92 odpowiedzi w tym temacie

[budo_karate_koks]

ja pierdziele!!! kiedy ty masz czas na to..[/quote]

No wiesz to wszystko odbywa sie za sprawa mojego instruktora, to narawde niesamowity gosc. Poza tym, ze trenujemy w naszym dojo cos oprocz karate, np czasem jezdzimy na seminaria aiki-jujitsu, a na seminaria koryute-ryu niestety chyba tylko czarne pasy sa wpuszczne, a sensei zaczal nam pokazywac elementy tej sztuki dopiero gdy my zdobylismy brazowe pasy.
Mamy 3 treningi w tygdoniu 2 x karate (raz 3 godziny i raz 2) a na jednym karate+aiki+koryute+bo-jitsu tez 2 godzinny trening.

[budo_zapas]

to rewelka hmm ja tylko mam codziennie treningi karate 1,5 godzinki i 2 godzinki zapasow no i w weekend sam sobie dodatkowo biegam i kata pozdrawiam

[budo_karate_koks]

no weekend to ja czasem skocze sobie na moja dzialeczke, bo postawione makiware i ponaparzam w nia, bo to jest cudowny przyzad, kotry nauczy cie poprawnej techniki jak nikt inny z prostego powodu gdy robisz cos zle to uszkodzisz sobie reke.

[budo_nightwolf]

8O o tych dwoch ostatnich "karate" pierwszy raz slysze czym to sie rozni np od shotokanu czy kyokushinu?

[budo_karate_koks]

Przede wszystkim tym,ze to nie jest karate, to sa dwie zupelnie rozne rzeczy. Koryute-ryu wprawdzie ma te same korzenie, wywodzi sie ze starodawnego TO-DE i jest najstarsza obecnie forma okinawskiego karate, jest bardzo brutalane i szalenie skutczne, jest w nim duzo elementow samoborony, dzwigni, laman, skercen karkow. Naprawde piekna rzecz. Nie dziw sie, ze slyszales bo to sztuka elitarna dostepna dla nielicznych, tylko czarne pasy maja wstep na seminaria. Nie pokazuje sie tego zwyklym ludziom, bo koryute-ryu jest bardzo niebezpieczne.
A bo-jitsu to poprostu sztuka walki za pomca kija, a z karate ma tyle wspolnego, ze kazde kata mozna wykonac z kijem.

[budo_charlie novak]

czyli jeśli dobrze zrozumiałem są to bojowe wersje systemów karate?????
pozdr.

[budo_karate_koks]

No mniej wiecej, jest to bradzo brutalna sztuka samoobrony. Dla nas karatekow ma duzo znaczenie, poniewaz wystepuja tam badzo dokladne i aplikacje kata, o kotrych wielu instrukotrow nawet pojecia nie ma.

[budo_washi]

Koryute-ryu wprawdzie ma te same korzenie, wywodzi sie ze starodawnego TO-DE i jest najstarsza obecnie forma okinawskiego karate, jest bardzo brutalane i szalenie skutczne, jest w nim duzo elementow samoborony, dzwigni, laman, skercen karkow. Naprawde piekna rzecz.

Cos mi to nieladnie pachnie. Co pewien czas pojawia sie jakas sztuka walki, o ktorej niewielu slyszalo, a to dlatego ze ona jest naj, naj, naj i tylko dla wybrancow.

Chyba juz nie te czasy ze jakis system walki jest cwiczony przez garstke osob i nikt do niego nie ma dostepu.

Tylko czarne pasy maja wstep na seminaria. Nie pokazuje sie tego zwyklym ludziom, bo koryute-ryu jest bardzo niebezpieczne.

A swistak siedzi i ... juz nie zawija... bo krowy masuje.

W takim razie kto jest zalozycielem, glownym przedstawicielem tej sztuki??

A moze to tylko dobry marketing??

--
Washi

[budo_charlie novak]

Washi:jest jeden szczegół o którym nie wiesz;każda SW ma dwie "odmiany":taką której my się uczymy(taka wersja light)i wersję militrną(bojową),której celem jest i było uśmiercanie przeciwnika...polega to łasnie na przeróznych dźwigniach,duszeniach itd.
z powodów oczywistych techniki te pznają instruktorzy i "wybrani".....
pozdr.

