367 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcinz]

czy taekwonod nadaje sie do walki ulicznej?sporo slyszalem ze najlepsze sa tam walki "chwytane".interesuje mnie czy po 3-4 latach intensywnych treningow ITF czlowiek jest w stanie sie obronic przed oprychami z dworca ;)jakie macie doswiadczenia w tym temacie?
pozdrawiam serdecznie
Marcin

[budo_ira]

stary, nie ma tabelki w excelu do wyliczania szansy na ulicy.Poradziłeś sobie lub nie.

[budo_stern]

czy taekwonod nadaje sie do walki ulicznej?

Absolutnie nie. TKD to taki system który sprawdza się tylko w hali sportowej na zawodach. Jak powszechnie wiadomo, tkd to same kopnięcia na głowę i jak najmniej rąk w walce, co jest skrajnie nieskuteczne.

Gen. Choi twórca ITF był generałem, ale że w duchu nienawidził wojny i przemocy, stworzył pacyfistyczną sztukę walki.

W archiwum dokładnie to omówiono.

sporo slyszalem ze najlepsze sa tam walki "chwytane".

To prawda. Jak wynika z badań Amerykanów, w sytuacji, gdy dwóch kolegów Cię zaczepia, najskuteczniejszą formą obrony jest rzucenie jednego z nich na ziemię i toczenie się po niej. Wtedy drugi - na wpół urzeczony sposobem toczenia się, na wpół przerażony skutecznością* - mdleje ze strachu, ewentualnie - jeśli mocniejszy psychicznie - natychmiast ucieka.

interesuje mnie czy po 3-4 latach intensywnych treningow ITF czlowiek jest w stanie sie obronic przed oprychami z dworca ;)jakie macie doswiadczenia w tym temacie?

Nie, jak wykazali Amerykanie w innym badaniu oprychów z dworca nie da się pobić. U nich wytwarzają się jakieś receptory, czy blokady w mózgu (ewentualnie otwiera się 3 oko), co czyni ich praktycznie niezwyciężonymi.

Chyba jedyne co pomoże to ćwiczyć lekkoatletykę, aby się szybko oddalić

pozdrawiam imienniku

Marcin

*oczywiście należy wykrzykiwać: "bjj jest najlepsze"

[budo_kazama san]

Trenuje karate ale ma kolege w ITF czesto sie obijamy i powiem ze moze byc ale z tego co widziałem co jest w WTF to jakas paranoja staja se goscie podskakuja garda kompletnie opuszczona i sie tylko kopia w karate to nie do pomyslenia mysle ze ten WTF to na ulice sie nie nqadaje .
Ale wiem jedno ,że karate zdaje egzamin chociaz to dużo zalezy w czyim wykonaniu???????????

[budo_kubakksw]

czy taekwonod nadaje sie do walki ulicznej?sporo slyszalem ze najlepsze sa tam walki "chwytane".interesuje mnie czy po 3-4 latach intensywnych treningow ITF czlowiek jest w stanie sie obronic przed oprychami z dworca ;)jakie macie doswiadczenia w tym temacie?
pozdrawiam serdecznie
Marcin

Oczywiście że taekwondo nadaje się na ulice (ITF), oprócz wysokich technik, są również techniki na wysokośc pasa i niżej ( nawet tzw. low kicki)+ techniki ręczne(które są bardzo mocne u dobrze wyszkolonego taekwondoki). Ludzie, którzy ćwiczą TKD i piszą że nie nadaje sie na ulice widocznie trafili na zlego trenera lub prostu są to frajerzy, którzy zamiast przykładać się i solidnie ćwiczyć czytają durne artykuły o MA i wymądrzają sie na forach zniechęcając ludzi, którzy chcą zacząć swą przygodę z TKD. Parę razy miałem okazję przekonać się czy TKD jest skuteczne. Mocne dollyo może skutecznie zniechęcić cwaniaczka spod bloku do walki.

A wiec psedo taekwondocy nie odzywajcie się nie potrzebnie i nie wprowadzajcie w blad.

Jeśli kogoś obraziłem, bardzo przepraszam, ale nie mogę czytać tych głupot

[budo_kazama san]

Przecież w tkd nie macie mawashi gedan-zwanego potocznie low kickiem.
A jeśli mi morzesz powiedzieć jak wyglada to kpnięcie "dollyo" bo nie znam sie na terminologi koreańskiej?

