Sensei Sato 8. DAN Kodokan Judo na treningu WT
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dlatego mowie, marki, szmarki i inne wingtsuny
chca cwiczyc - niech cwicza, w koncu to im pasuje najbardziej
ale niech promuja siebie, fotki, wideo itp bo tym skosnookim kolega juz wszyscy bleeeeee.........
brrrrrrrrrrr
to smutne że nie masz nauczyciela, kogoś lepszego od siebie kto moze cie czegoś nauczyć, fakt jest faktem jeżeli 8 dan Judo chce uczyć się od nas Wing Tsun to nie jest tak żle, i nie zmieni tego żadna pusta gadka, gdyby jej nie było to znaczy ze coś zrobilismy żle :wink:
Napisano Ponad rok temu
"...he have no right" - i to powtorzone 2-krotnie
Znaczy sie nie znaja angielskiego, a jak nie znaja angielskiego znaczy sie ze nie wiedzieli co podpisuja, hahaha - MEGA LOL
Znam takich co popełniają na tym forum błędy językowe chociaż są Polakami - czy to znaczy że nie wiedzą co piszą? Nie zajmujemy się filologią angielską tylko sztukami walki zdaje się....
Ale patrzac obiektywnie: Wing Tsun do tego nie sluzy, zeby walczyc w parterze. Ogolnie kung-fu (bez broni bialej, czyli techniki reczne) NIGDY W SWYM ZALOZENIU NIE MAJA WALKI W PARTERZE. Jesli ktos tak twierdzi i sie doszukuje technik parterowych w kung-fu - TAK - niech idzie do sekcji BJJ i sprawdzi jak one sa skuteczne :twisted: - jak dostanie lanie to szybko zmadrzeje.
Kung-fu natomiast musi posiadac techniki, ktore umozliwiaja oswobodzenie sie z chwytu, zapobiezenie wejsciu w nogi - zeby do parteru nie doszlo.
W kung-fu (techniki reczne) chodzi o to, zeby przede wszystkim nie dac sie pobic jak jest dwoch lub trzech napastnikow i nie ma mozliwosci ucieczki - sciana, plot itp. itp. To jest najwazniejsze zeby tak zadzialac, aby utorowac sobie droge ucieczki (bo z zalozenia tylko duren sie bije na ulicy jesli ma mozliwosc ucieczki, odejscia - przeciez nigdy nie wiadomo co ma napastnik np. pod kurtka)
I to jest wreszcie głos rozsądku :-)
Tylko wariat na ulicy "turlałby się" z jakimś żulem podczas gdy z dowolnej bramy mogą wyjść kolejni z np. gazrurką...
Przestancie juz mowic o tym Leung Tingu To sie jakas parodia robi Ten kolo tylko od ludzi kase sciaga.
Strona [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ze swoimi filmikami ladnie pokazuje co to za rodzynek ten Leung Ting i jakich glupot ludzi uczy. Nadaje sie do Cyrku Monty Pytona.
Ktoś tutaj mówił o motoryce ruchu - polecam przyjście na seminarium z Sifu Norbertem Madayem (przyjeżdża co miesiąć do Polski) i zobaczenie go "na żywo".
Jeżeli on nauczył się tego co umie od Sijo Leung Tinga, to nie obchodzi mnie, jak śmieszne mogą się ludziom jakieś filmy wydawać 8)
Aha, i zanim ktoś napisze że zasłaniam się mistrzem - oceniam styl przez umiejętności tego, kto mnie uczy, i tego kto uczy mojego nauczyciela.
p.s. 2 - dziwi mnie tylko fakt że wszyscy odchodzący z waszej organizacji przeważnie twierdzą że głównym celem jej działalności jest "robienie" kasy... czyżby oni wszyscy byli tak prymitywni że czepiają się tylko tego wątku ?
A co mają napisać? "Byłem za kiepski i nie dałem rady" czy
"Odszedłem, bo to ja chcę być największym grandmajsterem"
A tak już poważniej - zgadzam się z tym, co poniżej:
poklon za mądre słowa.p.s. 3 - więc jest oczywistym że nie wszystko jest u was tak krystalicznie pięknie, albo totalnie źle... poprostu macie takie same problemy jak każda inna organizacja, no może oprócz kasy... to właśnie chyba boli najbardziej większośc waszych przeciwników
Z kasą też mamy problemy jak wszyscy - nie widzieliście chyba w Wawie albo gdziekolwiek indziej wielkiego wieżowca z napisem "Wing Tsun" na górze
Ćwiczymy jak wszyscy, w wynajętych od szkoły salach gimnastycznych, nie wypychamy sobie ochraniaczy dolarami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
przeciwnie, ja sie z tego ogromnie ciesze. to co mialem udowodnic kiedys sobie udowodnilem. to co mialem udowodnic komus tez udowodnilem. zakonczylem nauke systemu i juz. w koncu ile mozna sie sie uczyc ? stylu, ktorego zalozeniem bylo uczyc szybko.to smutne że nie masz nauczyciela, kogoś lepszego od siebie kto moze cie czegoś nauczyć
przykladowe terminy nauki w roznych szkolach Yong Chun: (5 lat w kolko Siu Lim Tao, 3 lata w kolko Chum Kiu, Biu Chee nie wiadomo kiedy zazwyczaj nigdy a manekin zapomnij o drugiej polowie) aha i jeszcze po 15 latach okazuje sie, ze wszystko sie inaczej teraz cwiczy niz kiedys wiec trzeba poprawiac. "Chory system Azji, chora prawda o Yong Chun".