[budo_karate_koks]

no pewnie po czesci masz racje,ale naprawde koryute-ryu jest dosc stare i faktycznie zbyt wiele o nim nie wiadomo, sprobuj poszukac jakis informacji, ja tez zobacze, bo sam nie wiele wiem poza tym co napisalem,ale ciesze sie ze naleze do tych wybranych

[budo_aikidudi]

ja oprócz karate ćwiczę też jujutsu i kobudo
myśle, ze nieźle się uzupełaniają te style...


pozdrawiam 8)

[budo_washi]

Washi:jest jeden szczegół o którym nie wiesz ...

Skad wiesz, ze nie wiem. Moze zdazylem zasmakowac juz tej wersji, jak ja nazwales bojowej a nawet jej uczyc innych.

Ale nie chce by to bylo odebrane jako przechwalki.
Poprostu dla kogos kto zaczyna trenowac dana sztuke walki czyms tajemniczym moze wygladac walka na pozieomie dajmy na to brazowego pasa, natomiast dla czernych pasow jeszcze bardziej zaawansowane formy walki obezwladniania etc.

Chcialem zwrocic uwage na to ze co kilka lat, w naszym kraju pojawia sie jakis przedstawiciel dotad nie znanego stylu, w ktorym jest cos nowego. A tak na prewde po chlodnej analizie dany system jest zlepkiem kilku innych.

Sam kiedys mialem okazje wziasc (trenujac shotokan z elementami samoobrony, jujitsu i aikido) udzial w seminarium Taidokan Taj-Jitsu. Bardzo ciekawym, ale nie jest ono niczym innym jak bojowa, bardziej bojowa wersja jujitsu z elementami bo-jitsu.

--
Washi

[budo_charlie novak]

Skad wiesz, ze nie wiem.

A swistak siedzi i ... juz nie zawija... bo krowy masuje.

W takim razie kto jest zalozycielem, glownym przedstawicielem tej sztuki??

A moze to tylko dobry marketing??

stąd. 8)

[budo_washi]

stąd. 8)

Ale ja nie odnosilem sie do koryu bo na ten temat mi nic nie wiadomo, ale do dziesiatek innych tajemniczych, ktore tu i uwdzie sie pojawiaja :twisted:

--
Washi

[budo_karate_koks]

Pelna nazwa to Koryu-te Jutsu i jak mowilem jest jedną z kilku odmian pierwowzoru Karate tradycyjnego.

[budo_miszka]

koryute-ryu jest dosc stare

W moim skromnym miemaniu jezeli chodzi o SW to STARE nie oznacza lepsze!!! My tez wywodzimy sie od malp (chyba nie ulega to watpliwosci) i obecny czlowiek jest juz prawie MAJSTERSZTYKIEM EWOLUCJI gdy sredniowieczny byl raczej tepakiem!
Tak samo z systemami walki: im dluzej ewoluuja tym do perfekcyjnej formy dochodza!
Konkluzja jest prosta: Nie daj sie mlody czlowieku nabrac na te NAJSTARSZE TECHNIKI - NAJSKUTECZNIJSZE!!! Moze i byly skuteczne ale i ty nie trenujesz tego jak japonczycy 200 lat temu! nie mieszkasz w domku z kartonu i godzinami nie polepszasz technik w zagajniku drzewek bonzai (jedynie przerywajac cwiczenia co by polknac miseczke ryzu!).

Jestes inny, swiat jest inny i wrogowie sa inni! teraz kroluja Combat 56 i KM i te systemy sie sprewdzaja! tylko nie piszcie ze jest inaczej bo z tego co wiem to roznego rodzaju GRUPY Specjalne nie trenuja "starozytnych odmian karate" a wlasnie owe wspolczesne systemy!

