Skocz do zawartości


Zdjęcie

Taekwondo a ..ulica?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
367 odpowiedzi w tym temacie

budo_of10
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
o tym t ojzu nawet nie wspominam -podstawa
  • 0

budo_karate_shotokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rumia

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
Czy czasem ludzie z ulicy nie ćwicza muay thai, boksu czy kicka - bo wedlug mnie to najlepsza rzecz jaka mozna sie uczyc bo od razu jest walka, a w karate, taekwondo, czy kung fu to dlugo trzeba cwiczyc by byc dobrym- ? :roll:
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
Nie wiadomo co ćwiczą i czy wogóle coś ćwiczą ludzie z ulicy. Bardziej interesuje mnie zmiana podejścia do samego konfliktu na ulicy. Jeszcze kilkanaście lat temu kwestia skuteczności była prosta - osoba ćwicząca x kontra napastnik (czyt. chuligan). Teraz w erze K1, walk w klatkach i wielu innych formuł pojawia sie kwestia skuteczności pana ćwiczącego x vs. p. ćwiczący y na ulicy. Ponieważ w sztukach walki proces szkoleniowy jest dość długi i nierzadko upierdliwy pozwala to dość skutecznie wyeliminować tzw. element najdalej po kilku miesiącach. I tu dochodzimy do sedna - jeżeli to nie "my" robimy chuligankę (nie twierdzę oczywiście że jest tak w 100% przypadków) to kto to robi?
Widocznie zaszły spore zmiany w kulturze ludzi którzy coś ćwiczą.
  • 0

budo_deejay
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 444 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

Ponieważ w sztukach walki proces szkoleniowy jest dość długi i nierzadko upierdliwy pozwala to dość skutecznie wyeliminować tzw. element najdalej po kilku miesiącach. I tu dochodzimy do sedna - jeżeli to nie "my" robimy chuligankę (nie twierdzę oczywiście że jest tak w 100% przypadków) to kto to robi?
Widocznie zaszły spore zmiany w kulturze ludzi którzy coś ćwiczą.

a no właśnie
jest możliwość że tzw element ma cel w trenowaniu SW
wiadomo że o ile jest to 'zwykły' dresik to odpadnie, ale też nie napewno, bo niektórzy mają wiadomy światopogląd na cudzą własność i nie przeszkadza im to mieć zapału do trenowania, tylko cel tego jest inny

btw miałem okazję ćwiczyć na sali, na której byli złodzieje i ludzie ze służb mundurowych(AT, służby więzienne)... wcale nie twierdzę że na 100% wiedzieli o sobie nawzajem co robią, ale zjawisko ciekawe i jakże groteskowe, normalnie jak w filmie Bereji...
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
Że tzw element miałby cel w trenowaniu SW jest raczej oczywiste. Pojawia się tylko małe "ale" - na każdą sztukę potrzeba sporo czasu i cierpliwości żeby coś osiągnąć i czegoś się nauczyć. A nie są to ludzie cierpliwi. Z samego zachowania wynika że są nastawieni na zdobycie szybko i bezz wysiłku profitów jednocześnie żyjąc z dnia na dzień. I to ich wyłącza na dłuższą metę. Powiedziałbym że ten długi cykl szkolenia stanowi swoiste naturalne zabezpieczenie przed takimi jednostkami.
Miałem okazję zobaczyć że na staż combatu rzeczywiście przyjechał dziwny koleś, ale sprawdzali co robi i takie tam inne.
Inna obserwacja, to że mundurowi, zwłaszcza ci którzy mają bezpośredni kontakt z tzw elementem, po prostu wiedzą z kim mają doczynienia. Zresztą działa to w obie strony.
Wracając do dyskusji to taki ulicznik ma jeden góra dwa patenty i na tym jedzie. Albo z bańki, albo coś innego, najlepiej z 'partyzanta'. Dłuższe sytuacje nie służą im zwłaszcza że drugi raz nie można liczyć na element zaskoczenia.
  • 0

budo_tori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 503 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:scyzorykowo
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

Nie wiadomo co ćwiczą i czy wogóle coś ćwiczą ludzie z ulicy.