Napisano Ponad rok temu
przykladowe terminy nauki w roznych szkolach Yong Chun: (5 lat w kolko Siu Lim Tao, 3 lata w kolko Chum Kiu, Biu Chee nie wiadomo kiedy zazwyczaj nigdy a manekin zapomnij o drugiej polowie)
Można zapytac jak długo uczyłeś się poszczególnych form i od kogo/ w jaki sposób?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ile mozna w kolko cwiczyc to samo???
Jesli ktos cos cwiczy i to kung-fu sie nazywa - i potrzeba do tego wiecej niz 2 lat treningu - to jest to nieporozumienie.
Oczywiscie to zalezy kto cwiczy, jaka ma motywacje, czy traktuje trening jako forme spedzenia czasu czy jako czas do efektywnej nauki, i w koncu jednak jak dlugo cwiczy i ile razy w tygodniu.
Dla mnie te 3, 4 razy w tygodniu po 1.5 do maksymalnie 3 godzin na treningu (i tez zalezy co sie cwiczy bo pewnych cwiczen z tytulu zmeczenia fizycznego nie da sie tak dlugo cwiczyc) powinno doprowadzic, ze taka osoba jest w stanie sie obronic przed napastnikiem ktory cos tam cwiczyl lub cos liznal i jest silny fizycznie (boks, judo itp)
Napisano Ponad rok temu
A tak na serio, to wszystko to bardzo OK, bo zawsze pozostaje jakieś pole, by się czegoś nauczyć, zdobyć nowe doświadczenia. Tylko czemu wali od opisu tego wydarzenia taki pro-tingowski marketing? Czemu opisane to tak, jakby odnosiło się do wydarzenia spod budki z piwem?
co Wam się nie podoba? to że Sato oberwał? że mimo że jeden drugiemu - mówiąc brutalnie - naklepał (...)
Podobało mi się, jak podsumował to Haqqax w dziale judo poklon . Szacunek - to piękna rzecz, choć niekiedy tak trudna do okazania...
Pozdrawiam,
M.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie żeby wywoływać dyskusje na nowo - tylko dodam raz jeszcze - ćwiczyłem Wing Chun Przekazu Williama Cheunga i jest ot uzpełnie INNY system niż Leung Ting Wing Tsun - jakoś trzeba sie od tego odróżniać to tak jak abibas i adidas
..To bardzo ciekawe...a ktora linia przekazu to za przeproszeniem abibas? :?
alez ja sie dzisiaj czepiam, to chyba ta pogoda
Napisano Ponad rok temu
To znaczy sprostowanie male - oczywiscie mozna cwiczyc kung-fu 10 lat i wiecej - kazdy robi to co lubi. Chodzilo mi o to, ze cwiczenie w ciagu 2 - 3 lat powinno dac wymierne efekty - po takim czasie na bardzo wysokim poziomie
popiera wszystkimi rękoma i nogami jeżeli coś nie daje po takim czasie efektów to juz nie da....
ażeby ludzie nie czepiali się "$$$" - dlaczego nikt nie narzeka że za BMW musi płacić, albo mercedesa
Napisano Ponad rok temu
Wingtsun :
nie żeby wywoływać dyskusje na nowo - tylko dodam raz jeszcze - ćwiczyłem Wing Chun Przekazu Williama Cheunga i jest ot uzpełnie INNY system niż Leung Ting Wing Tsun - jakoś trzeba sie od tego odróżniać to tak jak abibas i adidas
..To bardzo ciekawe...a ktora linia przekazu to za przeproszeniem abibas? :?
alez ja sie dzisiaj czepiam, to chyba ta pogoda
nie chcę osądzać która linia jest podróbką - mogę wskazać co najmniej jednego wingchunowego nauczyciela ktory uczy kiepskiej papki
ale gdzie na sieci natknełem się na "Wing Tjun" - ok rozumiem, każdy żeby rozróżnić się pisze sie inaczej - ale tutaj to naprawdę brzmi jak abibas (nie mowie o tamtejszym poziomie, bo nie widzialem)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
HeheMursi, ten jeden film nie udowadnia ze wszystkie odmiany Yong Chun sa do dupy :wink:
A co miałeś z ortografii? Bo napisałeś "Yong Chun" - dobra, żart ;-)
W ogóle ćwiczyć - piękna rzecz. Weekend - też piękna...
chowam papierki i i uciekam stąd,
Uda-nago ;-) weekendu
M.
Napisano Ponad rok temu
:roll:ażeby ludzie nie czepiali się "$$$" - dlaczego nikt nie narzeka że za BMW musi płacić, albo mercedesa
Jak kupujesz BMW, albo Merca, to wiesz za co placisz. A jak sie do jakiejs sekcji SW zapisujesz to juz jest to loteria. Jako poczatkujacy nie jestes w stanie ocenic, czy trafiles dobrze, czy zle. A potem jest bol.
Pozdro
J.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
muzyka chinska
- Ponad rok temu
-
pytanko
- Ponad rok temu
-
San Shou Defeats Muay Thai
- Ponad rok temu
-
propozycja
- Ponad rok temu
-
Zapraszm chętnych do współpracy
- Ponad rok temu
-
Szkoły Kung-Fu/Wushu w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
clip yiquan
- Ponad rok temu
-
Tragiczna sytuacja sztuk walki
- Ponad rok temu
-
dziwologi w kung fu na przykladzie uderzen w klatke...
- Ponad rok temu
-
O taijiquan (Tai Chi)
- Ponad rok temu