobrze, że max cenę dałeś dość konkretną i "niską" jak na propozycje które zazwyczaj by się posypały...
jeśli chodzi o noże BARDZIEJ do cięcia to Rybak (BM expert) albo AdamD (rozsądny expert) Ci doradzą, a jak to ma być coś do cięcia, "rąbania" i podwarzania to może np. to
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale to już w-g moich upodobań

[budo_obol]

kąkretną podważania

[budo_cynik]

"konkretna"

[budo_adamd]

Do cięcia drewna na opał to niezastąpiona będzie jakaś mała siekierka , a jak przestaniesz obciążać nóż rąbaniem, to nagle parametry wytrzymałościowe głowni przestaną mieć takie znaczenie

Myślałeś może o czymś takim?

[budo_cynik]

Adamie nieoceniony a nie pomyslales moze, ze facet chce miec jedno a nie dwa narzedzia? moze po prostu niektorzy ludzie wybierajacy sie na wyprawy jakies z niewiaodmych przyczyn nie zabieraja ze soba setki anrzedzi tylko staraja sie mozliwie najmniej sprzetu wziasc i jak najlzejszego?

No bo mozna powiedziec - po co ci noz terenowy, skoro mozesz wziasc ze soba siekierke, siekiere, maly scyzoryk, duzy scyzoryk, otwieracz do butelek...

Adam wez wyluzuj chlopie bo ostatnio przechodzisz samego siebie, tutaj juz kluby adamofobow powstaja powoli...

Moze jak chcesz to bede zawsze w kazdym watku odpowiadal za ciebie - male spyderco i siekiera

[budo_heimdall]

Do cięcia drewna na opał to niezastąpiona będzie jakaś mała siekierka , a jak przestaniesz obciążać nóż rąbaniem, to nagle parametry wytrzymałościowe głowni przestaną mieć takie znaczenie

Myślałeś może o czymś takim?

Zwłaszcza, że kolega chciał nóż składany, a prawdziwe rąbanie (czyli nie ściecie 10mm gałązki na kiełbaskę :wink: ) to dla każdego foldera po prostu masakra (stop pin, blokada, oś...). Część producentów odradza z tych powodów nawet tzw. flicking a to o wiele mniejsze obciążenia (a i tak w większości noży pojawia się po takich zabawach blade-play).

A jeśli ma to być podstawowe narzędzie w teren to zdecydowanie lepiej z głownią stałą, do 100$ znajdzie się kilka sprawdzonych wołów roboczych - przy czym jeśli chcesz tym w miarę skutecznie rąbać to minimum 5cali i środek ciężkości na głowni 2-3cm za jelcem...Np. Twój Glock baaardzo kiepsko rąbie choć ma >6", lekki i inaczej wyważony...

pzdr
Heimdall

[budo_raffii]

Hmmmm. Ciężka sprawa z tym folderem do rąbania i to za 100$.
Generalnie to nie jest narzędzie do tego ale słyszałem o próbach rąbania drew na opał nożem M21 który się w 100$ mieści,ale jak to powtórzysz parę razy to zmasakrujesz go napewno.Klinga stała to już inna bajka i jest tu masa węglówek do wyboru(np BK7,SRK,albo jakiś ONTARIO)
Tyle że one są rdzewne a zabezpieczenie antykorozyjne średnio dobrze smakuje wrazie przygotowania jedzenia. Nierdzewne są już droższe i w 100 dolcach chyba będzie ciężko znależć coś dobrego może jakiś Fallkniven? ale to już cenowo półka wyżej.
pozdrawiam

[budo_obol]

"konkretna"

za dużo myślenia szkodzi
konkretna :wink:

[budo_shaft]

biorac pod uwage ze chcesz skladakiem drzewo ciac i ze jest to slaby pomysl, to jako przeciw wage dla tego pomyslu proponuje dobry noz jakim jest buck strider polecany przez Obola.

a jezeli bys chcial jednak traktowac skladany noz tak jak powinno sie go traktowac, zwlaszcza gdy ma kosztowac tylko pod 100$ to ja bym proponowal ci obejrzec sie za benchmadami za 100% nie musi to juz byc czerwona seria.

aa ewentualnie zobacz sobie najnowsze smith and wessony i projekty Ligtfoota wrzucone do galerii.

[budo_sorata]

Napisalem ze chcialbym skladany ale wcale taki nie musi byc , mowie tylko zeby niebyl strasznie dlugi , nastepna rzecz , niemam zamiaru ciac grubego drzewa , tylko paro centymetrowe galazki na ktorych mozna cos zrobic male ognisko :-)

AdamD : siekiera , oczywiscie super rzecz ale jak jestes w domku to bierzesz siekierkie i tniesz drzewo , ale jak mam przejsc kilkanascie kilometrow z plecakiem ktory itak sporo wazy , to jak jeszcze doloze 5kg siekierke to juz sie zapadne...