Jeżeli ćwiczą, to muszą to robić chyba o 5 rano, albo jak mają zmienników na klatce schodowej, bo jak do tej pory, czy śnieżyca, czy ulewa, to panowie i tak blokują klatkę schodową, oni są zbyt zajęci dyżurem, żeby trenować jakieś MA ;) ;)
  • 0

budo_drops
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:omów nie korzystam

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

Czy czasem ludzie z ulicy nie ćwicza muay thai, boksu czy kicka - bo wedlug mnie to najlepsza rzecz jaka mozna sie uczyc bo od razu jest walka, a w karate, taekwondo, czy kung fu to dlugo trzeba cwiczyc by byc dobrym- ? :roll:


uwazam ze 3-4 miesiace jakie na grupie poczatkujacej tkd sa poswiecone na nauke podstawowych ruchow takich jak pozycja do walki, podstawy gardy, rozciagnie, uderzenia najprostsze zarowno rekami jak i nogami to podstawa, to podstawa, jak sie zaczyna walki od razu to mozna sobie samemu zrobic krzywde, potrzebny jest okres przejsciowym, w ktorym wyrobisz sobie najprostsze odruchy, jak ktos zacznie walczyc od razu to sie sam narazi na straty na zdrowiu :) nie wie jak prostym uderzyc wyciagnie ramie za bardzo obruci sie bokie do przeciwnika i dupa, mozna o takich nieudalych akcjach ksiazke napisac, ale ze jestesmy fighterami to kazdy to wie :wink: osobiscie uwazam ze typowe karki zaliczaja sie do ludzi o slomianym zapale czyli pochodza krotko, znudzi im sie nie beda chciaeli cwiczyc podstaw ktore potem zaowocuja, jak beda sie od razu lac to nabiora zlych nawykow, takze nie nastawiam sie na to ze przypadkowy idiota w knajpie trenuje sw, oni saobie rekompensuja silownia, a to duza przewaga masy moze zastapic bardzo duzo techniki, (nochyba ze ktos sie lubi kulac w sniegu :wink: )
  • 0

budo_drops
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:omów nie korzystam

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

Czy czasem ludzie z ulicy nie ćwicza muay thai, boksu czy kicka - bo wedlug mnie to najlepsza rzecz jaka mozna sie uczyc bo od razu jest walka, a w karate, taekwondo, czy kung fu to dlugo trzeba cwiczyc by byc dobrym- ? :roll:


uwazam ze 3-4 miesiace jakie na grupie poczatkujacej tkd sa poswiecone na nauke podstawowych ruchow takich jak pozycja do walki, podstawy gardy, rozciagnie, uderzenia najprostsze zarowno rekami jak i nogami to podstawa, to podstawa, jak sie zaczyna walki od razu to mozna sobie samemu zrobic krzywde, potrzebny jest okres przejsciowym, w ktorym wyrobisz sobie najprostsze odruchy, jak ktos zacznie walczyc od razu to sie sam narazi na straty na zdrowiu :) nie wie jak prostym uderzyc wyciagnie ramie za bardzo obruci sie bokie do przeciwnika i dupa, mozna o takich nieudalych akcjach ksiazke napisac, ale ze jestesmy fighterami to kazdy to wie :wink: osobiscie uwazam ze typowe karki zaliczaja sie do ludzi o slomianym zapale czyli pochodza krotko, znudzi im sie nie beda chciaeli cwiczyc podstaw ktore potem zaowocuja, jak beda sie od razu lac to nabiora zlych nawykow, takze nie nastawiam sie na to ze przypadkowy idiota w knajpie trenuje sw, oni saobie rekompensuja silownia, a to duza przewaga masy moze zastapic bardzo duzo techniki, (nochyba ze ktos sie lubi kulac w sniegu :wink: )


sorry za dubla post do skasowania
  • 0

budo_pa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
Jednego nie rozumiem. Dlaczego niby tzw. elementowi miałoby brakować wytrwałości na ćwiczenie sw, skoro nie brakuje mu wytrwałości na siłownię. No bo, żeby były efekty, trzeba się trochę żelastwa nadźwigać. Chyba że na prochach to zupełnie samo rośnie?
  • 0

budo_xav
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
Dokładnie tą samą kwestię chciałem poruszyć, dzięki PA.
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
[/quote]osobiscie uwazam ze typowe karki zaliczaja sie do ludzi o slomianym zapale czyli pochodza krotko, znudzi im sie nie beda chciaeli cwiczyc podstaw ktore potem zaowocuja, jak beda sie od razu lac to nabiora zlych nawykow, takze nie nastawiam sie na to ze przypadkowy idiota w knajpie trenuje sw, oni saobie rekompensuja silownia, a to duza przewaga masy moze zastapic bardzo duzo techniki, (nochyba ze ktos sie lubi kulac w sniegu Wink ) [/quote]
Cytat jest dropsa, ale PA, nie obraź się to że czegoś nie rozumiemy to nie znaczy że tak funkcjonuje.
To że tzw karki nie trenują SW to po prostu jest fakt. Może intelektualniej łatwiej jest podjąć wysiłek czysto fizyczny, czyli pakowanie na siłowni i walenie w worek. A na SW trzeba trzymać się techniki i tak naprawdę zanim się czegoś nauczysz to przez pierwszy okres łamane są stare schematy, potem dopiero może uczyć się nowych. Dla takich gości to czysta strata czasu.
  • 0

