769 odpowiedzi w tym temacie

[budo_m.o.d.]

M.O.D., pod jaki adres pisales?

Napisałem pod taki adres :2004@pvk.com i wpisałem wiadomość w "okienku" na ich stronie.

A, dostałem odpowiedź 8O



Sir - this is the address I sent it to - is this address not correct? I am
sorry
it might arrived late - but should have not been longer than March 1st

"tu był mój adres"

_________Josh Burbank
>General Manager

Dodam, że adres był OK

[budo_kajk]

"szybkie dostanie" jest już raczej niemożliwe, tak samo jak w moim przypadku. W ogóle szanse na "dostanie" chyba się zmniejszają w postępie logarytmicznym...

Nie no, Panowie, nie odbierajcie mi tej ostatniej reszty nadzieji jaka jeszcze mi pozostala... ;-) To brutalne!
A ze szanse sie wciaz zmniejszaja - wiem doskonale. Dlatego tak rozpaczam... Pocieszac sie moge tylko tym, ze noz byl w miare tani... :roll:

[budo_akme]

Nie no, Panowie, nie odbierajcie mi tej ostatniej reszty nadzieji jaka jeszcze mi pozostala... ;-)

No dobra... mam przczucie, ze twoja paczka dojdzie

Kurrrde... co sie dzieje? Czy ktos zamawial cos i dostal paczke z NG ostatnio??? :roll:

[budo_dzey]

ja z 1,5 m-ca temu.. i to nawet dwie

[budo_nix]

no ja tez czekam na paczke z pvk... ale mnie przynajmniej josh odpisal (co prawda po 2 mailu) ze mial opoznienie i mam sie w tym tygodniu spodziewac ze dotrze... poki co czekam 3 tydzien... zobaczymy...

[budo_liczmistrz]

March 1st

Hmmm, napisz ze jeszcze nie ma a Ty sie denerwujesz. Popros cyz nie mogli by sprawdzic czy doszla do Polski. Jezeli doszla dzwon po pocztach w Polsce, jezeli nie to opie... powiedz im ze to niedobrze i ze Tobie zalezy na nozu i czekasz dlugo i czy oni nie mogliby czegos z tym zrobic, moze jakis gratis czy co

[budo_horror vacui]

Kurcze Panowie czy to co piszecie oznacza, że tak pięknie opisana przez Liczmistrza procedura przestała działać?
Czy PVK sobie leci w kulki i należy się rozejrzeć za innym sklepem?
A właśnie uciułałem na tego M21

[budo_horror vacui]

Przepraszam za panikarskie pytanie. Przegryzłem sie przez cały wątek i już wiem i znikam.
Wogóle mnie tu nie było :roll:

[budo_lordprzemo]

mnie tez panowie z pvk.com nie odpisuja . probowalem narazie z dwoch skrzynek "pl" a ostatnio nawet z yahoo. jesli do jutra nie otrzymam odpowiedzi wysle pare mejli naraz tak jak radzil Liczmistrz.

mam jednak pewne watpliwosci. przedstawie sposob mojego rozumowania po przeczytaniu tego poradnika i bylbym wdzieczny gdyby ktos poprawil w nim bledy:

gift - paczka omija clo i vatownie

tools + zanizona wartosc przesylki < 50$ - omija clo i vatownie

czy to tak dziala? jesli tak to co wybrac? ;o

[budo_liczmistrz]

Pisalem na poczatku, ale przypomne.
Maile nalezy wysylac z jakis amerykanskich serwisow typu yahoo, bo odemnie z wp nie chcialy dochodzic. No i po kilka oczywiscie :wink:

[budo_lama]

Liczmistrz napisał:

Pisalem na poczatku, ale przypomne.
Maile nalezy wysylac z jakis amerykanskich serwisow typu yahoo, bo odemnie z wp nie chcialy dochodzic.

na to raczej nie ma regóły. Czasem to kwestia cierpliwości.
A co do samego zamawiania, ja u nich też kupiłem nożyk, już pisałem o tym wcześniej. Czekałem 3 tygodnie, i jedyne info jakie od nich dostałem, to nr. transakcji (zaraz po zamówieniu), a potem to już tylko rachunek na kartę przyszedł. No i nożyk.
Ci, któym nie doszła paczka, niech się zastanowią, czy nie mają przypadkiem "uczynnych" sąsiadów.

[budo_liczmistrz]

na to raczej nie ma regóły. Czasem to kwestia cierpliwości.
A co do samego zamawiania, ja u nich też kupiłem nożyk, już pisałem o tym wcześniej. Czekałem 3 tygodnie, i jedyne info jakie od nich dostałem, to nr. transakcji (zaraz po zamówieniu), a potem to już tylko rachunek na kartę przyszedł. No i nożyk.
Ci, któym nie doszła paczka, niech się zastanowią, czy nie mają przypadkiem "uczynnych" sąsiadów.

To jest przyklad bezproblemowy.
Jezeli pojawia sie problemy i potrzeba wymiany maili to polecam swoj sposob.

[budo_m.o.d.]

Ciąg dalszy historii zamówienia z pvk.
Dzisiaj dostałem kolejnego emaila z taką oto informacją :



So now you tell the bank. I am not a criminal if I was I would still
have the money@!