[budo_karate_koks]

Jestes inny, swiat jest inny i wrogowie sa inni! teraz kroluja Combat 56 i KM i te systemy sie sprewdzaja! tylko nie piszcie ze jest inaczej bo z tego co wiem to roznego rodzaju GRUPY Specjalne nie trenuja "starozytnych odmian karate" a wlasnie owe wspolczesne systemy

Te systemy sa nauczne wspolczesnie, bo sa proste, a grupy ktore sie ich ucza nie maja czasu poznawac sztuki walki przez kilkanascie lat, dlatego sie ich uczy systemow walki.

A poza tym co ty opowiadasz za brednie, ze co jest stare jest niby do niczego, przeciez wszysykie sztuki walki sa stare i maja kilko, a nawet kilkunasto wiekowa tradycje, zadna sztuka walki nie powstal przeciez wczoraj. Nie widziales nigdy koryu-te, wiec nie gadaj, bo ja osobiscie nie zan bardziej brutlanej sztuki zabijania i unieszkodliwiania.

[budo_washi]

... teraz kroluja Combat 56 i KM i te systemy sie sprewdzaja! tylko nie piszcie ze jest inaczej bo z tego co wiem to roznego rodzaju GRUPY Specjalne nie trenuja "starozytnych odmian karate" a wlasnie owe wspolczesne systemy!

Nie moge sie z Toba zgodzic. Bo trening grupki w skald ktorej wchodzi uczen, student, lekarz, mechanik i sekretarka ma zupelnie inne cele niz np. trening ochraniarzy.

Tening tej pierwszej grupy ma za zadanie rowniez poprawe sprawnosci ogolnej, sily ... a jak rowniez doskonalenie w sztukach walki.

Natomiast terening grupy drugiej jest ukierunkowany glownie na obezwladnienie napastnika.


--
Washi

[budo_zapas]

gdzie mozna znalesc jakies informacje o Koryu-te Jutsu w polskiej wersji i kto prowadzi jakies zajecia w polsce pytam z ciekawosci

[budo_miszka]

Te systemy sa nauczne wspolczesnie, bo sa proste, a grupy ktore sie ich ucza nie maja czasu poznawac sztuki walki przez kilkanascie lat, dlatego sie ich uczy systemow walki.

A poza tym co ty opowiadasz za brednie, ze co jest stare jest niby do niczego, przeciez wszysykie sztuki walki sa stare i maja kilko, a nawet kilkunasto wiekowa tradycje, zadna sztuka walki nie powstal przeciez wczoraj. Nie widziales nigdy koryu-te, wiec nie gadaj, bo ja osobiscie nie zan bardziej brutlanej sztuki zabijania i unieszkodliwiania.

PO PIERWSZE TO ISTNIEJE NIEPISANA ZASADA KTORA OBOWIAZUJE WE WSZYSTKICH ODMIANACH ZYCIA: PROSTOTA JEST NAJLEPSZA!!!

Chodze (oprocz karate) na kravke i od czasu do czasu probuje kopnac finezyjnie przeciwnika za co dostaje ciegi, bo zamiast kopnac mozna dwa razy uderzyc w szyje albo oko i BEDZIE SKUTECZNIEJ I BEZPIECZNIEJ!!!

Blagam cie mlody czlowieku: nie przekonuj mnie ze skomplikowane ale finezyjne techniki sa lepsze od tych prostch BO 1000 LAT TEMU JAKIS CHINCZYK TO WYMYSLIL... Czy to oznacz ze wtedy ludzie mieli monopol na skutecznosc
KURWA CZY LUK JEST LEPSZY OD KALASZNIKOWA???

A CO DO KORYU-TE i jego mega brutalnosci:
jestes mlodym nieopierzonym czlowiekiem i jeszcze wiele nie widziales...
chociazby COMBAT 56... nie jestem fanem tego systemu ale po konfrontacji z panem A. Krupsem mialbys swoje jadra w gardle wymieszane z plynem z galek ocznych bo same oczy znajdziesz w dupie.

i tyle SPECJALISCI OD MORDERCZYCH-TAJEMNYCH SYSTEMOW KARATE!

PS. a propo tej TAJEMNICZOSCI DLA ZAAWANSOWANYCH to powiem krotko
D Z I E C I N A D A! nastepny sie filmow naogadal: "i z karata go!"