budo_pa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
Ja się nie obrażam, mnie to nawet cieszy, jeśli rzeczywiście tak jest. Wolę spotkać na ulicy karka po siłowni niż, dajmy na to, boksera. Choćby dlatego, że kark ma mniejsze szanse, żeby mnie dogonić. :D
  • 0

budo_doomdoom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Edmonton, AB, Kanada

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
EEE tam pieprzenie. Co wy myslicie ze nie ma upartych i wytrwalych bandytow. Klienci w dresach potrafia czasem naprawde sporo czasu poswiecic zeby tylko zwiekszyc swoje umiejetnosci "doje**nia blizniemu". Sam mam przyklad znajomego dreso-kibola z Polski ktory trenowal dluzszy czas boks... Do tego organizowali oni wraz z reszta "popieprzonej braci" swojego rodzaju "warsztaty" combatowe.
Nie mozna sie nigdy nastawiac na to ze na ulicy trafimy klienta bez umiejetnosci technicznych i zerowej wiedzy o MA. Jepiej byc przygotowanym na spotkanie z Chuckiem Norrisem, niz zakladanie ze gosciu jest totalnym laikiem w tym temacie. Po co sie niefartownie przejechac?
  • 0

budo_coss
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

Co wy myslicie ze nie ma upartych i wytrwalych bandytow. Klienci w dresach potrafia czasem naprawde sporo czasu poswiecic zeby tylko zwiekszyc swoje umiejetnosci "doje**nia blizniemu".

Prawda. Fakt, że takim ludziom często brak wytrwałości nie znaczy, że WSZYSTKIM JEJ BRAKUJE (choć może faktycznie nie do tradycyjnych SW) Poza tym zastanówcie się: skąd w takim razie te wszystkie opowieści o kickboxerach co zeszli na złą drogę (to tylko przykład, niech sie na mnie gromy nie sypią)...
Zostawiwszy bandytów na boku -
1. co z konfrontacją z gościem, który złodziejem nie jest, ale posiada umiejętności i chetnie ich na tobie użyje? Nie musi byc "elementem" , ani karkiem, a na wytrwałości mu nie zbywa.
2. co z alkoholem, narkotykami? Ćwiczący SW sa na nie odporni? Nie da się uniknąć wpływu takich substancji na agresję.
3. z czystym sumieniem - używaliście tkd wyłącznie do samobrony? (nie mówie o napadaniu niewinnych ludzi) nie zdażyło się nigdy w sytuacji, kiedy dałoby się uniknąć przemocy? wtedy dla przeciwnika to wy jesteście "ćwiczącym SW w walce ulicznej"
  • 0

budo_lipski
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z piekła rodem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
coss -> używałem tkd w każdej "sytuacji ulicznej" w jakiej mialem nieprzyjemność uczestniczyć.
Bardzo prosta technika, znana jako "bieg"
Jak narazie 100% skuteczności.
Ale nie wiem czy przeciwnik sie zorientował czy ćwiczę tkd :)
  • 0

budo_coss
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
ale ta technika występuje w tak wielu SW, że nie da się jej przyporządkować tylko do tkd :)
ponadto podpada pod kategorię "uniknięcie przemocy", więc moje pytanie nr. 3 jej nie dotyczy...
wiesz jak to się nazywa po koreańsku? :wink:
  • 0

budo_karate_shotokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rumia

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

coss -> używałem tkd w każdej "sytuacji ulicznej" w jakiej mialem nieprzyjemność uczestniczyć.
Bardzo prosta technika, znana jako "bieg"
Jak narazie 100% skuteczności.
Ale nie wiem czy przeciwnik sie zorientował czy ćwiczę tkd :)

No a kto szybciej biega niż ćwiczący tkd :lol: :lol: . A miałeś juz starcie jakieś?
  • 0

budo_piter_itf
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:lodz

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

No a kto szybciej biega niż ćwiczący tkd


ci co trenuja karate shotokan :P :P:P:P:P
  • 0

budo_karate_shotokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rumia

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?

No a kto szybciej biega niż ćwiczący tkd


ci co trenuja karate shotokan :P :P:P:P:P

Yea right :D
  • 0

budo_piter_itf
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:lodz

Napisano Ponad rok temu

Re: Taekwondo a ..ulica?
true that :P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024