co do tych tsuki na twarz - mamy takiego ćżlowieka na WT który przeszedł sie na kravmage na jakies seminarium, a ze jest bardzo duzych gabarytów to zostal zabrany do demonstracji - zostal poproszony o porzadny atak i... zrobil krzywde intruktorowi - rozcial róg brwiowy bodajże...
został wyrzucony z tego seminarium
trzeba było bić - ja nie lubie jak uczniowie atakują "na niby"
też mi się coś takiego przydarzyło, tyle ze trafiłem w brzuch, powodując bezdech u prowadzącego i własnie na krawmadze, tyle że mnie wywalono wtedy z treningu, ale dano do zrozumienie, że nie powinienem sie wiecej tam zjawiać, czego oczywiście nie zrobiłem. nie bedę pisał więcej na ten temat bo nie o tym gadamy. też nie lubię jak ludzie atakują jakby aerobik cwiczyli, co niestety często mam miejsce na aikido, ale od czegoś trzeba zacząć, po za tym nie wszyscy przychodzą na aikido by się uczyc jak bić innych.
Co do kwestii obrony przed technika, to fakt powinien się wybronic, ale należy pamiętac, że kazdy jest inny. Wielu wybitnych sportowców (judoków i innych), dostawało po za mata wciry tyle że o tym się za głosno nie mówi.