Ależ Drogi Modzie,No to ja bardzo przepraszam, ale jak inaczej masz zamiar zrobic przejscie ze sfery fizycznej do sfery nie-fizycznej aikido? Bez przesuwania limitow?
Musze przyznać z głebokim wstydem że się z Tobą zgadzam - mi chodziło tylko o słownictwo - może jestem troche uczulony ale cieżko mi czytywać o tych limitach, przesunięciach ( o krawędziach nie wspomne :wink: )
Ktoś ci o tym mówi na zajęciach?
Według mnie trzeba robić techniki - a zmiany (jeżeli takie są ) będą się gdzieś tworzyć wewnątrz. Jeżeli zacznie się takie rzeczy artykułowac wiele osób o małym stażu zacznie szukać przesuniecia limitów o wiele za wcześnie :wink: . Niestety znam takie przykłady....
Wszystko zalezy tu od Nauczyciela, który obserwuje, ocenia i stymuluje
Pancer (któremu jako nauczycielowi najbardziej podoba się ta stymulacja :wink: )