[budo_shalom]

omg
to zależy od sekcji, są takie gdzie masz tlyko wysokie kopnięcia i troche rąk, a są takie gdzie masz nogi + ręce (czasami łokcie czy kolana) + low kick + (czasami) parter (oczywiście na zawodach nie wolno łokci, kolan czy low kick'ów ale trenować można)

[budo_kane]

Przecież w tkd nie macie mawashi gedan-zwanego potocznie low kickiem.

w tkd nie ma low kikow?.....ze co prosze ?! 8O

[budo_taeyang]

Przecież w tkd nie macie mawashi gedan-zwanego potocznie low kickiem.

Po prostu uwielbiam takie wypowiedzi. Idź se strzel gedana barana

Osobiście na ulicy wpakowałem kilka neryosów z czego jeden wyłaczył kolesiowi wizję .Miło jest popatrzeć jak 30 kilo cięższy facio klęczy i krzyczy :" Nic nie widzę , nic k.. nie widzę"

[budo_stern]

Ludzie, którzy ćwiczą TKD i piszą że nie nadaje sie na ulice widocznie trafili na zlego trenera lub prostu są to frajerzy,

Będziesz na zlocie?

którzy zamiast przykładać się i solidnie ćwiczyć czytają durne artykuły o MA i wymądrzają sie na forach zniechęcając ludzi, którzy chcą zacząć swą przygodę z TKD.

Gdyby on chciał zacząć, to poszedłby do jakiejkolwiek sekcji obejrzeć trening, a nie zadawał durne pytania.

A wiec psedo taekwondocy nie odzywajcie się nie potrzebnie i nie wprowadzajcie w blad.
Jeśli kogoś obraziłem, bardzo przepraszam, ale nie mogę czytać tych głupot

Jeśli będziesz na zlocie to ja proponuję mały sparing, jeśli Cię uszkodzę, z góry bardzo przepraszam, ale nie mogę czytać postów ludzi, którzy nie widzą ironii.

[budo_pan przem]

..... bo to bylo doskonale ironiczne :wink: , gratuluje . nawet sam przez chwile zaczelem myslec "co on pier......"

[budo_peterjoseph]

Stern napisał:
"Gen. Choi twórca ITF był generałem, ale że w duchu nienawidził wojny i przemocy, stworzył pacyfistyczną sztukę walki."

A widzisz - nie sądziłem, że on uczył swoje oddziały (żołnierzy) czegoś, co jako "pacyfistyczne" nie przydałoby im się na polu walki. Ciekawe. Brygady Tygrysa wciąż chodzą po polach przy linii demarkacyjnej.

" TKD to taki system który sprawdza się tylko w hali sportowej na zawodach. Jak powszechnie wiadomo, tkd to same kopnięcia na głowę i jak najmniej rąk w walce, co jest skrajnie nieskuteczne"

A widzisz, czego się człowiek dowiaduje - a uczono mnie, że każde kopnięcie można wykonać na wszystki strefy (dolna, srednia, wysoka), z wyskokiem lub bez. I w tym momencie pojawia się dolyo na strefę niską - low-kick.

I jeszcze jedno:
"Jeśli będziesz na zlocie to ja proponuję mały sparing, jeśli Cię uszkodzę, z góry bardzo przepraszam, ale nie mogę czytać postów ludzi, którzy nie widzą ironii."

A dopiero teraz do mnie dotarło - to miała być ironia? Nie zauważyłem żadnego uśmiechu ani innego emotikona, dlatego sądziłem, że to serio serio. Ale - tyle się opisałem i nie chce mi się tego kasować.

Kazama San napisał:
"ale z tego co widziałem co jest w WTF to jakas paranoja staja se goscie podskakuja garda kompletnie opuszczona i sie tylko kopia w karate to nie do pomyslenia mysle ze ten WTF to na ulice sie nie nqadaje"

To, co widziałeś, to walka sportowa. Czy uważasz, że nie da się jej przenieść (po modyfikacjach - tzn. + garda na łeb, + lowki, + niżej kopnięcia by się nie wyp..przyć) na ulicę?

