19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ryurayo]

wracam sobie w nocy mocno podchmielony z zabawy po "kilku" piwkach zostalem zaczepiony przez jakis debil stojacych przed lokalem wrodze do mojego domu. pewnie widzieli ze mam komorke przy sobie bo usilnie chcieli zebym pokazal im swoj telefon na to odpowiedzialem ze pokazywalem jak bylem maly. odszedlem jakies 15-20 metrow i posypaly sie na mnie z partyzanta od tylu ciosy [pierwszy byl zapewne skierowany na skron bo dostalem bardzo blisko] nie wiem z jaka czestotliwoscia ale jak czlowiek pijany to ma spowolnione reakcje i wydawalo mi sie to szybkie wylapalem kilka / kilkanascie ciosow na ryj tak ze stracilem rownowage upadlem na sekunde zdazylem zobaczyc ich nogi wstalem jak sprezynka i ucieklem [gonili mnie jakis czas ale zrezygnowali z poscigu] zaluje ze bylem pijany i ze nie wiem nawet kto to byl - bilans : rozciety lewy luk brwiowy, limo na powiece takie ze rano nie moglem patrzec na oko, dwa ukruszone zeby 3 i 8,lekko ukruszona jedynka [nie widac] nie mowiac o opuchliznie na twarzy i krwi ale nie wiem co jeszcze bo czuje ze nie moge zagrysc normalnie szczeki ale z dnia na dzien jest lepiej. napewno mieli jakies "ciekawe narzedzie" bo zeby ot tak sie nie krusza szczegolnie ze mialem zacisnieta szczeke. ciekawe co jeszcze sie znajdzie bo mogly mi sie korzenie pokruszyc a tego przeciez nie widac w kazdym razie mam nad gorna trojka przeciete dziaslo. takie juz czasy ze czlowiek nie moze sobie wrocic normalnie do domu. co o tym myslicie? jedno jest pewne : nie popelnie drugi raz tego samego bledu...

[budo_macias]

tzn.jakiego?nie bedziesz pil;)?

[budo_flash]

A co mamy myslec ??? :roll:

Jak chodzisz najebany to mozesz miec do siebie tylko pretensje.
Wez se chlopie spraw - jak lubisz pic i imprezowac i wracac do chaty po nocach - chociaz jedna taka komorke:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I zobaczysz - jak cie poprosza o komorke to im od razu pokaz ta "komorke" - ochota im przejdzie jak reka odjal.

Albo jeszcze lepiej pokaz im jednoczesnie 2 takie "komorki" - jedna w lewej rece a druga w prawej.

[budo_ryurayo]

bede musial zaopatrzyc sie w taka komorke albo nawet w taka wyzszej generacji - a wracalem wtedy bo kolezanka robila pozegnalna impreze i wyjezdzala za granice nie wiedzac kiedy wroci - wiec okazja byla jak najbardziej: a dla ciekawskich - nie jestem pijakiem

[budo_vingdragon]

nie jestem pijakiem

no stary, jak bedziesz sie tak oswiadczal to do zadnej knajpy Cie nie wpuszcza, nawet tej naszej

[budo_maciej t]

Na forum "Ulica" takie przypadki... Dobrze ,że ta "sprężynka" Tobie wyszła. Tak w ogóle to takie przypadki "chodzą po ludziach"

[budo_adamd]

1) stać Cię na wódę - stać Cię na taksówkę!
2) może da się przenocować gdzieś w kącie u gospodarzy?
3) nie kupuj sobie noża, żeby się nim po pijaku bronić
4) sprężynka? ZAPOMNIJ. Jest cała masa innych sposobów na podniesienie się z gleby, i większość z nich nie naraża twojej głowy na odpadnięcie po spotkaniu z butem.
5) temat się kwalifikuje do forum "ulica".

[budo_warhead]

Kwalifikuje sie Chyba ze lezal w rowie a nie na ulicy .

[budo_warhead]

POnadto byl pijany i moze cwiczy Kung Fu a tam jak wiadomo sa formy od mistrzow "alkoholizujacych" sie podczas medytacji .

[budo_budoka]

Wiele lat temu, kiedy byłem nastolatkiem, zanim zacząłem trenować, dostałem kilka ciosów, w tym w szczękę - od dorosłego, masywnego człowieka. Podobnie jak Ty, czułem, że coś jest nie tak ze zgryzem. Okazało się, że mam uszkodzony zawias żuchwy - jeszcze przez kilka lat czułem, jak mi coś przeskakuje w zawiasie, nieraz lekki ból. Chodzenie do lekarzy nic nie dało. Dopiero od niedawna nie czuję dyskomfortu - jest wszystko O.K., chociaż wydaje się, że zęby troszkę inaczej się układają.
Piszę to po to, żebyś misał świadomość, że tego typu urazy mogą mieć skutki przez bardzo długi czas.
Pozdro - powrotu do zdrowia.

[budo_pawequ]

Miales duze szczescie. Podobnej sytuacji chlopak z Bemowa nie przezyl. Zostal zaczepiony przez kilku rozochoconych gosci w okolicy Lazurowej i pobity. Zodolal jeszcze dojsc do domu gdzie zmarl z powodu obrazen wewnetrznych. Trzeba unikac takich sytuacji - w miare moznosci oczywiscie. Jezeli wracam do domu nawalony raczej omijam miejsca, gdzie gromadza sie wieksze grupy. Chyba, ze jest to znany osiedlowy sklep nocny. :-) Ale jak mieszkalem na Zeromskiego bywalem w nocnym z dziwna klientela np. za pomocnikow mieli wypasione dobermany. Bywalem tam wtedy rzadko. Bylem tez napadniety w stanie orbitalnym, ale sobie poradzilem - tyle, ze podjalem bezposrednia konfrontacje i nie odwracalem sie tylem do kolesi, ktorzy cos kombinuja. Ja po dobrej wodzie jestem lepszy w dzudzie.