Jesli mozecie to dawajcie linki do sklepow polskich lub zagranicznych na ktorych mozna dany przez Was polecany noz kupic to sobie cos wybiore i zamowie

[budo_kaligula]

biorac pod uwage ze chcesz skladakiem drzewo ciac i ze jest to slaby pomysl, to jako przeciw wage dla tego pomyslu proponuje dobry noz jakim jest buck strider polecany przez Obola.

ciaz drzewo nozem z glownia 3" :roll: wykalaczki robic? chyba nie rabac...

AdamD : siekiera , oczywiscie super rzecz ale jak jestes w domku to bierzesz siekierkie i tniesz drzewo , ale jak mam przejsc kilkanascie kilometrow z plecakiem ktory itak sporo wazy , to jak jeszcze doloze 5kg siekierke to juz sie zapadne...

mala siekierka nie wazy nawet kilograma. lekki folder to max 100g.
zalezy co chcesz tym wszytkim robic. jesli na serio potrzebujesz rabac, to siekierka + lekki skladak. jesli rabanie bedzie sprawa przygodna, to wiekszy fixed. takie jest moje zdanie. imho wszelkie kukri itp szczegolnie do naszych lasow odpadaja.

[budo_sorata]

sprawa jest taka , jak jestem w domku to wiadomo mam caly sprzet biore siekiere ide do lasu i rabie drzewo na normalne ognisko, a jak ide w trase i 3 dni pod rzad mam spac w namiocie no to biore noz , ucinam galazki i robie takie ognisko zeby tylko jakiegos ziemniaka albo kielbase upiec

[budo_heimdall]

Napisalem ze chcialbym skladany ale wcale taki nie musi byc , mowie tylko zeby niebyl strasznie dlugi , nastepna rzecz , niemam zamiaru ciac grubego drzewa , tylko paro centymetrowe galazki na ktorych mozna cos zrobic male ognisko :-)

AdamD : siekiera , oczywiscie super rzecz ale jak jestes w domku to bierzesz siekierkie i tniesz drzewo , ale jak mam przejsc kilkanascie kilometrow z plecakiem ktory itak sporo wazy , to jak jeszcze doloze 5kg siekierke to juz sie zapadne...

Jesli mozecie to dawajcie linki do sklepow polskich lub zagranicznych na ktorych mozna dany przez Was polecany noz kupic to sobie cos wybiore i zamowie

Z nierdzewnych:
- Gerber Yari, budo-bazar, cena zleciała do 450 zł: http://www.fabrykasi...pic.php?t=25284
Do lekkiego rąbania jakoś ujdzie, poza tym ma piłkę...moim zdaniem okazja, kompaktowy nożyk w teren a zarazem broń.
- Fallkniven F-1 najtańsza wersja za 379 zł, nieco za krótki do rąbania, ale jeśli gotowy byłeś to robić folderem to i tak znacznie lepsza opcja. Chwytasz za koniec rękojeści, zaciśniete zęby, wola przetrwania i można rąbać hehe, przynajmniej bez cienia obawy o uszkodzenie noża. Świetna alternatywa dla foldera.
- Fallkniven S-1 najtańsza wersja 489zł, z tych trzech najlepiej będzie rąbał - wyważenie. Równie dobra broń jak Yari, długie fałszywe ostrze.
W przypadku Fallknivenów musisz mieć nieco wprawy w ostrzeniu z wolnej ręki i dobry miałki kamień , żadnych wynalazków ostrzących do nich nie polecam. Szlif semi-convex, było o tym sporo na forum, niech ktoś cię nakieruje...
Do kupienia tu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_obol]

no jeśli niekoniecznie ma być folder, jeśli ma pracować, a nie powodować echów i achów, kosztować około 100$ no i być łatwy do kupienia to coś z tego powinno Ci się spodobać :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
troszke droższy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
lub z US.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
CampTramp, HowlingRat
tyle odemnie...

[budo_raffii]

Ja za Heimdall'em też polecam to co mam... Fallkniven!!! a wielkość sobie dopasujesz.

[budo_mithrandir]

To ja tyklo jeszcze napisze, że mały Fiskars to pół kilo... A duży folder jakies 200 gramow. Udźwigniesz!

Pozdr
Mithr

[budo_sorata]

tylko ze noz jest 2 razy mnniejszy :-)
no ale dobra koniec z tymi siekierami nnoze polecac !