"A jeśli mi morzesz powiedzieć jak wyglada to kpnięcie "dollyo" bo nie znam sie na terminologi koreańskiej"

Podobnie jak mawashi. Kwestie różnic - są w zasadzie techniczne (użycie biodra, kwestia wyprowadzania). Kopnięcie okrężne.

Co do tematu:
"czy taekwonod nadaje sie do walki ulicznej?"

Jeśli chcesz, wszystko może się przydać. Kwestia wprowadzić modyfikacje i uzupełnienia pod konkretnym względem. Była mowa o naeryo chagi na łeb parę postów wcześniej.

Pozdrawiam.
PeterJoseph

[budo_moro]

ale z was sztywniaki :wink: ironia z posta sterna bije tak mocno ze dziwnym jest dla mnie ze ktokolwiek zrozumial to inaczej

co do samego tematu- wszystko zalezy od zaangazowania w trening i instruktora. zakres ciekawych technik na ulice jest, sprawnosc mozna niezle wyszlifowac... zostaje jeszcze kwestia psychiki i zdazen losowych ktorych na ulicy przewidziec nie mozna.

[budo_marcinz]

[quote name="budo_kubakksw"]
którzy zamiast przykładać się i solidnie ćwiczyć czytają durne artykuły o MA i wymądrzają sie na forach zniechęcając ludzi, którzy chcą zacząć swą przygodę z TKD.
[/quote]

Gdyby on chciał zacząć, to poszedłby do jakiejkolwiek sekcji obejrzeć trening, a nie zadawał durne pytania.
[/quote]


widzisz tak sie sklada ze treningi zaczynaja sie we wrzesniu wiec nie mialem okazji sie naocznie przekonac.po co ta ironia?

[budo_marcinz]

Gdyby on chciał zacząć, to poszedłby do jakiejkolwiek sekcji obejrzeć trening, a nie zadawał durne pytania.

tu mnie rozbawiles.ja pytam o zastosowanie na ULICY a nie o piekne uklady i kopniecia w powietrze.moj kolega cwiczyl kung-fu ktore co by nie mowic wyglada efektownie za to na ulicy za bardzo mu sie nie przydalo.
uwazasz ze po zobaczeniu 1,2 czy moze 3 treningow laik moze sie dowiedziec na ile dany styl/sport jest efektywny?
nie pisalem na forum zeby wysluchiwac ironii przyglupa ktory mysli ze jak trenuje X lat to wie wszystko i ze odpowiedz na moje pytanie jest dla kazdego laika oczywista.ja tu pytam o wasze SUBIEKTYNE oceny przydatnosci Taekwondo w samoobrnonie.

[budo_stern]

tu mnie rozbawiles.ja pytam o zastosowanie na ULICY a nie o piekne uklady i kopniecia w powietrze.

no proszę, zaczynasz główkować.
Czyli jak sekcja cały czas ćwiczy kopnięcia w powietrze, to jest niewiele warta. Inne propozycje?

uwazasz ze po zobaczeniu 1,2 czy moze 3 treningow laik moze sie dowiedziec na ile dany styl/sport jest efektywny?

Uważam, że bycie laikiem nie zwalnia od myślenia.
Uważam też, że przypisywanie efektywności sztuce walki jest pomyłką, bo zawsze konkretny człowiek wykonuje techniki.

Widziałęm trening KM i jakoś mnie nie zachwycił ten super skuteczny system (laik jestem w temacie), bo jakoś tak wszystko się w zwolnionym tempie działo.

ja tu pytam o wasze SUBIEKTYNE oceny przydatnosci Taekwondo w samoobrnonie.

ok, mam 190 cm, 85 kg wagi. od 11 lat bawię się w tkd (z przerwami niestety). Co ci da moja odpowiedź?

Że jak zaczniesz i po roku dostaniesz w łeb od kogoś, to powiesz: a on mówił, że to mi coś da.

Myślenie nie boli.


pozdrawiam

ps. jaki system operacyjny jest najlepszy?

