Student ugodzony nożem na przystanku MPK
23-letni student został ugodzony nożem na przystanku autobusowym przy dworcu PKP Warszawa Centralna. W stanie krytycznym trafił do szpitala. Sprawcy napaści zostali zatrzymani - poinformowała PAP policja.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek nad ranem. Jak powiedziała Elżbieta Daniewska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, czekający na autobus 23-latek Tomasz K. został zaczepiony przez dwóch młodych mężczyzn.
Doszło do kłótni, w czasie której jeden z napastników odszedł na bok, a drugi ugodził studenta nożem w klatkę piersiową. Sprawcy uciekli, ale dzięki rysopisom podanym przez świadków zostali zatrzymani. Na razie nie wiadomo, co było motywem napaści.
Student - zawód wysokiego ryzyka????
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Doszło do kłótni, w czasie której jeden z napastników odszedł na bok, a drugi ugodził studenta nożem w klatkę piersiową.
Jak tylko staje się jasne jakie zamiary mają "dyskutanci" to trzeba napierdalać... nie czekać na pierwszy cios z ich strony. Chyba że od początku grozili mu nożem, to zmienia postać rzeczy.
Napisano Ponad rok temu
Imho to trzeba sobie sprawic albo dobre buty sportowe (zeby szybko biegac) albo teleskop.... bo bez sprzetu nie ma co "napierdalac" na dwoch....
Napisano Ponad rok temu
Jesli wyciagneli noz to w tym momencie przekroczyli granice po ktorej juz sie nie cofna . Majac kose przed nosem na nic pertraktacje...trzeba spier**** a jak nie ma na to szansy to oddawac co chca i modlic sie zeby im wystarczylo....
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
.jpg' alt='Dołączona grafika' />
Napisano Ponad rok temu
bez parodii....
Napisano Ponad rok temu
Stary to przyjedz pod wieczor do Rembertowa, wyciagnij komorke i przejdz 100 metrow :twisted:
pozdrawiam
Chodzilem juz tak :P Najbardziej nie lubie tego goscia w zielono czarnej kurtce adidasa W Rembridge latwo kose zaliczyc. Nielubie tam lazic, ale zdarza mi sie czesto - z regoly wsnie w nocy/wieczorem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ani ladne ani skuteczne.....lepiej "podszkol" sie troche na podforum o nozach 8)Brzykie jak noc, ale chyba skuteczne
Napisano Ponad rok temu
"napierdalac".... a umiesz "napierdalac" na dwoch? Bo ja nie....
Nie demonizujmy...
Jasne że 1 na 2 to nierówne szanse. Ale często tych dwóch to ludzie którzy nigdy nic nie trenowali, poza nawalaniem takich samych tłoków jak oni, a gardę widzieli tylko w telewizji. Podchodząc we dwóch do jednej ofiary liczą przede wszystkim na jej strach, na to że nic nie zrobi, a jak dostanie strzał to tylko się skuli i w milczeniu będzie czekać na następne ciosy. Gdy to Ty atakujesz pierwszy - wyłamujesz się z jedynego znanego im scenariusza.
Nie mówię że to antidotum na wszystko - ale bardzo zwiększa szanse.
Też noszę przy sobie sprzęt rozmaity, lecz na nim nie można do końca polegać. Jeśli kolesie soją tuż przy Tobie - nie widzę możłiwości niespodziewanego wyciągnięcie pałki czy czegoś innego. Trzeba napierdalać właśnie...
A jeśli uciekać, to też najlepiej ucieczkę zacząć od uderzenia najbliższego agresora. Zresztą... wbrew pozorom ucieczka wymaga dużo odwagi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to co piszesz to tylko wiedza teoretyczna ? czy juz sprawdzales to w praktyce? Podlatuje dwoch lepkow jeden z nozem ... a ty garda ... fu fu fu smoka wejscie?
Dobra nie wazne... na tym forum wszyscy fajnie teoretyzuja ... powinien to powinien tamto... jednak inaczej sie gada a inaczej robi... jak nie jestes obyty ze stala (bo ja nie jestem "obyty") to strach cie moze tak sparalizowac ze nie bedziesz umial uniesc reki....
Nie jestem zadnym fighterem ani nic podobnego.... bycmoze sie myle...ale wydaje mi sie ze jak koles ma noz a ty puste rece to lepiej zwiewac albo oddac wszystko co kolo chce.... tak przynajmniej podpowiada mi moj rozsadek.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
CO do doswiadczen to mialem nawet opisywalem w jednym temacie. Po 1.5 roku trenowania kicka 2 koleszkow wysiadlo z fury i chcieli mnie skroic. Przyslowiowo sie zesralem w gacie i nie wiedzialem co mam robic, chociaz nawet nie dostalem bomby bo sie tlyko szarpalem(mimo wszystko nie oddalem mu nic, bo w koncu nie chcialo mu sie ze mna meczyc dluzej). A co gdyby tamten mial noz? Pewnie juz bym lezal. Po 3.5 miesiaca krav magi moge ci z reka na sercu powiedziec ze juz wiem jakbym sie zachowal.( I nie chce dowodzic czy kravka jest zla czy dobra i czy teoretyzuje czy nie bo np. nie probowali mnie jeszcze okrasc)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
śmierć kolejnego studenta w Lublinie
- Ponad rok temu
-
Incydent
- Ponad rok temu
-
morlaniak
- Ponad rok temu
-
zatłukli studenta...
- Ponad rok temu
-
Lublin: 10 mężczyzn zabiło studenta
- Ponad rok temu
-
Został pobity, bo zwrócił uwagę hałasującym
- Ponad rok temu
-
rozruchy na tym forum :)
- Ponad rok temu
-
A w Łodzi?
- Ponad rok temu
-
Ciemnosc i noz
- Ponad rok temu
-
Szkoła :)
- Ponad rok temu