List jest bez podpisu.
Mam prośbę o przetłumaczenie tego tekstu na polski i jego interpretację - przekracza to moją znajomość angielskiego. Tłumaczę to sobie i nie rozumiem o co gościowi chodzi.
Dodam, że reklamuję całą transakcję w mBanku i do tej pory bank nie dał mi odpowiedzi co do jej rezultatu.

W temacie wyjmowania paczek ze skrzynek pocztowtch przez uczynnych sąsiadów to ta kwestia nie powinna interesować kupującego. Płacąc za towar i przesyłkę wywiązujemy się ze swoich obowiązków jako kupujący. Natomiast sprzedawca zobowiązuje się sprzedać nam wybrany przez nas towar i dostarczyć go nam. Do momentu w którym nie dostaniemy towaru sprzedawca nie wywiązuje się ze swojej części umowy.
Zapłaciłem za przesyłkę z pvk 21 $ i guzik mnie obchodzi czy ukradł ją listonosz czy leży na dnie oceanu - sprzedawca nie wywiązał się ze swojej części umowy.

Tak więc jak chcą w pvk to potrafią wysłać wiadomość do Polski !!!!!!!!!!!

[budo_tikemi]

eee nie do końca
bo są jeszcze 2 strony transakcji
bank
i dostawca paczki
i za swoją działkę odpowiadają samodzielnie


opis jako gift nie gwarantuje zwolnień
tu elementem krytycznym jest cena poniżej której nie ma vat i cła
natomiast opis jako "tools", "gift" - ma za zadanie spowodować że polski celnik przerzuci paczkę jako nieinteresujacą i nie zajrzy do środka

[budo_liczmistrz]

So now you tell the bank. I am not a criminal if I was I would still
have the money@!

"Zwroc sie z reklamacja do banku. Nie jestem zlodziejem, bo gdybym byl to nadal mialbym pieniadze (za noz)"
IMHO, dostal kase, wyslal noz, ktory zaginal. Niewazne, czy ukradli go w USA czy u nas na poczcie, czy u Ciebie sasiedzi.
Najlepszym wyjsciem jest zareklamowanie transakcji w banku. Osobiscie, bo zrobia to szybciej, niz gdybys to przez telefon robil.

Niestety jest tak, ze przy wysylce miedzynarodowej, oni odpowiadaja za to zeby paczka dotarla bezpiecznie do granicy. Potem ich nie obchodzi. Najwyzej popros o potwierdzenie ze do tej granicy dotarla. Wtedy mozesz najechac na Poczte Polska ze ukradli.
Szkoda troche, no ale zyjemy w takim panstwie, gdzie wszystko sie moze zdarzyc. Pozatym, moze przyjdzie za pol roku, bo pani na poczcie spadla za szafe.

[budo_m.o.d.]

Liczmistrz, nie zrozumiałem tego co napisałeś.
........ on nadal ma pieniądze(za nóż), którego ja nigdy nie dostałem.

Jeszcze raz napiszę, że sprzedawca wysyłając towar musi brać odpowiedzialność za to, że paczka dojdzie do kupującego. Co więcej powinien mieć potwierdzenie tego, że kupujący dostał paczkę. Jeżeli nie może być pewien, że paczka dojdzie nie powinien oferować mi możliwości zakupu noża.
Odpowiedzialność za przesyłkę do granic kraju - to absurd, może przyjąć ograniczenie do granic stanu, miasta, progu sklepu ???
To były moje pierwsze zakupy przez internet i brak mi doświadczenia. Teraz wiem jaki rodzaj przesyłki bym wybrał.
A skakanie poczcie po głowie, tak naprawdę to nie ja wysyłałem paczkę i nie ja powinienem dochodzić co się z nią stało.

[budo_blacha]

z pvk ściągałem kilkanaście noży
drugie tyle z NG

ale jak czytam wasze possty chyba przestane bo w końcu i mnie sie coś takiego zdarzy

[budo_m.o.d.]

Blacha to moje doświadczenie z pvk wcale nie musi świadczyć, że są nieuczciwi.
Nadal wierzę (chcę w to wierzyć), że wysłali mój nóż i że są uczciwą firmą. Co nie zmienia faktu, że noża nie mam i jestem zły z tego powodu.

Staram się w życiu kierować prawością, honorem i tą sprawę postrzegam tak : zapłaciłem za towar, nie dostałem go, sprzedawca powinien zwrócić pieniądze. A historie z zaginioną przesyłką na Poczcie Polskiej lub jakiejś innej nie interesują mnie.

Wybaczcie, mam dzisiaj "trudny" dzień.

[budo_liczmistrz]

No ja nie wiem jak Ci pomoc...
Czego nie rozumiesz? Staralem sie jasno pisac...

[budo_lukaszki]

Odpowiedzialność za przesyłkę do granic kraju - to absurd, może przyjąć ograniczenie do granic stanu, miasta, progu sklepu ???

ej no czegoś nie rozumiem - rozumiem ze jestes wkurwiony bo nie doszla przesylka tak jak do mnie, ale sklep nie bierze żadnej odpowiedzialności za dostarczenie, jedynie za wysłanie i jeśli to zrobił musi mieć kwit żeby to udowodnić, a za to czy dojdzie czy nie odpowiada poczta, dlatego są przesyłki ubezpieczone lub nie. Krótko mówiąc jeśli zamówiłeś nieubezpieczoną to nikt nie bierze odpowiedzialności że dojdzie, jeśli ubezpieczoną poczta powinna zwrócić Ci kasę