[budo_marcinz]

no proszę, zaczynasz główkować.
Czyli jak sekcja cały czas ćwiczy kopnięcia w powietrze, to jest niewiele warta. Inne propozycje?

nie mowie ze jest zla.interesuje mnie efektywnosc nie efektownosc.slyszalem ze w moim miescie sekcja jest calkiem niezla,trenerzy sa ok.taekwondo widzialem tylko na filmach z rozbijaniem cegiel i deseczek.mialem kiedys mala bojke z gosciem od karate shtokan.fakt bylo efektownie ale jak doszlo do zwarcia szybko mu sie odechcialo szpanowac

Uważam, że bycie laikiem nie zwalnia od myślenia.
Uważam też, że przypisywanie efektywności sztuce walki jest pomyłką, bo zawsze konkretny człowiek wykonuje techniki.

Widziałęm trening KM i jakoś mnie nie zachwycił ten super skuteczny system (laik jestem w temacie), bo jakoś tak wszystko się w zwolnionym tempie działo.

tez widzialem treningi KM i tez bez zachwytu.mnie oprocz skutecznosci systemu/stylu interesuje jeszcze ogolny rozwoj.pasy,dany,stopnie mnie nie interesuja,robie to dla siebie.

ok, mam 190 cm, 85 kg wagi. od 11 lat bawię się w tkd (z przerwami niestety). Co ci da moja odpowiedź?

Że jak zaczniesz i po roku dostaniesz w łeb od kogoś, to powiesz: a on mówił, że to mi coś da.

nie mysle w tym mierunku.ja mam na powazna zabawe z jakims sportem/sztuka walki jakies 3 lata.pozniej pojde na studia na ktorych nb juz powinienem byc.przez te 3 lata chcialbym intensywnie potrenowac.i chcial bym zeby trening byl i ogolnorozwojowy tj zebym sie troche rozciagnal,odzyskal kondycje ktora stracilem przez chorobe i zebym mowiac "po chlopsku" nauczyl sie bronic na tyle zeby mi byle kto mordy nie obil.
mialem w rodzinie 3 bokserow,sam krotko trenowalem boks.uwazam ze jest skuteczny w walce na ulicy i pewnie bym go trenowal gdyby nie to ze np moj ojciec po skonczeniu zabawy z boksem mial klopoty ze wzrokiem czy sluchem.z tego samego powodu obawiam sie treningow tajskiego boksu.
interesuje mnie Twoje zdanie np na temat:czy po 3 latach intensywnego cwiczenia TKD (5 razy w tyg) czlowiek juz potrafi sie obronic,czy trzeba cwiczyc 7-10 lat jak np akido.mowie oczywiscie o przypadku walki 1 na 1 bo 2 na 1 to najlepszy jest sprint.o to sie nie martwie-biegam dosc szybko

ps. jaki system operacyjny jest najlepszy?

ten ktory Ci najbardziej odpowiada ja tam kocham linuksa i BSD

[budo_stern]

interesuje mnie Twoje zdanie np na temat:czy po 3 latach intensywnego cwiczenia TKD (5 razy w tyg) czlowiek juz potrafi sie obronic,

Gdybyś ćwiczył u nas, odpowiedziałbym, że w zupełności wystarczy.
Ale to wszystko zależy od trenera.

ja tam kocham linuksa i BSD

BRACIE!!!!!
WYBACZ!!!!

Debian rulez!

[budo_gizmo]

Gdybyś ćwiczył u nas, odpowiedziałbym, że w zupełności wystarczy.
Ale to wszystko zależy od trenera.

Ja bym jeszcze dodał - i od zawodnika. Sam znam takich, co ćwiczą po kilka lat w dobrej sekcji i dalej ciency są. Bozia zdolności nie dała i już. Nie każdy może być wojownikiem...

Gizmo

[budo_marcinz]

Gdybyś ćwiczył u nas, odpowiedziałbym, że w zupełności wystarczy.
Ale to wszystko zależy od trenera.

Ja bym jeszcze dodał - i od zawodnika. Sam znam takich, co ćwiczą po kilka lat w dobrej sekcji i dalej ciency są. Bozia zdolności nie dała i już. Nie każdy może być wojownikiem...

Gizmo

a mnie tam wojownik niepotrzebny.byle by dalo sie utrzec nocha oprychowi
a co do talentu zobacze za jakis czas-jesli sie nie wypale