Razu pewnego wracalem z zonka nocnym autobusem. Wlasnie wysiadalalismy, kiedy dostalem pare garsci w tyl glowy. Bylem juz na chodniku. Przez mysl mi przeszlo, ze powiem pare zdan o ich matkach, potem pewnie najblizszy sprzeda mi kopa w twarz a ja go zlapie za nozke i sciagne ze schodow. Potem pomyslalem o zonie i dalem spokoj.
Moim zdaniem masz nauczke. Odpysknales gostkom a na dodatek wyjales przy nich komorke (jak sadze) - duuzy blad.

A tak z innej beczki. Widzialem kiedys w autobusie kolesia co jechal z porzadna pieszczocha na reku. Zazylem wyobrazic sobie jak moglaby wygladac moja twarz po konfrontacji z takim facetem a tu patrze ma do pasa przytroczona siekiere z takim dlugim trzonkiem. Ludziska trza se radzic. Hej.

[budo_ryurayo]

...wiecie czlowiek po pijaku nie mysli takich bledow na trzezwo bym nie popelnil pewnie jakbym byl trzezwy to by mnie nie zaczepili nawet a tak pozatym to wstalem jak sprezynka z asfaltu a nie sprezynką wstajac glosno ryknolem i pewnie przez to ucieklem zanim mnie wzieli na kopy bo pewnie dzwieki przechodzace przez ich uszy musialy znalesc mozg zeby je przeanalizowac wiec musialy dlugo bladzic;)

[budo_mike2oo2pl]

A co mamy myslec ??? :roll:

Jak chodzisz najebany to mozesz miec do siebie tylko pretensje.
Wez se chlopie spraw - jak lubisz pic i imprezowac i wracac do chaty po nocach - chociaz jedna taka komorke:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I zobaczysz - jak cie poprosza o komorke to im od razu pokaz ta "komorke" - ochota im przejdzie jak reka odjal.

Albo jeszcze lepiej pokaz im jednoczesnie 2 takie "komorki" - jedna w lewej rece a druga w prawej.

tak a oni wyciogna 2 razy wieksza komurko wbija mu ja w brzuch zwlaszcza ze byl pijany to predzej sam se zrobi tym krzywde.....

[budo_mateusz wilk]

Ten tego...

GDZIE JEST MOD I CO TU ROBI TEN WATEK??

Przepraszam ze sie unioslem, ale ostatnio prowadze stresujacy tryb zycia.

[budo_gosc84]

Ja Ci udziel 2 rad niechlej na maksa wypij 1 gura 2 piwa tak zeby normalnie kojażyc i widzieć i mieć w miare szybkie reakcje . Rada 2 kup sobie taką komure [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jak niebędziesz zbyt nawalony to klijentą sie odechce komurek na jakis czas .

[budo_matysshido]

Ostatnio dochodzę do wniosku, że może by w ogóle nie tykać alkoholu? Ewentualnie na jakichś imprezach domowych osiedlowych? Same problemy przez ten alkohol PS. Ja bym chyba nie zrobił sprężynki jakbym coś sobie wypil, a nawet jeśli, to by mi się pewnie w głowie zakręciło i skończyło by się mae ukemi hehehe także wińszuję ci.

[budo_hellfire]

Wśród wielu rad o zakup komórki(typu sztylet lub gaz) to może kup sobie taką


lub inną starą cegłowatą.
Podchodzą do ciebie - wyjmujesz i pokazujesz bez skrępowania i robisz biedną minę jakby mieli zabrać ci samochód. Chłopakom sie robi szkoda biedaka i dają ci 5zł na piwo...

Sprawdzone - znajomy miał zegarek(który nosił bo lubił), ale jak chcieli go skroić kilkakrotnie jak był ze zajomymi. To pokazywali,że ma zegarek, dresiarze kazali im spieprzać, by sie takimi nie zajmuję

[budo_dirk]

Po pijaku ciezka sprawa. AdamD dobrze to podsumowal. Stac Cie by sie nachlac, powinno Cie stac by wrocic taksowka. Na trzezwo jest wystarczajaco niebezpiecznie. Poza tym w stanie upojenia alkoholowego zadna bron Ci sie nie za bardzo przyda. Chyba, ze chcialbys sobie krzywde zrobic. Zostaje Ci wiec pic z glowa lub zalatwic uprzednio transporcik pod drzwi. Reszta zajmie sie zona. W koncu na drugi dzien trzeba powalczyc i z nia i z kacem. A to juz dwoch przeciwnikow..

[budo_ryurayo]

macie racje o nauczka dla mnie zeby tak nie robic... glupio wyszlo ale te sytuacje zapamietam do konca zycia mam nadzieje ze uda mi sie ustalic kto to zrobil a jesli nie ? to trzeba bedzie poczekac na inna okazje w innych okolicznosciach ale z osobnikami tego pokroju...

[budo_ryurayo]

przezs przypadek spotkalem faceta z pogotowia i powiedzial mi ze bylo juz 4-5 takich osob ktore trafily z utrata przytomnosci do szpitala i zostaly obrabowane - teraz przynajmniej wiem czym dostalem - bejsbolem. mialem duzo szczescia....